Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Naomi
Latający Szpieg
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 1331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 17:56, 21 Lip 2011 Temat postu: |
|
Ada miała nadzieje, że nie chce. Mięso było takie pyszne.. z ochotą zjadła wszystko i chciała jeszcze więcej.. Ale musi dbać o linię.. co zrobić. Zacisnęła lekko łapkę, na która położył jej swoją Retes. Następnie znów napiła się łyka wina.. jeszcze trochę zostawiła.. tak na wszelki wypadek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Retes
Dorosły
Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 1212
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Viktorii! Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:08, 21 Lip 2011 Temat postu: |
|
Retes uśmiechnął się i dopił swoją porcję trunku.
- Dziękuję pani bardzo za miłą kolację. - powiedział do Ady, odstawiając kieliszek koło opróżnionego właśnie talerza. Zaraz pójdzie do Eleny uregulować rachunek za oba zamówienia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Naomi
Latający Szpieg
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 1331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:21, 21 Lip 2011 Temat postu: |
|
Retes zachował się jak dżentelmen. Spodobało się Adzie jego zachowanie, obecnie takich wilków jest niewielu. Ada spojrzała na odchodzącego Retesa. Następnym razem to ona zapłaci.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Retes
Dorosły
Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 1212
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Viktorii! Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:24, 21 Lip 2011 Temat postu: |
|
Ehm... No dobrze, może i się oddalał. W każdym razie podszedł do Eleny i z uśmiechem na pysku spytał:
- Czy można prosić o rachunek? - gdyż nie pamiętał nawet cen zamówionych potraw i trunków.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Elena
Dorosły
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 19:26, 21 Lip 2011 Temat postu: |
|
- Alez oczywiście! - odparła patrząc na cennik. - Razem będzie 44 kosteczki. - usiadła sobie swobodnie na ladzie i patrzyła z uśmiechem po gościach. Satysfakcje jej sprawiało właśnie uszczęśliwianie innych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Retes
Dorosły
Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 1212
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Viktorii! Płeć:
|
Wysłany: Czw 19:38, 21 Lip 2011 Temat postu: |
|
Retes wygrzebał odpowiednią sumę, jak również dziesięć kości napiwku i położył na ladzie.
- Dziękuję. Bardzo dobre jedzenie, znając życie jeszcze tutaj wrócę. - powiedział, po czym wyszczerzył się szeroko do Eleny i wrócił do przyjaciółki. - I jak się podoba jedzenie na mieście? - spytał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Elena
Dorosły
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 0:30, 22 Lip 2011 Temat postu: |
|
- Dzięki i cieszę się, że smakowało. - to mówiąc schowała kosteczki do kieszonki umocowanej na tylnej nodze i zniknęła w kuchni by pomyć naczynia. Ktoś musi to robić a ona nie zatrudni do pomocy, bo po co to komu?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Naomi
Latający Szpieg
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 1331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 15:05, 28 Lip 2011 Temat postu: |
|
- Podoba się.. i to jak.! - krzyknęła z zadowolenia wilczyca. - Dziękuję.. - szepnęła Retesowi do ucha i po chwili jej usta lekko musnęły policzek wilka. Ada uśmiechnęła się do Eleny, lecz po chwili jej wzrok znów wrócił, by mogła ujrzeć pysk Retesa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Elena
Dorosły
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 11:21, 12 Sie 2011 Temat postu: |
|
W końcu ruda wyszła z kuchni i usiadła za ladą. Rozłożyła gazetę, by poczytać o tym co dzieje się na w94. O, Kokurai spodziewa się dzieci? Super! Dawno jej nie widziała i chyba czas, by ją wreszcie odwiedzić. No, ale póki co siedzi tu i raczej nie ruszy się stąd. Co dziwne, było jej tu dobrze, po prostu czuła się tu jak w drugim domu.
- Chce ktoś gazetę? - zapytała unosząc egzemplarz ku górze, gdy już go przejrzała. Położyła gazetę na ladzie i zajęła się swoją okaleczoną wcześniej łapą. Oho! Od dawna nie zgniotła szklanki w łapie, ale miała powód do złości. Jeśli się dowie, że ten palant coś zrobił Victorii... Z resztą na razie nie ma powodów do złości. Wkrótce zawita do niej i dowie się co jest na rzeczy. A póki co odwinęła bandaż z łapy i obejrzała rozcięcia. Zaschły już i zaczęły goić, dlatego wrzuciła niepotrzebny opatrunek do wielkiego kubła na śmieci i wziąwszy pod pachę grubą książkę ponownie zasiadła na wysokim krześle za ladą. Co czytała? Na obitej w ciemną skórę oprawie, złotymi literami napisano taki oto tytuł: Historia wojowników. Byli tam wszyscy, którzy choć w małej mierze zasłynęli w bitwach. Czytała o wielkich wodzach i ich wyczynach, zawartych w powieściach. Nie były one bynajmniej bajką. Były absolutną prawdą. W końcu natrafiła na imię i przydomek swego ojca. Przetarła stronicę zdrową łapą i powoli czytała słowa.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Elena dnia Pią 11:27, 12 Sie 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Retes
Dorosły
Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 1212
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Viktorii! Płeć:
|
Wysłany: Czw 19:09, 18 Sie 2011 Temat postu: |
|
- No, to ja się bardzo z tego powodu cieszę. - powiedział Retes i uśmiechnął się do Ady szeroko. Zaraz też przeciągnął się lekko i otworzył drzwi lokalu. Przez te właśnie drzwi zaraz wyszedł, uprzednio rzucając uprzejme: - Do widzenia! - wszystkim akurat obecnym w Złotym Smoku i oddalił się krokiem niespiesznym, wpadającym w lekki marsz.
zt.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Stella
Dorosły
Dołączył: 14 Maj 2011
Posty: 587
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 13:55, 21 Sie 2011 Temat postu: |
|
Uśmiechnięta Stella weszła do środka restauracji swojej mamy. Rozejrzała się i gdy ją dojrzała, przytuliła się do niej.
-Cześć mamo, tęskniłam.-powiedziała z uśmiechem Stella. Była teraz taka szczęśliwa, mogąc porozmawiać z mamą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Elena
Dorosły
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 11:09, 22 Sie 2011 Temat postu: |
|
- Córeczko! - fioletowa wojowniczka utuliła swoją córkę. - Co słychać u ciebie? - zapytała chwytając ją za łapkę i doprowadziwszy ją do stolika zapytała - Masz na coś ochotę? Może na czekoladę i sok? Albo coś mocniejszego? - radosny uśmiech tak jak wszedł na jej pysk tak nie zamierzał z niego prysnąć. Była taka szczęśliwa móc znów ujrzeć córkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Wilczur
Szpieg
Dołączył: 10 Mar 2011
Posty: 1114
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miąsowa Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:16, 28 Sie 2011 Temat postu: |
|
Wilczur otworzył drzwi i wszedł do restauracji. Usiadł na wygodnym dla niego siedzeniu i rozglądał się za Siomhą. Westchnął cicho, podziwiając urok tej sklepo - restauracji. Zamknął oczy.
Ziewnął.
[brak weny]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Siomha Lorcan
Dorosły
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lodowa Pustynia Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:24, 28 Sie 2011 Temat postu: |
|
Siomha weszła za Wilczurem. Jak dotąd unikała tego typu miejsc, no ale... w końcu obiecała się nie przemęczać. Usiadła przy stoliku i rozejrzała się.
- Coś jest nie tak - spytała, patrząc na partnera. Wydawał się jakiś nieobecny. Uśmiechnęła się do niego. czy to jednak coś da? Miała jakieś złe przeczucie, jednak przecież była w ciąży, co równało się temu, że mogłaby nawet mieć wrażenie, że czyta w myślach. Dziwny stan.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Wilczur
Szpieg
Dołączył: 10 Mar 2011
Posty: 1114
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miąsowa Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:32, 28 Sie 2011 Temat postu: |
|
- Nie, nie. Wszystko jest dobrze... Co zamawiasz? - odpowiedział jej wyrywając się ze stanu ,,uśpienia''.
Ziewnął przeciągle i spojrzał na listę usług. On też by coś zamówił, bo zgłodniał w lecznicy.
- Ja wezmę... Herbatę i zająca.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Stella
Dorosły
Dołączył: 14 Maj 2011
Posty: 587
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:27, 28 Sie 2011 Temat postu: |
|
-Chętnie mamo.-powiedziała uśmiechając się pogodnie i siadając.
-Co u mnie? Ogólnie nic. Trochę pochodziłam po krainie i poznałam parę nowych znajomych. A tak ogólnie co u ciebie? Twoja restauracja jest naprawdę piękna!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Elena
Dorosły
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 22:47, 28 Sie 2011 Temat postu: |
|
- Och, dziękuję. Jednak korzenie dają o sobie znać... no nic. Pozwól, że obsłużę przyjaciół a tobie dam menu, byś sobie wybrała na co masz ochotę, dobrze? - powiedziała wstając i posyłając córce ciepły uśmiech podeszła do Siomhy i Wilczura. - Witam kochani! Jestem Elena... Pana poznałam w legowisku Sasoriego, pamięta pan? - zapytała z uprzejmym uśmiechem. - Pan zdaje się chciał herbatę i zająca tak? A ty, droga Siomho? Dawno cię nie widziałam. - dodała z tym samym wyrazem pyska.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Siomha Lorcan
Dorosły
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lodowa Pustynia Płeć:
|
Wysłany: Pon 7:12, 29 Sie 2011 Temat postu: |
|
Siomha uznała, ze lepiej zaufać temu, co mówi partner.
Gdy podeszła Elena, zwana niegdyś Evaną, wilczyca się u0śmiechnęła szeroko. dawno się nie widziały.
- Ja poproszę... kurczę! Może na przepiórkę. Tylko, dało by radę na słodko - spytała. Ostatnie słowo nie przeszło jej łatwo. Słodkie? Niech tak będzie. Coś ją naszło i miała ochotę na... - Tylko nie mam pojęcia, jak to ma wyglądać. Możesz coś zaproponować? - miała nadzieję, że Elena potrafi wyczarować coś z niczego.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Siomha Lorcan dnia Pon 7:16, 29 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Elena
Dorosły
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 8:42, 29 Sie 2011 Temat postu: |
|
- Hmmm... Jeśli chcesz kochana Siomho mogę wyczarować dla Ciebie przepiórkę w sosie słodko-kwaśnym albo tylko ze słodkim z warzywkami. W sensie marchewka na przykład... mogę jeszcze dokroić pieczarki jeśli chcesz i do tego gotowane ziemniaczki albo duszone...albo ryż. A do picia...Powiedzmy, że czerwone wino. Czy taka opcja ci odpowiada? - zapytała z ciepłym uśmiechem i zerknęła na brzuch wilczycy. Jeszcze niedawno ona tak wyglądała a teraz? Jej córka jest dorosła i właśnie siedzi w jej sklepo-restauracji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Siomha Lorcan
Dorosły
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lodowa Pustynia Płeć:
|
Wysłany: Pon 9:16, 29 Sie 2011 Temat postu: |
|
Powędrowała za jej spojrzeniem.
- Jak widzisz, zero alkoholu - zaśmiała się. - Może jakąś dobra herbatkę, a co do przepiórki, zdaję się na ciebie. byleby miało słodki posmak.
Westchnęła zadowolona i oparła się wygodniej. Posłała Elenie ciepły uśmiech. Chyba nie musiała nic mówić. Była dumna i szczęśliwa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|