Green Coast

Azazello

Bez słowa tylko z uśmiechem na pysku i błyskiem w ślepiach podążył za nią zanurzając się coraz głębiej w morzu.

Lightning

Zobaczyła na dnie kamień w kształcie serca. Zanurkowała aby go wyłowić. Po chwili już miała go w pysku...

Azazello

Uśmiechnął się i otoczył ją swoim ogonem. Zachodzące słońce grzało ich grzbiety.
- Jak w siódmym niebie. - powiedział patrząc na morze. Po chwil jednak odwrócił łeb ku najpiękniejszej tutaj istocie którą była Lightning.

Lightning

Ona też otoczyła go ogonem. Wzieła jego łape po zym położyła na nim lśniący kamień w kształcie serca:
-Proszę-szepneła
Przyglądała mu się z nieukrywanym uśmiechem...

Azazello

Uśmiechnął się i powiedział
- Ja ci kamienia dawać nie muszę. I tak zawładnęłaś moim sercem.

Lightning

Uśmiechneła się,poczym zatrzepotała rzęsami:
-Naprawdę?-spytała jakby nie dowierzając...

Azazello

- Naprawdę . na Amen. powiedział z uśmiechem ale to była prawda. Polegała ona na tym że już nie wyobrażał sobie życia bez Lightning. Ścisnął w łapie kamień.

Lightning

Zaśmiała się dźwięcznie. Zbliżyła się do niego,poczym pocałowała go namiętnie w usta:
-Wiesz że nie umiem bez Ciebie żyć...?

Azazello

- I bardzo dobrze! - powiedział ze szczęśliwym śmiechem i dodał - Bo ja bez ciebie też nie. - po czym odpowiedział jej pocałunkiem i zaczął delikatnie wodzić ogonem po jej karku.

Lightning

-To dobrze...-mrukneła tylko nie przestając go całować-Kocham Cię...

Azazello

Przymknął oczy. Nie tylko dlatego że poraziło go słońce znikające za horyzontem morza. Odszepnął jej - Wiem. I wiem że ty wiesz że ja ciebie też. - powiedział nie zwracając uwagi na bezsensowność tych słów chociaż trochę go to rozbawiło - Prawdopodobni jednak nie wiesz jak bardzo.

Lightning

Uśmiechneła się:
-Prawdopodobnie wiem,że ty wiesz,że ja wiem,że ty mnie bardzo kochasz...-po chwili milczenia powiedziała rozbawiona-...co ja mówię? Po prostu wyobrażam sobie jak mnie kochasz...

Azazello

Uśmiechnął się rozbawiony i zakrzyknął jakby z triumfem.
- Ha! Zapewniam cię że nie jesteś w stanie sobie tego wyobrazić.

Lightning

Popatrzyła na niego:
-Skoro tak mowisz...

Azazello

Uśmiechnął się i popatrzył na nią żółtymi ślepiami przekazującymi porażające ciepło. Nie powiedział już nic bo słowa były mu nie potrzebne.

Lightning

Przez około minutę wpatrywała się w niego,aby po chwili zniknąc pod wodą. Zachwyciła się urodą ryb i roślin,które żyły pod powierzchnią. Jej czerwone futro falowało poruszane każdym jej ruchem...

Azazello

Uśmiechnął się do niej po czym zanurkował za nią.Gdy całkiem znalazł się pod wodą uśmiechnął się. Było tu dużo cieplej niż nad powierzchnia gdzie hulał wiatr.

Lightning

Wynurzyła się,ale tylko na moment,aby zaczerpnąć oddech. Po chwili była już z powrotem pod wodą. Patrzyła z uwielbiem na wilka. Ciepłe prądy morskie ogrzewały jej ciało...

Azazello

Z pluskiem wyłonił się z wody obok niej i uśmiechnął się. Po chwili wpadł na pewien pomysł i po chwili odezwał się - Chciałbym ci pokazać pewne miejsce...

Lightning

Wynurzyła się,popatrzyła na niego,po chwili powiedziała:
-Prowadź...