Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mizu
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 16 Kwi 2010
Posty: 1471
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Góra Wiecznej Wody Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:07, 18 Gru 2010 Temat postu: |
|
Nie wiedziała o co chodzi, ale właściciel sklepu miał jakąś dziwną, radosną energię, która w jakiś sposób także oddziaływała na Mizu. Uśmiechnęła się nieco szerzej i przyglądała się wstążką. - Którą chcesz? - Spytała towarzyszki, która powędrowała po blacie do całego, błękitnego rulonu. Różowa kiwnęła łebkiem. - W takim razie niebieską. - Wyjęła pięć kości i położyła przed sprzedawcą biorąc szczura i kładąc go na głowie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nefär
Duch
Dołączył: 22 Lis 2010
Posty: 344
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:23, 18 Gru 2010 Temat postu: |
|
Nef zapakował ser i wstążkę do torby po czym podał różowej waderze.
- Proszę, i życzę wesołych świąt.
Rzekł i schował kości.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mizu
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 16 Kwi 2010
Posty: 1471
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Góra Wiecznej Wody Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:31, 18 Gru 2010 Temat postu: |
|
- Dziękuję i wzajemnie. - Powiedziała nieco zdziwiona słowami Nefära. Właśnie! Święta! A jej to zupełnie umknęło... Wiedziała co to są te święta, wiedziała jak są one obchodzone przez niektóre wilki i ludzi. Jednakże nie pamiętała, żeby sama kiedyś je świętowała. Kiwnęła głową i z uśmiechem odwróciła się. - Do widzenia. - Rzuciła jeszcze i zniknęła...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shire
Upiór
Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:07, 18 Gru 2010 Temat postu: |
|
Shire spojrzał na karton pełen papierosów jakby był to kufer ze złotem.
- Ile kosztuje... paczka? - spytał powstrzymując się pytaniem: "Ile kosztuje cały karton?". Nie miałby gdzie schować kartonu pełnego fajek, a nie powinny przecież skończyć się tak szybko. Nie widział w tej krainie wielu palących wilków.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Naomi
Latający Szpieg
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 1331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 15:11, 21 Gru 2010 Temat postu: |
|
Ada z uśmiechem zaczęła zadawać kolejne pytania.
- A ile kosztują.?, Mógłby pan do tego dołożyć paczkę ciastek? - mówiła na jednym oddechu Ada. Znów spojrzała wielkimi oczami na sprzedawcę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Viktoria
Latający Mag
Dołączył: 03 Paź 2010
Posty: 2761
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 10:55, 23 Gru 2010 Temat postu: |
|
Viki przyszła tutaj dosłownie na chwileczkę.
- Dżem dobry! - krzyknęła w wejściu. - Czy jest jakiś cieplutki, świąteczny szalik? - mówiąc to zaczęła się rozglądać po sklepie. Nagle jej wzrok przykuł śliczny czerwony w zielone choineczki szaliczek.
- Ten jest piękny! W sam raz na zimę! Jeszcze pudełko - po chwili znalazła małe pudełeczko w sam raz na szalik. - Biorę te rzeczy - i to mówiąc położyła na ladzie 15 kostek. Po chwili już jej tu nie było.
zt.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kartel
Dorosły
Dołączył: 18 Lis 2010
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 11:05, 23 Gru 2010 Temat postu: |
|
Kar zobaczył wybiegającą Viki. Chyba spieszyła się z prezentem. On sam też przyszedł coś kupić dla Setha. Na jednym z regałów znalazł starą książkę. Była o rycerzach, księżniczkach i różnych innych średniowiecznych rzeczach. Wziął ją i podszedł do lady.
- Biorę tę książkę - powiedział i położył na ladzie 20 kości. Po chwili wyszedł.
zt.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kartel dnia Czw 11:06, 23 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Naomi
Latający Szpieg
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 1331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:04, 23 Gru 2010 Temat postu: |
|
Ada nagle dostrzegła prześliczną bransoletkę. Była cała z kryształów. I do tego tak pięknie świeciła się w słońcu, że Ada wprost musiała ją kupić. Podbiegła szybko do Nefara, wzięła od niego bransoletkę i resztę zakupów. Po chwili przypomniało się jej, że miała zapłacić. Rzuciła mu w łapy 20 kości i wyszła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Christopher
Dorosły
Dołączył: 01 Gru 2010
Posty: 490
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:32, 25 Gru 2010 Temat postu: |
|
Jimmy wbiegł tu jak oparzony. Od razu rzuciły mu się w oczy trzy pudełka. Rzucił Nefarowi 15 kości, wziął pudełka i wyszedł. Nie mógł tu dłużej zostać. Nie miał tyle czasu. Po chwili już go nie było
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shire
Upiór
Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:44, 25 Gru 2010 Temat postu: |
|
Shire patrzył na paczki papierosów coraz większymi oczami. W końcu łapy zaczęły mu się lekko trząść. Był silnie uzależniony? No co Wy nie powiecie? Wyciągnął 20 kości i położył na ladzie.
- Mam nadzieję, że tyle starczy... - wydukał. - Jak nie, to kiedyś ureguluje... - mówiąc to złapał dwie paczki i wybiegł. Był szczęśliwy. Smutne, prawda...?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chemo
Młode
Dołączył: 03 Lis 2010
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Aksynitowa Przełęcz Płeć:
|
Wysłany: Śro 9:03, 29 Gru 2010 Temat postu: |
|
Chemo weszła, jeśli tak można określić jej wtargnięcie na teren sklepu, i wskoczyła na ladę.
- Jest takie coś do robienia zdjęć... Ten... Jak to się nazywało?... Aparat!!! -Powiedziała w końcu. Koniecznie chciała utrwalić na zdjęciach swoją rodzinkę. Choć pewnie znalazłoby się kilka innych jeszcze wilków. Chociażby Ada. Chemo ją lubiła, bo Ada dała jej czekoladę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nefär
Duch
Dołączył: 22 Lis 2010
Posty: 344
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 11:01, 29 Gru 2010 Temat postu: |
|
Zanim Nef się obejrzał wszyscy już płacili. Widząc jaką sumkę uzbierał zakłopotał się. "To było o wiele, wiele tańsze" pomyślał. "Muszę ich znaleźć... Ale to potem" zamyślił się. Gdy usłyszał słowo aparat wyniósł kilka z nich.
- To jest lustrzanka którą osobiście polecam a to zwykła cyfrówka.
Powiedział wskazując na dwa aparaty.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chemo
Młode
Dołączył: 03 Lis 2010
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Aksynitowa Przełęcz Płeć:
|
Wysłany: Czw 10:24, 30 Gru 2010 Temat postu: |
|
- O! Chemo chce lustrzankę! Ile kości dawać? - Wrzasnęła tak, że chyba cała okolica ją słyszała. Zaczęła grzebać w swoich kościach. Gdzie jest ta kartka, na której mam zapisaną ilość?! Bójcie się! Niedługo Chemo oświeci was nie tylko swoim blaskiem, ale także fleszy!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nefär
Duch
Dołączył: 22 Lis 2010
Posty: 344
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:43, 10 Lut 2011 Temat postu: |
|
Nef spojrzał na wilka.
-Eh, za darmo, na dzisiaj mam dosyć liczenia zarobków-mruknął i machnął ku klientowi łapą.
'usiadł' na jednym z krzeseł na zapleczu i odetchnął. Póki co nikogo nie było. To dobrze, bo był zmęczony tym zdejmowaniem wszystkiego z lady i obowiadanie, w jakie to bieberloty zostało wyposażone to cóś. Zaczął głęboko oddychać. Sięgnął po swoją napoczętą książkę i czekał na klientów.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Nefär dnia Czw 18:53, 10 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Helios
Hybryda
Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 12:46, 18 Lut 2011 Temat postu: |
|
Helios zostawił wózek przed drzwiami. Wszedł do środka i zaczął latać od półki do półki. Po chwili miał w taszy: Jeden aparat (Lustrzanka), obroża z kluczem do sejfu, który jest w zestawie, kilkanaście pawich długich piór, czekolady, batony, cukierki, dużo niebieskich i czerwony misek oraz dwa wielkie miśki pluszowe. Po chwili podszedł do lady. - Dużo tego jest, więc zapłacę ci 200 kości - powiedział i wyciągnął kości, a następnie położył na ladzie. Buu! Zostało mu tylko 100 kości. Samiec czekał na waderę.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Helios dnia Pią 12:47, 18 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katsume
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 16 Lis 2010
Posty: 597
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 12:55, 18 Lut 2011 Temat postu: |
|
Do sklepu wparował nie kto inny jak Katsume. Zanim powoli biegł Sławek. Wreszcie kot odnalazł swego właściciela. Widząc obcego, a jednocześnie młodego i wygladającego na sympatycznego krejzola, podlazł bliżej i przyjrzał mu się dokładnie. Czy taki był? Kat musiał się przekonać.
- Kaaaaaaaaaat!
Krzyknął oznajmiając swoje przybycie i rozglądając się po sklepie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Katsume dnia Pią 12:56, 18 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kyinra
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 2526
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mglista Dolina Płeć:
|
Wysłany: Pią 12:57, 18 Lut 2011 Temat postu: |
|
Wilczyca wpadła za nim do sklepu. Rozejrzała się dokładnie, tu nie miała nic do kupienia.. teraz czekała tylko i wyłącznie na okazję pójścia do sklepu zoologicznego. -Idziemy do zoologicznego?- zapytała z niedoczekaniem w głosie. W głowie już sobie robiła listę zwierzątek do kupienia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Helios
Hybryda
Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 12:59, 18 Lut 2011 Temat postu: |
|
Heliso spojrzał na samca. Uśmiechnął się, a następnie zamachał ogonem. - Heeliooossssssss[/i] - powiedział wesoło. - A inaczej to Pan z gazowni -rzekł wesoło. Patrzył na samca. Zakupy znajdowały się na ladzie, a on pilnował żeby nie zleciały. Zrobił swój chytry uśmiechem. - Tak - rzekł i wziął zakupy. Wyszedł ze sklepu, a zakupy położył do wózka. - No to ruszamy - powiedział. - [i]A zoologiczny to ,,Kocięta, ptaki, jelenie!? U Nix" - oznajmił i9 ruszył. Szedł powoli, ponieważ wózek był ciężki już od tych wszystkich zakupów.
zt.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Helios dnia Pią 13:02, 18 Lut 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katsume
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 16 Lis 2010
Posty: 597
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 13:01, 18 Lut 2011 Temat postu: |
|
- Kyin!
Krzyknął Katsume widząc przyjaciółkę. Przewrócił ją jak miał w zwyczaju, i radośnie pisnął. Gdzie Kyinra tam zabawa, a gdzie zabawa... Tam jest zabawa no! Energicznie machając ogonem zwrócił wzrok na Heliosa, w prawdopodobnie ich wieku.
Szczerząc się i nadal machając ogonem.
- Mi mówią Katofl Hitler.
Powiedział z niemieckim akcentem. Tak dla lansu. Widząc, że Helios idzie sam spojrzał na Kyinrę czekając na jej reakcję.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Katsume dnia Pią 13:04, 18 Lut 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marco
Młode
Dołączył: 02 Sty 2011
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 13:03, 18 Lut 2011 Temat postu: |
|
Marco weszła tu w podskokach. Uśmiech zdobił jej pyszczek. Rozejrzała się zaciekawiona a tu tłum Wiecznych Dzieciaków! Jupi ja jej! Podbiegła do nich i poprawiła swoje słuchawki.
-Elo-żelo jestem Marco, ale mówcie mi Marco-powiedziała z uśmieszkiem.
Skąd macie takie fajne avy?! Ja nadal szukam dla Marco... Pomożecie mi?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|