Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Omega
Dorosły
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 321
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z daleka. Płeć:
|
Wysłany: Pią 19:16, 14 Maj 2010 Temat postu: |
|
Omega przyszła i od razu podeszła do lady.
- Dzień dobry. Poproszę królika nadziewanego owocami leśnymi. - powiedziała wilczyca.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Mizu
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 16 Kwi 2010
Posty: 1471
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Góra Wiecznej Wody Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:38, 14 Maj 2010 Temat postu: |
|
-Ojej... Przepraszam. - Powiedziała smutnym głosem do Amiji. Nie lubiła jak ktoś płaczę. Jej małe serduszko się krajało. Usłyszała klientkę.
-Przepraszam Cię na chwileczkę. Praca wzywa. Zaraz wrócimi do rozmowy.- Powiedziała lekko zmęczonym głosikiem ale za to się uśmiechnęła. Podeszła do Omegi.
-Dobry wieczór. Już się robi. Zaraz kucharz przyrządzi Pani królika. A Pani może usiąść przy jakimś stoliku. - Podbiegła do okienka. - Jeden królik z owocami! Jakieś modne się zrobiły. - Powiedziała żartobliwie do Daleka. Podeszła do Amiji i usiadła przed nią.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hari
Wygnaniec
Dołączył: 31 Sty 2010
Posty: 1463
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z otchłani kosmosu. Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:43, 14 Maj 2010 Temat postu: |
|
- Się robi! - odkrzyknął ochoczo, zamykając się w kuchni.
Przygotowywał to danie już sporo razy, gdyż, jak uważała Mizu, zrobiło się ono dość popularne. Zachichotał pod nosem, przyznając jej całkowitą rację. Skończywszy przyrządzenie królika, wziął go i, widząc iż mała jest zajęta rozmową, podszedł wolnego stolika i położył na nim jedzenie. Odwrócił się ku biało-czarnej waderze.
- Zapraszam - powiedział, strzygąc uszami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Omega
Dorosły
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 321
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z daleka. Płeć:
|
Wysłany: Sob 8:33, 15 Maj 2010 Temat postu: |
|
Omega podeszła do stolika i usiadła.
- Dziękuje. - powiedziała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amija
Latający Tropiciel
Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 1872
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 9:31, 15 Maj 2010 Temat postu: |
|
Spojrzała na małą. - Nic się nie stało. - powiedziała i uśmiechnęła się. Dopiero teraz przypomniała sobie o swoim króliku. Póki Mizu obsługiwała klientkę, Amija wzięła się za jedzenie. Po chwili talerz stał pusty i akurat w tym samym czasie przyszła Mizu. Uśmiechnęła się do niej promiennie. - Należysz do jakiejś watahy ? - spytała. - Nie, czekaj. - powiedziała i powęszyła chwilę. - Woda ?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Amija dnia Sob 9:32, 15 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Omega
Dorosły
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 321
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z daleka. Płeć:
|
Wysłany: Sob 10:35, 15 Maj 2010 Temat postu: |
|
Omega wzięła talerz i zabrała się do jedzenia. Po chwili talerz był pusty. Oblizała się. Bardzo je ten królik smakował. Wstał i spojrzała na Daleka.
- Ile płacę? - zapytała.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Omega dnia Sob 10:36, 15 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yugonney
Dojrzewający
Dołączył: 12 Maj 2010
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 11:36, 15 Maj 2010 Temat postu: |
|
Przyszedł zadowolony z promiennym uśmiechem na twarzy. Restauracja Pod Wilczym Pazurem była wyjątkowo popularna, stąd tez sie o niej dowiedział.
-Słyszałem, że macie tu sok jagodowy autorsta Crimson?-spytał patrzac na zaplecze, tyle talerzy, mięsa...Jey, kto to wszystko sprząta?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hari
Wygnaniec
Dołączył: 31 Sty 2010
Posty: 1463
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z otchłani kosmosu. Płeć:
|
Wysłany: Sob 12:29, 15 Maj 2010 Temat postu: |
|
- 15 kości - zwrócił się do biało-czarnej wadery, po czym jego wzrok zwrócił się na bordowego osobnika. Skinął mu łbem na powitanie, zbliżając się do niego zaraz.
- Tak, ale musiałbyś poczekać na Crim - powiedział pogodnie, gdyż dobry humor dopisywał mu już od dłuższego czasu.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Hari dnia Sob 12:30, 15 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Omega
Dorosły
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 321
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z daleka. Płeć:
|
Wysłany: Sob 12:32, 15 Maj 2010 Temat postu: |
|
Omega podeszła do lady i położyła 15 kości. Po czym obróciła się w stronę wyjścia.
- Do widzenia. - powiedziała i poszła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hari
Wygnaniec
Dołączył: 31 Sty 2010
Posty: 1463
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z otchłani kosmosu. Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:11, 16 Maj 2010 Temat postu: |
|
Wziął kości pozostawione przez Omegę i schował je do kasy. Po tym, widząc iż nikt na razie nic nie zamawia, poszedł do kuchni pozmywać brudne naczynia. Pogwizdywał pod nosem, zastanawiając się nad zmianami, jakie zaszły w jego życiu. W restauracji jego nieufność zdawała się przycichać, ale nie potrafił się powstrzymać od rzucania gościom uważnych spojrzeń ukrytych za uśmiechem. Co prawda robił to raczej sporadycznie, lecz nawyki przeszłości nie chciały odejść całkowicie.
Odstawił umytą miskę na bok, zerkając na okienko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gimera
Nowy
Dołączył: 15 Maj 2010
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: Wataha lodu Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:19, 16 Maj 2010 Temat postu: |
|
-coś taniego poproszę
Post nagrodzony ostrzeżeniem.
Atrita
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mizu
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 16 Kwi 2010
Posty: 1471
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Góra Wiecznej Wody Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:49, 17 Maj 2010 Temat postu: |
|
Amija napisał: | Spojrzała na małą. - Nic się nie stało. - powiedziała i uśmiechnęła się. Dopiero teraz przypomniała sobie o swoim króliku. Póki Mizu obsługiwała klientkę, Amija wzięła się za jedzenie. Po chwili talerz stał pusty i akurat w tym samym czasie przyszła Mizu. Uśmiechnęła się do niej promiennie. - Należysz do jakiejś watahy ? - spytała. - Nie, czekaj. - powiedziała i powęszyła chwilę. - Woda ? |
-Tak! - Powiedziała z promiennym uśmiechem. - Skąd wiesz? Umiesz rozróżniać po zapachu? - Zapytała mała Mizu. Ona jeszcze tego nie umiała. Zbyt krótko tu była. - A ty jesteś z jakiej watahy? - Zapytała jeszcze wyprzedzając odpowiedź Amiji na poprzednie pytania. Rozejrzała się dookoła czy nie trzeba czegoś zrobić. Widząc, że prawie nie ma ruchu nadal sobie siedziała obok Amiji. Nagle zaburczało jej w brzuszku. - Yyy... Przepraszam Cię znowu. Ja zaraz wrócę. - Po tych słowach odwróciła się i wyszła z restauracji.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mizu dnia Sob 10:40, 22 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Linwa
Dorosły
Dołączył: 24 Maj 2010
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 10:41, 24 Maj 2010 Temat postu: |
|
Linwa przyszła i od razu podeszła do lady. - Po proszę - myślała patrząc na menu. - Półtusze z jagnięcia w sosie grzybowym - powiedziała pewnym głosem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hari
Wygnaniec
Dołączył: 31 Sty 2010
Posty: 1463
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z otchłani kosmosu. Płeć:
|
Wysłany: Pon 14:31, 24 Maj 2010 Temat postu: |
|
- Już się robi - odpowiedział z uśmiechem, wychylając się przez okienko do kuchni. Wrócił zaraz do niej, rozkładając potrzebne składniki i zabierając się za przyrządzenie potrawy. Zapach mięsa, ziół i grzybów rozniósł się po lokalu, a niedługo potem Dalek wyszedł z kuchni, trzymając talerz. Podszedł do wolnego stolika, położył tam przyrządzone jedzenie i zwrócił się do wadery:
- Zapraszam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mizu
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 16 Kwi 2010
Posty: 1471
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Góra Wiecznej Wody Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:02, 24 Maj 2010 Temat postu: |
|
Mizu przybiegła a świadczył o tym dzwoniący dzwoneczek na jej szyi. Chwilę później wbiegła do restauracji. - Jestem! - Powiedziała, a raczej krzyknęła radośnie. Nie spojrzała na Daleka, Crimson ani Amiję. Pierwsze co zrobiła to weszła do kuchni. Przyszykowała dwa talerzyki - większy i mniejszy oraz miseczkę. - Gdzie to jest?! - Zawołała wystraszona. Ale wszystko miała przy sobie. Na duży talerzyk położyła 3 pączki a na mniejszy jednego Do miseczki wsypała żelki owocowe. Wzięła naczynia i na ladzie położyła miseczkę oraz duży talerz. Podeszła do stolika Amiji i położyła talerzyk mały. - Smacznego! Częstujcie się! - Krzyknęła do wszystkich. Podeszła do miseczki i wzięła dwa żelki. - Przepraszam. Ale muszę wracać. Poradzicie sobie? Ja potem wszystko nadrobię. Z nawiązką! - Po tych słowach się uroczo uśmiechnęła. Wzięła garść żelków i wybiegła.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mizu dnia Pon 18:49, 24 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lilia
Nowy
Dołączył: 25 Maj 2010
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: Znikąd Płeć:
|
Wysłany: Wto 14:12, 25 Maj 2010 Temat postu: |
|
-proszę mięso z polewą borowikową i podwójny drink(czekoladowo-waniliowy) oraz jakieś ziemniaczki z mięskiem jeleniem-poprosiła grzecznie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mizu
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 16 Kwi 2010
Posty: 1471
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Góra Wiecznej Wody Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:28, 25 Maj 2010 Temat postu: |
|
Przybiegła jak najszybciej mogła. - Jestem! I już biorę się do pracy! - Powiedziała miłym głosem. Spojrzała na klientkę. Już ją gdzieś widziała... Ahh tak. Nad Tęczowym Wodospadem. No trudno... Podeszła do niej. - Rozumiem drink czekoladowo-waniliowy. A z tymi mięsami... To samo mięso z polewą czy ziemniaki z mięsem? Czy oby dwa posiłki? Bo nie bardzo zrozumiałam. - Spojrzała na Lilię. Z półeczki wzięła swoją spinkę i wstążkę, która była jej strojem służbowym.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lilia
Nowy
Dołączył: 25 Maj 2010
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: Znikąd Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:33, 26 Maj 2010 Temat postu: |
|
-Ziemniaki z mięsem...Ile płacę?-odpowiedziała wilczyca
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mizu
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 16 Kwi 2010
Posty: 1471
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Góra Wiecznej Wody Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:40, 26 Maj 2010 Temat postu: |
|
-Yyy... Proszę chwilę poczekać. Ja podejdę na chwilę do kucharza. A na razie proszę usiąść przy stoliku nr. 8. - Powiedziała nieco mniejszej od siebie waderze. Podbiegła do okienka. - Ziemniaki z mięsem na ósemkę. A tak w ogóle to ile to będzie kosztowało? Nie mamy tego w karcie. - Stojąc dalej obok okienka zaczęła robić drinka czekoladowo-waniliowego. Wyjęła czekoladę i pokroiła na małe kawałeczki. Dwie wanilie oraz troszkę cukru dla smaku. Mleko - świeże ;d (chyba xd). Wszystko wlała do miski i wymieszała. Nalała do małej szklanki. Podeszła do 8. - Proszę. Oto Pani drink. A jedzenie niedługo będzie. - Znowu podeszła do okienka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lilia
Nowy
Dołączył: 25 Maj 2010
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: Znikąd Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:14, 26 Maj 2010 Temat postu: |
|
-Dziękuje Mizu...Chcesz być moją przyjaciółką.Poproszę królika bez polewy jeszcze.Dziekuję-odpowiedziała po[ijąc drink
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|