Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Bursztynowe Morze

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Morza
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Angel
Dojrzewający


Dołączył: 21 Lut 2014
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Krainy Dzikich Gór
Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 19:12, 26 Lut 2014 Temat postu:

Angel nie mogła oderwać wzroku od pięknego morza, ale gdy już to z trudem zrobiła, zauważyła starą waderę, która obserwowała przez jakiś czas Angel. Wilczyca poczuła taką jakby... Więź? Nie wiedziała co czuła, ale to było dziwne. Nie chciała nic mówić, bo się bała. Ta jej nowa pewność siebie nagle znikła. Dlaczego? Sama nie wiedziała. Przestraszyła się i po imprezie. Nie powinno tak być. Ta jej pewność siebie ma zostać już na zawsze. Nigdy nie była taka szczęśliwa. Ale co z tą samicą? Czy je coś łączy? Może są rodziną? Niemożliwe. Angel by o tym wiedziała. Znała najdalsze zakątki swojego drzewa genealogicznego, choć gdy go poznawała, była mała, ale i tak wszystko zapamiętała. A może była jakąś przyjaciółką mamy i Angel dowie się, czy w ogóle matka zauważyła zniknięcie głupiego, nielubianego, małego szczenięcia? Angel była pod presją. Jej wyobraźnia buzowała najmocniej jak mogła, choć nic nie wiedziała o tej waderze. Okazać się może, że w ogóle nie wymienią żadnych zdań i miną się bez słowa. Ona tak nie chciała.Chciała poznać jak najwięcej wilków ile mogła. Chciała się otworzyć, nie być taką, jaka była wcześniej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Legenda
Weteran


Dołączył: 21 Lip 2009
Posty: 1884
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 20:46, 26 Lut 2014 Temat postu:

Gdy młoda walczyca spojrzała w jej kierunku, przez głowę Legenda przewinęło się pełno myśli. Bardzo przypominała jej pewną małą istotke, ale niee, ona miała rodzinę. Nie mogła sama zapuścić się tak daleko. A może rzeczywiście to ona, a jej szalona rodzinka zaraz wyskoczy zza któregoś z drzew, wyłoni się zza krzaków, wyskoczy zza kamienia.
- Zwą mnie Legenda. A ty, kimże jesteś? - mruknęła cicho, wstając i podchodząc do wilczycy.
Usiadła naprzeciw niej i spokojnie czekała na jej odpowiedź. Wciąż lustrowała ją wzrokiem, próbowała wyłapać jak najwięcej szczegółów w jej wyglądzie, detali.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Angel
Dojrzewający


Dołączył: 21 Lut 2014
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Krainy Dzikich Gór
Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 21:09, 26 Lut 2014 Temat postu:

Wadera z bliska była piękna. Stara, ale piękna. Czy Angel mogłaby mieć z tą samicą coś wspólnego? Możliwe - Ja? - Zdziwiona Angel spytała z niedowierzaniem. Dla pewności, obejrzała się za siebie , by sprawdzić czy nie mówi do jakiejś osoby, która stoi za młodą wilczycą - Ja nazywam się Angel. Legenda... Dosyć ładne imię... - Zacichła. Co jej miała powiedzieć? A jeżeli to nie jest jakiś porządny wilk tylko jakaś zabójczyni? Uchh...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Legenda
Weteran


Dołączył: 21 Lip 2009
Posty: 1884
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 9:04, 27 Lut 2014 Temat postu:

Posłała młodej wilczycy delikatny uśmiech, nie chciała wyjść na jakąś złą istotę. Nie miała złych zamiarów, chciała dowiedzieć się o niej czegoś więcej, upewnić, rozwiać wątpliwości.
Ah, jej imię..
- Powiedz mi młoda wadero, skąd pochodzisz? - jej ogon przyjaźnie poruszał się to w lewą stronę, to w prawą, a łagodne spojrzenie skierowane zostało na pysk jej towarzyszki. Chciała zrobić jak najlepsze wrażenie. W żadnym wypadku nie mogła dopuści do tego, aby wilczyca po prostu jej się przestraszyła.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Angel
Dojrzewający


Dołączył: 21 Lut 2014
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Krainy Dzikich Gór
Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 9:54, 27 Lut 2014 Temat postu:

- Nie pamiętam skąd jestem. Gdy byłam mała, kidy uciekłam stamtąd. - Angel zrozumiała, że jednak nie ma czego się bać. Wadera sprawiała wrażenie dobrej. Ale dlaczego tak o wszystko dopytywała Angel? - Czemu pytasz? - spytała. Była bardzo ciekawa kim naprawdę jest Legenda. Legenda... Legenda... Takie dziwne imię. Przecież legenda to legenda, nikt nie powinien się tak nazywać. Hm... W legendzie jest ziarnko prawdy i ziarnko kłamstwa... Może specjalnie ją tak nazwali? Albo to robot?! Nie, nie, nie. To już przesada, na pewno nie jest robotem! Angel ma bardzo rozmaitą wyobraźnię.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Angel dnia Czw 10:04, 27 Lut 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Legenda
Weteran


Dołączył: 21 Lip 2009
Posty: 1884
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 7:09, 28 Lut 2014 Temat postu:

Z góry przepraszam za "szybkość" moich odpowiedzi.. Jestem chora i ciężko mi tworzyć posty na małej, dotykowej komóreczce :c

Legenda zerwała się na równe nogi i udając obojętną podeszła do wadery. W środku tak naprawdę aż trzęsła się z ekscytacji i podniecenia. Być może, a jeśli.. Nie, nie, nie. Leg, nie rób sobie nadziei na zapas! Obeszła ją kilkakrotnie. Wciąż szukała czegoś charakterystycznego, jakichś detali, które jej cokolwiek przypomną. Nic.
- Twoja rodzina musi za tobą tęsknić - szepnęła, przyjaźnie spoglądając na swoją rozmówczynię.
Stara wilczyca praktycznie zawsze była sama. Nie miała rodziny, "partnerzy" zmieniali się szybciej niż rękawiczki, dzieci nie miała, przyjaciele szybko odeszli z krainy, nie miała z nimi kontaktu. Gdyby okazało się, że to prawda, że intuicja jej nie zwodzi.. Ah, Leg aż uśmiechnęła się szeroko na samą myśl o tym, że mogłaby.. Z zamyślenia wyrwało ją dodane do odpowiedzi młodego wilka pytanie.
- Ależ nie zrozum mnie źle. Jestem z natury bardzo ciekawską istotą - perfidnie skłamała. Halo, nie mogła jej przecież powiedzieć; "Sorki, że tak wypytuje, po prostu próbuje wyciągnąć z ciebie jak najwięcej informacji, bo być może jesteśmy rodziną ale nie mam pewności". Wadera nie miała pewnie o tym najmniejszego pojęcia dlatego Leg zanim miałaby jej wszystko powiedzieć, musiała mieć pewność.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Angel
Dojrzewający


Dołączył: 21 Lut 2014
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Krainy Dzikich Gór
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 12:32, 28 Lut 2014 Temat postu:

Ciekawska... Nie wyglądało to na zwykłą ciekawość. Ona coś ukrywa związanego z Angel. Z ciekawości się nie ogląda danej osoby z każdego profilu
- Raczej za mną nie tęsknią. Rodzina mnie nie tolerowała. - uznała. Oni? Za nią? Na pewno nie. Jakby 'miłość' okazywało się w ten sposób, jak rodzina traktowała Angel, to by wszyscy się chyba pozabijali.
Czy one mogłyby byś rodziną? Naprawdę, gdyby Legenda coś takiego powiedziała, to rzeczywiście, Angel pomyślałaby sobie o niej różne rzeczy. Aleby było wspaniale, gdyby się okazało, że to prawda!
Angel miałaby w końcu z kim na poważnie porozmawiać, z kim podzielić swoje myśli, przemyślenia, zadać wszystkie pytania! Achh... Marzenia, marzeniami. W każdym przypadku mogło się okazać, że nic z tego. Zwykły nieznajomy wilk.
Ale gdy Angel o tym myśli, to ponosi ją wyobraźnia. Chyba, że jak każdy inny członek rodziny, będzie upokarzać Angel. Chociaż, na taką Legenda nie wygląda. No, ale pozory mogą mylić.
Ale gdy wadera na nia patrzy, to wyobraźnia jej wariuje!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Legenda
Weteran


Dołączył: 21 Lip 2009
Posty: 1884
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 21:37, 28 Lut 2014 Temat postu:

Nie tolerowała ją rodzina, była niechciana? Może po prostu zbyt inna, a oni byli zbyt głupi i prostaccy by to zrozumieć? Ah, miała podczas ostatniej wędrówki styczność ze swoją rodziną. Jedna z jej sióstr, która przeżyła wielki pożar i rozpoczęła życie na własną rękę - tak jak Leg - przez przypadek ją spotkała. Jakże to było nieprzyjemne spotkanie. Niestety, z powodu braku pożywienia, musiała spędzić z nią dłuższy okres czasu. Poznała jej partnera, całkiem miły wilk. Poznała również jej dzieci. Ależ paskudne z nich były stworzenia. Złe, przebrzydłe, głupie. Jedynie jedno z nich odpowiadało Leg. Lubiła spędzać z nią czas. Ah, z taką słodką, małą kulką uosobienia oryginalności. Tak, była taka inna. Taka cudowna.
Przecież.. Ta wadera była do niej taka podobna.. Ale jak jej teraz o tym powiedzieć? Jak podpytać o jej przeszłość, o jej rodzinę. Chciała by młody wilczek coś sobie przypomniał. Wtedy wszystko byłoby łatwiejsze, nie musiałaby jej nic tłumaczyć.
- Rodzina cię odrzuciła? - zapytała spokojnie.
Tak bardzo chciała by Angel jej nie zbyła


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Angel
Dojrzewający


Dołączył: 21 Lut 2014
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Krainy Dzikich Gór
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 14:44, 01 Mar 2014 Temat postu:

Nie lubiła rozmawiać o rodzinie, ale po co miała to ukrywać?
- Tak. Znaczy rodzice mówili, że mnie kochają, ale ja i tak wiem jak było. Nie wierzyli, że widzę i słyszę duchy, nigdy mnie nie popierali. A gdy szli na polowania, zostawiali mnie z babcią, albo ciotką, a resztę rodzeństwa zabierali i uczyli. - Wszystkie swoje żale powierzyła tej waderze. Jak widać Angel nie była zbyt spostrzegawcza. Myślała o swej ciotce, którą tak lubiła, a nie widziała żadnego podobieństwa pomiędzy tymi dwoma. Nawet by nie pomyślała, że akurat Legenda jest tą ciotką. Przecież nic się nie zmieniła. Widocznie Angel nie pamiętała wyglądu swojej ciotki, na tyle dobrze, żeby rozpoznać ją gdziekolwiek. Ale gdyby ją odnalazła to byłby raj. Angel miałaby z kim wreszcie porozmawiać, tak na poważnie, powierzyć tajemnice, problemy, dosłownie wszystko! Ach, więc teraz trzeba czekać aż Legenda uświadomi jej, że stoi przed swoją ciotką.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Legenda
Weteran


Dołączył: 21 Lip 2009
Posty: 1884
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 14:57, 02 Mar 2014 Temat postu:

Na jej pysku pojawił się wielki, serdeczny uśmiech! Tak, teraz już miała pewność. Angel była jej siostrzenicą. Leg nigdy nie wierzyła w siły wyższe, a najwyraźniej powinna. Przecież tylko one mogły sprawić, że w cudowny sposób przecięły się drogi jej i Angel. Ale jak jej teraz to w delikatny sposób przekazać? Tak aby nie wyszła na stukniętą.
- Pamiętasz swoją ciotkę? - zagaiła - Świetnie się z nią zawsze dogadywałaś
Miała nadzieję, iż wadera podchwyci, że Legenda nie miała prawa o tym wiedzieć. No chyba, że byłaby jej rodziną..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Angel
Dojrzewający


Dołączył: 21 Lut 2014
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Krainy Dzikich Gór
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 20:29, 02 Mar 2014 Temat postu:

Ej, ej... To było podejrzane... Skąd Legenda mogła wiedzieć takie rzeczy? No niestety Angel i tak nie umiała sobie uświadomić, że Legenda to jej słynna ciotka
- Tak, uwielbiałam ją. Ale skąd ty to wiesz? - spytała. Powoli zaczęła się domyślać co się dzieje. Z ogromną nadzieją spojrzała na waderę analizując jej wygląd. Czy wszystkie marzenia teraz się spełnią?
-To ty?... - spytała z ogromną nadzieją. Nie chciała nic zapeszać. Chciała się na nią rzucić i przytulic ciotkę najmocniej jak się da. Ale jednak miała wątpliwości. Opanowała się z radości na zapas i chciała jak najszybciej wybrnąć
- Nie... To banalne. Przepraszam, może spotkamy się innym razem. Przypomniało mi się, że coś mi wypadło. Do zobaczenia! - Wybiegła z plaży nie oczekując odpowiedzi samicy i znikła.

Przepraszam, że uciekłam, ale potrzebowałam wolnego miejsca a ty mi zniknęłaś w środku pisania. Jak wrócisz, to postaram się znaleźć miejsce.
____________
z.t.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Angel dnia Pon 13:29, 07 Kwi 2014, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arthas Merethil
Dorosły


Dołączył: 25 Mar 2014
Posty: 458
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 7:46, 04 Kwi 2014 Temat postu:

Przybył tutaj Arthas wraz z Salome. Morze było dziś wyjątkowo piękne, a księżyc świecił swoim białym blaskiem oświetlając okoliczną plażę. Samiec popatrzył się na towarzyszkę i powiedział:

- Jesteśmy.

Miał nadzieję że ów miejsce się jej spodoba, nie wiedział co lubią samice. Widok tafli wody działa bardzo uspokajająco. Basior nie znał stwierdzenia "romantycznie", a jeżeli wykazuje takie cechy to nie zdaje sobie z tego sprawy. Gnębiły go myśli, czy zasługuje na taką waderę. Może ona robi to tylko z litości? W końcu wszyscy od niego uciekali, ignorowali a ona okazuje mu uczucia. Dręczyło go teraz tylko jedno pytanie, "dlaczego ona jest taka dla niego"? Samiec nie był też najpiękniejszy, białe źrenice, gdzie nie gdzie blizny i szare futerko. Czy większość wader nie marzy przypadkiem o wielkich, pięknych alfach? Był jedynie szarym strażnikiem, który nigdy alfą nie zostanie z powodu przysięgi.

- Powiedz mi Salome, dlaczego wybrałaś akurat mnie? Nie zasługujesz przypadkiem na kogoś lepszego? Szarych strażników inni nie darzą sympatią, to taka "czarna robota". Nie jestem też tak piękny jak tak zwane "Alfy".

Nie wytrzymał i zapytał. To było jedyne pytanie na które chciał znać odpowiedź.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Salome
Dowódca Szpiegów


Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 2213
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Monsunowe Wybrzeże
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 19:38, 04 Kwi 2014 Temat postu:

W końcu przybyli. Było pięknie. A Salome czuła się jak najprawdziwsza, najpiękniejsza księżniczka. U boku swojego rycerskiego wojownika.
A na pytanie samca odpowiedziała tymi słowami:
- Wiem, że to dziwnie zabrzmi. Ale... Jesteś wyjątkowy. I przystojny. I wiem, że będzie nam razem dobrze.
Ale po chwili dodała:
- A czemu akurat pokochałeś mnie? Szarawą, nijaką wilczycę, która jest Dowódcą Szpiegów?
Też to pytanie od początku ją dręczyło. Gdy po kilku dniach ich znajomości powiedział do niej: "Kocham cię". No prawie.
Było to cudownie cudowne. xD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arthas Merethil
Dorosły


Dołączył: 25 Mar 2014
Posty: 458
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 19:49, 04 Kwi 2014 Temat postu:

Połączyła ich wyprawa! A nie zwykłe kilka dni ;3

- Serce mi się raduje gdy ktoś tak o mnie mówi. W całym swoim życiu nikt mnie tak nie traktował...

I kolejny całus, skoro użytkowniczka uważa że krótkie, wielokrotne są przyjemne, to czemu nie? Wadera zadała pytanie, domyślił się że ono padnie z jej ust. Odpowiedź miał już przygotowaną.

- Już zapomniałaś? Jesteś moją Anielicą zesłaną przez Stwórcę. A szary kolor to akurat mój ulubiony. Jesteś moją pierwszą najpiękniejszą miłością i jedyną panią.

Po tych słowach wtulił się w jej futerko. Nie wiedzieć czemu jej zapach działał bardzo pozytywnie na samca, niczym narkotyk. Specjalnie porzucił swoją skorupę, aby móc cieszyć się jej dotykiem, obecnością, zapachem.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Arthas Merethil dnia Pią 19:55, 04 Kwi 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Salome
Dowódca Szpiegów


Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 2213
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Monsunowe Wybrzeże
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 7:08, 05 Kwi 2014 Temat postu:

Jaki Arthasie ty romantyczny! Nie spodziewałam się tego. Ale to... bardzo dobrze. W końcu jakiś samiec, który naprawdę wie co czuję do Salome.
A nie chce jej tylko wykorzystać.
- Oh... Arthasie. Jesteś naprawdę wspaniały. - szepnęła wtulona w niego w uśmiechem.
Po czym cicho dodała:
- Kocham cię...
Mógł to usłyszeć. Miał to usłyszeć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arthas Merethil
Dorosły


Dołączył: 25 Mar 2014
Posty: 458
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 9:31, 05 Kwi 2014 Temat postu:

Jak już napisałem taki będzie w stosunku tylko do jednej osoby. Przy innych powróci stara "zimna" osobowość. Może twoje życzenie właśnie się spełniło? Życie bywa czasem nam przychylne.

- Ja również cię kocham, całym sercem. Cieszę się również że spotkałem cię na swojej drodze. Gdyby nie ty moje życie skończyłoby się nudne, a teraz jest choć trochę ciekawsze.

Przybliżył swój pyszczek nieco bliżej jej. Ta pozycja była znacznie przyjemniejsza. Ogon latał na boki, nie za szybko. Można powiedzieć że ruszał się płynnie i wolno delikatnie muskając ciało wadery. To jest chyba zaraźliwe.

- Powiedz mi szczerze, czy przypadkiem to nie ty wysłałaś to zlecenie?

Zapytał nagle, nie był zły. Ciekawiło go tylko któż jest na tyle dobry żeby go w konia zrobić. Niezwykły to zbieg okoliczności przecież, on i ona w miejscu dla zakochanych, przypadek? Nie sądzę.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Arthas Merethil dnia Sob 9:39, 05 Kwi 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Salome
Dowódca Szpiegów


Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 2213
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Monsunowe Wybrzeże
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 11:16, 05 Kwi 2014 Temat postu:

Samica wtuliła swój pyszczek w futerko na piersi swojego samca. Czy można ich nazwać partnerami? Czy tylko "chłopakiem i dziewczyną"? Oni ze sobą chodzą czy już na pewno razem są?
Na ostatnie pytanie samca odpowiedziała zdziwiona:
- Nie. To nie ja. Ale cieszę się, że takowe powiadomienie dostałeś. Dzięki niemu się spotkaliśmy, prawda?
Jego ogon lekko ją łaskotał. Dlatego spokojnie, nie za szybko splotła swój ogon z jego ogonkiem. Tak słodko...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arthas Merethil
Dorosły


Dołączył: 25 Mar 2014
Posty: 458
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 11:47, 05 Kwi 2014 Temat postu:

Gdy ogonki te się zaplączą trzeba będzie do lecznicy skoczyć, będzie to chyba jedyny taki przypadek na forum ^^
Czyż odpowiedź nie jest oczywista? Takie otwarcie się przed kimś świadczy tylko o jego uczuciach, i na pewno nie jest to zwykła przyjaźń. Pytanie tutaj zadać warto czy wadera chce takiego partnera, czy jest pewna? Samiec już owe decyzje podjął z pozytywnym wynikiem.

- To prawda, może to po prostu szczęśliwy przypadek.

Powiedział i polizał ją za uszkiem. Czas na ostatnie i najważniejsze wyznanie, można je uznać za zapieczętowanie ich decyzji.

- Czy będę zaszczycony spędzić z tobą resztę życia?

Pozostaje teraz czekać na jej decyzję.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Salome
Dowódca Szpiegów


Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 2213
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Monsunowe Wybrzeże
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 11:57, 05 Kwi 2014 Temat postu:

Czy to pod wpływem chwili? Czy może po prostu tak wadera czuła? Ale jej odpowiedź była następująca:
- Jeśli zasłużysz, to... Tak.
Powiedzmy sobie szczerze. Salome bała się jednego. Mianowice tego, że Arthas po jakimś czasie, odejdzie, ucieknie z młodszą od niej... Albo po prostu ją zostawi. Chyba każda wadera w trakcie swojego związku ma/miała takie obawy, prawda? To teraz czas na uczucia Salome.
wtuliła w niego swój nos, rozkoszując się jego zapachem i odrzucając od siebie złe myśli. Teraz trzeba łapać to co się ma. I nigdy nie wypuszczać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arthas Merethil
Dorosły


Dołączył: 25 Mar 2014
Posty: 458
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 15:36, 05 Kwi 2014 Temat postu:

Wilk wstał i położył się na przeciwko towarzyszki, patrząc się jej w oczy powiedział:

- W takim razie zrobię wszystko aby zasłużyć. Zacznę chyba od znalezienia sobie dodatkowego zajęcia. Nie można całe życie pomioty zabijać.

Dał jej całusa i dla odmiany tym razem wtulił się w pierś wybranki. Głowę można powiedzieć że miał między jej przednimi łapkami. Ogon dalej latał sobie swobodnie na boki. Uciec z inną młodszą? TO JEST PLAMA NA HONORZE, a strażnik bez honoru to śmieć. Salome nie musi się martwić o taki przebieg spraw.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Morza Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 430, 431, 432  Następny
Strona 431 z 432


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin