Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
KokuRai
Demoniczny Szpieg
Dołączył: 24 Wrz 2010
Posty: 1466
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:53, 02 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Koku poczuła go.
- Ej ja Hod dogiem nie jestem! - powiedziała patrząc na niego.
- Ale jak tak bardzo chcesz dręczyć to znam wspaniałe miejsce. Chcesz tam iść? - zapytała już z chytrym uśmiechem. Kiedyś Koku była zła i chce teraz do tego powrócić. Czekała na jego odpowiedź, a w zapasie miała dużo cierpliwości, jednak widząc jego zachowanie martwiła się że ma niedobór dręczenia, irytowania i niszczenia. Zamachała wesoło swoim ogonem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bLock/images/spacer.gif) |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Xythuel
Latający Mag
Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 2519
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 23:27, 02 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Xyth zaprzestał "zjadania" Koku, siadł i zaczął się nad sobą pastwić.
- A jest tam dużo wilków do zezłoszczenia?
Zaczął powoli.
- A co jeśli ich tam nie ma?
Dodał i raz dwa przerzucił sobie Koku przez plecy. Po chwili pobiegł ku wyjściu z owego miejsca.
- Mów gdzie to jest!
Krzyknął biegnąc do Koku przewieszonej przez plecy.
z.t. oboje (napisz na PW jakie miejsce)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bLock/images/spacer.gif) |
Flake
Dorosły
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 2477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 22:35, 18 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Flake przyszła w swoje ukochane miejsce krokiem radosnym, energicznym. Była szczęśliwa jak nigdy dotąd. Zatrzymała się blisko falochronów i popatrzyła na morze. Na falującej tafli odbijały się gwiazdy, zniekształcane przez ciągle poruszającą się wodę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bLock/images/spacer.gif) |
Siomha Lorcan
Dorosły
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lodowa Pustynia Płeć:
|
Wysłany: Wto 9:17, 19 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Siomha przyszła tutaj za Flake. Podeszła do niej i rozejrzała się dokładnie dookoła. Cieszyła się, że ulubione miejsce wilczycy nie było nadmiernie przesłodzone, tylko pałało naturalnym pięknem.
-Przyjemnie tu.- powiedziała i usiadła. Zawiesiła wzrok na miejscu, gdzie w oddali woda i niebo zaczynały się ze sobą splatać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bLock/images/spacer.gif) |
Lea
Lekarz
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 2781
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 8:54, 26 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Lea przyszła tutaj krokiem powolnym. Zostawiła Leavi z Sethem, więc chyba sobie poradzą. Głowa wciąż ją bolała, a obrazy przed oczami były zamazane. Gdzie dotarła? Falochrony. Już kiedyś tu była. Powoli podeszła do wody i zanurzyła się niezbyt głęboko. Od razu lepiej. Dalej nie wejdzie. Woda ją przerażała. Ale teraz przynajmniej głowa przestała ją boleć, a wzrok się poprawił. Może to z przemęczenia?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bLock/images/spacer.gif) |
Leth
Dorosły
Dołączył: 11 Mar 2011
Posty: 242
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 8:59, 26 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Powolnym kro... TFU! Pędząc jak strzała, zawitał tu Leth. Piasek sypał się dookoła niego, a on sam trochę niezgrabnie stąpał po niezbyt przychylnym mu podłożu. Czemu nieprzychylnym? Bo jego łapy zawsze pakowały się zbyt głęboko w piach, przez co malec o mało nie wywracał się na każdym kroku. Gdyby nie to, szczeniak wyglądałby wprost komicznie. Wilk na szczęście trafił na część plaży, na której nikogo nie było. Wprawdzie falochrony były niewidoczne, ale Lethowi było wszystko jedno. Usiadł na piasku i wpatrywał się w wodę.
Ale zaraz, zaraz... Minął mamusię! No to sru z powrotem!
- Cześć! - zawołał, siadając obok mamy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bLock/images/spacer.gif) |
Lea
Lekarz
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 2781
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 9:04, 26 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Lea spojrzała w bok.
- Cześć. - odpowiedziała, a uśmiech wpłynął na jej pyszczek. - Znalazłeś tatę i siostrę? - spytała przypominając sobie, że w końcu szczeniak ponoć szedł tuż za Sethem. Może wcale jednak nie szedł? Ach, Seth, nieodpowiedzialny rodzicielu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bLock/images/spacer.gif) |
Leth
Dorosły
Dołączył: 11 Mar 2011
Posty: 242
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 9:12, 26 Kwi 2011 Temat postu: |
|
- Nie. - rzekł przypominając sobie, co to się nad morzem działo...
- Bo ty to Leavi niosłaś, a tata mnie samego zostawił! - poskarżył się. Taa... On się lubił skarżyć. Czemu? Może kiedyś mama się na kogoś zdenerwuje i go... zniszczy, bo skrzywdził jej synka. Tak, to był świetny plan. Ale czy mama się w ogóle denerwuje? Nigdy jej rozdrażnionej nie widział. Nie chciał sprawdzać. Czemu? Bo bał się zdenerwować spokojnego wilka. Wszak cała jego złość, którą w sobie stłamsił, przejdzie na niego. Ponadto nie wiedziałby, czego się spodziewać. Ktoś nerwowy ukazuje swą złość tak często, że jest przewidywalny, a ktoś spokojny? Nigdy nie wiadomo, co może zrobić.
Kyaa~! Mądrości życiowe mojego taty przydają się też tutaj :]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Leth dnia Wto 9:12, 26 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bLock/images/spacer.gif) |
Lea
Lekarz
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 2781
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 9:15, 26 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Lea pokręciła głową.
- No, to niedobrze, że cię tata zostawił. Porozmawiam z nim następnym razem. - będzie... łomot. To znaczy inteligentna dyskusja dwójki dorosłych ludzi. Czy tam wilków, zwał jak zwał. - Ale nic ci się nie stało? - wolała się upewnić wilczyca wbijając w synka zaniepokojone spojrzenie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bLock/images/spacer.gif) |
Seth von Wiegemesser
Dorosły
Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 628
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 9:56, 26 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Seth powolnym krokiem zawitał i w to miejsce. No i synek się znalazł. Gdzie on łaził? Jeszcze trochę i zacznie stosować metody wujka Schatta, tj. jak nie pójdziesz, to będziesz zbierał wilcze kupy. Może metody niezbyt wychowawcze, ale najwyraźniej się sprawdzają. Oczywiście bez przesady... Do wszystkiego trzeba podchodzić z umiarem, a drogi przedszkolanka Schatt trochę przesadził.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bLock/images/spacer.gif) |
Lea
Lekarz
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 2781
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 10:02, 26 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Lea odwróciła się w stronę nowo przybyłego wilka.
- O, jest i nieodpowiedzialny ojciec. - powiedziała z uśmiechem. - No, proszę nam tu wyjaśnić, co to znaczy, że się syna zostawia na pastwę losu? - spytała karcącym tonem. Niech się teraz tłumaczy, ha!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bLock/images/spacer.gif) |
Seth von Wiegemesser
Dorosły
Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 628
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 10:07, 26 Kwi 2011 Temat postu: |
|
- Leiuś, nie przesadzaj. Powiedz teraz, ile razy ty chodziłaś za rodzicami. Byliśmy wolni. Jemu też się wolność należy. Jak zgłodnieje, to przyleci - odparł Seth z uśmiechem. Lea trochę przesadzała z tą swoją troską o dzieci. - Jak widać, Leth żyje, czyli wszystko jest dobrze - dodał po chwili. Spojrzał na synka karcącym wzrokiem. Co on mamie naopowiadał? Pewnie tym razem on, Seth, uciekł tak szybko, by Leth nie mógł go dogonić, i pozacierał za sobą ślady, by nie dało się go dogonić...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bLock/images/spacer.gif) |
Leth
Dorosły
Dołączył: 11 Mar 2011
Posty: 242
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 10:09, 26 Kwi 2011 Temat postu: |
|
- Nic, a nic. - stwierdził, z uwagą przyglądając się sobie. Po chwili... rozległo się dosyć głośne burknięcie. Ale on był głodny... Daruje sobie narzekanie. Przecież to trochę jego wina. Mógł pójść za tatą, prawda? Wbił tylko wzrok w ziemię, dostrzegając nagle piękno tych złotych drobinek.
- Mamo... - zaczął. - A ty się kiedyś na prawdę zdenerwowałaś? - spytał, podnosząc łeb. Wolał wiedzieć, na czym stoi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bLock/images/spacer.gif) |
Lea
Lekarz
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 2781
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 10:10, 26 Kwi 2011 Temat postu: |
|
- No, może i racja. Ale nie wybaczyłabym sobie, jakby coś mu się stało. - powiedziała z lekka przyduszając potomka w szczerym, mocnym uścisku. Zaraz go jednak puściła, i przeniosła spojrzenie ponownie na partnera. - Ostatnio wszystko jest... takie dziwne. - rzekła i westchnęła smutno.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bLock/images/spacer.gif) |
Seth von Wiegemesser
Dorosły
Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 628
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 10:14, 26 Kwi 2011 Temat postu: |
|
- No dobra, mały. A teraz gadaj, co robiłeś i czy nikogo nie zagryzłeś, bo jakoś nie chce mi się wierzyć, że wszystko jest dobrze... - Seth przeszył synka chłodnym spojrzeniem. Musiał go trochę postraszyć, żeby na przyszłość nie uciekał. Może jednak metody wujka Schatta niebyły takie złe? Trzeba było tylko wymyślić coś trochę delikatniejszego od zbierania wilczych kup. Może... sprzątanie legowiska? Nie... tam jest czysto. Usługiwanie siostrze i mamusi? No, to już trochę lepsze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bLock/images/spacer.gif) |
Flake
Dorosły
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 2477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:08, 26 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Siomha Lorcan napisał: | Siomha przyszła tutaj za Flake. Podeszła do niej i rozejrzała się dokładnie dookoła. Cieszyła się, że ulubione miejsce wilczycy nie było nadmiernie przesłodzone, tylko pałało naturalnym pięknem.
-Przyjemnie tu.- powiedziała i usiadła. Zawiesiła wzrok na miejscu, gdzie w oddali woda i niebo zaczynały się ze sobą splatać. |
Flake się uśmiechnęła, lecz kiedy do jej uszu dobiegły czyjeś głosy, ten radosny grymas na jej drobnym pyszczku nieco zbladł. Dlaczego zawsze, kiedy chciała pobyć z kimś sam na sam, w okolicy musiały pojawiać się kolejne wilki?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bLock/images/spacer.gif) |
Siomha Lorcan
Dorosły
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lodowa Pustynia Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:02, 26 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Siomha spojrzała na Flake. Była ciekawa, czemu tak piękna mordka nagle stała się mniej wesoła.
-Co się dzieje, piękna?- spytała i przysunęła się do niej.- Też nie lubisz tłumów?
Soim wtuliła pysk w w sierść na karku Flake. Było jej przy niej dobrze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bLock/images/spacer.gif) |
Flake
Dorosły
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 2477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:30, 26 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Uśmiech na jej pysk powrócił, jak poczuła, że Siomha wtula się w sierść na jej karku.
- Zależy kiedy - odrzekła. Nie ukrywała, że teraz wolałaby być zupełnie sama z Siom, bez niepotrzebnego towarzystwa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bLock/images/spacer.gif) |
Siomha Lorcan
Dorosły
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lodowa Pustynia Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:45, 26 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Zastanawiała się, gdzie by tu teraz znaleźć miejsce, gdzie nikt nie będzie im przeszkadzał...
-Może przejdziemy się nad szepczący strumyk?- spytała, cały czas wtulając się w jej sierść i napawając się jej ciepłem i zapachem.- Może tam znajdziemy trochę prywatności?- uśmiechnęła się do Flake.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bLock/images/spacer.gif) |
Flake
Dorosły
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 2477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:47, 27 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Flake nie znała miejsca, które zaproponowała Siomha, tym bardziej naszła ją chęć pójścia tam.
- Świetny pomysł - powiedziała z uśmiechem. Otarła się drobnym pyskiem o pysk Siom i dodała. - Poprowadzisz, prawda?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bLock/images/spacer.gif) |
|