Stara Latarnia

Kyuubi · Gość

podniosła się z ziemi. userka zapomniała o tym temacie! >.<!
otrzepała futro po czym spojrzała na wilki. warknęła, tak samoistnie.

Sherii

Przyszła tu na samotny spacer w blasku księżyca... Czuła wyraźny zapach swojej przyjaciółki Shauni i jakiegoś innego wilka, którego nie potrafiła zidentyfikować, a więc przechadzała się po brzegu, a fale lekko uderzały o jej łapy, czuła w nozdrzach zapach bryzy morskiej.

Szasta

Zauważył Sherii i podszedł-Hej,co tam?-spytał bez namysłu.Przechadzał się razem z nią,księżyc oświetlał ich.Jego czarne futro błyskało w świetle,łańcuch zerwany,mienił sie jak neon.

Sherii

- Witaj. Po staremu, czyli dobrze, a u Ciebie? - zapytała i szła dalej. Od czasu do czasu patrzała na morze i czasem kątem oka zerkała na jej koleszkę.

Szasta

Powoli-rzekł i zapatrzył się na księżyc.Zamachał ogonem,pomyślał o ów paralotni.Zastrzygł uchem,usiadł.

Sherii

- Trochę się zmieniłeś... Jak Cię ostatnio widziałam inaczej wyglądałeś - powiedziała i też usiadła na tyłeczku... Patrzała na niego...

Kyuubi · Gość

patrzyła, jak za księżyc wchodzi słoneczko. x,x

wyciągnęła glinę i wylepiła z niej wielką sto-nogę. jej lewa powieka drgnęła. żadnej większej reakcji wręcz.

Szasta

Możliwe-rzekł,wstał i zamoczył się w morzu.Było chłodne i przyjemne,idealne wręcz na taką pogodę.Spojrzał na Shauni i przypomniał sobie jej słowa-Jak chcesz to mogę być twoim bratem,przyszywanym-uśmiechnął się.

Kyuubi · Gość

- łódka! ^.^ - wykrzyknęła nagle. sto-noga poruszyła się i zaczęła pełzać w stronę morza. wilczyca rzuciła się za swoją 'sztuką'. xPP

Shauni

Ocknęła się. Musiała przysnąć. Podbiegła do Sherii i Szasty:
- Cześć Sherii - powiedziała z uśmiechem - co ty do mnie mówiłeś - spytała się wilka.

Kyuubi · Gość

wskoczyła na sto-nogę. ta weszłą do morza i zaczęła płynąć. - Sasori - sama będzie zadowolona. - wymamrotała, odpływając coraz to dalej w morze.

Szasta

Nic już-odrzekł i wszedł głębiej do morza.Nie zwrócił uwagi na Okami,zanurkował.Szukał paralotni,wynurzył się i popłynął jeszcze dalej.

Shauni

patrzyła na wilka jak nurkuje:
- Szukasz czegoś? - zapytała po chwili, gdy basior wypłyną na powierzchnię zaczerpnąć powietrza.

Kyuubi · Gość

- stop. >.<! - walnęła sto-nogę. wyciągnęła glinę i wlepiła z niej wielką rybę. - już nawet śmierdzi. - wymamrotała po czym wrzuciła rybkę do wody.

Szasta

Naszej paralotni-rzekł i zaczerpnął powietrza,spojrzał w rozpalone słońce.Pomożesz mi?-spytał z uśmieszkiem takim jak wczoraj.

Kyuubi · Gość

wyciągnęła znów glinę. zamknęła ślepia i zaczęła lepić po omacku. po chwili wylepiła coś na wzór ptaka ale z wielkim otworem. wyrzuciła go do wody.

Shauni

- Jasne - uśmiechnęła się figlarnie i podpłynęła do niego - no to może na 3? - zapytała przygotowując sie do zanurzenia - 1....2...i....

Kyuubi · Gość

postukała pazurami o sto-nogę. nagle z wody wynurzyła się wcześniej wyrzucona tam ryba. miała coś w pysku, a raczej sama była w pysku ptaka, którego także wcześniej tam wyrzuciła. sto-noga podpłynęła do ryby i 'ptaka' a wilczyca wciągnęła je na sto-nogę. - cudnie. - wymamrotała, wyciągając coś małego i brązowego z ryby, która zaraz zniknęła.

Szasta

Zanurzył sie,szukał paralotni,płynął dalej bo nie widział jej nigdzie.Popatrzył na Shauni,uśmiechnął się i zapomniał,że w ten sposób wypuścił znaczną ilość powietrza.Zamknął pysk,płynął dalej.

Kyuubi · Gość

zmrużyła ślepia po czym wyskoczyła do..wody? tylko po co? nagle rozłożyła czarne skrzydła i musnęła pazurami taflę wody. sto-noga, 'ptak' i ryba nagle rozmazały się w maź i zniknęły w głębinach morza.