Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Bursztynowe Morze

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Morza
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Kanna
Dorosły


Dołączył: 31 Sie 2009
Posty: 784
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 22:05, 16 Maj 2011 Temat postu:

Wilczyca delikatnie otarla swoj pysk o bok pyska Riohiego, uderzajac lekko jasna koncowka ogona o piaskowa glebe. Jej uszy poruszyly sie spokojnie, oczy przymknely. Cala, ogolna postac wilczycy, gdy znajdowala sie obok ukochanego, byla w wyjatkowo blogim stanie, jak na Kanne.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dante de Cossa
Hybryda


Dołączył: 17 Wrz 2010
Posty: 1236
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 13:36, 17 Maj 2011 Temat postu:

Schatt pokręcił głową ze zrezygnowaniem. Na jego pyszczku pojawił się delikatny uśmiech. Trzeba z tym wszystkim skończyć. Rozpocząć nowe, lepsze życie. Nie on powinien tu tracić. Zrobił wszystko, co było w jego mocy. Teraz nie pozostało mu już nic. Wstał i otrzepał się z piasku. Podszedł do krawędzi, która dzieliła plażę i morzę, po czym zanurzył się w wodzie. Może była jeszcze zimna, lecz nie zwracał na to uwagi. Zanurkował. Dopiero teraz poczuł się wolny. Wyszedł na brzeg i rozejrzał się wokoło. Nie było sensu tu siedzieć. Pobiegł w stronę lasu. Czas rozpocząć nowe życie. Odnowić przyjaźnie, znajomości. Pogodzić się ze swymi wrogami, znaleźć sobie nowych... No, to drugie to może akurat nie. Na co oni?

zt.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Frank Iero
Nowy


Dołączył: 08 Maj 2011
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 16:19, 17 Maj 2011 Temat postu:

Wilczek podszedł tutaj. Rozejrzał się tylko, strasznie mu się tu podobało... Lubił takie miejsca... Był lekko smutny... Nie miał nikogo... był sam...za co? za to że miał tą bliznę na oku?
- świat jest nie sprawiedliwy....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Riohi
Dorosły


Dołączył: 21 Lis 2010
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 18:58, 17 Maj 2011 Temat postu:

Wilk zastrzygł lekko uchem słysząc, że zaczyna się robić nieco bardziej ruchliwie. Ktoś odchodzi, ktoś przychodzi... nic nadzwyczajnego. Zerknął tylko kątem oka na szczeniaka z blizną. To przypomniało mu o własnym, trudnym dzieciństwie. Jednak nie chciał teraz pogrążać się w niemiłych wspomnieniach. Przeniósł znów wzrok na partnerkę i złożył delikatny pocałunek na jej pyszczku.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kanna
Dorosły


Dołączył: 31 Sie 2009
Posty: 784
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 19:08, 17 Maj 2011 Temat postu:

Wilcze kąciki ust Kanny delikatnie uniosły się w górę, gdy partner złożył na jej pysku krótki pocałunek. Również zerknęła na szczeniaka, jednakże, kątem oka. Ona nie pamiętała swego dzieciństwa, niestety.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Riohi
Dorosły


Dołączył: 21 Lis 2010
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 21:32, 18 Maj 2011 Temat postu:

Riohi pamiętał swoje dzieciństwo aż za dobrze. W sumie to nie różniło się ono zbytnio od jego niedawnego życia. Te same uczucia, ta sama samotność... tylko kilka ważniejszych wydarzeń różniło się od siebie. W młodości wszystko stracił, natomiast teraz coś zyskał. A raczej zyskał kogoś. I to kogoś, kto całkowicie nie był mu obojętny.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kanna
Dorosły


Dołączył: 31 Sie 2009
Posty: 784
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 21:49, 18 Maj 2011 Temat postu:

Amnezja. Kanna nikomu tego nie zyczyla. Czula sie, po przybyciu do krainy, jak nowonarodzona. Nie pamietala, skad jest, kim jest, czy miala rodzine. Obudzila sie w krzakach jednego z tutejszych wodospadow. Pamietala jedynie swe imie, a gdy zaczela opuszczac kraine, spotkala swa przyjaciolke-szamanke, ktora ja uczyla do tego zawodu, a takze przez przypadek robiac wywar na porost skrzydel, a potem wywar calkiem odwrotny. Tak czy tak, w rezultacie, Kanna nie pamieta nic wiecej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Riohi
Dorosły


Dołączył: 21 Lis 2010
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 20:21, 19 Maj 2011 Temat postu:

Wzrok wilka powędrował ponownie na partnerkę. Tak naprawdę niewiele o niej wiedział, poza tym, że jest dla niego najważniejsza. Z jednej strony znał ją bardzo dobrze - małomówna, różniąca się od pozostałych i niemal samotna. Za to z drugiej strony wciąż była dla niego zagadką. Ale zagadki rozwiązuje się z czasem, więc nie przejmował się tym. Ważne że jest, nieważne jaka jest.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kanna
Dorosły


Dołączył: 31 Sie 2009
Posty: 784
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 20:32, 19 Maj 2011 Temat postu:

Szczerze mowiac Szamanka nigdy nie wierzyla, ba, nie marzyla o spotkaniu swej drugiej polowy. A to wszystko stalo sie tak szybko.. Kanna zdawala sobie sprawe z tego, ze musi sie kiedys odzywac. Szczegolnie po otwarciu swego sklepu. Dlatego tez chciala z Riohim.. porozmawiac. - Masz zamiar zdawac na jakas range? - rzucila cos, co pierwsze wpadlo jej do glowy. Zazwyczaj wiecznie milczala, odpowiadala polslowkami..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Riohi
Dorosły


Dołączył: 21 Lis 2010
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 20:59, 19 Maj 2011 Temat postu:

Wilk zastrzygł uchem, po czym spojrzał w milczeniu na odległe, niewielkie fale, jakby zastanawiał się nad odpowiedzią. Istotnie, wcześniej niewiele o tym myślał.
- Sam nie wiem. Czasami sądziłem, że przez wyostrzony słuch i węch nadawałbym się na tropiciela, ale nigdy na poważnie o tym nie myślałem. - Wymamrotał w końcu dość nietypowo długie jak na niego zdanie. Normalnie po prostu kiwnąłby głową, lub odpowiedział w kilku krótkich słowach. Chyba jednak również poczuł, że trzeba ruszyć do przodu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kanna
Dorosły


Dołączył: 31 Sie 2009
Posty: 784
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 5:41, 20 Maj 2011 Temat postu:

- Wiesz, zawsze warto probowac. I miec jakas swiadomosc ze jestes kims wiecej, niz zwykla persona - wilczyca na prawde musiala mowic nieco wiecej. Zwykle, gdy mowila wiele, to i tak bylo malo, wiec mowila jeszcze mniej, znowu ze swiadomoscia ze musi mowic wiecej. Tworzy sie bledne kolo. Ale jest jeden plus - gdy Kanna mowi wedlug niej, wiecej, mozna zobaczyc jak rozwiniety jezyk poetycki ma ta samica.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Riohi
Dorosły


Dołączył: 21 Lis 2010
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 17:55, 20 Maj 2011 Temat postu:

- Możliwe. Ale na to jeszcze przyjdzie czas. Najpierw powinienem popracować nad samym sobą. - Odpowiedział poważniej niż zwykle. Tak, wcale nie cieszył się z tego, że we wszystkich widzi zagrożenie. Ale jakoś nigdy nie próbował tego zmienić. Teraz, gdy już nie jest sam, może najwyższy czas to zmienić? Oczywiście, dawne wydarzenia zawsze będą odbijać się echem w jego umyśle, ale może warto byłoby ograniczyć ten wpływ. W końcu przeszłość to przeszłość.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kanna
Dorosły


Dołączył: 31 Sie 2009
Posty: 784
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 18:42, 20 Maj 2011 Temat postu:

Widocznie oboje mieli podobny pomysl na wielka zmiane w swym zyciu. W koncu bardzo byli do siebie podobni, a to nie musi byc wyjatkiem. - Jak uwazasz.. - odrzekla cichym glosem.
- A wataha? Zamierzasz do jakiejs dolaczyc? - spytala spokojnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Riohi
Dorosły


Dołączył: 21 Lis 2010
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 19:38, 20 Maj 2011 Temat postu:

To pytanie nieczęsto kłębiło mu się w głowie, zwłaszcza gdy wszystkich wokół wolał unikać, nie mówiąc już o dołączaniu do watahy.
- Kto wie? Być może kiedyś tak zrobię? Obecnie jednak nie znam tutejszych watah, więc nie wiem, czy gdziekolwiek bym pasował. - Odpowiedział spokojnie. Może rzeczywiście komuś by się przydał? Na razie jednak musiałby przyzwyczaić się do innych.
- A co z tobą? Masz jakieś plany na przyszłość? - Spytał bardziej ciekawskim tonem.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Riohi dnia Pią 19:39, 20 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kanna
Dorosły


Dołączył: 31 Sie 2009
Posty: 784
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 20:43, 20 Maj 2011 Temat postu:

Na to pytanie Kanna spojrzala pytajacym wzrokiem na partnera. Co rusz zastanawiala sie nad sensem zycia, zachwycala przyroda, rozmyslala o nowych wywarach i amuletach. Ale nigdy nie zastanawiala sie, co bedzie z nia. W tej chwili zdala sobie sprawe, ze tak na prawde zyje chwila. Liczylo sie tu i teraz. - Osiagnelam juz wymarzony cel, niczego wiecej mi nie potrzeba do szczescia. Mam Ciebie, mojego przyjaciela Beherita, swojego kruka, jestem Szamanka - robie to, co mi odpowiada. Kiedys moze chcialabym powiekszyc rodzine. Niczego wiecej nie pragne.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Riohi
Dorosły


Dołączył: 21 Lis 2010
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 21:25, 20 Maj 2011 Temat postu:

Wyglądało na to, że tylko on musiał sobie jeszcze poukładać życie. Chociaż miał już to, co najważniejsze. Partnerkę. Ona była dla niego najważniejsza. Cała reszta schodziła na drugi plan. Ale i z tą resztą wypadałoby coś zrobić. Nie od razu, może małymi kroczkami, ale Riohi coś jeszcze chciał zmienić w życiu. Tylko co?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kanna
Dorosły


Dołączył: 31 Sie 2009
Posty: 784
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 21:17, 21 Maj 2011 Temat postu:

Tymczasem Szamanka zaczela sie zastanawiac nad swoimi ostatnimi slowami, ktore nieco nia poruszyly, mimo spokoju w nich zawartego.. Powiekszyc rodzine.. Czy, gdyby nawet to sie stalo, podolalaby temu zadaniu? Tyle szczeniakow chodzi po krainie bez opieki, zmarznietych i wyglodzonych. Kanna by nie chciala i nie dopuscilaby, by byloby to jedno z jej potomkow. A druga sprawa, to to, czy Riohi takze by ich zechcial..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Riohi
Dorosły


Dołączył: 21 Lis 2010
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 10:05, 22 Maj 2011 Temat postu:

Wilk spojrzał gdzieś wysoko w górę w zamyśleniu. Swoje problemy odłożył na bok, za to zajął się myśleniem o tym, o czym wspomniała Kanna. Potomstwo? Jeżeli ona by je chciała, to nic nie stało na przeszkodzie. No, może poza tym, że Riohiemu nigdy nie układały się kontakty z dziećmi. No i, musiałby sobie jakoś poradzić w roli ojca. Kiedyś nawet by o tym nie pomyślał, ale teraz... Tak czy siak, gotowy był poświęcić się dla partnerki. Kto wie, może gdyby spojrzał na szczeniaki z innej strony, polubiłby je?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kanna
Dorosły


Dołączył: 31 Sie 2009
Posty: 784
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 11:19, 22 Maj 2011 Temat postu:

Wilczyca zerknela na swego partnera w glebokim zamysleniu. Czy ten myslal o tym samym? Nie dowie sie tego, gdy nie spyta. Eh, no i znowu wszystko schodzi do mowy. - Co myslisz o szczeniakach? - spytala niepewnie, jednak prosto z mostu. Nie ma co owijac w bawelne. Patrzyla ciekawym wzrokiem na wilka, oczekujac odpowiedzi.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Riohi
Dorosły


Dołączył: 21 Lis 2010
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 12:05, 22 Maj 2011 Temat postu:

- Nie przepadam za nimi. Chociaż nie miałem okazji dobrze ich poznać, bo zawsze uciekały na sam mój widok. - Odpowiedział spokojnie. Tak, nie było różnicy czy były to młode, czy stare wilki - wszystkie go unikały, a on unikał ich. W całym swoim życiu Riohi tylko raz widział szczenięta od dobrej strony - gdy sam nim jeszcze był.
- A Ty co o nich myślisz? - Zadał to samo pytanie partnerce, zaciekawiony jej poglądem na te małe, biegające kulki sierści. Wilk już zapomniał, że kiedyś był taki sam, jeśli nie jeszcze gorszy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Morza Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 396, 397, 398 ... 430, 431, 432  Następny
Strona 397 z 432


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin