Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Alliance
Demon
Dołączył: 18 Gru 2009
Posty: 2198
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: XXX wiek, Kryształowe Tokio Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:17, 14 Lut 2011 Temat postu: |
|
Yuki uniosła wzrok na Shire'a i Rennę. Poczuła, jak serce zaczyna jej walic w szybkim tempie. Przeciez.. Przeciez Renna byla niekiedy wredniejsza, zlosliwsza, gorsza od Yuki! A znalazla milosc. Tej malej wilczycy jednak nikt nigdy nie chcial na prawde pokochac. Poczula, jak jej serce rozpadlo sie jak szklana, drogocenna rzecz. Wbrew jej woli zielone oczy napelnily sie gorzkimi lzami szczerego bolu, jakiego nie doświadczyla nigdy. Odwrocila wzrok i zacisnela powieki, a kolejny strumien lez splynal po jej policzku. Opuscila leb. "Pewnie kazda wilczyca doswiadczyla lub doswiadczy w swym zyciu uczucia, gdy w jej sercu szaleje gwiezdny pyl..". Slyszala to zdanie w domu nie raz. Jednak jej los w tym nie wspomagal. Pociagnela nosem, a jej uszy opadly smetnie. Nie chciala na to patrzec. Bol zlamanego serca rozrywal ja od srodka bezlitosnie..
wybaczcie, ze bez znakow, klawiatura strajkuje.. x.x
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Crystal
Łowca
Dołączył: 03 Lut 2011
Posty: 1190
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Krainy Dzikich Gór. Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:28, 14 Lut 2011 Temat postu: |
|
Wilczyca spojrzała kątem oka na Yuki i nie wierzyła własnym oczom. Ona - wredna i złośliwa wilczyca jednak jak chce to potrafi się naprawdę rozczulić? W sumie nie dziwiła się jej - ona sama czasem nie miała władzy nad swoimi uczuciami. Najwidoczniej taki jest już ten świat - po smutku są łzy. Crystal jeszcze raz na nią spojrzała. W prawdzie zastanawiała się co zrobić - pocieszyć ją czy lepiej się nie wtrącać? Ostatnio gdy próbowała wykorzystać tą pierwszą opcję to ona nawet nie zareagowała. To było naprawdę trudne, więc usiadła obok niej, patrząc na nią pocieszającym wzrokiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alliance
Demon
Dołączył: 18 Gru 2009
Posty: 2198
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: XXX wiek, Kryształowe Tokio Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:33, 14 Lut 2011 Temat postu: |
|
Yuki była w tej chwili zbyt przybita, by jakkolwiek odwarknąć się Crystal. Więc, pochylona nad wodą, próbowała powstrzymać potok łez, jednak bezskutecznie. Bolało ją również to, że prawdopodobnie straciła tak podobną do siebie osobę. Renna na pewno się zmieni. Ponownie poczuła, co to miłość, dlatego do małej wilczycy doszło, że ona nigdy tego nie poczuła i nie poczuje. Katsume nawet nie zwraca na nią uwagi. Nikt. Nikt jej nigdy nie kochał, nie kocha i nie pokocha. I jak tu nie rozpłakać się nad własnym losem?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Crystal
Łowca
Dołączył: 03 Lut 2011
Posty: 1190
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Krainy Dzikich Gór. Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:37, 14 Lut 2011 Temat postu: |
|
Crystal popatrzyła smutnym wzrokiem na Yuki. W prawdzie nie były może najmilsze w stosunku do siebie, ale jednak było jej trochę żal tej wilczycy. Bo tak naprawdę komu by nie było? Widok płaczącego szczeniaka jest naprawdę smutny. No ale na łzy lekarstwa nie ma. Wilczyca więc tylko przysiadła obok, owijając się przy tym ogonem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Renna
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Nowosybirska Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:14, 14 Lut 2011 Temat postu: |
|
- Pff... No dobra, wygrałeś - mruknęła niechętnie.
Odsunęła się od samca, po czym zerknęła na Yuki. Renna nigdy się nie zmieni. Nigdy. Jako przyjaciółka powinna podejść, przytulić Yuki, pocieszyć...Szkoda tylko, że nie potrafiła. Nie umiała współczuć, pocieszać. Miała w zanadrzu tylko suche słowa. Nic nie potrafiła wydusić, oprócz cichego ,, Przepraszam ". Usiadła przy niej i machała wolno ogonem na boki. Wiatr owiewał jej futro. Zerknęła na morze. Nie potrafiła pocieszyć.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Renna dnia Pon 19:14, 14 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alliance
Demon
Dołączył: 18 Gru 2009
Posty: 2198
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: XXX wiek, Kryształowe Tokio Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:17, 14 Lut 2011 Temat postu: |
|
Wilczyca uniosła zapłakany wzrok w górę, by spojrzeć na Rennę, ocierając łapami łzy wyciekające ze skrzących się oczu. - Renna.. - zdołała wydusić i to łamiącym się głosem. Nie chciała płakać, nie! Ale to było niezależne od niej. Łzy same cisnęły jej się na szmaragdowe oczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Renna
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Nowosybirska Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:27, 14 Lut 2011 Temat postu: |
|
Poczuła jak coś się w niej łamie. Te zapłakane oczy, smutny głos. Już chciała otworzyć pysk, gdy zacisnęła szczęki z podwójną siłą. Nie. To jej nie wzruszało. Już taka Renna była. Sucha, niewrażliwa, lubiąca wkurzać innych. Nie zmieni się. A inni muszą się przyzwyczaić. Westchnęła ciężko. Ta. Teraz scenariusz : Główna bohaterka, wredna, niemiła wadera widzi swoją płaczącą ziomalkę. Albo przytula ją i pociesza, albo koniec, bam, do widzenia Reniu. Co wybierze bohaterka? Nudną, pierwszą opcję. Musi wybrać.
- C..n...tak?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Crystal
Łowca
Dołączył: 03 Lut 2011
Posty: 1190
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Krainy Dzikich Gór. Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:31, 14 Lut 2011 Temat postu: |
|
Wilczyca spojrzała na Rennę...
- Najwidoczniej niektórzy nigdy się nie zmieniają. Może to nawet dobrze? - zapytała sama siebie w myślach. Tak naprawdę nie wyobrażała sobie Renny innej niż taką jaka jest. No bo co by to było gdyby nagle stała się strasznie emo, lub strasznie 'słitaśna'? To tak właściwie jeszcze wiele by nie zmieniło, ale zmiana jej charakteru na strasznie miły, lub okropnie wredny byłaby już naprawdę wielką zmianą. Tak właściwie Crystal uważała, że czasem im więcej tym gorzej. No chyba, że chodziło o przyjaciół lub żelki - wtedy może być tego nawet setka ;p W każdym razie... Ona sama była taka po środku... Nie była jakaś taka, że nie potrafiła się złościć, że była strasznie pokorna itp, ale też nie była taka mega wredna, że do kogo by się nie odezwała to od razu wywoływała kłótnie. Była właśnie taka, że zazwyczaj miła i wesoła, ale potrafiła się zmienić w groźną i wredną.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Berenika
Latający Wojownik
Dołączył: 19 Gru 2010
Posty: 3140
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Brak danych Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:03, 14 Lut 2011 Temat postu: |
|
Shazza czuła te zbiorowisko. Żegnam.-Rzekła i zaczęła kierować się do wyjścia. Jeszcze zwróciła pysk na woń basiora. Potem jednak postanowiła gdzieś pójść. Ale gdzie? Sama nie wiedziała. Zwiesiła łeb i szła. Polegała już tylko na węchu i słuchu, więc było jej łatwiej. W końcu zniknęła gdzieś tam dalej, na widnokręgu.
zt.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shire
Upiór
Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 10:19, 15 Lut 2011 Temat postu: |
|
Shire spojrzał smutno na Yuki. Wydawała się taka silna, ale widocznie każdy coś skrywa. Chciał ją pocieszyć, ale mogłoby to być niestosowne, w końcu nie przyjaźnili się. Lepiej zostawi takie odruchy Rennie, w końcu to jej przyjaciółka, będzie wiedziała co zrobić. Wilk usiadł na ziemi i począł przyglądać się Złocistemu Morzu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Crystal
Łowca
Dołączył: 03 Lut 2011
Posty: 1190
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Krainy Dzikich Gór. Płeć:
|
Wysłany: Wto 15:15, 15 Lut 2011 Temat postu: |
|
Crystal też nie bardzo wiedziała co robić. Jedyną osobą, która mogła pocieszyć Yuki, była właśnie Renna! Ona miała na nią najlepszy wpływ. No bo kto by lepiej pocieszył - przyjaciółka o podobnym charakterze, czy ledwo poznana wilczyca, różniąca się od niej bardzo?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alliance
Demon
Dołączył: 18 Gru 2009
Posty: 2198
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: XXX wiek, Kryształowe Tokio Płeć:
|
Wysłany: Wto 15:21, 15 Lut 2011 Temat postu: |
|
- Teraz wiem, co to znaczy "niebezpiecznie jest wierzyć, że coś trwa wiecznie" - przymknęła oczy, które szkliły się delikatnie, a w nich odbijała się srebrna tarcza księżyca, który łypał swym okiem z nieba - Przez to, że wierzyłam, choć nie pomyślałam że mogłoby być inaczej.. - słowa zaczęły jej się plątać. Westchnęła głęboko i raz jeszcze pociągnęła nosem - Ty przecież wiecznie nie będziesz sama. Ja powinnam to przyjąć.. Nie powinnam się nad sobą roztkliwiać.. Eh, pierwszy raz płaczę.. To można by uznać za niebezpieczne.. - zaśmiała się na chwilę, po czym jednak wzięła głęboki wdech i wstała, stając na miejscu między Renną a Shire'm. Spoglądała to na wilczycę, to na wilka. - Nie przejmujcie się mną. Jako jedną z mych nielicznych przyjaciółek, chcę dla ciebie jak najlepiej, Renna. - zaraz po tym uśmiechnęła się znikomie, podbiegła do wilczycy i przytuliła ją. Przytuliła? Owszem. Eh, co miłość robi z Yuki..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Renna
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Nowosybirska Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:54, 15 Lut 2011 Temat postu: |
|
/ Przepraszam, że napiszę tu przekleństwo, ale muszę /
- Ja pie**ole - zaklęła pod nosem.
Siedziała sztywno. Nie lubiła takich czułości pomiędzy, hm, kobietami ( xD ). Wymusiła się na suchy, niby przyjazny uśmiech i otuliła się ogonem.
- Aha... - dodała głośniej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shire
Upiór
Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:09, 15 Lut 2011 Temat postu: |
|
Shire nie umiał powstrzymać uśmiechu widząc reakcję Renny. Chciał coś powiedzieć, odezwać się, ale jeszcze zostanie wyrzucony z tego uroczego kółeczka przyjaciółek. Yuki nie powinna się martwić tym, że nie ma chłopaka, skoro posiada tak cennego przyjaciela jak Renna. No cóż. Wilk nie wtrącając się w tę scenkę wyciągnął papierosa i zapalił wpatrując się w dal.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Renna
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Nowosybirska Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:33, 15 Lut 2011 Temat postu: |
|
Zerknęła na Yuki. O, czemu Renna tego wcześniej nie zauważyła? Yuki się rozkleiła. A była taka normalna. Powoli, delikatnie, ale i stanowczo odsunęła się od małej wadery.
- Dobra już, dobra... - mruknęła pod nosem.
Machała ogonem i zerkała na Yuki, która cały czas była w czapce Renny. A sama Renna odrzuciła grzywkę do tyłu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Viltis
Dojrzewający
Dołączył: 28 Sty 2011
Posty: 202
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:48, 15 Lut 2011 Temat postu: |
|
Wilczyca ziewnęła i przeciągnęła się. Choroba, czyżbym zasnęła?- Zdziwiła się w myślach. Po chwili zauważyła kilka nowych wilków. Viltis. Przedstawiła się i wstała. Nie wiedziała co się tu wcześniej działo. Rzeczywiście przysnęłam. Mruknęła pod nosem. Po chwili zaczęła wreszcie zwracać uwagę na sytuację. Czuła się dziwnie. Zresztą dziwnie to mało powiedziane. Po chwili jednak przemogła te uczucia i na jej pysk wtoczył się przyjazny uśmiech. Jak zwykle.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alliance
Demon
Dołączył: 18 Gru 2009
Posty: 2198
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: XXX wiek, Kryształowe Tokio Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:38, 16 Lut 2011 Temat postu: |
|
Renna, jak to pisałam, a potem przeczytałam, pomyślałam sobie to samo. x]
Yuki odsunęła się od Renny. - Wybacz. Rozkleiłam się.. - westchnęła teatralnie, a także z jej dawną beznamiętnością w głosie. Usiadła, machając ogonem na boki. Zwróciła wzrok na Viltis, poruszywszy wcześniej uchem, unosząc brwi delikatnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Crystal
Łowca
Dołączył: 03 Lut 2011
Posty: 1190
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Krainy Dzikich Gór. Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:57, 16 Lut 2011 Temat postu: |
|
Crystal patrzyła na całą scenkę zdziwionym wzrokiem. Pierwszy raz widziała jak Yuki płacze. Najbardziej chciało jej się śmiać z tego wymuszonego uśmiechu Renny. Wyglądało to naprawdę zabawnie. Zachichotała więc cicho zakrywając usta ogonem, by nie było te za bardzo widać. Potem spojrzała na Shire'go. Uważała tak samo jak on - Yuki nie powinna się przejmować brakiem chłopaka w towarzystwie takiej przyjaciółki jak Renna.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Crystal dnia Śro 16:58, 16 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Renna
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Nowosybirska Płeć:
|
Wysłany: Śro 19:39, 16 Lut 2011 Temat postu: |
|
Spojrzała na Crystal karcąco. Ziewnęła szeroko, po czym wlepiła swoje oczy w Yuki.
- Koniec serialu? Nie mam dalszego dialogu w mojej roli - mruknęła pod nosem.
Nagle złapała się za głowę, w której poczuła przeszywający ból. Z jej usta wytoczyła się wiązanka przekleństw. Przed oczyma pojawiły jej się plamy, które po chwili zniknęły. Natomiast serce Renny biło jak oszalałe.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shire
Upiór
Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 11:11, 17 Lut 2011 Temat postu: |
|
Shire zaniepokojony dziwnym zachowaniem Renny odbiegł do niej szybko.
- Co się stało? - spytał przyglądając się wilczycy i szukając jakichkolwiek oznak. Niewiele znalazł. Jego zdenerwowany wzrok spoczął na Rennie, oczekując odpowiedzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|