Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Falochrony.

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Morza
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Okasan
Dojrzewający


Dołączył: 25 Lut 2014
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 20:57, 03 Mar 2014 Temat postu:

Okasan zauważył jak kopuła robi się płaska. Starał się jak najostrożniej na nią wdrapać. Nie było to łatwe ponieważ łuski smoka w zetknięciu z wodą robią cię śliskie, że przypominają wypolerowane szkło.
Kiedy znalazł się na szczycie skrzydlatej kopuły, delikatnie położył się na brzuchu.

Jak userka Shaeer'y zauważyła, nie było wilkowi miło w słonej wodzie. W do datku userka Okasan'a nie rozumiała o co chodzi z duchami więc nie zwracała na to uwagi.

Łapa go strasznie bolała. Starał się ją tak położyć, żeby nie dotykała morskiej wody. Było mu bardzo wygodnie jak za razem ciepło dzięki nagrzewającej się skórze smoka.
Kiedy już przestał się tak martwić o siebie, zaczął zastanawiać się nad słowami smoka. "Jestem nie jadalna"? Co to miało znaczyć? przecież nie chce zrobić jej krzywdy. Musiał jakoś to wytłumaczyć.
- nie musisz się mnie bać. Ja nic ci nie zrobię. Jestem wilkiem i nazywam się Okasan. Mam kolce w łapię i chciałem poprosić cię o pomoc w wyciągnięciu ich. Czy mogłabyś wyjść z kopuły ale tak by mnie nie wrzucić do wody?
Nie było łatwo o to prosić, ale miał nadzieję, że to coś da. Prosił, żeby smok był tak wyrozumiały i mu pomógł.
Czekał aż coś się wydarzy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shaeera
Dojrzewający


Dołączył: 01 Sty 2011
Posty: 630
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 6:19, 04 Mar 2014 Temat postu:

Shaeera nie bardzo mu wierzyła. To na pewno była pułapka!
- A ja mam kolce w ogonie. I rogi. I jestem straszliwie straszna!
Jego pytanie mocno ją zdziwiło. Wyjść z kopuły, nie wrzucając go do wody? Przecież on stoi na jej skrzydłach...
Szkoda, że skrzydeł nie można odczepiać i przyczepiać z powrotem. Fajnie by było, gdyby tak było. To duże uproszczenie, którego ewolucja poskąpiła smokom.
Zamiast tego poszła w kierunku, w którym spodziewała się zastać plażę. Jakoś jej się udało wydostać na brzeg, niosąc wciąż na sobie (i będąc przy tym wciąż w kształcie kopuły) Okasan'a.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Okasan
Dojrzewający


Dołączył: 25 Lut 2014
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 17:48, 04 Mar 2014 Temat postu:

Co też ona sobie myśli? Jemu się kolce z krzaka w biły. Przecież nie użyje ich jako broni.
Ale zaraz. Co się tak rusza?! San otworzył oczy i zobaczył, że kopuła przemieszcza się w stronę plaży.
Kiedy smok dotarł do brzegu i nastąpił na piasek, wilk ześlizgnął się na dół. Nie było miło. Szczególnie iż piasek wbijał się w niektóre miejsca. Skoro już zszedł z kopuły może smok wyjdzie teraz z ukrycia i mu pomoże?!
- Słuchaj. Nie bardzo mi się uśmiecha, że muszę z tobą gadać. Szczególnie, że się ciebie boję. Proszę się tylko o to, żebyś mi pomogła wyjąc kolce z łapy! Proszęęęęę!
Nerwy już mu nie wytrzymały. Może i racja, też się bał no ale jakoś z nią rozmawia! I na dodatek ten piasek który mu się wbija do rany. Jeszcze trochę i wda cię zakażenie, a boli to tak strasznie, że nie można wyrobić. zwinnie położył się na grzbiet i tak czekał aż smok cie odezwie, lub zrobi cokolwiek.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shaeera
Dojrzewający


Dołączył: 01 Sty 2011
Posty: 630
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 20:35, 04 Mar 2014 Temat postu:

A bo ona wiedziała? Ogólnie Sha jest dość trudnym przypadkiem. Nigdy nic jej się w łapy nie wbiło, więc skąd miała wiedzieć, że jest to możliwe? Dobrze czasem mieć łuski...
Czując, że wilk zniknął z czubka kopuły lekko rozsunęła skrzydła, chciwie łapiąc powietrze. To pod skrzydłami było już mocno nieświeże... Może i zdatne do oddychania, ale nieświeże.
Spojrzała na białego wilka z zainteresowaniem.
- Ale w łapie, to kolców nie mam... Tylko pazury. Dasz mi trochę kolców?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Okasan
Dojrzewający


Dołączył: 25 Lut 2014
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 21:19, 05 Mar 2014 Temat postu:

Okasan miał zamknięte oczy i pyszczek. Jedynie oddychał nosem. Po kilkuset wdechach zimnego, morskiego powietrza poczuł nie za ładny zapach. Coś jakby stare ryby i dym w jednym. Nie mogąc już tym oddychać zerwał się na trzy łapy i zaczął kaszleć, co raczej brzmiało jak krótkie serie szczeknięć.
Kiedy opanował niespodziewany atak kaszlu odpowiedział smoczycy na jej dziwne pytanie.
- Jak chcesz to oddam Ci wszystkie. Tylko, że to są kolce z krzaka, który wbiły mi się w łapę. Potrzebuję Twojej pomocy w wyciągnięciu ich. Trochę głęboko się wbiły i boję się, że wda się zakażenie.
No to leć na całego. Może Sha wyjdzie z ukrycia i mu wreszcie pomoże?!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elsa
Dojrzewający


Dołączył: 04 Mar 2014
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 17:36, 06 Mar 2014 Temat postu:

Elsa leciała powoli rozkoszując się morskim powietrzem. Nagle spostrzegła jakąś
białą postać. Bezgłośnie zanurkowała. Na plaży leżał biały wilk.
Gryfica zamrugała... Gdyby to był on. Przejrzała się mu dokładnie.
Wyglądał na smutnego i cierpiącego. Podpłynęła bliżej. Wtedy uświadomiła sobie, że nie wie co powiedzieć. Wściekła na siebie odpłynęła kilka metrów dalej.
-Myśl, Elsa- mamrotała.. Zauważyła bursztyny. Zebrała i wrzuciła je do woreczka na piersi.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Elsa dnia Czw 5:57, 17 Kwi 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shaeera
Dojrzewający


Dołączył: 01 Sty 2011
Posty: 630
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 19:10, 06 Mar 2014 Temat postu:

/Od tej chwili, skoro nikt nie wpadł na to pierwszy ustanawiam kolejkę w kolejności Shaeera -> Okasan -> Elsa. A tak na marginesie, brawo siostrzyczko. /

Gdy usłyszała, że dostanie wszystkie kolce natychmiast opuściła skrzydła. W końcu ktoś tak dobry nie może chcieć jej zjeść!
Złapała jego łapę, po czym zaczęła się jej przyglądać. Warto wspomnieć tu o kwestii rozmiarów - Shaeera, dotychczas z lotu ptaka przypominająca raczej głaz, była większa od obojga.
Warto wspomnieć też o fakcie, że gryficy nie zauważyła ani nie usłyszała, zaaferowana kwestią kolców.
Sha odwracała łapę na wszystkie strony, nieświadoma, że może tym bardziej zaszkodzić. Starała się jednak wyciągać kolce. Dobrze, że były całkiem spore i łatwo mogła je chwycić, bo inaczej istniałaby groźba, że zabierze też łapę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Okasan
Dojrzewający


Dołączył: 25 Lut 2014
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 18:53, 08 Mar 2014 Temat postu:

/przepraszam ale do wielka nocy nie będę mogła pisać/

Auuuuu....
No tak jak się wykręca na różne strony łapę to na pewno boli. Już kolce nie były ważne lecz to, że zaraz ten wielki, silny i nie za delikatny smok skręci mu łapę.
- Ałaaaa.... Nie możesz być bardziej delikatna? To na prawdę mnie boli!
No dobra może i nie trzeba było krzyczeć, ale cóż poradzić. Na prawdę go to BOLI. Okay będzie czekał aż te męczarnie się skończą.
Wziął głęboki wdech morskiego powietrza. Czuł morską wodę, piasek, SMOKA, stęchłe drewno, pod umarłe rośliny i jakiś nowy zapach. Coś jak by orzeł ale nie do końca.
Na chwilę nie czuł bólu. Spojrzał w kierunki morza. Widział tam jakąś rozmazaną sylwetkę.
Jego wzrok wrócił z powrotem na smoka. Nie powie mu, że zobaczył coś dziwnego bo pewnie by się schował i nie wyjął tych kolców do końca.
Ajjjjjjjj.... a jednak ból wrócił. nie ma rady. Trzeba wytrwać do końca, nawet jeśli ma stać się kalekom. KALEKOM?!?!?! No nie tego już za wiele. Chyba powoli traci zmysły. Nigdy nie zostanie kalekom. A co z jego marzeniami o znalezieniu partnerki i założeniu rodziny ( chociaż wszyscy wiemy, że to nie możliwe :) ) No dobra weź się w garść. "To nic takiego. Kilka kolców, Wielki Smok i twoja sponiewierana łapa" uznał.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Okasan dnia Sob 22:15, 08 Mar 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elsa
Dojrzewający


Dołączył: 04 Mar 2014
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 20:25, 08 Mar 2014 Temat postu:

Elsa zmierzała w stronę plaży. Wiedziała co powiedzieć.
Najpierw jednak chce zobaczyć czy to naprawdę on. Jednak zobaczyła ....
-Smoook- szepnęła. Zaczęła się trząść. Znów ujrzała przeszłość. Odwróciła się i pędem ruszyła do morza. Niestety po drodze potknęła się. Uderzyła głową o kamień. Jedno że skrzydeł zaryło w piasek.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shaeera
Dojrzewający


Dołączył: 01 Sty 2011
Posty: 630
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 14:36, 09 Mar 2014 Temat postu:

Skończyła w końcu wyciąganie kolców.
Właśnie zamierzała podziękować wilkowi, że jej je ofiarował, gdy usłyszała chrobot piasku, głuche uderzenie...
Odwróciła się, zaś jej spojrzenie zatrzymało się na leżącym gryfie.
- Co to? - zapytała, podchodząc bliżej.
Ale nie za blisko, oczywiście. Bo może to być smokożerny potwór!
Jednak ciekawiło ją to stworzenie. Widziała kiedyś podobne, tylko że tamto było białe i nie leżało. A właściwie... Właściwie, to tak, leżało. Jakoś tak dziwnie poszło nagle spać w połowie zdania...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elsa
Dojrzewający


Dołączył: 04 Mar 2014
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 19:30, 10 Mar 2014 Temat postu:

Elsa zobaczyła smoka. Był ogromny. Przyglądał się jej z zainteresowaniem...
Mimo to gryfica podjęła próbę ucieczki. Wzbiła się i spadła tuż przed zaskoczonym jej reakcją smokiem. Elsa rozpłakała się. Bolało ją skrzydło, była bezbronna i bardzo wystraszona.
- Jestem Elsa- powiedziała łamiącym się głosem.- Bardzo boję się ognia-


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shaeera
Dojrzewający


Dołączył: 01 Sty 2011
Posty: 630
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 16:48, 12 Mar 2014 Temat postu:

Przyjrzała się uważnie Elsie. Po namyśle doszła jednak do wniosku, że jest to gryf. Nawet, jeśli niepodobny. Gryfica, którą spotkała wtedy była duża, biała i nie latała. Ta tutaj była... Po prostu inna.
Dojrzewająca smoczyca uśmiechnęła się jednak.
- Cześć. Jestem Sha. A ja się boję Thora.
Skoro już się licytują, to czemu nie?
- Twoja kolej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elsa
Dojrzewający


Dołączył: 04 Mar 2014
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 18:24, 13 Mar 2014 Temat postu:

-Dobrze- powiedziała Elsa -opowiem ci o sobie. Urodziłam się... Sama nie wiem gdzie. Rodziców nie poznałam... - tu w jej oczach zaszkliły się łzy. Nie chciała tego pamiętać, nie chciała urazić smoka...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shaeera
Dojrzewający


Dołączył: 01 Sty 2011
Posty: 630
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 8:17, 15 Mar 2014 Temat postu:

Na pyszczku Shaeery odmalowało się zdumienie.
- A my nie licytujemy się, kto się boi większej ilości rzeczy? Bo ja jestem uber, więc jestem zawsze najlepsza. Jestem najlepszym baczem świata! I jednocześnie jestem najodważniejsza, najbardziej kolorowa... Wszystko naj.
Spojrzała badawczo na Elsę.
- A gryfy to się biorą stąd, że jak lew i orzeł mają dzieci? To jak wyglądałaby krzyżówka smoka z wilkiem?
Ogon świsnął jej nad głową, jak zwykle nie słuchając się mózgu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elsa
Dojrzewający


Dołączył: 04 Mar 2014
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 8:32, 15 Mar 2014 Temat postu:

-Wiessz... Ja nie wiem. Moi rodzice byli gryfami ale skąd się wzięły gryfy nie mam pojęcia.- odpowiedziała Elsa. Nie bała się już. W zasadzie ten smok był bardzo miły... I nie zionął ogniem. Elsa nie wiedziała czemu Sha lubi takie licytację..a... Badawcprzyjrzała sioccy. I wtedy.... Usiadła z wrażenia. Ona była postacią z jej snów. Zawsze wypowiadała to jedno zdanie: Nie bój się ognia. On nie jest zły. Wtedy Elsa ptzełamała się i spytała
- Widziałaś kiedyś gryfa? W śnie albo na jawie?-


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shaeera
Dojrzewający


Dołączył: 01 Sty 2011
Posty: 630
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 10:52, 16 Mar 2014 Temat postu:

Pokiwała energicznie głową.
- Tak, widziałam. Była duża, biała i wcale nie latała. I jakoś tak nagle w połowie rozmowy poszła spać... To było dziiwne. Ale Milkyway powiedziała, że to dlatego, że zmęczyła się lataniem. Ale ja swoje wiem... Ona poszła spać wtedy, gdy zobaczyła Milky. Bo ona jest wieeeelka! A potem Vivian, bo tak nazywała się tamta pani gryf, obudziła się i uciekła. Ale na piechotę. Może ona latała wtedy równie kiepsko, jak ja? Bo ja wtedy wcale a wcale nie umiałam latać i ciągle spadałam i obijałam sobie tyłek. Ale teraz dzięki za... - zawahała się. Nie może zdradzić tajemnicy! - zapiekance mogę już latać tak całkiem dobrze i wcale nie spadać! Milky jest wspaniała.
Uśmiechnęła się szeroko.
- A pan Okasan dał mi kolce!
Zaprezentowała długie, ostre akacjowe kolce brudne od krwi wilka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Okasan
Dojrzewający


Dołączył: 25 Lut 2014
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 18:22, 18 Mar 2014 Temat postu:

Zdezorientowany wilk podniósł łeb znad łap. Czy ktoś tu o nim mówił? Spojrzał w stronę smoczycy. Z kimś tam stała.
Był wyczerpany. Wzrok mu się majtał po wyciągnięciu kolców. Ostatkami sił podniósł się na cztery łapy. Chciał poznać nieznajomego.
Podszedł Sha od tyłu i lekko wystawił łeb. Miał nadzieję, że nie przestraszył tym smoczycy. Wiedział, iż wypowiedziano jego imię więc chciał zwrócić na siebie uwagę.
- HALO!!! JA TU NADAL JESTEM!!! - Krzyknął. Był oburzony. Jak można udawać, że nie istnieje. Nie jest przecież DUCHEM. Może kiedyś indziej nim zostanie? - Proszę nie udawać, że mnie tu nie ma. Nie jestem jakąś obłoczkom dymu!
No i nareszcie powiedział to co chciał.
Podszedł o krok i nagle... Nagle potknął się o własny ogon. Zatoczył kilka małych fikołków do przodu i wylądował tuż przed ÓW, nieznajomą istota. Padł na zad i podniósł łeb lekko do góry. Patrzył prosto na nieznajomego. Czół się taki mały. Teraz żałował, że krzyczał na niech, zwracając swoją uwagę.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Okasan dnia Czw 8:55, 20 Mar 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elsa
Dojrzewający


Dołączył: 04 Mar 2014
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 7:02, 20 Mar 2014 Temat postu:

Elsa patrzyła na wilka szeroko otwartymi oczyma.Zachowie wilka dało jejmyślenia...Zdziwiona stwierdziła, że patrzy na niego z góry. Tak to był
On! Elsa otworzyła dzióbi zamknęła go. Zapomniała co powiedzieć.
I co teraz? Miała stuprocentową pewność, że się nie pomyliła.
-Pamiętasz mnie?- spytała.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Okasan
Dojrzewający


Dołączył: 25 Lut 2014
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 14:40, 20 Mar 2014 Temat postu:

Wilk poczuł się taki mały.
Nie rozumiał o co chodzi temu czemuś. Na pewno pamiętałby kogoś.... Takiego. Nie znał jej. Nie ufał tej istocie. Był za blisko niej, oj tak za blisko. Przestraszył się. nie miał siły uciec, choć bardzo tego pragną w tym momencie.
Szybko przekręcił łeb w prawo i lewo żeby ocenić swoją sytuację. C miał zrobić? CO MIAŁ TERAZ ZROBIĆ?! Nie tylko on był przestraszony. Userka wiedziała, że jak czegoś nie wymyśli i nie będzie dość długie to siostra do niej przyjedzie i głowę urwie. Nie czas na takie rozmyślania.
Już wiedział co zrobić. Coś co robią oposy z Epoki lodowcowej. Trzeba udawać trupa. Ale najpierw tak czy siak, wypadało by odpowiedzieć.
- Nie znam cię i nie wiem kim jesteś!- Głos podniósł mu się o....Chyba dwie oktawy, więc był bardzo piskliwy
No dobra. Czas wdrążyć plan w życie. Lekko, ale dramatycznie się zachwiał i padł na piasek. Było mu zimno. Bardzo zimno, ale nic trzeba przetrwać. Zamknął ślepia i starał się bardzo płytko oddychać tak aby nie poruszać klatką piersiową. Leżał i nasłuchiwał bicia swojego serca.
Tak wsłuchując się w reakcję innych wiedział, że jest cicho. Za cicho.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elsa
Dojrzewający


Dołączył: 04 Mar 2014
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 14:46, 20 Mar 2014 Temat postu:

Elsa posmutniała. Zamrugała by powstrzymać łzy i powoli ruszyła w stronę morza. Zawiodła się. Myślała, że... Zresztą to i tak bez znaczenia. Przytłaczało ją nieszczęście.
St


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Elsa dnia Czw 15:32, 20 Mar 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Morza Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 81, 82, 83, 84  Następny
Strona 82 z 84


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin