Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Caro
Latający Szpieg
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 1232
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:54, 14 Sty 2011 Temat postu: |
|
Darkness wykrzywiła głowę w stronę Zoe.
- Kogo nie zapomnisz? - zapytała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zoe
Dorosły
Dołączył: 17 Gru 2010
Posty: 767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 16:31, 15 Sty 2011 Temat postu: |
|
-Kogo nie zapomne sie pytasz? Nie zapomne Rachaela kurczaka o małym rozumku ale wielkim sercu. Moim ajlepszym i jedynym przyjacielu. O wyjątkowym kurczaku który został zjedzony za żywota przez wilka o imieniu Monroe.
Zoe wykrzywiła się jeszcze bardziej głownie ze smutku.
Wstała i postanowiła stąd pójść. Tak zrobiła.
z.t.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Zoe dnia Śro 15:20, 19 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Phobs
Duch
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 1215
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z wyprzedaży.
|
Wysłany: Śro 21:13, 02 Mar 2011 Temat postu: |
|
Kichnął, a bujna grzywka przesłoniła jego szafirowe oczy. Szybko ją zdmuchnął i rzucił dziarskie spojrzenie w dal. Był zadowolony ze swego żywota, pierwszy raz czuł się... Spełniony. Na jego pysku zawitał subtelny, szelmowski uśmieszek. Teraz czas rozpocząć n o w ą drogę życia. Zamyślony dźwignął się powoli z ziemi i ruszył w dal.
zt
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Berenika
Latający Wojownik
Dołączył: 19 Gru 2010
Posty: 3140
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Brak danych Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:21, 02 Mar 2011 Temat postu: |
|
Shazz wstąpiła tu właśnie z tęczowej pustyni. Napiła się wody trochę i zaczęła okrążać parę rzeczy. Uśmiechnęła się i zaczęła węszyć oraz nasłuchiwać. Tu też nie było raczej aż tak dużo wilków. Zastrzygła uchem i usiadła. Westchnęła z uśmieszkiem i poczęła kręcić kółeczka. Gdy znów jej się zakręciło w głowie, to usiadła i po prostu patrzyła w dal, która była ledwie widoczna. Po jakiejś chwili jednak odwróciła się i poszła w swoją stronę.
zt.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Kryptona! Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:43, 31 Mar 2011 Temat postu: |
|
Samuel pojawił się nad Przylądkiem i obejrzał za siebie. Miejsce wyglądało na puste, oby tylko Anabella się nie zgubiła. Wilk uśmiechnął się obserwując morze. Tak, zawsze będzie dla niego jedną z najpiękniejszych rzeczy stworzonych przez matkę naturę. Choć mokre i zimne, to ładne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ines
Szpieg
Dołączył: 23 Paź 2010
Posty: 1603
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:49, 31 Mar 2011 Temat postu: |
|
Anabella przybyła zaraz po Samuelu. Zaczęła się skradać, aż w końcu..wskoczyła na niego.
-No i jestem!
Powiedziała dumnie. Nie myślała nawet o tym, aby zejść z wilka, o nie. A może jednak..? Zeskoczyła z niego i usiadła obok.
-No,no..ładny widok.
Przyznała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Kryptona! Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:54, 31 Mar 2011 Temat postu: |
|
- Ładny. - potwierdził z uśmiechem. Więc jednak dotarła. W sumie... Nie trudno było go chyba odnaleźć? Samuel chciał powiedzieć coś przyjaciółce, ale nie umiał. Jeszcze z siebie idiotę zrobi. A jeśli ona myśli inaczej? Powinien czekać, aż ona "coś" zrobi. Niegdyś ustalili, że powinni dać sobie trochę czasu. Ale teraz byli dorośli. Może jej przeszło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ines
Szpieg
Dołączył: 23 Paź 2010
Posty: 1603
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 19:00, 31 Mar 2011 Temat postu: |
|
-Umm..wiesz co? Sądzę, że powinieneś zacząć szukać partnerki..
Zaczęła. Musiałą dobrze dobierać słowa, chciała się po dopytywać i tak dalej. Ale wszystko po kolei, powoli...
-Tak więc.. chciałam się zapytać, czy już masz jakąś wilczycę na oku.. znaczy no...ty zawsze masz jakąś na oku, ale czy jakaś przykuła twą uwagę najbardziej?
Zapytała patrząc przed siebie. Tylko co jakiś czas zerkała na Jaela, kątem oka.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ines dnia Czw 19:00, 31 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Kryptona! Płeć:
|
Wysłany: Czw 19:02, 31 Mar 2011 Temat postu: |
|
Samuel spojrzał na Anabell z lekkim, niemal niezauważalnym uśmieszkiem.
- Hmm... Tak. - odpowiedział po dłuższym namyśle. - Właściwie to mam już kogoś ciekawego na oku... Choć nie wiem, czy ona coś może do mnie czuć. A ty? - zagadnął, niby to obojętnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ines
Szpieg
Dołączył: 23 Paź 2010
Posty: 1603
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 19:06, 31 Mar 2011 Temat postu: |
|
Słuchała dokładnie Samuela. Gdy przyszła kolej na jej odpowiedź to westchnęła, ledwo słyszalnie. Czyżby nadszedł czas mu się przyznać..?
-No wiesz... mam... znowu od jakiegoś czasu..
Powiedziała i się uśmiechnęła pod nosem. Ojoj, czy jak wilk się dowie kto jej się podoba to..czy Anabell..zostanie wyśmiana? Wtedy jej wielka duma zostałaby naruszona. Księżniczka która dostała kosza, no cóż.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Kryptona! Płeć:
|
Wysłany: Czw 19:10, 31 Mar 2011 Temat postu: |
|
- Ach, tak... - powiedział Samuel nadal utrzymując obojętny ton. - A... mógłbym spytać, kto to taki? - spytał patrząc na morze i wsłuchując się w cichy szum jego fal... - Tak pytam, z czystej ciekawości. - zapewnił na-w-razie-czego. Bo niby po co ma zdradzać swe plany?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ines
Szpieg
Dołączył: 23 Paź 2010
Posty: 1603
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 19:15, 31 Mar 2011 Temat postu: |
|
Powiedz, że tego nie skomentujesz w dziwny sposób..albo dobra, powiem Ci tak szczerze...Ty mi się podobasz.
Czy przyznawanie się do takich rzeczy musi być aż tak trudne? Tak..najwidoczniej tak. Odwróciła pyszczek w jego stronę. Teraz czekała na jakiś komentarz...coś. Żeby tylko przerwać tą dziwną ciszę, ciszę.. no cóż, coś w po dobie ciszy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Kryptona! Płeć:
|
Wysłany: Czw 19:17, 31 Mar 2011 Temat postu: |
|
Samuel odwrócił uśmiechniętą paszczękę w stronę Anabell.
- Taa... - powiedział cicho. - A wiesz, że... ty też mi się nawet podobasz? - powiedział spokojnie. No udało się - nie zrobił z siebie zbyt wielkiego idioty, to duży plus.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ines
Szpieg
Dołączył: 23 Paź 2010
Posty: 1603
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 19:20, 31 Mar 2011 Temat postu: |
|
-Ja..? Jej..tego bym się nie spodziewała...
Powiedziała z niedowierzaniem i machnęła ogonem. No cóż, to było dziwne.. basior za którym aż tak latała teraz jej mówi, że mu się podoba? To..dziwne. Bynajmniej dla niej. Pokiwała głową. Szok już przeszedł, a ona się uśmiechnęła do basiora. .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Kryptona! Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:03, 31 Mar 2011 Temat postu: |
|
Samuel nie wiedząc, co też powinien zrobić w takiej sytuacji zbliżył się do Anabell i pocałował ją w same usta. A co się będzie! W końcu dawno tego nie robił, więc chyba mu się należy, czyż nie? Nie czuł się tak od... Od dawna, sam nie pamiętał, czy kiedykolwiek ogarnęło go takie właśnie uczucie. To miłość? Nie był pewny. Uda mu się kiedykolwiek kogoś pokochać?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ines
Szpieg
Dołączył: 23 Paź 2010
Posty: 1603
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:11, 31 Mar 2011 Temat postu: |
|
Ana po chwili szoku odwzajemniła pocałunek wilka i się uśmiechnęła. To..było naprawdę niespodziewane. Machnęła ogonem. Po tym jakże szokującym wydarzeniu usiadła spokojnie, nie odzywała się. To było takie..miłe? Co się z nią ostatnio działo? No cóż... w końcu się zakochała. Oj Aniu, Aniu..w co ty się pakujesz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Kryptona! Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:15, 31 Mar 2011 Temat postu: |
|
Samuel także postanowił ten jeden raz w życiu trzymać paszczę na kłódkę. Usiadł obok Anabell, tak, że stykali się bokami - musiał czuć ją obok siebie, wiedzieć, że nie uciekła. I tak było dobrze. A w tle cichy szum fal morskich uderzających o brzeg. Bardzo, bardzo dobrze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ines
Szpieg
Dołączył: 23 Paź 2010
Posty: 1603
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:19, 31 Mar 2011 Temat postu: |
|
A ona była zszokowana, nie wiedziała co mówić, siedziała cicho. Po chwili przytuliła Samuela tak jak niegdyś, gdy byli mali.
-To chcesz się pobawić w berka..?
Zapytała i się zaśmiała. Nieważne co się działo, jej i tak dopisywał dobry humor.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Kryptona! Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:33, 01 Kwi 2011 Temat postu: |
|
- W berka? - spytał nieco zdziwiony i uśmiechnął się. Anabell i jej oryginalne pomysły - przeszło mu przez myśl. - Skoro to właśnie chcesz robić... To w porządku. - powiedział patrząc na Anabell oczami, w których jak zawsze widać było wesołe iskierki na myśl o nadchodzącej zabawie. Nie zmienił się wiele od czasów szczenięcych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ines
Szpieg
Dołączył: 23 Paź 2010
Posty: 1603
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:08, 01 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Pacnęła wilka łapą i się zaśmiała, przyległa do ziemi i uniosła zadek w powietrze. -No i co?! Berek, czy może walka na niby?
Zapytała z nutką ironii i machnęła wesoło ogonem. Ach ta Anka! Wilczyca przyległa jeszcze bardziej, patrząc na niego wyzywająco. Jej uszy przyległy do głowy a ona zachichotała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|