Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gallardo
Dorosły
Dołączył: 27 Mar 2011
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:00, 16 Cze 2011 Temat postu: |
|
- Witaj tato, miło mi cię widzieć. I taka sprawa... Jesteś już dziadkiem. Mam dzieci z Feuer. Piękne są jak tysiąc tęcz. Nazywają się Xaert[chłopak] i Souvenir[dziewczyna jakby co].- Powiedziałem.- A co u mamy?- Zapytałem, kładąc się na ziemi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Taharaki
Latający Wilk
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 3536
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Otchłani Nienawiści Płeć:
|
Wysłany: Czw 22:58, 16 Cze 2011 Temat postu: |
|
Poczuł się, jakby dostał obuchem w łeb. Stał przez chwilę osłupiały, o rozdziawionej szeroko jak wszyscy diabli paszczy oraz wielkich ślepiach. Dziadek? Potrząsnął prędko głową, patrząc w zdumieniu na swego syna. Tak, jego dzieciaki bez wątpienia urosły szybko, by nie rzec: za szybko.
- Gratuluję, synu. Co u mamy... prawdę powiedziawszy: nie mam pojęcia. Ale za to widzę, że Ty jesteś bardzo szczęśliwym u boku swej wybranki. Kiedy przedstawisz mi swe pociechy? - spytał, siląc się na uśmiech, choć tak naprawdę pierwszy raz dopadła go myśl o nieuchronnym i nieuniknionym - o przemijaniu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gallardo
Dorosły
Dołączył: 27 Mar 2011
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 8:05, 17 Cze 2011 Temat postu: |
|
//Tah, co do tego, byś wziął Xaert'a to jest jedno małe ale: rzadko jesteś na forum//
- Mogę ci je przedstawić kiedy chcesz... Tato, Jesteś jakiś nie w sosie, co się stało?- Zapytałem drapiąc się po głowie. Uśmiechnąłem się szczerze. Bałem się, że coś mu się stało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg
Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: carlyfornia :3 Płeć:
|
Wysłany: Pią 11:27, 17 Cze 2011 Temat postu: |
|
Carly ocknęła się. Długo już tu siedzi, oj długo. Ale słyszała rozmowę. Podeszła do Taharakiego i jego dzieci, skinając łbem Gallardo. Gdy zobaczyła reakcję Tahiego na wiadomość, że jest dziadkiem, wybuchła serdecznym śmiechem. - Gratulacje, staruszku - uśmiechnęła się szeroko. Taa. Jeszcze niedawno nazywała go tatuśkiem. Dziś jest już staruszkiem. Ależ te duże-dzieci ewoluują.. Jak pokemony! : D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gallardo
Dorosły
Dołączył: 27 Mar 2011
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 11:31, 17 Cze 2011 Temat postu: |
|
- O Carly, cześć. Co powiesz na moją wieść?- Zapytałem z zaciekawieniem czerwonej wadery. Przekręciłem śmiesznie łbem po czym ziewnąłem. Uśmiechnąłem się szczerze. Oj tatusiu... Masz wiadomość.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Christopher
Dorosły
Dołączył: 01 Gru 2010
Posty: 490
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 11:43, 17 Cze 2011 Temat postu: |
|
Jimmy tanecznym krokiem szedł w stronę falochronów. Gdy usłyszał w oddali czyjeś głosy postanowił podejść i przywitać się. Po drodze zauważył pięknego kwiatka więc urwał go. Zbliżył się do nieznajomych wilków na odległość ok. 25 metrów i cicho, ale za razem głośno powiedział.
- Cześć zwą mnie Jimmy.
Był bardzo dzielny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg
Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: carlyfornia :3 Płeć:
|
Wysłany: Pią 11:53, 17 Cze 2011 Temat postu: |
|
- Cóż, tobie także gratuluję, Gallardo. Mam nadzieję, że kiedyś poznam twą partnerkę i dzieci - Carly wesoło poruszyła uchem. Zaraz potem do jej uszu dobiegł głos Jimmiego. Skinęła mu łbem na powitanie. Jej ogon wywijał na boki w entuzjastycznych ruchach, a uszy, jak zwykle, stały na sztorc.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Taharaki
Latający Wilk
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 3536
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Otchłani Nienawiści Płeć:
|
Wysłany: Pią 12:17, 17 Cze 2011 Temat postu: |
|
Taharaki, niczym wyrwany z przebłogiego snu, zareagował na przywitanie przez basiora jedynie skinięciem łba. Spojrzał uważnie na syna.
- Nie w sosie? Nie, jakoś nie zauważyłem. - wzruszył barkami, co wyraźnie świadczyło nie tylko o obojętności wobec tego tematu, jak i o niechęci jego kontynuacji. Usmiechnął się półgębkiem w stronę Carly, która to właśnie wyśmiała go w bardzo drastyczny sposób.
- Jesteś okropna. - skwitował żartobliwie, wlepiając w nią radosne ślepia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Naomi
Latający Szpieg
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 1331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 12:21, 17 Cze 2011 Temat postu: |
|
Ada weszła na tereny Falochronów. Od razu w oczy rzucił się jej wyjątkowo przystojny basior.
- Jimmy, przyjacielu.! Kope lat.! - wykrzyknęła.
Po chwili zauważyła inne wilki. nie znała ich więc skinęła do nich tylko łbem w celu przywitania się.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Naomi dnia Pią 12:23, 17 Cze 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Taharaki
Latający Wilk
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 3536
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Otchłani Nienawiści Płeć:
|
Wysłany: Pią 12:32, 17 Cze 2011 Temat postu: |
|
Taharaki odwrócił łeb w stronę nowoprzybyłych, po czym wskazał gestem głowy, aby podeszli. Cóż, spojrzał na młodziaków... tak, teraz mógł tak mówić, był wszakże dziadkiem! pogodnymi oczyma.
- Jestem Taharaki. - rzucił krótko, nie zajmując sobie zbytnio głowy rozbudową swej wypowiedzi. Na dłuższe prezentacje swej osoby miał wszakże jeszcze kawał czasu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Assire
Dorosły
Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 12:53, 17 Cze 2011 Temat postu: |
|
Assire przyszedł tutaj na spokojnie, nie martwiąc się niczym. Jego czarne skrzydła były złożone, a ogon poruszał się delikatnie, za ruchami jego ciała. łapy stawiał jedna za druga, aż doszedł do tego wspaniałego miejsca. Rozejrzał się po okolicy, a na jego twarzy był wesoły uśmiech. Klapnął na cztery litery, przy tafli wody. Przybył dotykał jego łap, a potem z powrotem wracał do morza.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Taharaki
Latający Wilk
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 3536
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Otchłani Nienawiści Płeć:
|
Wysłany: Pią 13:02, 17 Cze 2011 Temat postu: |
|
Pokręcił głową z dezaprobatą. Strasznie bowiem wiele wilków zebrało się w tym miejscu, a nasz szanowny Taharaki za takimi tłumami nie przepadał. Rozejrzał się, ruch jego łba był opanowany i powolny. Nieśpiesznie podniósł swój zad z piachu, oddalił się nieco od zgromadzonych wokół niego, po czym energicznie otrzepał futro z przyczepionych doń drobin. Spojrzał na swego syna oraz na szkarłatną przyjaciółkę:
- Teraz chyba będę się na poważnie zbierać, tłok źle na mnie działa. - rzekł, zamiótł ogonem i powoli się odwrócił z zamiarem opuszczenia tego miejsca. Skinął głową do Ady, Jimmy`ego oraz Assire, odchodząc krokiem majestatycznym, z uniesioną wysoko głową. W końcu miał powody, aby być dumnym. Został... dziadkiem. Jak on pogodzi się z faktem, iż czas upłynął mu tak szybko, jakby przeciekając przez palce, nie wiadomo nawet, kiedy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg
Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: carlyfornia :3 Płeć:
|
Wysłany: Pią 13:54, 17 Cze 2011 Temat postu: |
|
- Idziesz już? - Carly wstała, z zamiarem pójścia za nim. Jej ogon wciąż się poruszał w wahadłowych ruchach na boki. - A.. Tahi? Wiesz, że zostałam Alfą? - mruknęła "skromnie" i radośnie, zaraz ponownie wybuchając śmiechem. Poruszyła uchem i w podskokach podeszła do Tahiego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Taharaki
Latający Wilk
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 3536
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Otchłani Nienawiści Płeć:
|
Wysłany: Pią 14:01, 17 Cze 2011 Temat postu: |
|
Odwrócił się w stronę Alfy. Cóż, aż dziw, że ktoś tak wysoko ustawiony w hierarchii chce się przyjaźnić z takim szarym Taharakim, który nie dość, że z dziećmi sobie nie radził, to dodatwoło został dziadkiem. Słodko. I jak on teraz wyrwie jakąś młodą i ponętną waderę? pokręcił głową, po czym uśmiechnął się blado w stronę wilczycy.
- Gratuluję. - powiedział ciepło, głosem przepełnionym radości. Owszem, cieszył się z sukcesów swojej bratniej duszy, choć teraz, do repertuaru `tego, czego Carlyś zazdroszczę` doszedł dodatkowy element: alfa watahy.
- Należy Ci się, włożyłaś wszakże tyle wysiłku, by wilkom żyło się tu jak najlepiej. - dodał. Spojrzał przez ramię na drogę, którą jeszcze przed chwilą zamierzał oddalić się po to, by zażyć nieco samotności. Ostatnio jakoś nie rwało naszego Taharakiego do innych wilków, jednak Carly... jej towarzysto zupełnie mu nie przeszkadzało, wręcz przeciwnie, napawał się każdą chwilą spędzoną u jej boku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gallardo
Dorosły
Dołączył: 27 Mar 2011
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:09, 17 Cze 2011 Temat postu: |
|
Trochę zaspałem, pomyślałem. Ale tera jestem wśród żywych. Spojrzałem się na ojca.
- Tato, powiesz mi coś ciekawego? Bo się nudzę.- Zapytałem się ojca, bardzo przyjemnym i miłym głosem. Z szacunkiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg
Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: carlyfornia :3 Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:12, 17 Cze 2011 Temat postu: |
|
Carly uśmiechnęła się wesoło do Tahiego. - Dziękuję - odpowiedziała dwuznacznie, na jego dwie wypowiedzi. Usiadła i zerknęła w stronę Gallardo. Fakt. Ale czy ogarnie to wszystko? Czy da radę podołać takiemu obowiązkowi.. ? Carly miała wątpliwości, ale wierzyła, że sobie da radę. Że będzie godną Alfą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gallardo
Dorosły
Dołączył: 27 Mar 2011
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:15, 17 Cze 2011 Temat postu: |
|
Carly jest alfą... Super, ale wolę nic nie mówić.
- Carly, chcesz o czymś ze mną porozmawiać? Nudzi mi się okropnie.- Powiedziałem jednak. Ziewnąłem przeciągle. Ale, po co ja się pytam. Alfa ma rozmawiać ze zwykłym wilkiem? Zobaczy się.
- Jakbyś chciała, to mogę cię zapoznać z moją małą rodzinką.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Gallardo dnia Pią 15:16, 17 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Naomi
Latający Szpieg
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 1331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:25, 17 Cze 2011 Temat postu: |
|
Ada przyglądała się mimice wilków towarzyszącej ich rozmowie. Bardzo podobało się jej to z jaką pasją wilki mówiły do siebie. Ogarnął ją lęk ponieważ była tu Alfa wody. Ada obawiała się, że powie coś nie tak i będą się z niej śmiać, a zwłaszcza zależało jej na tym, by Alfa wody miała o niej dobre zdanie. Chciała włączyć się do rozmowy, ale niestety nie wiedziała jak.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg
Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: carlyfornia :3 Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:28, 17 Cze 2011 Temat postu: |
|
Carly zerknęła na Gallardo raz jeszcze, po czym skinęła łbem z szacunkiem. - Może później - uśmiechnęła się ciepło, po czym kątem oka zerknęła na Adę. Tak dziwnie się w nią wilki wpatrywały.. Skrzydlata musi się przyzwyczaić. Szpieg podeszła do szarej wilczycy i uśmiechnęła się doń, jak zwykle. - Witaj, nazywam się Carly. A ciebie jak zwą?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Taharaki
Latający Wilk
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 3536
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Otchłani Nienawiści Płeć:
|
Wysłany: Pią 20:42, 17 Cze 2011 Temat postu: |
|
A ten puścił do Carly oczko, uśmiechając się ciepło.
- Ależ nie ma za co dziękować, mówię to, co myślę. Tylko ja wiecznie szary, ale teraz, gdy jestem już dziadkiem, nie mam czasu na rozwijanie kariery. - rzucił pogodnym, lekkim tonem, wzruszając znacznie barkami, uśmiech wciąz nie schodził z jego pyska.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|