Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Natja
Dorosły
Dołączył: 01 Lut 2011
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 23:06, 12 Mar 2011 Temat postu: |
|
Przybyła nad morze. Jak tu pięknie, z resztą... jak na każdym morzu. Natja szła brzegiem i czuła jak zimna, płytka fala moczy jej łapki. Gdy przechodziła obok Marilliona i Amiji powiedziała- Witajcie- Wilczyca podeszła trochę bliżej i położyła się na piasku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Amija
Latający Tropiciel
Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 1872
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 23:09, 12 Mar 2011 Temat postu: |
|
- A to niby dlaczego? - zapytała, a na jej kufie pojawił się cwany uśmieszek. Po chwili usiadła bokiem do Marilliona, przodem do morza. Jej ogon delikatnie gładził piaszczyste podłoże, aż w końcu niby to przypadkiem wylądował na pysku basiora. Zaraz z powrotem owinęła go dookoła łap, jak gdyby nigdy nic się nie stało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Marillion
Dorosły
Dołączył: 11 Cze 2009
Posty: 449
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 23:12, 12 Mar 2011 Temat postu: |
|
- Bo jeśli stęsknię się za tobą jeszcze bardziej, to mogę uścisnąć się tak mocno, że niechcący cię zagniotę albo uduszę - odpowiedział. Kiedy Amija pacnęła go w pysk ogonem, prychnął cicho, bo wilczyca sypnęła mu przy tym w twarz piaskiem, który uczepił się wcześniej jej sierści.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Natja
Dorosły
Dołączył: 01 Lut 2011
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 23:16, 12 Mar 2011 Temat postu: |
|
Natja chciała się odezwać lecz nie miała zamiaru się wtrącać. Położyła głowę na piasku czekając aż ktoś wreszcie jej odpowie. Znudzona nie miała co robić i obserwowała jak powoli zachodzi słońce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Amija
Latający Tropiciel
Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 1872
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 23:17, 12 Mar 2011 Temat postu: |
|
Prychnęła jedynie. - Ty? Ty? A to ciekawe... - rzekła z udawaną nutką ironii. Chciała wyprowadzić wilka z równowagi. Uwielbiała gdy się złościł. Machnęła energicznie ogonem, który po chwili znów bezwładnie opuścił się na piasek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Marillion
Dorosły
Dołączył: 11 Cze 2009
Posty: 449
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 23:26, 12 Mar 2011 Temat postu: |
|
Wyszczerzył się w tym swoich charakterystycznym, szerokim uśmiechu o nieco psychopatycznym wyglądzie. Nie da się sprowokować!
- Naprawdę myślisz, że nie byłbym w stanie? - odrzekł i wyciągnął ku Amiji łapy, jakby chciał znów ją przytulić. - Zaraz ci mogę udowodnić, że to zrobię!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Amija
Latający Tropiciel
Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 1872
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 23:30, 12 Mar 2011 Temat postu: |
|
Na słowa basiora zareagowała krótkim, lecz jakże ironicznym śmiechem.
- Dawaj! Nic mi nie zrobisz! - rzekła z pewnością. O tak, w jej głowie już układał się plan. Energicznie wstała patrząc na basiora wyzywająco. Zobaczymy czy będzie taki cwany, kiedy Amija wprowadzi swoje myśli w życie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Marillion
Dorosły
Dołączył: 11 Cze 2009
Posty: 449
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 23:36, 12 Mar 2011 Temat postu: |
|
Ale Marillion wcale Amiji nie przytulił, tylko popatrzył na nią nieufnie. Zwietrzył jakiś podstęp...
- Ty coś kombinujesz! - powiedział oskarżycielskim tonem i opuścił przednie łapy, lecz nie postawił ich na ziemi. W takiej pozycji przypominał trochę kangura.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Amija
Latający Tropiciel
Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 1872
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 23:38, 12 Mar 2011 Temat postu: |
|
Momentalnie przybrała minę niewiniątka.
- Jaaa? Ale co ja takiego zrobiłam? - mówiła specjalnie przeciągając samogłoski. Widząc pozycję, w jakiej siedział basior ledwie powstrzymała się od śmiechu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Marillion
Dorosły
Dołączył: 11 Cze 2009
Posty: 449
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 23:47, 12 Mar 2011 Temat postu: |
|
Rill nie zdawał sobie sprawy z tego, jak zabawnie wygląda i jak komiczne to musi być w połączeniu z tym iście oskarżycielskim tonem, jakim wciąż mówił.
- Nie wiem, widzę to po tobie! - odrzekł. - Kiedy coś kombinujesz, robi ci się taki złośliwy błysk w oczach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Amija
Latający Tropiciel
Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 1872
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 23:50, 12 Mar 2011 Temat postu: |
|
Mimowolnie zamrugała parokrotnie swoimi czarnymi ślepiami. Spojrzała na niego z lekkim politowaniem.
- Jaki znów błysk? Oj, Marillion, Marillion... - urwała w połowie wpatrując się w niego tym razem złośliwie.
- ...starzejesz się. - dokończyła z uśmieszkiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Marillion
Dorosły
Dołączył: 11 Cze 2009
Posty: 449
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 23:54, 12 Mar 2011 Temat postu: |
|
A Rill i tak nie dał się sprowokować. Wreszcie opuścił łapy, siadając w całkiem normalnej wilczej pozycji i odpowiedział, przywołując na pysk sympatyczny uśmiech:
- Wszyscy się starzejemy. Z każdą sekundą przybywa nam chwil.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Amija
Latający Tropiciel
Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 1872
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 23:58, 12 Mar 2011 Temat postu: |
|
Cóż to za uparte wilczysko! Amija na słowa basiora jedynie zacisnęła kły wyraźnie podirytowana. Jednak ona się nie podda, o nie!
- Filozof się znalazł... - mruknęła prawie bezgłośnie pod nosem, po czym wbiła w sylwetkę Marilliona badawcze spojrzenie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Marillion
Dorosły
Dołączył: 11 Cze 2009
Posty: 449
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 0:06, 13 Mar 2011 Temat postu: |
|
Kiedy Amija poczęła się tak w niego wpatrywać, on postanowił zrobić dokładnie to samo. Utkwił w niej wzrok swych intensywnie zielonych ślepi, lustrując ją nieustannie od łap aż po czubek uszu. Gapił się tak i gapił... w sumie to Amijciak był stworzeniem całkiem miłym dla oka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Amija
Latający Tropiciel
Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 1872
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 0:10, 13 Mar 2011 Temat postu: |
|
Zmrużyła gniewnie ślepia nie spuszczając wzroku z wilka. Uważnie wpatrywała się w jego jaskrawe zielone oczy i pozostałe części marillionowatego ciała. Wiedziała, że długo nie wytrzyma, a i sam spokój basiora wytrącał ją z równowagi.
- Nie gap się tak na mnie. - wycedziła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Marillion
Dorosły
Dołączył: 11 Cze 2009
Posty: 449
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 0:12, 13 Mar 2011 Temat postu: |
|
- To ty nie gap się na mnie - odpowiedział. Na jego pysku wciąż malował się ten wesoły, przyjacielski uśmiech. Teraz spojrzenie Marilliona spoczęło na ciemnych oczach przyjaciółki. I wcale nie zamierzało się od nich odwrócić!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Amija
Latający Tropiciel
Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 1872
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 0:18, 13 Mar 2011 Temat postu: |
|
- Ja tak nie mogę! - zrezygnowana opuściła uszy, które dotychczas postawione były na sztorc i wyłapywały najmniejsze dźwięki. Szybko odwróciła wzrok od oczu basiora. Musiała się przyznać, miały w sobie coś dziwnego. Nie wiedziała co i nie wiedziała, czy chciała wiedzieć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Marillion
Dorosły
Dołączył: 11 Cze 2009
Posty: 449
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 0:24, 13 Mar 2011 Temat postu: |
|
Marillion znowu wyszczerzył się w szerokim uśmiechu.
- Hahaa! Wygrałem! - powiedział. Nie dość, że nie dał się prowokacjom Amiji to jeszcze ona pierwszy odwróciła wzrok, gdy gapili się sobie w oczy. Marillion mistrz, mwahahahaaa!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Amija
Latający Tropiciel
Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 1872
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 0:29, 13 Mar 2011 Temat postu: |
|
- Nie ciesz się tak! To jeszcze nie koniec! - zakrzyknęła machając łapami we wszystkich kierunkach, co z punktu widzenia basiora wyglądało dość śmiesznie. Amija jednak nie zrażona uniosła pysk ku niebu przymykając delikatnie czarne ślepia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Marillion
Dorosły
Dołączył: 11 Cze 2009
Posty: 449
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 0:34, 13 Mar 2011 Temat postu: |
|
- Czekam więc na odwet - odpowiedział i się uspokoił. Słowa Amiji, wzmocnione dodatkowo tymi wszystkimi dzikimi gestami łap zabrzmiały baaaardzo groźnie. Już się Rill nie mógł doczekać tego, co Amija szykowała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|