Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Renna
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Nowosybirska Płeć:
|
Wysłany: Pią 14:03, 07 Sty 2011 Temat postu: |
|
Jej pysk nie zdradzał kompletnie żadnych emocji. Zerknęła na Shire'a. O, był tutaj.
- Cześć - powiedziała.
Mówiła to i do Carly, i o Shire'a. Wzruszyła barkami. Jej sierść już była sucha. Na szczęście wiatr zdążył wysuszyć jej sierść. Jej wzrok, chociaż utkwiony w Panu o imieniu Shire, błądził tak naprawę szukał czegoś innego. Skupiała się w myślach, a jej pysk wyrażał teraz zamyślenie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Renna dnia Pią 14:04, 07 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg
Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: carlyfornia :3 Płeć:
|
Wysłany: Pią 14:08, 07 Sty 2011 Temat postu: |
|
Zeskoczyła ze skały i wyprostowała się, przeciągnęła. Jej ogon zafalował w powietrzu, a ona, z teraz bardziej widoczną i wytężoną uwagą, przyjrzała się wilczycy. - Cześć. - powiedziała cierpko, beznamiętnie. Kocim chodem podeszła do "waspowego falochrona" i usiadła niedaleko, wlepiając wzrok w falujące, pieniące się morze. Hmm. Jak ona dawno nie pływała. A kiedyś to było niemal jej hobby.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Renna
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Nowosybirska Płeć:
|
Wysłany: Pią 14:12, 07 Sty 2011 Temat postu: |
|
Mimowolnie przeniosła wzrok na morze i uniosła brew. Kusiło ją, by znów zanurkować. Z westchnieniem zeskoczyła z falochronu do wody. Sięgała jej gdzieś do szyi. Mruknęła coś po nosem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg
Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: carlyfornia :3 Płeć:
|
Wysłany: Pią 14:24, 07 Sty 2011 Temat postu: |
|
Ajć, trudno. Raz się żyje. Najwyżej się przeziębi. Wskoczyła na falochron zręcznie, ale nie ten Waspa, tylko inny, po czym stanęła na skraju tej budowli, po czym odbiła się tylnymi łapami, a przednie wysuwając daleko przed siebie. Gołębie zerwały się z jej barków i przysiadły na owym falochronie, z którego skoczyła. W skoku wydłużyła się na całą długość, by zaraz potem zniknąć w odmętach morza. Poczuła się zrelaksowana, wolna, gdy pieniąca się fala uderzyła ją prosto w pysk, mimo że zabierając dopływ tlenu. Tak, na prawdę wolna. Złożyła łapy przed siebie i wykonywała faliste ruchy ciała, płynąc co raz głębiej i głębiej. Wtem gdy była już wystarczająco głęboko, zatrzymała się, rozejrzała dookoła. Nawet szczypanie słonej wody jej tak nie przeszkadzało. Wciąż delikatnie biła łapami o wodę, by utrzymać się na tej wysokości. Idealnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shire
Upiór
Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 14:47, 07 Sty 2011 Temat postu: |
|
Shire poczuł się głupio, że tak panikował, ale taki był jego charakter. Od kiedy się "urodził" bał się. Że kogoś zawiedzie. Spojrzał na Rennę i zawołał:
- Nie za zimno na kąpiel? - następnie pod wpływem impulsu wbiegł na falochron, odbił się i wpadł do wody. Rzeczywiście - stwierdził wynurzając się. Zimno.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wasp
Dorosły
Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 14:52, 07 Sty 2011 Temat postu: |
|
Carlyś, "naprawdę" to się łącznie pisze xP
A on wciąż leżał na falochronie, patrząc ze zdumieniem, jak wszyscy decydują się ja kąpiel w lodowatej wodzie. Wzdrygnął się na samą myśl o dłuższym przebywaniu w tak zimnym morzu. Już raz musiał się dziś zmoczyć, by uratować Scarlett i to mu wystarczyło. Nie zamierzał się ruszać z plaży, przynajmniej jak na razie. Gdy Carly i Renna były blisko siebie, wolał mieć je na oku. Nie wiadomo bowiem, co strzeli im do głowy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg
Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: carlyfornia :3 Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:01, 07 Sty 2011 Temat postu: |
|
Taaak? oO to moja nauczycielka od polaka źle mi powiedziała. ~! >.<
"Don't worry, be happy" nuciła sobie w myślach, pływając to tu, to tam, łapiąc mroźną, ale przyjemną wodę w futro, która wplatała się też w jej brązowe włosy. Musiała jednak przecież złapać trochę świeżego powietrza. Więc z pełną mocą w swoich szczupłych łapach popłynęła ku powierzchni i wyskoczyła z niej ku górze, unosząc się na kilka sekund w powietrzu. Widok jej uśmiechniętego pyska i mokrego do suchej nitki futerka było na prawdę pocieszne, a jeszcze to wszystko poskoczyło na moment w górę, by zaraz ponownie zanurzyć się w toni wodnej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Renna
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Nowosybirska Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:09, 07 Sty 2011 Temat postu: |
|
Zanurzyła się i podpłynęła do Shire'a. Pod wodą, rzecz jasna. Złapała go za łapę i na sekundę wynurzyła łeb.
- Uwaga - mruknęła, po czym pociągnęła go na głębokie wody.
I znów była cała przemoczona. Za łapę ciągnęła Shire'a ku głębszym wodom, jak najdalej od brzegu. Nie traciła uśmiechu. Płynęła przodem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wasp
Dorosły
Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:13, 07 Sty 2011 Temat postu: |
|
Nuda. Renna i Carly nie były sobą zainteresowane, zresztą był tu inny wilk, który w razie czego zapewne dopilnowałby, żeby się nie pozabijały. Wasp stwierdził, że już nic tu po nim - a nuż coś durnego komuś przyjdzie do głowy i jego też wepchnie do zimnej wody? Na samą myśl wilk się wzdrygnął. Wstał i machnąwszy skrzydłami, odleciał z tego miejsca.
zt
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg
Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: carlyfornia :3 Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:18, 07 Sty 2011 Temat postu: |
|
Carly pływała jakiś czas, po czym wyszła na brzeg, przemoczona całkowicie. Optelepała się, a woda z jej futra poleciała na boki. Zauważyła, że jej partnera już tu nie ma. A więc i co tu po niej? Spojrzała raz jeszcze tęskno na morze, po czym oddaliła się miarowym, kocim krokiem, ze swoimi towarzyszami u boku.
z.t
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shire
Upiór
Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:25, 07 Sty 2011 Temat postu: |
|
Shire zdążył w ostatniej chwili złapać oddech, potem był tylko ciągnięty przez nieznaną siłę w głębiny. Nieznana siła okazała się Renną. Wilk miał nadzieję, że nie chce go utopić. No i papieros zgasł. Niech to... czemu fajki nie są wodoodporne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Renna
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Nowosybirska Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:28, 07 Sty 2011 Temat postu: |
|
Na moment wynurzyła się, aby Shire i ona mogli zaczerpnąć powietrza, po czym znów go pociągnęła. Tym razem płynęła znacznie szybciej, w kierunku dna, a samiec mógł zapewne zostać owinięty przez jej długą grzywkę. Nie na długo. Odrzuciła ją, po czym posłała samcowi zawadiacki uśmiech. Puściła go i pokazała gestem ,, Pływasz sam? ". Machnęła ogonem, co dało falę bąbelków.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shire
Upiór
Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:34, 07 Sty 2011 Temat postu: |
|
Zdziwiony Shire patrzył nic nierozumiejącym wzrokiem na Rennę. Czemu zaciągnęła go na dno? Raczej nie chciała go utopić. Szczerze w to wątpił. Samiec wypluł i tak do niczego się już nienadającego, w połowie wypalonego papierosa i nadal wpatrywał się w wilczycę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Renna
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Nowosybirska Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:35, 07 Sty 2011 Temat postu: |
|
Bezgłośnie powiedziała ,,chcesz się utopić?". Popchnęła go lekko w kierunku powierzchni i sama wypłynęła. Mruknęła coś pod nosem i zaczęła oddychać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shire
Upiór
Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:40, 07 Sty 2011 Temat postu: |
|
Shire wypłynął na powierzchnię i zaczerpnął powietrza. Następnie szybko popłynął w stronę brzegu i wyszedł na ląd. Otrzepał mokre futro i zapalił uspakajającego papierosa. Samiec spojrzał zdziwiony na Rennę, nadal nie wiedząc o co jej chodzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ohme
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 28 Gru 2010
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z fabryki żelek! Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:18, 07 Sty 2011 Temat postu: |
|
Ohme podążała za zapachem brata aż doszła tutaj. Uśmiechnęła się szeroko i przytuliła się to Shire.
- Cieść Shire! Dliaciego liano cię nie biło juź w diomiu? Ziośtawiłeś mnie siamą nia paśtwię liosiu - powiedziała z udawanym oburzeniem. Puściła brata i spojrzała na dorosłą wilczycę.
- Hmm, nie psieśtawiłam się. Gdzieś mioje mianiery. Jeśtem Ohme - to mówiąc ukłoniła się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shire
Upiór
Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:43, 07 Sty 2011 Temat postu: |
|
Shire trawił słowa wypowiedziane przez Ohme, aby zrozumieć cokolwiek z seplenienia szczeniaka. Kiedy udało mu się mniej więcej rozszyfrować wypowiedź wadery uśmiechnął się.
- Taak. To jest Ohme. Moja siostra. A to jest Renna. - Przedstawił obie wilczyce. Ha! Nie tylko Renia miała młodsze rodzeństwo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Renna
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Nowosybirska Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:23, 07 Sty 2011 Temat postu: |
|
Wypłynęła za palaczem i trafiła do brzegu. Patrząc na papierosa, wywróciła oczami.
- Dobry. Ładne imię - powiedziała do Ohme, z zniewalającym uśmiechem.
Patrzyła ponuro na papierosa. Chętnie by go samcu wyjęła i zdeptała. Westchnęła ciężko i wlepiła wzrok w Ohme. Papieros przekrzywił się w pysku samca i wypadł. Widać za słabo go trzymał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shire
Upiór
Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:28, 07 Sty 2011 Temat postu: |
|
Shire dopiero się zorientował, że oto stoi przed nim siostra, a on łamie daną obietnicę. Szybko wyjął papierosa z pyska i wyrzucił za siebie. Następnie uśmiechnął się do siostry przepraszająco. Jak był sam, nie musiał się wywiązywać z żadnych obietnic. Jednak szybko wyrzucił tę myśl ze swojego umysłu. Nie chciał być sam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Renna
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Nowosybirska Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:33, 07 Sty 2011 Temat postu: |
|
/ Już papierosa nie miałeś w pysku, bo wypadł! * foch * Lepiej zeedytuj posta, bo cię zjem xD /
Usiadła i zamachała ogonem. O, to Shire miał siostrę. Ciekawe. Otuliła się ogonem, po czym wbiła swój wzrok w ślepia Ohme. Szczeniak lekko seplenił, a to Rennę czasem irytowało. Ale trudno. Znów się uśmiechnęła, szczerząc bieluśkie kły.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|