Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sharon
Dorosły
Dołączył: 28 Paź 2009
Posty: 427
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:27, 28 Paź 2009 Temat postu: |
|
Prychnęła i po chwili delikatnie się uśmiechnęła, położyła się patrząc gdzieś przed siebie. - Nie znoszę jesieni - wyznała. Przymrużyła ślepia wciąż dygocząc wiatr, który wiał był coraz zimniejszy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Ozon
Dorosły
Dołączył: 27 Paź 2009
Posty: 503
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:30, 28 Paź 2009 Temat postu: |
|
- A ja ją tam nawet lubię- stwierdził i zamachał ogonem żeby mu nie zdrętwiał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sharon
Dorosły
Dołączył: 28 Paź 2009
Posty: 427
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:38, 28 Paź 2009 Temat postu: |
|
- Hmm - zaczęła myśleć nad tym jak tu by rozpalić ognisko. Wstała z błyskiem w oku i pobiegła w krzaki, po chwili przyniosła czarne kamienie i sporo drewna. Ułożyła drzewo w niewielki stos i potarła kamień o kamień aż kilka iskier spadło na drewno rozpalając ognisko. Usiadł przy milutkim i ciepłym ogniu z uśmiech wlepiając oczy w Ozona. - Jestem praktyczna - zaśmiała się, błyskające światło naokoło Sharon odmieniło jej wygląd. Była teraz jeszcze smuklejsza i miała białe futro. Duże błękitne oczy pozostały, teraz przypominała swoją matkę. Odrzuciła arafatkę i założyła pamiątkę po mamie, złoty naszyjnik, dwie bransolety na tylne łapy i ozdobę na grzbiet. Zmiana dotyczyła tego, że Sharon teraz tak naprawdę wydoroślała. Była teraz dużo ładniejsza niż wcześniejsza Sharon, która lekko przypominała chłopczycę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ozon
Dorosły
Dołączył: 27 Paź 2009
Posty: 503
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:56, 28 Paź 2009 Temat postu: |
|
Uśmiechnął się i powiedział
- Właśnie widzę. - pochwalił jej poczynania chociaż miał lepszy pomysł ale się nim nie wysuwał. Spojrzał na Sharon. Wyglądała teraz inaczej. Spojrzał jeszcze w ogień. Jego płomienie odbijały się w jego oczach.
- Przyjemnie. - stwierdził czując ciepło rozchodzące się po kościach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sharon
Dorosły
Dołączył: 28 Paź 2009
Posty: 427
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:10, 28 Paź 2009 Temat postu: |
|
Rozkoszowała sie przyjemnym ciepłem lecz naglę zaczął padać deszcz i zgasił ogień. - Pięknie - wilczyca skrzywiła się, znowu było jej zimno i znów była mokra. Zaczęła się dygotać, otuliła się swoim ogonem choć to nie przyniosło rezultatu siedziała tak patrząc w glebę. Nie liczyła na to, że Ozon zrobi coś więc zmagała się z tym sama. Jemu na pewno też jest zimno - pomyślała, ale nic nie robiła w tym kierunku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ozon
Dorosły
Dołączył: 27 Paź 2009
Posty: 503
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 11:38, 29 Paź 2009 Temat postu: |
|
Zadygotał i otrzepał się z deszczu tym razem jednak nie chlapiąc na Sharon.
- Z ogniska nici. - powiedział. Po chwili zamyślenia uśmiechnął się wstał i wyrwał z piasku szeroki liść trawy. Powrócił do Sharon i osłonił liściem jej łeb.- Tyle mogę dla ciebie chwilowo zrobić. Ale jak chcesz ze mną iść to znam jedno suche miejsce.
- Zaufasz mi? - zażartował powtarzając jej słowa wypowiedziane jeszcze w lesie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sharon
Dorosły
Dołączył: 28 Paź 2009
Posty: 427
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 16:58, 29 Paź 2009 Temat postu: |
|
- Hmmm - udała zamyśloną i przekrzywiając łeb z uśmiechem odrzekła - Mam jakiś wybór... - patrzyła mu głęboko w oczy, zamyślona lekko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ozon
Dorosły
Dołączył: 27 Paź 2009
Posty: 503
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:41, 29 Paź 2009 Temat postu: |
|
- Zawsze jest wybór. - powiedział a po chwili dodał. - Możesz moknąc. - i uciekł kilka kroków odsłaniając tym samym jej łeb w ten sposób że deszcz nie napotykając oporu siekał jej futro lodowatymi strugami.
Katana: Zastanawia mnie, dlaczego w swoim avatarze masz słit mieniący się napis glitery.pl? Zmień to, bo jak się to nie stanie w najbliższym czasie, to stanie się to, że skończy się na oście.
Sharono, podobno Ty również miałaś z tym problem (?) Tak czy inaczej, twój avek jest za szeroki, zmień go lub zwęź jak najszybciej, bo jest niezgodny z regulaminem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sharon
Dorosły
Dołączył: 28 Paź 2009
Posty: 427
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:40, 29 Paź 2009 Temat postu: |
|
- Nie koniecznie chcę tu zostać...- odrzekła i wstała. - ...ale...- ruszyła przed siebie przechodząc obok wilka. Zamiotła ogonem patrząc przed siebie. - hmm - wydobyła z siebie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ozon
Dorosły
Dołączył: 27 Paź 2009
Posty: 503
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 9:48, 30 Paź 2009 Temat postu: |
|
Uśmiechnął się wciąż trzymają w pysku liść. Po chwili powiedział:
- Zapewniam cię że nie gryzę. Z resztą już chyba o tym wiesz. - stwierdził i jak na przekór pokazał rządek białych kłów.Po chwili zastanowił się i dodał: - Z resztą jak chcesz. Jeśli będziesz chciała znajdziesz mnie na terenach Watahy Wody , na bagniskach. Mam tam swoją własną wysepkę. - powiedział uprzejmie z uśmiechem na pysku w duchu zastanawiając się gdzie się podziała jego nieśmiałość i zaczął zbierać się do odejścia, gdyż był już cały mokry a deszcz nie ustawał.
- Na razie. - powiedział posłał jej jeszcze jeden uśmiech - jego specjalność - i odbiegł z oszałamiającą prędkością.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ozon dnia Pią 10:13, 30 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sharon
Dorosły
Dołączył: 28 Paź 2009
Posty: 427
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:45, 30 Paź 2009 Temat postu: |
|
- Hmmm - skrzywiła pysk w grymasie i opuściła plażę szybkim truchtem. Wciąż zastanawiała się nad tym wilkiem, "Na pewno nie gryzę" - zaśmiała się w myślach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Diamond
Nauczyciel
Dołączył: 27 Cze 2009
Posty: 1313
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Mroczny Las Płeć:
|
Wysłany: Sob 11:24, 31 Paź 2009 Temat postu: |
|
Przyszła tutaj i usiadła na piasku po długiej wędrówce. Jej pusty wzrok przeszywało cierpienie. Kolejny raz poroniła, nie widziała Akio już bardzo dawno i sama nie wiedziała jak ma teraz żyć. Spuściła pysk nisko, straciła cały swój zapał do życia i pozytywność. Nic nie czuła...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Akio
Dorosły
Dołączył: 02 Paź 2009
Posty: 212
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 11:28, 31 Paź 2009 Temat postu: |
|
Wszedł, a raczej wbiegł tu szybko. Czuł że jest tu Dia. Podszedł bliżej i liznął ją w nos.
Cześć Kochanie- powiedział. Coś było chyba nie tak.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Diamond
Nauczyciel
Dołączył: 27 Cze 2009
Posty: 1313
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Mroczny Las Płeć:
|
Wysłany: Sob 11:30, 31 Paź 2009 Temat postu: |
|
Spojrzała na niego i wzdrygnęła się powoli odsuwając - Cześć...- urwała jedynie. Zawinęła łapy ogonem i zmrużyła ślepia nie chcą już na niego patrzeć i wbiła je w morze. Po co wróciła?...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Akio
Dorosły
Dołączył: 02 Paź 2009
Posty: 212
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 11:34, 31 Paź 2009 Temat postu: |
|
Usiadł i spojrzał na nią.
Coś nie tak?- powiedział i znów do niej podszedł. Nie miał pojęcia co się z nią teraz działo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Diamond
Nauczyciel
Dołączył: 27 Cze 2009
Posty: 1313
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Mroczny Las Płeć:
|
Wysłany: Sob 11:37, 31 Paź 2009 Temat postu: |
|
Westchnęła...i położyła się na ziemi - Przepraszam, że...tak zniknęłam - odrzekła jedynie i zamknęła oczy, z których potoczyły się łzy - Nie będziemy mieć dzieci... - urwała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Akio
Dorosły
Dołączył: 02 Paź 2009
Posty: 212
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 11:40, 31 Paź 2009 Temat postu: |
|
Jej słowa nie dochodziły do niego. Dopiero po pewnym momencie zrozumiał.
Ale...dlaczego?- zapytał. Spojrzał na Dia z przerażeniem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Diamond
Nauczyciel
Dołączył: 27 Cze 2009
Posty: 1313
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Mroczny Las Płeć:
|
Wysłany: Sob 11:46, 31 Paź 2009 Temat postu: |
|
Nie umiała tego opowiedzieć, ale wiedziała, że musi - Znasz Hakuro z tej krainy? Wojownika Nocy... - zaczęła drżącym głosem. Nie czuła już nic a od czasu tamtego zdarzenia było jej trochę łatwiej o tym mówić choć nigdy się z tym nie pogodzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Akio
Dorosły
Dołączył: 02 Paź 2009
Posty: 212
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 11:50, 31 Paź 2009 Temat postu: |
|
Słyszałem o nim. Czemu?- wypytywał. Ogarniał go coraz większy niepokój. Nie wiedział jak ma dalej postępować. Najpierw jednak musi jej wysłuchać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Diamond
Nauczyciel
Dołączył: 27 Cze 2009
Posty: 1313
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Mroczny Las Płeć:
|
Wysłany: Sob 11:59, 31 Paź 2009 Temat postu: |
|
Przełknęła ciężko ślinę - Odbiło mu...zaatakował mnie..broniłam się i...nie zdążyłam uciec przed jego kłami. Rzucił mną o drzewo...nadziałam się na gałąź. On uciekł a ja pozostałam tam leżąc pod drzewem z przebitym bokiem. Po kilku dniach znalazł mnie człowiek, byłam już prawie martwa nie miałam siły walczyć. - zadrżała. - Człowiek był myśliwym, ale pomógł mi...wyjął gałąź i oczyścił ranę. Nic już nie czułam ból był tak ogromny. Po kilku następnych dniach obudziłam się na dywanie przy kominku w domu człowieka. Poruszyłam się...strasznie bolał mnie brzuch. Straciłam nasze dzieci...pozwolił mi odejść. Droga powrotna zajęła mi dużo czasu. Teraz pozostało mi tylko to - wskazała na bliznę po szwach na jej boku. - Zmieniłam się... - dodała. Nie odeszła z krainy...wybrała się tylko wtedy na spacer i taki miało to skutek...dlaczego właśnie to ja spotyka...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|