Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zed
Upiór
Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1540
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dGr Płeć:
|
Wysłany: Pon 14:47, 30 Kwi 2012 Temat postu: |
|
Mort z początku się zamyślił, ale gdy otrzymał kolejny "wodny" atak ze strony wilczycy, zaśmiał się łagodnie po czym rzucił się na nią i ciągnął ją ku wodzie.
-Zaraz zobaczymy kto wygra!- krzyknął radośnie chlapiąc ją wodą.
Nigdy wcześniej tak świetnie się nie bawił u boku wilczycy. To były jego najszczęśliwsze chwile w życiu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Elena
Dorosły
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 14:50, 30 Kwi 2012 Temat postu: |
|
A El ciągnięta ku wodzie skoczyła wręcz do wody i chwyciwszy wilka przewróciła się na plecy. On wylądował na niej i wtedy odbiła go tylnymi nogami tak, że wylądował calutki w wodzie. Zaczęła się turlać ze śmiechu po mokrym piasku, podmywana wodą i była po prostu szczęśliwa, czuła się jak szczenię.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zed
Upiór
Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1540
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dGr Płeć:
|
Wysłany: Pon 16:36, 30 Kwi 2012 Temat postu: |
|
Samiec zaśmiał się lecąc wprost do wody. Gdy wstał, jego sierść była przemoczona od łap aż po głowę. Wyglądał teraz co najmniej przekomicznie!
Spoglądał na wilczycę z wielkim entuzjazmem. Miło było widzieć jak Elena powraca do swoich szczenięcych lat i bawi się beztrosko w wodzie i piasku.
-Ko-cha-m... Ci-ę...- nagle wyjąkał niezdarnie w dodatku mrucząc. Chyba Wadera tego na szczęście nie usłyszała bo Mort mógłby się wygłupić...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elena
Dorosły
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:33, 30 Kwi 2012 Temat postu: |
|
El tak się śmiała a morze tak szumiało, że na prawdę tego nie usłyszała. W końcu jednak wstała i podeszła do nowego partnera. Polizała go czule w nos pochyliła się jeszcze bardziej.
- Kocham cię. - wyszeptała i zatrzepotała rzęsami nieco zakłopotana tym, co powiedziała, ale taka była prawda. Jej już nie chwytało zwykłe zauroczenie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zed
Upiór
Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1540
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dGr Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:14, 30 Kwi 2012 Temat postu: |
|
Mort oniemiał. -Czy ona powiedziała to co usłyszałem?!- pomyślał z zakłopotaniem. Chyba się nie przesłyszał. To dało mu pewności siebie co do tego uczucia.
-Ja Ciebie też kocham!- odważnym tonem rzekł i podniósł jej łebek swoją łapą po czym pocałował tak namiętnie, że sam by się po sobie tego nie spodziewał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elena
Dorosły
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:23, 30 Kwi 2012 Temat postu: |
|
Wilczyca oniemiała. Nigdy nie była całowana w taki sposób. Niemniej zatraciła się w tym odwzajemniając gest samca. Teraz to on był panem jej serca. Chciała być tylko z nim. Co najdziwniejsze, albo i najfajniejsze, pragnęła urodzić mu potomstwo. Dlaczego? Chyba tylko ona sama to wiedziała. Teraz była zaaferowana tą konkretną chwilą. Objęła wilka łapami za szyję i mocno się w niego wtuliła wciąż go całując.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zed
Upiór
Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1540
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dGr Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:30, 30 Kwi 2012 Temat postu: |
|
Mort poczuł się jakby już nie chciał jej puścić z objęcia. Była dla niego kimś na prawdę ważnym. To szczególne uczucie narodziło się tak szybko, a jednak istnieje miłość, której nie potrzeba więcej czasu...
Gdy oderwał swój pysk od pyszczka Eleny, spojrzał na jej przepiękne oczka.
-Chcę z Tobą zostać, bez względu na wszystko... Już zawsze.- oznajmił jej szeptem. Na cel wziął sobie jej uszko. Zaczął je muskać nosem i lizać by sprawić jej przyjemność.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elena
Dorosły
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:35, 30 Kwi 2012 Temat postu: |
|
A ona zamknęła swoje piękne ślepia i oddała się tej przyjemności. Jednak nie mogła zostać mu dłużna. Teraz jej ogon muskał kręgosłup Mort'a i po prostu gładziła go łapą po klatce piersiowej. Było jej na prawdę dobrze z wilkiem, wiedział jak sprawić jej przyjemność a to chyba było najważniejsze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zed
Upiór
Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1540
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dGr Płeć:
|
Wysłany: Pon 22:01, 30 Kwi 2012 Temat postu: |
|
Samca poczęły przechodzić silne dreszcze. Coś mu to przypominało, ale... Myślał o Elenie. Bez przerwy. Jego zaloty poskutkowały tym, że wadera rozkoszowała się jego dotykami. Tego właśnie chciał.
Mimo zimy, pogoda im dopisywała. Słońce odbijało się od tafli wody i dawało całkiem imponujące efekty i nastrój.
Mort podniósł łapę i przejechał nią po torsie wilczycy. Poczuł jak jej serce szybko bije, zresztą jego także nie pozostawało spokojne.
Przeszedł z lizania i muskania na delikatne podgryzanie ucha. To dawało jeszcze więcej przyjemności.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elena
Dorosły
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 22:21, 30 Kwi 2012 Temat postu: |
|
A teraz chwila prawdy. Pogryzanie ucha dawało podniecenie, które wilczyca zaczynała odczuwać. Broniła się w myślach przed tym uczuciem, przed wykonaniem kolejnych kroków. Jednak kiedy poczuła dotyk samca, przestała walczyć. Powoli pozwalała, by podniecenie ogarniało jej ciało i myśli. Po chwili przechyliła lekko ciało do przodu, a łapą poczęła przesuwać po głowie i szyi Mort'a, chwytając od czasu do czasu za jego zieloną sierść. Oddawała się temu, co już ją ogarniało. Fascynował ją ten wilk a co więcej, pokochała go.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zed
Upiór
Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1540
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dGr Płeć:
|
Wysłany: Pon 22:31, 30 Kwi 2012 Temat postu: |
|
Basior nagle zaprzestał swoich czynów. Wiedział, że zachowuje się zbyt nachalnie wobec wilczycy.
To mogło być zbyt szybkie posunięcie się do tychże czynów.
Popatrzył jeszcze raz w jej oczy.
-Przepraszam Cię najmocniej, droga Eleno. Nie powinienem się tak narzucać... To chyba zbyt szybko dla Ciebie. Ledwie się poznaliśmy lepiej, a już zaczynam odchodzić od racjonalnego myślenia.- rzekł z przekonaniem iż najpewniej ma rację co do swoich myśli. Nie dawno Elenę opuścił partner. Czy zatem Mort miał od razu z tego korzystać? Wahał się coraz bardziej myśli czy dobrze robi czy też nie.
-Powiedz mi proszę... Czy dobrze czynię, zachęcając Cię do tego?- spytał z nieco przymrużonymi ślepiami. No cóż... Wydaję się, że chciał być dżentelmenem i nie porywać się na takie "igraszki" tak od razu.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Zed dnia Pon 22:34, 30 Kwi 2012, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elena
Dorosły
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 23:07, 30 Kwi 2012 Temat postu: |
|
El jeszcze raz, namiętnie pocałowała Mort'a opanowując się. Spojrzała na swojego ukochanego i dotknęła go w nos swoim nosem.
- Prawdziwie jesteś niezwykły. - powiedziała i uśmiechnęła się pogodnie. Tak, teraz była pewna tego basiora jak żadnego innego do tej pory. Położyła się na suchym piasku, wtulając łeb w bok samca.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hiretsuna Shinigami
Latający Wilk
Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 1964
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Z Piekła Płeć:
|
Wysłany: Pon 23:07, 30 Kwi 2012 Temat postu: |
|
Basior przywędrowałw to miejsce. Od potyczki z Massacre wyzdrowiał. On jeszcze zobaczy. W każdym razie... Szedł sobie od tak z łbem zwieszonym w dół. Nie był już miły, zabawny i dobry. Jednak nuta dobroci w nim została. Jego jęzor zawieszony na łańcuchu pozostawał poza otwartą paszczą. Jednak gdy usłyszał głos Eleny podniósł łeb. To co zobaczył było dla niego niemałym szokiem. Zagotowało się w nim. Łapy od razu napięły się. A ten z wystawionymi kłami, głośnymi, donośnymi warknięciami podbiegłdo dwójki.
- Byłem w złym stanie, a ty odwalasz takie coś?! - warknął ku niej. Spojrzał na basiora.
- Hiretsuna Shinigami... Zapamiętaj to imie na przyszłość wybryku natury. - syknął łapiąc go za gardło. Nie dusił go, poprostu go trzymał. Jednak rzygotowany na atak był. Wpatrywał się swoimi ślepskami w oczy wilczka. Widać było w oczach Tsuny nie iskierki a płomienie złości i nienawiści. Nie umiał się opanować, ogon latał na wszystkie strony i biczował powietrze a warknięcia wydobywały się z jego gardła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elena
Dorosły
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 23:11, 30 Kwi 2012 Temat postu: |
|
Elena na chwilę zamarła. Ale kiedy Hiretsuna chwycił Mort'a skoczyła z potężnym warknięciem na byłego partnera. Całym ciałem runęła na górną część jego ciała, więc nie było możliwe, by wilk ustał. Wstała natychmiast i zasłoniła basiora, taki nawyk wojownika.
- Hiretsuna. Przecież zniknąłeś. Kolejny raz miałam tęsknić za ukochanym? Poza tym słyszałam o twoich występkach. Nie przypominałeś mojego Hiretsuny. Zostaw nas. - powiedziała spokojniej nie ustępując a na jej ciele wystąpiły mięśnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hiretsuna Shinigami
Latający Wilk
Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 1964
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Z Piekła Płeć:
|
Wysłany: Pon 23:22, 30 Kwi 2012 Temat postu: |
|
Wilk szybko przeturlał się i wstał, miałto gdzieś. Wszystko miał gdzieś. Teraz liczył się ten cały basior.
- Zniknąłem? Leżałem w szpitalu poza krainą gdzie są lepsi medycy niż tutaj. Po tym jak Assire połamał mi wszystkie kości za to, że Massacre dostał na co zasłużył musiałem tam iść. Zrobiłem to tylko dla tamtej wadery i szczeniaka. - warknął gardłowo.
- Jednak powiem ci jedno. Jeśli partnerka musi chronić partnera... to z basiora musi być przecudna ciota. - oznajmił i zaśmiał się.
- Niedługo, gdy wróce do całej mej formy, wyruszam na poszukiwanie mojej cześci duszy demona. Może uda mi się ją znaleźć... a wtedy. Znajde tego wieśniaka. - dodał i splunął obok siebie. W jego ślepiach płonął gniew. Nagle... coś w nim pękło. Stęknął cicho.
- Heheh... Jednak to się sprawdza... Gdy niektóre demony znajdą sobie partnerów, zostają potulni. Jednak gdy tracą, stają się na powrót źli. Jak widać... Prosze bardzo... Bądź z tym ścierwem, jednak... Zapłaci mi za to. Ciekawe jak zareaguje na to Annica. Jak myślisz? Umrze? A może opadnie z sił? Dla niej zrobilym wszystko. - dodał jeszcze i warknął na wilczka którego chroniła wadera.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elena
Dorosły
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 23:28, 30 Kwi 2012 Temat postu: |
|
- Ależ oczywiście. Inni medycy? Chyba kpisz. Wciskaj kit komu innemu, nie mi. Nie dałeś żądnego znaku. Ty mnie po prostu opuściłeś. - warknęła wściekła, że ktoś próbuje ją tak oszukać.
- Annica? Da sobie radę. Nawet nie wiesz, że pod twoją nieobecność sama wlazła w łapy wampirowi. Wiesz coś o tym troskliwy tatusiu? - zapytała wściekła. - Idź i lepiej jej pokaż, że jeszcze ją kochasz, skoro nawet nie kwapiłeś się by napisać, czy cokolwiek się dowiedzieć. I nie zrobisz mu krzywdy. Tknij go tylko. - uderzyła łapą o ziemię, aż podskoczył piach. Miała wybitnie dosyć kłamstw i fikcji, domniemanej miłości i wielu innych obiecanek, które nie mają pokrycia w codzienności.
- A Assire uświadomił mi tylko jak bardzo kryłeś swoją naturę Hiretsuna, jak dobrą nosiłeś maskę. Aż się na to nabrałam. - dodała jeszcze i odwróciła łeb w stronę morza. Jednak cały czas kątem oka widziała co robi były demon.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Elena dnia Pon 23:31, 30 Kwi 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zed
Upiór
Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1540
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dGr Płeć:
|
Wysłany: Pon 23:33, 30 Kwi 2012 Temat postu: |
|
Mort uśmiechnął się szyderczo. Wiedział kto stoi naprzeciwko niego.
-Och tak... To Ty jesteś tym typkiem, który przegrał z moim bratem. Chciałbym Ci kogoś przedstawić zanim odejdziesz.- uniósł łeb i z całych sił zawył wniebogłosy.
Nie chciał walczyć z wilkiem, ale wiedział kto z miłą chęcią pobawi się tym zdechlakiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hiretsuna Shinigami
Latający Wilk
Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 1964
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Z Piekła Płeć:
|
Wysłany: Pon 23:38, 30 Kwi 2012 Temat postu: |
|
Basior zaśmiał się.
- Tak oczywiście. Miałem napisać czy przyjść mając połamaną każdą kość tak? - zapytał i strzelił ogonem niczym biczem.
- A kego, to wypatrosze i powiesze nad ludzkim kominkiem. Będzie robił za firanke!! - warknął i także walnął o ziemię jednak łapami zrobionymi w pięści.
- Gdybym cię cholera opuścił to nie maiłbym po co wracać!! - warknął dodatkowo.
- Wiesz co? Słyszałem o Rebeliantach... Może zostaniej ednym z nich byłoby najlepszym rozwiązaniem. A teraz żegnajcie ofiary miłości. Niech tylko jednak ten cały chłoptaś nie okazał się lepszym tatusiem ode mnie!! Jeszcze Annice da jakiemuś upiorowi pod łapy. - krzyknął na całe możliwe swe wyćwiczone do takich krzyknięć gardło.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Hiretsuna Shinigami dnia Pon 23:40, 30 Kwi 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Antharas
Dorosły
Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 23:45, 30 Kwi 2012 Temat postu: |
|
Nagle zerwał się lekki wiatr. Słońce zasłonił tajemniczy cień. Taak... To był Antharas- Syn Valakasa, króla smoków Naggaroth.
Przyleciał tu ponieważ usłyszał nawoływania swojego znajomego, wiedział, że pewnie wpadł w tarapaty.
Wystawił swe tylne kończyny zakończone ostrymi pazurami przygotowując się do lądowania.
Gdy wylądował, piasek rozsypał się na wszystkie strony powodując tumany piaskowego kurzu.
Jego stąpnięcia powodowały drżenie kamieni.
Gdy dotarł do towarzystwa, pierwszym celem stał się dla niego dziwny basior o wystającym języku.
-Jam jest Antharas, Witaj mała szkarado!- ryknął do wilka z drwiną.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elena
Dorosły
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 23:48, 30 Kwi 2012 Temat postu: |
|
Wilczyca wpadła w złość. Nikt nie będzie jej całował wbrew jej woli. Z pełną powagą, z oczami ciskającymi pioruny, których barwa zmieniła się na czerwoną podeszła do Hiretsuny i z dużym impetem grzmotnęła go w pysk z liścia. Aż plasnęło.
- Nie waż się tego więcej robić. - warknęła i podeszła do smoka. Ukłoniła się mu i ponownie usiadła przy Motr'cie.
- Witaj Antharas'ie. Jestem Elena. - przedstawiła się i ze złością patrzyła na byłego partnera.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|