Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sasori
Demoniczny Witeź
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 3649
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Tam, gdzie nie odważyłbyś się być.. Płeć:
|
Wysłany: Wto 16:07, 01 Lut 2011 Temat postu: |
|
Wężową pozycją wciąż doczołgiwał się w stronę wilków. Był tak bezszelestny, a zarazem tak irytujący. Łatwy do wykrycia, jednak nie widoczny dla oka. Wyryty na jego odkrytej czaszce wyraz pyska był wręcz szalony i niespodziewany..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Dante de Cossa
Hybryda
Dołączył: 17 Wrz 2010
Posty: 1236
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:06, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
Schatt spojrzał na resztę. Czyżby też to poczuli? Czy też czuli czyjąś obecność? Kto to mógł być? Nikogo nie widział, ani nie słyszał. Może tylko mu się zdawało? Nie, tego był pewien. Nie mógłby pomylić się w takiej sprawie. Schatt zaczął się rozglądać. Może dostrzeże jakiś ruch, choćby najmniejszy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sasori
Demoniczny Witeź
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 3649
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Tam, gdzie nie odważyłbyś się być.. Płeć:
|
Wysłany: Czw 17:02, 03 Lut 2011 Temat postu: |
|
Z czarnej mgły wyrosła wielka, aczkolwiek smukła postać. Rozlazłe czarne ciało, długi ogon, uszy.. Pysk pokryty był otwartą czaszką, pyskiem napełnionym dziesiątkami ostrych kłów. Szkarłatne ślepia, niczym błękitna laguna tajemniczości lustrowały teraz kruchą postać każdego z obecnych. Owa postać wyłoniła się tuż przy jednym z wilków, bardzo blisko jego karku.
-Bu.. - chrypliwy, demoniczny głos szepnął basiorowi w ucho.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dante de Cossa
Hybryda
Dołączył: 17 Wrz 2010
Posty: 1236
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 17:08, 03 Lut 2011 Temat postu: |
|
Schatt drgnął nerwowo i obejrzał się. Dostrzegł nietypową, a jednocześnie demoniczną sylwetkę. Może to on, to jego obecność wyczuł. Lecz jak się tu znalazł? Instynktownie zrobił krok do tyłu. Był zaniepokojony obecnością tej istoty. Jakoś niezbyt przypominała wilka. Było jej bliżej do diabła. Może tym właśnie była? Nie... Czuł, że to nie jest prawda. Więc kim lub czym był owy jegomość?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Kryptona! Płeć:
|
Wysłany: Czw 17:19, 03 Lut 2011 Temat postu: |
|
Jael zjawił się w tym miejscu ze swoim denerwującym, rozbawionym uśmiechem na pysku. Rozejrzał się i ujrzał Schatta, więc jego uśmiech jeszcze bardziej się powiększył. Nieopodal stała dość specyficznie wyglądająca istota, a dalej jeszcze kilka innych wilków. Basior skinął Schattowi na przywitanie, po czym zasiadł swoim zacnym tyłkiem na glebie w oczekiwaniu na przybycie Etien.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dante de Cossa
Hybryda
Dołączył: 17 Wrz 2010
Posty: 1236
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 17:26, 03 Lut 2011 Temat postu: |
|
Schatt skinął delikatnie głową. Czyżby Jael na kogoś czekał? Zwrócił uwagę na tego przybysza? Dalej był dla niego tajemnicą, kim on był. Może tylko jakimś przebierańcem... Nie, nie pojawiłby się znikąd, a to właśnie się wydarzyło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Etien
Dorosły
Dołączył: 29 Gru 2010
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 17:29, 03 Lut 2011 Temat postu: |
|
Między krzakami poruszała się drobna postać. Szła przed siebie dumnym krokiem. Przeszywała się między krzakami co jakiś czas wywijając szybko ciało aby nie rąbnąć w jakieś suche drzewo. Wyłoniła się zza krzaków. Rozejrzała się. Gdy dostrzegła Jaela podeszłą do niego. -Mhm.. no, no.. bardzo tu ładnie.- powiedziała i na niego spojrzała. Później znowu jej spojrzenie zatrzymało się na falochronach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sasori
Demoniczny Witeź
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 3649
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Tam, gdzie nie odważyłbyś się być.. Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:05, 03 Lut 2011 Temat postu: |
|
Jego ślepia błysnęły szaleńczo, gdy tylko ujrzały młodą wilczycę.. Oblizał niebieskim jęzorem kły i otwory nozdrzy w czaszce. Uszy ułożył po sobie, zmrużył oczyska i wyszczerzył kły w sarkastycznym, fałszywym uśmieszku. Zamachnął długim ogonem, który zanim opadł na glebę zrobił w powietrzu kilka floresów. Zamruczał uroczyście.. Począł minimalnie zbliżać się w stronę nowo przybyłych. Czyżby jego najnowsze miano łowcy chciało się zabawić? Natomiast mgła, która zawsze otaczała jego ciało, poczęła jak zwykle wić się po podłożu.. Docierając do łap szarego basiora zawijała się powoli na kończynach, a każdy gwałtowniejszy ruch wilka doprowadziłby do bolesnego zaciśnięcia się 'więzów'.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Etien
Dorosły
Dołączył: 29 Gru 2010
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:30, 03 Lut 2011 Temat postu: |
|
Zerknęła na demona przelotnie. Przeleciała go bez skojarzeń xd lodowatym spojrzeniem. Tak już miała gdy ktoś obcy stał niedaleko niej. Wilczyca przełożyła grzywkę na drugą stronę i patrzyła na fale obijające się o falochrony. Wydawały przy tym taki.. miły dla ucha.. szelest.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Kryptona! Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:10, 03 Lut 2011 Temat postu: |
|
Jael spojrzał na mgłę oplatającą łapy wilka z niepokojem. Zmierzył dziwne stworzonko wzrokiem i podszedł do Etien. Uśmiechnął się do niej przeuroczo, a następnie znowu powrócił spojrzeniem do Schatta i tego drugiego, aby w razie czego móc interweniować.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Etien
Dorosły
Dołączył: 29 Gru 2010
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:28, 03 Lut 2011 Temat postu: |
|
Etien uśmiechnęła się do Jaela. Jakoś spodobało jej się mówienie do niego Kochasiu, czyżby Pan J. dostał nową ksywkę? Hah! Niema to jak twórczość Etienny. -No, no... tak więc w tej krainie tak wyglądają falochrony? U mnie było inaczej.- zachichotała. Jej ogon delikatnie się poruszał. -Wiesz co ci powiem? Ta cała Ferine wcale nie jest ładna..- powiedziała zgodnie z prawdą. -Wybacz, że Ci to tak po prostu mówię. Tak haniebnie o miłości twego życia, ale to prawda..- dodała i zdmuchnęła grzywkę z oczu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dante de Cossa
Hybryda
Dołączył: 17 Wrz 2010
Posty: 1236
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:18, 04 Lut 2011 Temat postu: |
|
Schatt ze zdziwieniem spojrzał na samicę, która najwyraźniej przybyła tu za Jaelem. Przerażający jegomość trochę go zainteresował. W końcu nie był taki, jak inny. Był tajemniczy i skryty. Więc kim był? Schatt postanowił to odkryć.
- Eee... Witaj, jestem Schatt - powiedział nieco zmieszany. W końcu niecodziennie mówi się do takowej istoty. Może kiedyś był taki, jak inni, lecz przeróżne wydarzenia z przeszłości go zmieniły. Teraz był odległy, nieznany. Choć może lepiej dla niego, że go nie znał. Ciekawość jednak wzięła górę nad rozsądkiem.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Dante de Cossa dnia Pią 16:42, 04 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Kryptona! Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:26, 04 Lut 2011 Temat postu: |
|
Jael roześmiał się szczerze na słowa Etien.
- Miłość mego życia? Ferine? - spytał rozbawiony, jakby nie do końca pewny, czy dobrze usłyszał. - Nie, no co ty... przecież nawet dobrze jej nie znam. - rzekł spokojnie, a na jego pysk znów wpłynął rozbawiony uśmiech.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dante de Cossa
Hybryda
Dołączył: 17 Wrz 2010
Posty: 1236
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:33, 04 Lut 2011 Temat postu: |
|
Schatt zmarszczył czoło, słysząc słowa Jaela. Czyżby on znowu zaczął latać za dziewczynami? Ale przynajmniej zaczął mówić do rzeczy! Nie podrywał pierwszej lepszej, choć po tym, co usłyszał, można się było domyślać, że jednak podrywał. Jednak Schatt jako tako ufał Jaelowi. Chyba nie zrobi głupstwa! Cho właśnie problem był z tym "chyba". Po nim można było się wszystkiego spodziewać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
KokuRai
Demoniczny Szpieg
Dołączył: 24 Wrz 2010
Posty: 1466
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:39, 04 Lut 2011 Temat postu: |
|
Koku przydreptała znów nad falochrony. rozejrzała się i zauważyła kilku znajomych. Podeszła do Schatta i Jaela, a następnie się uśmiechnęła. - Cześć - powiedziała. Tęskniła za chłopakami. Wadera nie miała już z kim rozmawiać. Zamachała ogonem i klapnęła na cztery litery.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Etien
Dorosły
Dołączył: 29 Gru 2010
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:39, 04 Lut 2011 Temat postu: |
|
Szturchnęła Jaela i się zaśmiała. -No już dobrze, dobrze... wierzę ci na słowo- powiedziała przekonana. -Ale jednak Kochasiu miałeś do niej jakiś trick!- dodała z błyskiem w oku i machnęła długim i puszystym ogonem. Znowu ten durny wiatr zaczął jej rozwiewać grzywkę, ech.. bycie dziewczyną przynosi problemy, oj tak chociażby taka grzywka..
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Etien dnia Pią 16:46, 04 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dante de Cossa
Hybryda
Dołączył: 17 Wrz 2010
Posty: 1236
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:45, 04 Lut 2011 Temat postu: |
|
- Cześć - powiedział do Koku i jeszcze pilniej przyjrzał się przybyszowi. Jeszcze go nie rozszyfrował. Dopiero teraz dostrzegł dziwną mgłę. Próbował ruszyć łapą. Nic. Czy to on... Tak to musiała być jego sprawka! Lecz czego od niego chciał? Przecież Schatt nic mu nie zrobił... Jednak niejednokrotnie płaciło się za to, czego się nie zrobiło. Spojrzał na niego pytającym spojrzeniem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
KokuRai
Demoniczny Szpieg
Dołączył: 24 Wrz 2010
Posty: 1466
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:55, 04 Lut 2011 Temat postu: |
|
Koku uśmiechnęła się i zamachała ogonem, a następnie rozejrzała się wesoło. Zerknęła na Etien, potem na Schatta, a na końcu na Jaela. Jeszcze raz zamachała ogonem. Ach jakie życie jest ciężkie, a co dopiero utrzymanie piękności. Jednak Koku, aż tak nie miała z tym problemu. Czarna grzywa opadała jej na oczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Etien
Dorosły
Dołączył: 29 Gru 2010
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:59, 04 Lut 2011 Temat postu: |
|
Uśmiechnęła się gdy dostrzegła Koku. -Hej Koku, lepiej się czujesz?- zapytała. Sądziła, że ataki jej przeszły. A jednak dobrze mieć zawsze apteczkę ze sobą. Małą, ale pojemną i to nawet bardzo pojemną. Uśmiech nie znikał z jej pyszczka. Dopisywał jej bardzo dobry humor, zresztą jak zwykle.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
KokuRai
Demoniczny Szpieg
Dołączył: 24 Wrz 2010
Posty: 1466
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:08, 04 Lut 2011 Temat postu: |
|
- Tak. Dziękuje ci - powiedziała i uśmiechnęła się do Etien. Koku zamachała ogonem, a następnie zamachała ogonem i rozejrzała się. Koku czuła się już znacznie lepiej. Jej oczy zabłysły, a uśmiech powiększył się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|