Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

"Wesoła Śmiertka"

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Plac handlowy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk


Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Kryptona!
Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 17:43, 12 Paź 2011 Temat postu:

Samuel ledwie zdążył zareagować, a w jego jamę gardłową został wlany jakiś kwaśny płyn. Zaraz jednak poczuł się lepiej, więc stwierdził, że nie mogło być to nic złego, zwłaszcza, że owym wlewaczem była Kaji, a jej ufał całkowicie. Wilk przeciągnął się, prostując kości przy akompaniamencie strzykających stawów, ziewnął i zaraz walnął się z powrotem na legowisko, zasypiając ponownie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shire
Upiór


Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 13:21, 15 Paź 2011 Temat postu:

Shire otworzył drzwi Śmiertki i rozejrzał się dookoła. Kiedy on tu ostatnio był? Hm... nieważne. Ważniejsze: co go tu zaprowadziło? Delikatnie zamknął drzwi i podszedł do jednego ze stolików, siadając sobie przy nim i jeżdżąc pazurem po blacie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Helios
Hybryda


Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 14:42, 15 Paź 2011 Temat postu:

- Zostawcie te marchewki! Brać naleśniki! - krzyczał przez sen, a jego ogon poruszał się gwałtownie. Naglę zeskoczył z fotela i stanął na cztery łapy budząc się. Rozejrzał się po lokalu, przypominając sobie iż jest w Wesołej Śmiertce. Zaśmiał się sam z siebie i wskoczył na śpiącą Kaji.
- Kaji! Ja miałem być Hybrydą! - zajęczał ciągnąc ją za uszy.
- Wstawaj! - dodał, machając radośnie ogonkiem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaji Meyit
Dorosły


Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z doliny snów...
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 14:51, 15 Paź 2011 Temat postu:

Wybudziła się natychmiast, kiedy tylko poczuła male, natrętne stworzonko, które wskoczyło na nią, zaczęło ciągnąć ją za uszy i krzyczeć głośno. Poderwała się, niemal zrzucając biednego Wiecznego i zaśmiała się sama do siebie. Od, tak. Bez powodu. Bo po co takowy w ogóle mieć, hn? Śmiejmy się, śmiejmy na cały głos! Szkoda życie marnować na mamrotanie, smętne rozterki czy wleczenie się z miejsca na miejsce. Trochę radości! Trochę energii! Trochę zabawy! I wszystko od razu układa się o wiele, wiele lepiej, un!
- Nah, nah, spokojnie, gaki-chan - powiedziała z rechotem, chwytając Bożka Słoneczka i stawiając go na podłodze. - Zaraz coś wykombinuje. - Mrugnęła do niego figlarnie, po czym chwyciła dwie księgi o transmutacji organizmów żywych i łączeniu dusz. Druga sprawa mogła być trudna, jednakże Kajeczuleczunkusieniuczka nigdy, przenigdy się nie poddawała. Wyzwania! Haha!
Przewertowała kilkadziesiąt stron, lustrując uważnym, lśniącym wzrokiem pląsające po pożółkłych kartkach słowa. Jeden z woluminów był dodatkowo napisany po beduińsku, drugi natomiast zawierał strzępki japońskiego w sobie. Niemniej Magiczka bez trudu mogła pogodzić dwie inkantacje w tych różnych dialektach - w końcu posługiwała się obydwoma i znała sposób, aby je sprawnie połączyć. Co prawda musiała jeszcze przełamać urok Wiecznego oraz Jeziora Zmian, ale z tym też mogła sobie poradzić.
Po jakimś czasie poderwała łeb do góry i zerknęła figlarnie na Heliosa. Wyszczerzyła się w jego kierunku, pokazując przy tym wszystkie swoje śliczne, ostre ząbki.
- Obudź koleżankę i możemy zaczynać.
Klasnęła w łapy, podnosząc się i przygotowując do ponownego pobrania energii z niedawno nadwyrężonego rdzenia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Helios
Hybryda


Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 15:15, 15 Paź 2011 Temat postu:

Helios patrzył się na Kaji z wielkim uśmiechem, a jego ogon przyśpieszył. Podbiegł do Colin i złapał ją za ogon ciągnąc do Magiczki. Po chwili znajdowali się obok niej.
- Gotowe. Ona na pewno już nie śpi - zaśmiał się, czekając na dalszy ciąg. Oblizał swe białe kiełki i zastrzygł uszyma. Meyit miała bardzo ciekawe księgi, ale na pewno samiec nie mógłby ich przeczytać. On zna tylko jeden język. No w sumie to dwa, ponieważ ten drugi nie jest tak często używany. Mały dinozaur wystawił język, ponieważ było mu ciepło. Czekał i nie umiał się doczekać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaji Meyit
Dorosły


Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z doliny snów...
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 16:17, 15 Paź 2011 Temat postu:

Zatarła już łapki, szykując się na jeden z największych projektów, za jakie kiedykolwiek się zabrała. Co tam wymazywanie pamięci czy uśmiercanie? Przeobrażanie kształtów, zmienia coś w coś innego - to ją naprawdę interesowało, tym się przecież głównie zajmowała jako Magiczna o specjalizacji transmutacji! Zarechotała, doskakując zgrabnym susem do dwóch wilczątek i położyła im łapy na główkach, skupiając w obu kończynach równorzędną dawkę magii. Przymknęła szmaragdowe ślepia, w pamięci przypominając sobie wszystko to, co wyczytała o łączeniu organizmów oraz znoszeniu przy tym dawnych klątw czy uroków natury. Przewałkowała skrzętnie owe informacje, po czym odetchnęła głęboko, wyzwalając odpowiednią ilość zebranej magii.
Pod jej dwoma klientami pojawiły się magiczne kręgi, w które wpisywały się, poprzez wolę kajeczuleczunieczulkusienki, różne znaki związane z transmutacją oraz łamaniem czarów. Owe kręgi stykały się ze sobą w jednym miejscu, dokładnie między Helionem a Colin. Kiedy wreszcie wypełniły się tym, co chciała Magiczka i zgromadzona w nich została dostateczna porcja energii, Meyitówna zaczęła szeptać inkantację:
- Daiippo, kono ni-hiki ookami-no juubaku-wo katsu*!
Dwie małe istotki zalśniły błękitno-fioletowym blaskiem, po ich futrze poczęły przemykać niewielkie, jaskrawe wyładowania magiczne łudząco przywodzące te elektryczne. Kajinkulkusieniuczkusieniulka zamknęła oczy, całkowicie koncentrując się na zmiażdżeniu nałożonych na parę wilczątek zaklęć. Kiedy wreszcie, po usilnych staraniach, usłyszała mentalnie charakterystyczny trzask pękającej linki klątwy, uśmiechnęła się jeszcze szerzej niż zwykle i szybko przeszła do kolejnego etapu.
- Nibu, kono ookami-wo heigou*! Ima kono ookami-wa ichi! Karera-no karada, karera-no kokoro, karera-no tamashii mo*!
Energia zapulsowała, zadrgała, obejmując dwa młode wilki opiekuńczymi ramionami. Całe pomieszczenie zalał jaskrawy, oślepiający blask; całe pomieszczenie wypełnił duszący dym oraz dziwny, nieokreślony zapach; całe pomieszczenie zatrzęsło się przez szumiący, wbijający się w uszy szum. A potem... potem wszystko umilkło, uspokoiło się. Ciemna chmura rozwiała, ukazując...

*Daiippo, kono ni-hiki ookami-no juubaku-wo katsu! - jap. Krok pierwszy, złamanie klątwy ciążącej na tych dwóch wilkach!
*Nibu, kono ookami-wo heigou*! Ima kono ookami-wa ichi! Karera-no karada, karera-no kokoro, karera-no tamashii mo! - jap. Krok drugi, połączenie tych wilków! Teraz wilki te są jednym! Ich ciała, ich serca, ich dusze też!
Dokładne opisy w zakątku.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kaji Meyit dnia Sob 16:18, 15 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Artur
Dorosły


Dołączył: 15 Paź 2011
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z ciasteczka Oreo :3
Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 11:13, 16 Paź 2011 Temat postu:

Artur wkroczył na próg tego jakże niesamowitego miejsca, a jego źrenice stały się malutkie jak okruszki sera mozzarella. Sam Art był blady jak upiór, choć owym upiorem ni był.
-O, ja...-zaczął się ślinić na widok tylu eliksirów i strasznej lalki, po czym wrócił na ziemię.
-Dzień dobry.-przywitał magiczkę szczerząc zęby jak Joker.
Patrzył jak niebieska wilczyca wlewa jakiś napój do ust uskrzydlonego basiora. Potem, jak mały wilk staje się..hybrydą?
Zrobił wielkie oczy, które zamiast zółtych, zrobiły się zielone. Cofnął się i opuścił głowę na znak pokoju.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Artur dnia Nie 11:15, 16 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Helios
Hybryda


Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 14:44, 16 Paź 2011 Temat postu:

Helisom wyraźnie czuł jak połącza się z Colin, a jego ciało zmienia się. Cały czas miał zamknięte oczy, a otworzył je dopiero wtedy kiedy ciemna chmura rozwiała się. Teraz przed magiczką stało jedno stworzenie i to bardzo dziwne. Stał na dwóch tylnych łapach, ponieważ przednie były krótsze. Jego ogon potężny, podobny do takiego od jaszczurki, tylko pokryty sierścią. Uszy bardzo długie. Jego maść ogólnie jest mieszana. Brzuch i połowa pyszczka jasna, a reszta ciemna.
Uśmiechnął się do Kajikunuczelunieńki, machając wesoło swoim ogonem. Wyciągnął skądś 20 kości i dał ciotuni.
- To za usługi i bardzo Ci dziękuje - uśmiechnął się i wskoczył na fotel, na którym po chwili usiadł. Zaczął patrzeć na swoje krótkie łapy, a potem na długie. Wyglądał bosko!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Helios dnia Nie 14:45, 16 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaji Meyit
Dorosły


Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z doliny snów...
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 14:50, 16 Paź 2011 Temat postu:

Nie czuła się aż tak zmęczona, jak po stworzeniu biksbitowej bariery wokół Dziewięcioogoniastego, jednakże właśnie przez tamto zaklęcie - które nadszarpnęło jej rdzeń - była teraz nieco bardziej osłabiona niż powinna. Opadła na najbliższy fotel, z szerokim uśmiechem wyciągając swój szanowny notatki i śliczny, fioletowy ołówek. Poczęła kreślić na kartkach obliczenia, obserwacje oraz zanotowała również wygląd kręgów - później wyrwie zapisane strony i wsadzi do swojej prywatnej księgi.
Zarechotała radośnie, widząc, iż czar się udał, a nowe stworzonko jest niezwykle ukontentowane z przemiany. Kajeczuleczunieczulkusieniuczka, całkowicie uradowana, mlasnęła głośno i wreszcie schowała notatnik nie-wiadomo-gdzie ze swoim firmowym uśmiechem.
- Ciesze się, że Ci się podoba, mój Ty Bożku Słońca! - wykrzyknęła wesoło, chwytając kosteczki i rzucając je przez ramię na ladę. Później schowa się je do kasy, nie ma co się spieszyć.
Zachichotała pod nosem, a jej szmaragdowe ślepia zalśniły cudnymi iskierkami.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dante de Cossa
Hybryda


Dołączył: 17 Wrz 2010
Posty: 1236
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 14:50, 16 Paź 2011 Temat postu:

Nagle i zupełnie niespodziewanie przybył do przybytku Kajinki, Schatt, ciągnący za sobą młodszą od siebie nieco ofiarę, którą był Niko. Ciekawski świata Nikodemek nie protestował, a więc i Schatt nie miał problemów z przetransportowaniem go. Szczerze mówiąc, póki nie zauważył owego zajścia (powiedzmy, że zauważył jak Kajinkuleczka przemienia Heliosa & Colinównę x3), nie wiedział po co taszczy ze sobą drugiego samca. Ot, tak kazał mu ich user. Wnet zapragnął być takowym hardkorowym stworzeniem i zostawiając Niko przed wejściem podbiegł do magiczki.
- Ja i on, my też tak chcemy, co trzeba zrobić, jak pani to zrobiła?
Spytał jednym tchem, wlepiając swe oczyska w Kajinczuczeleńkę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Niko
Dorosły


Dołączył: 27 Lip 2011
Posty: 134
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Czapki Niewidki.
Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 14:54, 16 Paź 2011 Temat postu:

A Niku siedział przy wejściu nie spodziewając się absolutnie niczego i pogwizdując z wolna. Czego też chciał od niego ów nieznajomy? W każdym razie mogło być ciekawie. Stwierdziwszy, że Schatt wdał się w rozmowę z właścicielką lokalu, dla zwalczenia wszechobecnej nudy, zaczął bawić się swoją grzywką i udawać tap madl.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaji Meyit
Dorosły


Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z doliny snów...
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 14:59, 16 Paź 2011 Temat postu:

Aw! Dopiero teraz ujrzała, iż ma gości! Wyskoczyła natychmiast z fotela i odzyskawszy nieco sił przez tę jakże wielką, długą chwilę, doskoczyła do nowo przybyłych. Poczochrała radośnie tęczową grzywę basiora o czarnej sierści, który wcześniej łakomie wpatrywał się w jej eliksiry. Potem uściskała Schatta, następnie tego kogoś, kogo on przywlókł i wyszczerzyła się nad wyraz szeroko.
- Mwah! Wy również chcecie stać się hybrydkami? - zapytała radośnie, zastanawiając się, czy tez będzie musiała dzisiaj ponownie zażyć wzmacniający eliksir. Hn, chyba nie: jeszcze jedno takie zaklęcie powinna w spokoju przetrzymać. Cóż, jeżeli nie mieli na sobie żadnych innych klątw czy uroków. Przyjrzała im się z bliska, za nic mając coś takiego, jak poczucie naruszenia przestrzeni osobistej. - Macie na sobie jakieś zaklęcia? Korzystaliście z Jeziorka Zmian? Jakieś inne czary-mary?
Wyciągnęła ponownie swój notesik i już przyszykowała ołówek do pisania, z maniakalnym wyrazem wpatrując się w dwójkę potencjalnych kandydatów.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dante de Cossa
Hybryda


Dołączył: 17 Wrz 2010
Posty: 1236
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 15:08, 16 Paź 2011 Temat postu:

- Ja nie korzystałem nigdy wcześniej z jeziora zmian czy jakichkolwiek innych usług magicznych, a ten tam...
Rzekł Schatt do Kajinki, przerywając na kwestii o Niko. Hmm, co on mógł o nim wiedzieć? W końcu przed chwilą porwał go, ot tak, jak porywacze porywają dzieci. Huh, masło maślane. No mniejsza. Schatt jednak sobie pozwolił rzec...
- Nie wiem, ale on raczej nie wygląda na takiego co by z czegokolwiek korzystał. Acz mogę się mylić.
To mówiąc mlasnął z zadumą i szturchnął kompana.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Katsume
Wieczny Dzieciak


Dołączył: 16 Lis 2010
Posty: 597
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 15:12, 16 Paź 2011 Temat postu:

I nagle...
- CO JEST!?
Dało się słyszeć głośne krzyknięcie szczenięcia, zataczającego koła, jakby było naćpane. Aww...
- Zabawa beze mnie? Ja też chcę w Tobie urzędować, ja, ja. Ich bin sehr dumny, z takiej możliwości!
Zaczął paplać zupełnie bezcelowo, po czym przykleił się do Schatta z grobową miną mówiąc.
- Jestem z nimiiii...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seneprith
Dorosły


Dołączył: 18 Gru 2010
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 15:15, 16 Paź 2011 Temat postu:

Ale to nie był koniec, mwahahaha! Zaraz do Śmiertki wparował i dawno zapomniany Seneś!
- Mam dość tego samego, w koło powtarzającego się cyklu życia, jeśli nie będę z nimi w jednym ciele to wychodzę z fochem.
Oświadczył mrużąc oczy. Miał gdzieś to, że ich nie znał, miał gdzieś to, że nie wiedział o co chodzi... Będzie ubaw, na pewno stanie się coś, co złamie melancholię jego życia... Ot, cząstka takiego Katsu...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hypnotic
Duch


Dołączył: 01 Wrz 2011
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 15:19, 16 Paź 2011 Temat postu:

Hypnotic weszła i uśmiechnęła się.
-Ja jestem z tym tutaj.-i pokazała na tęczowego wilka.
-On chce być hybrydą. Ja tam mam wszystko w nosie więc...Połączcie go ze mną i będzie git.-Hypno zaśmiała się.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Artur
Dorosły


Dołączył: 15 Paź 2011
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z ciasteczka Oreo :3
Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 15:20, 16 Paź 2011 Temat postu:

Art rozejrzał się ponownie, po czym jego oczy znów stały się złote.
-Ja..tak. Jestem z tą wilczycą. Chcę być hybrydką.-oczy Arta zabłysły.
-A co mi tam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaji Meyit
Dorosły


Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z doliny snów...
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 15:26, 16 Paź 2011 Temat postu:

/Helios stał się hybrydą, ponieważ poddał pomysł. Schatt ma ponad tysiąc postów. Art i Hypno, przykro mi, ale nie macie wystarczającego stażu i ilości postów, aby mieć range specjalną/

Zarechotała, spoglądając na basiora o tęczowej grzywie i waderę o jasnobrązowym futrze. Doskoczyła do nich i zarzuciła łapy na ich szyje, przytulając mocno - może nawet odrobinę za mocno? - z szalonym chichotem.
- Wy to sobie jeszcze lepiej pohasajcie po Kraince - rzuciła radośnie, aby następnie odwrócić się do szalonej czwórki z szerokim, maniakalnym uśmieszkiem. Już mentalnie zacierała łapki do następnego zaklęcia, które niedawno odkryła. - Najpierw muszę przełamać urok tego tutaj - machnęła łapą w stronę Katsume - a potem dopiero Was zespolić w jedna istotkę. Niemniej już możecie się poprzytulać!
Zarechotała, pokazując miejsce, gdzie mieli razem stanąć. Tak, tak, to było ważne. Musieli być w jednym miejscu, bo przecież jak ich miała połączyć, skoro będą stali w czterech oddzielnych katach?
- No! Już! Już!
Klasnęła głośno, już w myślach szykując odpowiednią inkantację.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dante de Cossa
Hybryda


Dołączył: 17 Wrz 2010
Posty: 1236
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 15:29, 16 Paź 2011 Temat postu:

// Nie chce mi się przelogowywać ^^'//

Schatt posłusznie pociągnął resztę szaleńców we wskazane miejsce, bądź co bądź silnym wilkiem był, po czym stanął wśród nich, zakładając obie przednie łapy na ich szyję, jak dla starych, dobrych kolegów. W końcu nie będzie się przytulał, nie? No a przynajmniej nie z nieznajomymi, w dodatku samcami!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Artur
Dorosły


Dołączył: 15 Paź 2011
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z ciasteczka Oreo :3
Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 15:33, 16 Paź 2011 Temat postu:

/nie lubię tego, że nigdy w opisach nie podają wymagań do rangi >.< Mym kontem jest Hypnotic i De Musica Angelus która jest już 3 miesiące. Ale dobra, kit./

-Dobra...Ale, czy mogę tu trochę posiedzieć?- Art zrobił oczy szczeniaczka, po czym wyjął swój sławny pędzelek, który przypominał już osinowy kołek niż coś, czym można malować. Zarechotał maniakalnym śmiechem. Te eliksiry wzbudzały jego...hmm...niezmiernie ogromną ciekawość. Pędzel wsadził sobie do pyska i usiadł, patrząc co teraz będzie się wyprawiać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Plac handlowy Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 57, 58, 59 ... 80, 81, 82  Następny
Strona 58 z 82


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin