Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zed
Upiór
Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1540
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dGr Płeć:
|
Wysłany: Nie 23:50, 29 Kwi 2012 Temat postu: |
|
Gdy basior otrzymał wodnego "plaskacza", nie miał zamiaru stać bezczynnie.
Pobiegł za towarzyszką, która chichotała wniebogłosy.
Gdy był na równi z nią, podskoczył wyżej i odbił się od wody, która następnie oblała Elenę. Jednak gdy basior ponowił skok, niechcący się zagalopował i pośliznął się na mieliźnie po czym upadł przewracając wilczycę. Pech chciał (lub też nie), że leżał teraz na towarzyszce. Jego pysk niemalże dotykał jej pyska. Był zawstydzony, a zarazem osłupiał jakby stał się kamieniem.
Po chwili odskoczył jak porażony prądem i stanął na przeciw wilczycy.
-Ja... Przepraszam! Nie chciałem...- wyjąkał niezdarnie.
Co za wpadka!- Pomyślał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Elena
Dorosły
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 23:57, 29 Kwi 2012 Temat postu: |
|
El zaśmiała się ochlapana chłodną wodą przez Morta. Jednak kiedy ten wylądował na niej zakłopotała się. Poczuła coś, czego normalnie nie powinna. Przecież Hiretsuna tak niedawno zniknął... A tymczasem ona poczuła się wręcz zadowolona z takiego obrotu sprawy. Wstała i najpierw weszła pod sporą falę, która zmyła piasek z jej futra. Otrzepała się i podeszła do Mort'a.
- Nic się nie stało... - spojrzała mu w oczy. I po prostu zaniemówiła. Dlaczego? Nie wiedziała czy broni się przed wyjawieniem tamtego uczucia, czy coś innego na nią wpłynęło. Jedno było pewne. Stanęła tak blisko, że brakowało około dziesięciu centymetrów, aby zetknęli się nosami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zed
Upiór
Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1540
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dGr Płeć:
|
Wysłany: Pon 0:04, 30 Kwi 2012 Temat postu: |
|
Mort nie mógł nawet wypowiedzieć pojedynczej sylaby... Wzrok wilczycy przenikał jego ciało tak wnikliwie, że czuł go na całym ciele.
Co mogło to oznaczać dla niego? Była zła czy może jednak to coś innego?
Myślał jednak teraz nad doborem słów. Musi się chyba z nimi liczyć, bo w końcu stoi na przeciwko Samicy Alfa.
-Mam pytanie... Nie jesteś chyba na mnie zła, prawda??- spytał nieco drżącym głosem.
W jego myślach trwała agonia. Przecież był strażnikiem Naggaroth, dlaczego więc bał się wadery! To było coś innego. Bał się odtrącenia...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elena
Dorosły
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 0:10, 30 Kwi 2012 Temat postu: |
|
Wilczyca musiała się otrząsnąć.
- N-n-nie, skąd. - tylko na tyle było ją stać. Jednak ile można tak w kółko stać? Dodatkowo, byłą przecież wilkiem, rządził nią do pewnego stopnia instynkt. Pochyliła się lekko i polizała Mort'a w policzek. Tego nie można nazwać niczym złym. Tłumaczyła sobie w głowie, że przecież to Hiretsuna ją porzucił, odszedł, po prostu. Wiec nie robi nic złego. To jej się obijało po głowie. Sama siebie przekonywała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zed
Upiór
Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1540
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dGr Płeć:
|
Wysłany: Pon 0:16, 30 Kwi 2012 Temat postu: |
|
Basior oniemiał. Po geście Eleny po prostu jakby się rozpłynął. Łapy zaczęły drgać jakby były uginane pod jego ciężarem. Zielone ślepia jakby ożyły i zaświeciły jeszcze barwniej.
Popatrzył na waderę.
-Z-z-za co to?- spytał jakby nie był świadomy o co pyta. To było chyba jasne, ale nie dla niego. Nie spodziewał się czegoś takiego.
Przyłożył jednocześnie łapę do policzka i zmrużył ślepia.
Czuł się wspaniale!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elena
Dorosły
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 0:20, 30 Kwi 2012 Temat postu: |
|
Elena zakłopotana tym, co zrobiła usiadła, co spowodowało odsunięcie się na kolejne dziesięć centymetrów od basiora.
- Za wszystko...Za to, że przy tobie jest mi... - nie dokończyła, bo nie była w stanie. Zdała sobie sprawę z tego co chce powiedzieć. Po prostu odchyliła pysk w bok by spojrzeć na morze. By nie widzieć jego reakcji. Przecież z pełnym powodzeniem mógł ją wyśmiać. Alfa i takie coś? Ale ona była sobą, naturalna. I co z tym począć?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zed
Upiór
Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1540
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dGr Płeć:
|
Wysłany: Pon 0:34, 30 Kwi 2012 Temat postu: |
|
Mort zdawał sobie sprawę z tego, że on nie pasuje do samicy o takim tytule... Był w końcu zwykłym "szarakiem" w tej krainie. Nie miał tytułów, był po prostu mieszkańcem. To tak jakby królowa wybrała sobie za księcia z bajki zwykłego wieśniaka. Tak to postrzegał, ale uczucia nie da się oszukać.
Spojrzał na nią gdy ta, nie dokończywszy zdania, spoglądała w morze.
Podszedł po cichu i odwzajemnił jej gest, liżąc ją czule po policzku.
Wiedział, że to może poskutkować czymś odwrotnym niż by chciał, ale Elena była dla niego taka miła, sympatyczna i... uczuciowa. Nie chciał tego popsuć.
Ponownie cofnął się kawałek i także spojrzał na morze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elena
Dorosły
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 0:39, 30 Kwi 2012 Temat postu: |
|
Ona zdziwiła się czując gest basiora. Powoli, nieśmiało wręcz przeniosła spojrzenie na wilka. Patrzyła tak na niego przez chwilę i w końcu podeszła do niego. Usiadła tuż obok i oparła łeb na jego umięśnionym (z pewnością) boku, a mówiąc dokładniej, niewiele nad łopatkę. Dlaczego to zrobiła? Może wolała się powstrzymać przed posunięciem się do czegoś więcej? W sumie, jeśli wilk uzna, że tego chce, to zacznie coś sam, ona nie chciała się narzucać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zed
Upiór
Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1540
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dGr Płeć:
|
Wysłany: Pon 0:51, 30 Kwi 2012 Temat postu: |
|
Samiec nagle poczuł jak wilczyca oparła się o niego.
Nie musiał pytać o nic więcej. Chyba wiedział co to oznacza.
Przechylił lekko łeb opierając go o łebek Eleny.
-Nawet nie wiesz jak się cieszę, że tutaj jesteś.- rzekł już nieco pewniejszym tonem. Po co miał się oszukiwać? Był nią po prostu oczarowany.
Po chwili zaczął muskać ją swoim pyskiem po jej głowie.
-Z wyglądu myślałem, że jesteś agresywna, ale wystarczyło mi Ciebie lepiej poznać i już wiem, że tak na prawdę jesteś bardzo uczuciowa.- oznajmił z troską.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elena
Dorosły
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 0:59, 30 Kwi 2012 Temat postu: |
|
Brązowa słysząc te słowa uśmiechnęła się i położyła delikatnie swoją łapkę na łapie Mort'a. To był niejako znak, że ona pozwala mu na więcej, o ile tylko zechce.
- Pozory jak widać mylą... - odparła mocniej wtulając się w basiora. Jakie to wszystko dziwne, partnerzy opuszczają krainę, a wilczyce zostają i szukają kolejnego partnera, który da im szczęście. Niemniej jednak, chciała by basior pokazał też coś więcej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zed
Upiór
Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1540
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dGr Płeć:
|
Wysłany: Pon 1:09, 30 Kwi 2012 Temat postu: |
|
Samcowi było przyjemnie. Podobało mu się to, że wilczyca wtuliła się w niego; wyglądało to przeuroczo.
Uniósł swoją łapę i podniósł nią pyszczek Eleny.
Przez chwilę patrzył w jej oczy, po chwili jednak zmrużył nieco swe ślepia i pocałował ją z nie lada odwagą.
Pocałunek był długi, a Mort nawet nie przestawał. Jeżeli przeszkadzałoby to waderze, to przecież sama mogłaby się "oderwać" od niego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elena
Dorosły
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 1:17, 30 Kwi 2012 Temat postu: |
|
A wilczyca najpierw szeroko otworzyła oczy ze zdziwienia. Ale po chwili jej powieki opadły a ona po prostu całowała go tak, jak on ją. Namiętnie, włożyła w to całe swoje serce. Bardzo była szczęśliwa. Zdawała sobie sprawę, że to jej kolejny partner, ale póki co nie zamierzała o tym wspominać. Teraz po prostu całowała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zed
Upiór
Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1540
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dGr Płeć:
|
Wysłany: Pon 1:25, 30 Kwi 2012 Temat postu: |
|
Nagle Mort zaprzestał całowania. Oderwał od niej pysk po czym spojrzał jej w oczy. Błyszczały szczęściem. Mort to wyczuwał doskonale, ale chciał to od niej samej usłyszeć.
-Czy jesteś ze mną szczęśliwa?- Zapytał z powagą tak jakby jeszcze trochę się wahał czegoś.
Przytulił ją do siebie obejmując jedną łapą i muskając ją po kręgosłupie swym ogonem.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Zed dnia Pon 10:28, 30 Kwi 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elena
Dorosły
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 11:25, 30 Kwi 2012 Temat postu: |
|
Przez jej ciało przeszły dreszcze. Ale po chwili opanowała ciało i postanowiła odpowiedzieć.
- Tak, jestem. Choć to dopiero kilka tak cudownych chwil. - odparła i polizała basiora w nos. Może choć tego wilka może być pewna, że pewnego dnia jej nie opuści? Okaże się później. Niemniej jednak Elena byłe teraz całkowicie wyłączona, była tylko ona i Mort. I to było według niej cudowne.
- Wiesz... mam czwórkę dzieci... - powiedziała w końcu coś, co siedziało jej w głowie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Elena dnia Pon 11:28, 30 Kwi 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zed
Upiór
Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1540
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dGr Płeć:
|
Wysłany: Pon 11:34, 30 Kwi 2012 Temat postu: |
|
Mort uśmiechnął się i przytulił ją jeszcze bardziej.
Gdy Elena powiedziała mu o czwórce dzieci, nie zszokował się tym. Wręcz przeciwnie- Basior lubił dzieci.
-To wiele musisz mieć na głowie, pilnować je samotnie i wychowywać podczas gdy Twój partner odszedł gdzieś w siną dal...- oznajmił.
Spojrzał w niebo i zauważył przelatujące ptaki.
-Dzisiaj jest znakomita pogoda!- rzekł nagle przejmującym tonem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elena
Dorosły
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 11:49, 30 Kwi 2012 Temat postu: |
|
- Dwójkę mam dorosłą, Stellę i Ventusa. Niestety, poszły szukać szczęścia do innych krain. A teraz mam dwójkę. Akinoriego i Annicę, dziecko-gwiazdę. - odparła spokojnie. - Z Akinorim nie ma problemów. To takie grzeczne dziecko.Ale Annica jest inna. Sama wędruje po krainie, nawet nie wiem kiedy umyka. Jest bardzo mądra. Jakby w tym ciałku był dorosły, doświadczony mędrzec. A Hiretsuna... nie wspominajmy o nim, dobrze? - powiedziała i spojrzała w niebo. - Rzeczywiście śliczna pogoda.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zed
Upiór
Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1540
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dGr Płeć:
|
Wysłany: Pon 12:08, 30 Kwi 2012 Temat postu: |
|
Basior skrzywił się nieco. Przyjął do wiadomości żeby nie wspominać o jej zbiegłym partnerze, który zostawił ją z problemami i dziećmi. To nie było do końca fair, ale Mort był gotów pomóc waderze jak tylko mógł. Chciał też by była znów szczęśliwą wilczycą.
-Na mnie możesz zawsze polegać, droga Eleno. Mam nadzieję, że dasz mi szansę bym mógł się wykazać.- oznajmił z powagą.
Rzeczywiście... Mort był gotów stawić czoło wyzwaniu, które sprawdziłoby jego lojalność i wierność względem Eleny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elena
Dorosły
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 14:07, 30 Kwi 2012 Temat postu: |
|
- Dziękuję. To bardzo miłe z twojej strony. - wilczyca lekko liznęła basiora w bok pyska i ponownie oparła się o niego. Tak było dobrze. Jakoś musiała sobie radzić, w końcu odszedł niedawno, ale Stellę i Ventusa wychowywała całkowicie sama, bo Veli natychmiast po porodzie zniknął. Ale co ona tam będzie wspominać, nie ma sensu. Najważniejsze jest teraz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zed
Upiór
Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1540
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dGr Płeć:
|
Wysłany: Pon 14:19, 30 Kwi 2012 Temat postu: |
|
-Nie masz za co dziękować.- rzekł do niej czule gładząc dalej swym ogonem jej ciałko.
Chciał by było jej przyjemnie z nim. Chciał także, by zapomniała o przykrościach jakie spotkały ją z poprzednimi partnerami, którzy po prostu zniknęli bez śladu.
-Jeżeli to Ci jakoś pomoże to zapewniam, że ja pozostanę przy Tobie na zawsze, bez względu co się będzie działo. O ile będę mógł.- oznajmił wilczycy.
W sumie jeszcze ta niepewność przechodziła po jego myślach. Bał się, że będzie kiepskim materiałem na partnera, zwłaszcza, że to była w końcu samica Alfa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elena
Dorosły
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 14:34, 30 Kwi 2012 Temat postu: |
|
El uśmiechnęła się pogodnie. Wszyscy poprzednicy to samo mówili, ale po raz pierwszy uwierzyła w te słowa.
- Ani ja nie opuszczę ciebie, chyba, że zrobisz to pierwszy. - ponownie spojrzała w jego niebieskie oczęta i mrugnęła do niego okiem. Cichcem umoczyła ponownie końcówkę ogona w wodzie i znów ochlapała Mort'a a z jej pyska wyrwał się cichutki chichot.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|