Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Katsume
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 16 Lis 2010
Posty: 597
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 10:49, 26 Sty 2011 Temat postu: |
|
Katsume, w swoim idealnym nastroju, niewiadomo kiedy dotarł tu. Jego siniaki po zderzeniu z dębem zostały, i prawdopodobnie zostaną, ale mu widocznie sprawiało to radość. Krocząc przez głębokie zaspy i przeskakując przez jeszcze większe, dotarł właśnie tu. Na falochrony, choć ta nazwa niezbyt wiele mu mówiła. Nazwy w końcu nie mówią nie? Kat szczerząc się jak zwykle, podszedł na sam skraj morza. Nie zamarzło, czego można było się spodziewać, aczkolwiek szczeniak zauważył krę. Och kra! Źródło niewiarygodnie ciekawych podróży i wyzwań. Póki co jednak darował sobie dryfowanie na krze. Odwrócił się tyłem do wody, i przybierając prostą poże, oraz najpoważniejszy wyraz pyska na jaki go było stać rzekł.
- Ich bin Katolf Hitler. Ihr neuer Herrscher.
Mruknął władczo, po czym znów nabrał swoją zwykłą, głupolowatą postawę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Lea
Lekarz
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 2781
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 10:57, 26 Sty 2011 Temat postu: |
|
Lea zmrużyła oczy obserwując dziwnego wilka, który właśnie się pojawił. Czyżby kolejny osobnik używający nierozumianego przez nią języka niemieckiego? (Ten pierwszy to Seth). No cóż.
- Dobry. - mruknęła wilczyca w jego stronę i uśmiechnęła się do Evany.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katsume
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 16 Lis 2010
Posty: 597
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 11:03, 26 Sty 2011 Temat postu: |
|
Kat spojrzał na czarną wilczycę bez żadnej przyczyny. Po chwili, twierdząc iż jest zbyt ponura, wskoczył na przepływającą obok krę. Okazja! I już Katolf, płynął sobie z falami na morzu. Wyglądało to conajmniej idiotycznie, ale mu sprawiało to niezmysłowioną frajdę. W górę z falą, w dół z falą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elena
Dorosły
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 11:05, 26 Sty 2011 Temat postu: |
|
- Guten Tag. Ich bin Evana. Ich glaube nicht, dass du es warst. Dies ist dein richtiger Name? - odparła Evana i uśmiechnęła się. Ten wilk może być zabawny. Obserwowała go przekrzywiając łeb na bok.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lea
Lekarz
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 2781
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 11:08, 26 Sty 2011 Temat postu: |
|
Lea uśmiechnęła się patrząc na Katsume'a odpływającego na krze. Następnie przeniosła zrezygnowany wzrok na Evanę, która również mówiła po niemiecku. Czy tutaj wszyscy znali ten język oprócz niej?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elena
Dorosły
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 11:15, 26 Sty 2011 Temat postu: |
|
- Hej, rozchmurz się. - powiedziała wesoło do Lei. Posłała jej promienny uśmiech i przecięła ogonem ze świstem powietrze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lea
Lekarz
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 2781
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 11:21, 26 Sty 2011 Temat postu: |
|
Lea przeniosła rozbawiony wzrok z Evany znów na Katsume'a. Na razie nie działo się z nim i z jego krą nic ciekawego, więc spojrzenie wilczycy znów wróciło do innych. Lea nieco się nudziła. Nagle do jej głowy wdarła się jakaś wesoła melodyjka, którą czarna wadera poczęła nucić pod nosem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katsume
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 16 Lis 2010
Posty: 597
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 11:23, 26 Sty 2011 Temat postu: |
|
No i Katcik sobie odpłynął. Chwila nieuwagi i już go nie ma. Zniknął z pola widzenia na swojej krze. Nie był co prawda aż tak daleko, ale dalej niż wcześniej.
- Nazwę Cię "WILHELM GUSTLOFF".
Powiedział do kry, i położył się na niej by móc obserwować białe obłoczki zwane chmurami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elena
Dorosły
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 11:25, 26 Sty 2011 Temat postu: |
|
Widząc znudzenie Lei nie mogła się wprost powstrzymać. Ulepiła niewielką śnieżkę i lekko rzuciła nią w łopatkę Lei.
- Gonisz! - krzyknęła i zerwała się do ucieczki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lea
Lekarz
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 2781
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 11:29, 26 Sty 2011 Temat postu: |
|
Lea poczuła uderzenie kulki śnieżnej, więc z uśmiechem zabrała się za lepienie swojej. Kiedy skończyła śnieżka już leciała w stronę rudej wilczycy. Lea tylko rzuciła rozbawionym wzrokiem na Katsume'a, który zdawał się być coraz dalej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elena
Dorosły
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 11:46, 26 Sty 2011 Temat postu: |
|
Evana zatrzymała się z poślizgiem. W pewnym momencie o mały włos nie runęła na lód, ale w porę wbiła w niego pazury. Rzuciła sie do zaspy i ulepiwszy kulkę ponownie cisnęła ją w Leę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dante de Cossa
Hybryda
Dołączył: 17 Wrz 2010
Posty: 1236
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:49, 26 Sty 2011 Temat postu: |
|
- Hallo, Katolf! Ich heiße Schatt und das ist meine Freundin, Lea - krzyknął do odpływającego wilka, wskazując na koleżankę. Czyżby była zagubiona słysząc ten obcy język? Pewnie go nie znała... Zresztą był pewien, iż ten wilk-Hitler zaraz tu wróci.
Schatt przywitał Katofla! Chce wstąpić w szeregi!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flake
Dorosły
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 2477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:49, 26 Sty 2011 Temat postu: |
|
Westchnęła ciężko. Wszystkim zgromadzonym nagle zachciało się harców na śniegu, a ona? Ona leżała wciąż obok falochronu wielce znużona. Nie miała chęci na zabawy. Wstała i spojrzała jeszcze krótko na wilki, mówiąc na pożegnanie:
- Tschüs!
Potem wyszła stąd, pozostawiając w śniegu gruby ślad ciągniętego za sobą, nieruchomego ogona.
zt
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katsume
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 16 Lis 2010
Posty: 597
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 9:26, 27 Sty 2011 Temat postu: |
|
Witaj w złowieszczo, złej grupie Kartofla! x3
Kat tymczasem odpływał, i odpływał aż usłyszał krzyki. I przy okazji, zauważył, że nie umie panować nad swoim "WINHELMEM GUSTOFFEM". Wiik zanurzył łapy do lodowatej wody, i zaczął machać. Kra musiała kiedyś wrócić do miejsca wypłynięcia nie? No przynajmniej on tak sądził. Jakoś się udało. Zmoczony do suchej nitki, Kat, wylazł na brzeg i podszedł do czarnawego wilka, któryż to także potrafił język rodowy Katsume'a. Zostawiając za sobą swojego "WINHELMA GUTSTOFFA" odrzekł mu, tymrazem już tak, by wszyscy mogli zrozumieć.
- Lea und Schatt... Czy zechcielibyście dołączyć do zacnie, zacnych szeregów marynarki wojennej Katolfa Hitlera?
Spytał po polskiemu by i owa Lea mogła zaczaić o co mu chodziło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lea
Lekarz
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 2781
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 9:47, 27 Sty 2011 Temat postu: |
|
Zacne szeregi marynarki wojennej? - Lea podniosła zdziwiona brwi. Miałaby wstąpić do jakiejkolwiek organizacji stworzonej przez kolorowego gościa pływającego na krze? Czemu nie?
- A na czym ta twoja marynarka wojenna polega, Katolfie? - spytała z lekkich uśmiechem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katsume
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 16 Lis 2010
Posty: 597
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 10:05, 27 Sty 2011 Temat postu: |
|
- A więc... Żreniu persilu, wysadzaniu świata, budowaniu baz wojennych, pływaniu na krze, żreniu persilu, wypychania innych persilem i czym popadnie... Wysadzanie świata...
Mruknął złowieszczo. Nawet niezauważył, że kilka krotnie powtórzył "żrenie persilu i wysadzanie świata". To mu najbardziej odpowiadało. Nagle na horyzoncie ukazał się czarny kształt. Sławek jak zwykle przydreptał do swojego pana kilka godzin później.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wheat
Beta Ognia, Artysta Malarz
Dołączył: 15 Wrz 2010
Posty: 4304
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z probówki. Płeć:
|
Wysłany: Czw 11:48, 27 Sty 2011 Temat postu: |
|
Whaet postanowiła obejrzeć z bliska falochrony. Gdy tylko się tu znalazła, zauważyła znajome twarze.
-Hej, Katsuś, co porabiasz?, zawołała, podbiegając do szczeniaka.
*doobra, jeszcze się nie rozkręciłam...*
_.._
@.@
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dante de Cossa
Hybryda
Dołączył: 17 Wrz 2010
Posty: 1236
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 14:10, 27 Sty 2011 Temat postu: |
|
- Schatt jest gotowy, kapitanie! - Uśmiechnął się przyjaźnie do Lei. Nad czym ona się jeszcze zastanawiała? Przecież każdy chce dołączyć do Kartofla Hitlera i z nim, nie zapominając o Persilu, podbijać świat. - To jaki jest nasz pierwszy cel? - Niewiele brakowało, żeby zaproponował miejsce, w którym w chwili obecnej przebywa Jael. Dlaczego? Sam nie był pewny. W końcu jeszcze niedawno zaproponowaliby mu to samo, co Katolf im teraz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elena
Dorosły
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 17:16, 27 Sty 2011 Temat postu: |
|
A Evana po prostu się położyła na lodzie. Patrzyła na wszystko znudzona.
"No jasne, kolejny nierozgarnięty i skretyniały wyrostek mający plany podboju świata. Skąd ja to znam?" - pomyślała i prychnęła. Przypominając sobie takich osobników wbiła ze złością pazury w lód i zrobiła w nim głębokie szramy. No i jak to zawsze gdy robiła się zła jej pazury zajaśniały na biało. Miała tylko nadzieję, że nikt tego nie zobaczył.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lea
Lekarz
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 2781
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:01, 27 Sty 2011 Temat postu: |
|
Lea spojrzała zdziwiona na Schatta. Za nic w świecie nie zrozumie płci męskiej. Najpierw snuje jakieś wywody filozoficzne, a teraz ma na celu podbicie świata razem z dryfującym na krze Katsume?
- Eee... To ja sobie odpuszczę. - powiedziała. - Podbijanie świata i... Persil nie są dla mnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|