Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Sklep i restauracja"Złoty Smok"

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Plac handlowy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 14:38, 06 Maj 2011 Temat postu: Sklep i restauracja"Złoty Smok"

Wejście stanowi wyryty w skale łeb smoka z otwartą paszczą, w której znajduje się wejście. Nad żółtymi drzwiami znajduje się tabliczka ze złotym napisem, który głosił:

"ZŁOTY SMOK"

Gdy otworzy się drzwi pierwsze co rzuca się w oczy to bardzo duże pomieszczenie, ogromny smok z rozłożonymi łapami i otwartą paszczą ze złota, który stoi za drewnianą ladą. Jego brzuch stanowiły szklane drzwiczki tworzące półokrąg a wewnątrz półki na których znajdowały sie różne różności. Prócz tego przy ścianach znajdowały się szklane gablotki, w których również stało sporo tajemniczych a także dobrze znanych przedmiotów. Obok smoka były drewniane drzwi z napisem: POMIESZCZENIE PRYWATNE". Na podłodze leżały piękne, grube dywany sprowadzone z Chin. Ściany były pomarańczowe ze złotymi kleksami, na których były poodciskiwane łapy wilków, smoków i innych stworzeń. Przed ladą stała miska na nóżce z przegródkami, w których błyszczały różne kolory farb. Służyło to temu, że kto chciał mógł odcisnąć swoją łapę na ścianie. Stały tu wygodne fotele i kanapy, by kto chciał mógł spokojnie się położyć czy usiąść i odpocząć. W kątach ścian stały wysokie palmy i inne wysokie rośliny o rozłożystych liściach, a także orchidee zwieszały się z sufitu i kwiaty lotosu. W jednej ze ścian znajdowało się wycięcie o półkolistym zwieńczeniu, do którego przymocowany był drewniany, półkolisty barek. Obok niego było szerokie przejście, również półkoliste, przez które wchodziło się do restauracji. Było to ogromne pomieszczenie, nieco większe od poprzedniego. Stało tu mnóstwo stolików, z tej strony wystawał drewniany, półkolisty barek przez który zbierane były zamówienia na potrawy i prócz tego dość długa, drewniana lada, przy której przygotowywano napoje. Za ladą było sporo miejsca, przez które wnoszono jedzenie. Pachniało tu kwiatami lotosu, orchideami i innymi roślinami sprowadzonymi z Chin. Prócz tego w niektórych miejscach paliły się kadzidełka, których zapach urzekał każdego.

LISTA USŁUG:

SKLEP:

Absolutnie wszystko

RESTAURACJA:

POTRAWY:


Krwisty stek -> 20k
Sarnina -> 20k
Wołowina -> 20k
Dziczyzna -> 20k
Cielęcina -> 20k
Wieprzowina -> 19k

Zając -> 12k
Kura -> 8k
Kaczka -> 15k
Czernina -> 10k
Głuszec -> 10k
Przepiórka -> 13k

Chińszczyzna -> 16k
Spaghetti -> 14k


NAPOJE:


Herbata -> 5k
Kawa -> 5k
SOK: -> 6k
- malinowy
- pomarańczowy
- truskawkowy
- czarna porzeczka
- jabłkowy
- wiśniowy
Coca - Cola -> 4k
Piwo -> 7k
Wino -> 10k za dwa kieliszki
Wódka -> 11k



Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Elena dnia Pon 19:49, 09 Maj 2011, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Akita
Dorosły


Dołączył: 14 Lis 2009
Posty: 909
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 20:59, 10 Maj 2011 Temat postu:

Przybyła tutaj, trochę niechlujnym i niedbałym krokiem. Jej zachowanie wskazywało na to iż nie jest dziś w dobrym humorze.
Przysiadła na jednym z foteli, i odrzekła.
- Poproszę, yyyy... dwa kieliszki wódki. - Po tych słowach westchnęła głęboko. Widocznie chciała zalać swój smutek alkoholem. Ale czy to dobry pomysł? Akita nie chciała się nawet nad tym zastanowić.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Akita dnia Wto 21:00, 10 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 11:34, 11 Maj 2011 Temat postu:

- Dzień dobry. Już podaję. - Otworzyła drewniany barek przymocowany do ściany i wziąwszy z wmontowanych do niego półek butelkę wódki nalała kieliszki i podała wilczycy.
- Przepraszam, że pytam ale stało się coś? Może mogę pomóc? - zapytała stawiając kieliszki przed jej pyskiem.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Elena dnia Śro 14:57, 11 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Akita
Dorosły


Dołączył: 14 Lis 2009
Posty: 909
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 17:55, 11 Maj 2011 Temat postu:

- Dziękuję. - Wymruczała pod nosem wypijając jeden kieliszek aż po samo jego dno.
- Właściwie, to, od bardzo dawna nie widziałam nikogo z bliskich mi osób. Minęło już ponad dwa lata odkąd rozmawiałam ostatni raz ze swą córką. Tęsknię za nią. Życie straciło dla mnie sens, choć jakaś mała cząstka wewnątrz mnie, w dalszym ciągu podpowiada bym nie opuszczała tego świata. - Odrzekła, wypijając kolejną porcję wódki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 19:37, 11 Maj 2011 Temat postu:

- Hmmm... cóż, długo tu jestem, może ją znam i widziałam niedawno... Jak ma na imię? - zapytała siadając na drugim fotelu naprzeciw i dodała - Ale topienie smutków w wódce, to chyba nie najlepszy pomysł, nie sądzisz? Może coś ci zrobić do jedzenia? Proponuję za darmo, na smutki najlepiej zjeść coś dobrego albo czekoladę. Ostatnio sporo udało mi się jej zdobyć. - mrugnęła do wilczycy i uśmiechnęła się ciepło.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Akita
Dorosły


Dołączył: 14 Lis 2009
Posty: 909
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 20:00, 11 Maj 2011 Temat postu:

- Zwie się Luna. - Powiedziała, unosząc nieznacznie pysk ku wilczycy.
Wdzięczna za odrobinę zrozumienia postawiła na blacie stolika 50 kości.
- Weź. - Mruknęła.
- Czekolada mówisz... Zjedzmy jej trochę wspólnie. - Dodała, już trochę raźniejszym tonem.
- Akita. - Przedstawiła się krótko, lekko unosząc kącik pyska, tworząc mały uśmiech.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 20:11, 11 Maj 2011 Temat postu:

- Miło mi. Evana. - powiedziała z uśmiechem i na chwile zniknęła za ladą. Po chwili wynurzyła się niosąc dużą tabliczkę czekolady i podała ją Akicie.
- Przykro mi, ale Luny nie znam... Postaram się ją znaleźć albo popytam znajomych. Na pewno nic jej nie jest, nie martw się. - powiedziała spokojnie i już myślała, kto mógłby ją widzieć. - Smacznego i proszę, zachowaj kości. - dodała z uśmiechem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Akita
Dorosły


Dołączył: 14 Lis 2009
Posty: 909
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 22:10, 11 Maj 2011 Temat postu:

- Tobie pewnie bardziej się przydadzą niż mnie. - Powiedziała unosząc jedną brew ku górze.
- Co to poszukiwań mej córki, jej sierść jest śnieżnobiała. A ślepa, błękitne jak... bezchmurne niebo. - Dodała, po czym ugryzła kawałek czekolady, która natychmiast rozpłynęła się jej w pysku.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 8:44, 12 Maj 2011 Temat postu:

- No dobrze,dziękuję. - zgarnęla kośco do uczepionego na jej piersi skórzanego woreczka i ułamawszy kawałek czekolady poczęła ją wolno rzuć. - Cóż znam jedną o takim wyglądzie ale przedstawiła się jako Legenda...twoja córka miała czerwone trójkąty pod oczami? - zapytała spokojnie i zaczęła przeszukiwać w głowie wizerunki wszystkich,których napotkała.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Akita
Dorosły


Dołączył: 14 Lis 2009
Posty: 909
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 17:14, 12 Maj 2011 Temat postu:

- Niestety, nie. - Odparła znów trochę smutnym tonem. Jej humor momentalnie się zmieniał, niekiedy uśmiech innym razem łzy.
Wadera spojrzała na pusty kieliszek, jednak odwróciła od niego wzrok i ze złością przegryzła kolejny kawałek czekolady.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Akita dnia Czw 17:15, 12 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 10:08, 13 Maj 2011 Temat postu:

- Spokojnie, znajdziemy ją. - pocieszyła ją fioletowa. Podeszła na chwilę do barku i wyciągnęła z niego dwie butelki coli. - Lepiej zapić smutki colą niż wódką. Mam nadzieję, że będzie ci smakować. - Otworzyła butelki i podawszy jedną Akicie poczęła pić swoją.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Akita
Dorosły


Dołączył: 14 Lis 2009
Posty: 909
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 18:52, 16 Maj 2011 Temat postu:

- Dziękuję. - Odparła, wypijając kilka łyków coli.
- Jesteś naprawdę miła. - Rzuciła i uśmiechnęła się pod nosem bez żadnego konkretnego powodu.
- Mam wielką nadzieję iż uda nam się ją jeszcze odnaleźć. - Dodała.
Akita, nieznacznie uniosła nozdrza i zwróciła je w stronę kwitnących kwiatów stojących w wazonie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Akita dnia Pon 18:52, 16 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 19:39, 16 Maj 2011 Temat postu:

- Na pewno i dziękuję. - odparła z uśmiechem i popatrzyła w stronę, w którą Akita skierowała nos.
- To Orchidee. Cudowne prawda? Ale większym zjawiskiem jest Bez Chiński i Róża Chińska. Te stoją w donicach o tam. A z sufitu zwieszają się kwiaty Glicynii Chińskiej, te pachną chyba najpiękniej. - wskazała na piękne kwiaty. - ... Zaraz... Luna... niedawno widziałam chyba twoją córkę. Nad jeziorem spełnionych marzeń, spacerowałam tam niedawno i gdyby nie to, że niedawno rodziłam i byłam spowolniona, to bym nie usłyszała tego... Biała, błękitne oczy... smukła sylwetka... przedstawiała się komuś tym imieniem. - dodała i jej oczy zaświeciły się z radości. - Twoja córka żyje!

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Elena dnia Pon 20:28, 16 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Akita
Dorosły


Dołączył: 14 Lis 2009
Posty: 909
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 20:43, 16 Maj 2011 Temat postu:

- To świetna wiadomość! - Krzyknęła!
Z radości nie mogła przestać machać ogonem. Była tak szczęśliwa że nawet najgorsza rzecz nie zdołałaby popsuć jej dobrego humoru.
- Kwiaty są rzeczywiście przepiękne, a ich zapach doskonale koi nerwy. - Dodała.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Akita dnia Pon 20:44, 16 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 20:50, 16 Maj 2011 Temat postu:

- Specjalnie takie wybrałam. Chciałam by to miejsce było azylem dla każdego. Nawet o najwybredniejszym nosie. - mrugnęła do niej okiem i wyszczerzyła się promiennie a zarazem śmiesznie. Tak, to doprawdy wspaniałe dni.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Akita
Dorosły


Dołączył: 14 Lis 2009
Posty: 909
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 20:59, 16 Maj 2011 Temat postu:

- Udało Ci się. Ogółem dekoracje zapierają wdech w piersiach. - Odrzekła, spoglądając kątem oka na swą rozmówczynię.
- Widać że lubisz tę pracę. - Dodała, poprawiając łapą roztrzepane futro na karku.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 21:05, 16 Maj 2011 Temat postu:

- To prawda. Kontakt z innymi i ich zadowolenia na pyskach daje mi ogromną satysfakcję. I bardzo lubię pomagać. - odparła kończąc kolę i rzucając ją w stronę lady po lewej stronie. Chwilę potem słychać było dźwięk uderzającej o dno śmietnika butelki. - I dziękuję za uznanie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Akita
Dorosły


Dołączył: 14 Lis 2009
Posty: 909
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 20:24, 23 Maj 2011 Temat postu:

- Ja tak, nie potrafię, byłabym zbyt zdezorientowana aby prowadzić takie miejsce, po za tym pomoc innym i uszczęśliwiane ich nie jest moją dobrą stroną co z resztą jest widoczne. - Powiedziała i wypiła kolejny łyk.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 20:37, 23 Maj 2011 Temat postu:

- Ale nie myśl sobie, że pozwolę by krzywda niewinnego uszła jakiemuś oszołomowi płazem. A już szczególnie gdy ktoś ruszy moją rodzinę. Wtedy należy się mnie bać bo nie patrze jak okrutna się staję. Znasz pewnie to uczucie braku kontroli nad swoim ciałem. - powiedziała spokojnie - Na całe szczęście umiem to kontrolować i w porę zdążam się ogarnąć. Ale bywało już bardzo źle. Potem postanowiłam rozpocząć treningi by to sie nie powtórzyło... ale kto wie co ze mnie wylezie gdy ktoś tknie moich najbliższych.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Elena dnia Pon 20:42, 23 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Akita
Dorosły


Dołączył: 14 Lis 2009
Posty: 909
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 20:46, 23 Maj 2011 Temat postu:

- Rozumiem, lecz nad swoimi emocjami nie mam żadnej kontroli, jeśli mnie ktoś w porę nie powstrzyma staję się cholernie nieobliczalna i nikt nie wie co się może stać, nawet ja sama. - Odpowiedziała, przyglądając się swej rozmówczyni.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Plac handlowy Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3 ... 34, 35, 36  Następny
Strona 1 z 36


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin