Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Enary
Dorosły
Dołączył: 30 Mar 2011
Posty: 370
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:55, 29 Paź 2011 Temat postu: |
|
- Tu nad morzem? Chyba niezbyt przytulne miejsce zimą. - powiedziała nie przestając gładzenia wilka po torsie. Jednak zjechała nim nieco niżej. Nadal uśmiechała się nęcąco i patrzyła nań rozmarzonym wzrokiem.
- Powiedz mi, czy masz dziewczynę? - zapytała przybliżając się do wilka nieco bliżej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Raksasi
Dorosły
Dołączył: 20 Cze 2011
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:59, 29 Paź 2011 Temat postu: |
|
Wilk odsunął się przezornie od wilczycy, czując się nieco dziwnie.
- Może. - powiedział ostrożnie, mrużąc oczy i wbijając uważne spojrzenie w Enary, nie chcąc dać się zaskoczyć jakimś kolejnym ruchem, który przed młodego wilka mógłby być odebrany jako niestosowny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Enary
Dorosły
Dołączył: 30 Mar 2011
Posty: 370
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:10, 29 Paź 2011 Temat postu: |
|
- Hmmm... w sumie to nie dziwne... - powiedziała namiętnym głosem wstając i ponownie obchodząc Raksasi'ego. Ocierała się o jego ciało, ogonem gładziła po brzuchu. Nagle dała mu całusa w policzek i zachichotała.
- Kochany, wyluzuj. Nie zrobię ci krzywdy... raczej przeciwnie... - dodała z uśmiechem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Raksasi
Dorosły
Dołączył: 20 Cze 2011
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:16, 29 Paź 2011 Temat postu: |
|
- Hmm... Znamy się? - spytał wilczek. Nie wiadomo w końcu, co działo się podczas tych upojnych, gorących, letnich nocy, kiedy to... był małym szczeniaczkiem. Teraz zresztą nadal był dzieckiem, dlatego właśnie czuł się molestowany przez starszą waderę. Dopiero dojrzewa, ma czas.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Enary
Dorosły
Dołączył: 30 Mar 2011
Posty: 370
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:34, 29 Paź 2011 Temat postu: |
|
- Raczej nie. - odparła spokojnym tonem. Przyglądała się z lekkim rozbawieniem jego speszeniu i przypomniała sobie młodego Letha. Ten był nieco śmielszy w tym wieku no ale cóż, nie każdy tak ma. Mimo wszystko Enary była jaka była i sobie za cel postawiła zdobycie tego młodziaka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Raksasi
Dorosły
Dołączył: 20 Cze 2011
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:37, 29 Paź 2011 Temat postu: |
|
- Więc może lepiej niech tak pozostanie. - powiedział dość chłodno wilczek, ponownie odsuwając się od wadery. Jak na razie nie miał ochoty na molestowanie przez nazbyt śmiałą wilczycę imieniem Opona. Jego pomarańczowe oczka błysnęły lekko, niemal niezauważalnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Enary
Dorosły
Dołączył: 30 Mar 2011
Posty: 370
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:59, 29 Paź 2011 Temat postu: |
|
- Skoro wolisz w taki sposób... - powiedziała wzdychając i wywracając oczami. Widać zbyt młody na takie niewinne zabawy. Wyraz jej pyska się zmienił. Teraz był niemal normalny tyle tylko, że patrzyła na Raksasi'ego z rozbawieniem. Jaka ta młodzież nieśmiała...Ciekawe kiedy będzie na tyle śmiały, by zabawić się z Enary.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Raksasi
Dorosły
Dołączył: 20 Cze 2011
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 23:03, 29 Paź 2011 Temat postu: |
|
On do nieśmiałych nie należał, uważał jednak, że jego ciało jest zbyt cenne, aby oddać je jakiejś przypadkowo spotkanej, napalonej Oponie. Wilczek ponownie począł grzebać sobie w uchu, bowiem go coś tam nad wyraz swędziało.
- Ty często tak? - spytał Enary, zerkając na nią.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Enary
Dorosły
Dołączył: 30 Mar 2011
Posty: 370
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 23:10, 29 Paź 2011 Temat postu: |
|
- Taki mam styl życia. Jestem taka dla innych bo oni byli tacy dla mnie. Zrozumiesz jak ktoś cię skrzywdzi. - powiedziała obojętnym tonem - Ale mi takie życie odpowiada. Żadnych zobowiązań, same plusy. To takie proste żyć tak a nie inaczej. - dodała dyndając sobie dla jaj końcówką ogona.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fikis
Duch
Dołączył: 06 Sie 2011
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 23:16, 29 Paź 2011 Temat postu: |
|
Małe reniferowate coś przybyło do tej krainy z wesołym uśmieszkiem na mordce. Dreptała po ziemi, zmierzając w stronę dwóch wilków. Nie znała ich, a chciała poznać. Jak zwykle się jej nudziło, więc chciała się rozerwać. Zastrzygła prawym uchem, a jej zielone oczka zalśnił, jak dwa małe diamenciki.
- Eloooo
Przywitała się hamując przed nimi. Zamachała swym długim ogonem i klapnęła na cztery litery. Jak zwykle dziwacznie wyglądała. I znów widzi wilki starsze od niej samej.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Fikis dnia Sob 23:17, 29 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Raksasi
Dorosły
Dołączył: 20 Cze 2011
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 23:20, 29 Paź 2011 Temat postu: |
|
-Mnie nikt nie skrzywdzi. - powiedział Raksasi, przeciągając się niczym kocur. Takie przynajmniej miał zdanie o sobie - uczuć, które ktoś mógłby zniszczyć w końcu nie posiadał, co do reszty... Zobaczymy. Na razie był młody, jednak w końcu miał w sobie demona, dzięki czemu do słabych raczej należał nie będzie. Wilk zerknął na szczeniaka gnającego w ich stronę, a wyraz jego pyska automatycznie wykrzywiło niezadowolenie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Enary
Dorosły
Dołączył: 30 Mar 2011
Posty: 370
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 23:28, 29 Paź 2011 Temat postu: |
|
Enary złośliwie się uśmiechnęła.
- Witam. - może zepsuje następne pokolenie? Jej następczyni... dobre by to było! Ale w sumie... czy jej się aby na pewno dzisiaj chce to robić? Nie, raczej nie. Kiedy indziej zrobi z małej swą następczynię. Tym razem sobie odpuści.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fikis
Duch
Dołączył: 06 Sie 2011
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 23:40, 29 Paź 2011 Temat postu: |
|
Małą wilczyca cały czas się uśmiechała, a jej ogon lekko poruszał się po ziemi.
- Jestem Fikis
Oznajmiła swym lekko zachrypłym głosem. Rozejrzała się po okolicy, dziwnie się czując. Powróciła wzrokiem na te dwa wilki. Czyżby byli parą? No może to być prawdopodobne. Mała waderka potrząsnęła swą głową, by poprawić białą grzywkę. Ciekawe jak jest być złym. Dyniowa niestety taka nie jest. Urodziła się miła i jak na razie tego nie zmieniała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Enary
Dorosły
Dołączył: 30 Mar 2011
Posty: 370
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 10:47, 30 Paź 2011 Temat postu: |
|
- Epona, miło mi. - powiedziała odgarniając z wdziękiem swoją grzywę. Owinęła z gracją swoje ciało puchatym ogonem i uśmiechnęła się kącikiem warg. Teraz wyglądała jak jakaś grecka bogini emanująca pięknem i wdziękiem. A co dalej zrobi... to się okarze. Na razie zamierzała oczarować Fikis swoją osobą, by ta robiła wszystko co Enary zechce. By stała się odwzorowaniem piękna i by Fikis pragnęła być jak ona.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Raksasi
Dorosły
Dołączył: 20 Cze 2011
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 10:53, 30 Paź 2011 Temat postu: |
|
Aaach... Więc jej imię brzmi Epona! No tak, Raksasiemu nie pasowało coś takiego, jak nazwanie dziecka Oponą, zresztą gdyby nosił takie imię niewątpliwie wolałby je szybko zmienić. Równie dobrze mógłby się zwać Alufelga, co również nie brzmiało najlepiej. Wilczek w każdym razie przyglądał się zaciekawiony całej sytuacji i czynom Enary.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fikis
Duch
Dołączył: 06 Sie 2011
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:45, 30 Paź 2011 Temat postu: |
|
Opona? Bardzo ładne imię. Fikis nie zainteresowała się zbytnio tą wilczycą. Patrzyła się na nią jak na jakiegoś wyliniałego lisa. No co? Tak wyglądała zdaniem dyniowej.
- A ty? Jak masz na imię?
Zapytała przenosząc wzrok na samca. Może on nie chce wyjawić swego imienia? Bardzo możliwe. Czekała cały czas na odpowiedź, a jej zielone oczy lekko zalśniły. Niebo było bardzo ładne...chyba bardzo ładne. Młoda i tak się nim nie interesowała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasmina
Dorosły
Dołączył: 02 Wrz 2011
Posty: 422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:32, 30 Paź 2011 Temat postu: |
|
Jasmina raźnym krokiem i z uśmiechem na pyszczku przyszła nad morze. Ucieszyła się, kiedy ujrzała jakieś wilki, do których zaraz podbiegła. Zmieniła się. Jej zazwyczaj różowe futro wyjaśniało, stało się białe, grzywka zaś zwykle fioletowa tego dnia była żółtawa. Wadera wydoroślała bowiem, chociaż pomimo sporych zmian w wyglądzie, charakterem nie zmieniła się niemal wcale. Zniknęły jedynie pewne cechy, które miała jako dziecko - dajmy na to dość dziwny tok rozumowania godny prawdziwego debila.
- Witam! - powiedziała z szerokim uśmiechem, wymachując na wszystkie strony swoim puszystym ogonkiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fikis
Duch
Dołączył: 06 Sie 2011
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:52, 30 Paź 2011 Temat postu: |
|
Fikis spojrzała na wilczycę, która zmieniła futro. Zdziwiła się nieco, a na jej twarzy pojawił się uśmiech zaciekawienia.
- Jak tyś to zrobiła?
Zapytała tak naglę, wskakując na białą waderę. Chciała ją przewrócić, jednak nie udało się i tylko zawiesiła się na jej głowa. Puściła jej sierść i spadła na ziemię, śmiejąc się. Jej zielone oczka zalśnił szaleńczo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasmina
Dorosły
Dołączył: 02 Wrz 2011
Posty: 422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:58, 30 Paź 2011 Temat postu: |
|
- Coooooooooo? - spytała wilczyca, odgarniając włosy z oczu, żeby móc lepiej widzieć młodą waderę. Uśmiechnęła się do niej szeroko, szczerząc rządki kłów bielszych jeszcze od jej nowego futerka. Zaśmiała się wesoło, kiedy Fikis uwiesiła się jej sierści. Świeżo upieczona nastolatka przyjrzała się dokładnie szczeniakowi i wbiła w niego zaciekawione spojrzenie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fikis
Duch
Dołączył: 06 Sie 2011
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:13, 30 Paź 2011 Temat postu: |
|
- No tak naglę zmieniłaś kolor
Oznajmiła zaciekawiona. A może to jakieś chemikalia? Albo coś innego. Ty! Magia! Tak, to jest możliwe. Zamachała swym gługaśnym ogonem, a jej zielone oczy zalśniły. Poprawiła swą białą grzywą, cały czas zaciekawiona. A może to tak jest jak się dorasta? Hmmm.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|