Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

"Wesoła Śmiertka"

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Plac handlowy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Retes
Dorosły


Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 1212
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Viktorii!
Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 14:57, 14 Maj 2011 Temat postu:

- Virve. - Retes wzruszył ramionami obojętnie. - Lubię ją, ale tylko lubię. - powiedział spokojnie. - Polować mnie nauczył...a tak...a jedna Wheat. - powiedział z uśmiechem wspominając nowego ciociowujka. - A jak wychodzić jakoś z każdej sytuacji i nie pakować się w kłopoty? - spytał za to zaciekawiony.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maxime
Upiór


Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 927
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Shajena i Viktorii...
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 14:57, 14 Maj 2011 Temat postu:

- To... To... To naucz nas jakiejkolwiek czynności, o! Jakiej chcesz, chyba, że Retes ma pomysły.
Powiedziała dumna ze swojej odpowiedzi i uniosła łeb. No właśnie, czego chciałby się nauczyć Retes? Bez niego nie będzie decydować, o nie.

// z/w spacer z psem >.<


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shajen
Dorosły


Dołączył: 06 Lut 2010
Posty: 512
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Czy to ważne?
Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 15:06, 14 Maj 2011 Temat postu:

-Nie, chodziło mi bardziej o Van. Vani, Vanil...No dobra, mniejsza o to. A co do wychodzenia z kłopotów bez kłopotów (wiem, inteligentne), no to.. Na pewno trzeba umieć dobrze kłamać. Aby zawsze się wymigać od jakieś czynności. Na przykład.. Znajdziesz się na terenie innej watahy, będziesz próbował/ła coś wykraść, albo coś... I cię przyłapią i zapytają co robisz na terenie ich watahy, to trzeba szybko powiedzieć, że albo się zgubiłeś/łaś, albo niechcący tu wtargnąłeś/łaś. Nie jestem szpiegiem, więc wam dokładnie nie powiem. Kłamania może was nauczyć ciotka Ines, ta od wujka Samuela. Często się również przydaje umiejętność walki..
Wypowiedział się na ten temat i wciągnął powietrze.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Retes
Dorosły


Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 1212
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Viktorii!
Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 15:08, 14 Maj 2011 Temat postu:

Na słowo 'walka' Retes zrobił wielkie oczyska i uwiesił się futra rodziciela.
- Umiesz walczyć? Błagam, naucz mnie, naucz mnie, naucz, naucz, naucz! - zawył błagalnie. Oby ojciec umiał chociaż trochę wojować. Na tyle, żeby wykształcić synka na Wojownika. Bo o tej randze szczeniak marzył.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maxime
Upiór


Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 927
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Shajena i Viktorii...
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 15:38, 14 Maj 2011 Temat postu:

// jestem

- Będziemy walczyć?
Spytała samą siebie ale jednocześnie i resztę otoczenia. Jako iż była samicą, w dodatku elegancką nie była z tego zbyt zadowolona. Ale skoro braciszek chce to chyba może przystać na tę propozycję czyż nie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaji Meyit
Dorosły


Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z doliny snów...
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 16:20, 14 Maj 2011 Temat postu:

Patrzyła się szmaragdowymi, lśniącymi oczyma na Wiecznego Szczeniaka, przechylając śmiesznie łeb i jak zwykle uśmiechając się swym sporym, wdzięcznym wyszczerzem.
- Zależy, co chcesz zmienić - odpowiedziała wesoło, po czym klasnęła w łapy. - Czy tylko futro czy ogólnie cały wygląd. Takie zmieniające drobne rzeczy są proste i mam je na miejscu, ale taki, co przeobrażała całą aparycję muszę uwarzyć dopiero, bo mają krótkie terminy przydatności. - Zarechotała radośnie, mrugając do niego figlarnie.
Następnie przeniosła uwagę na krzycząca, oskarżającą ją waderę i od razu połapała, o co jej chodziło. Zaśmiała się raz jeszcze, tym razem nieco bardziej histerycznie i niekontrolowanie.
- Ależ, ależ! - wykrzyknęła pomiędzy jednym rechotem a drugim. - Ja tylko zrobiłam to, o co mnie proszono - dokończyła, w miarę się uspokoiwszy i opadłszy na najbliższy, mięciutki fotel.
I przyszła kolej na trzecią osobę: Viktorię. Zmierzyła ją dłuuuuugim, iskrzącym się wewnętrznym blaskiem wzrokiem.
- Nie dam Ci księgi, ponieważ nie jesteś doświadczona w tego typu magii - odpowiedziała, bawiąc się swoją ciemną grzywą z przekornym grymasem. - Jeszcze by wybuchło i co? Wszystko byłoby na mnie. I sprecyzuj, jaki to ma być dokładnie eliksir - dodała, machając puchatym ogonem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Viktoria
Latający Mag


Dołączył: 03 Paź 2010
Posty: 2761
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 19:54, 14 Maj 2011 Temat postu:

Viki pochyliła się nad Kajinką.
- Po pierwsze - chciałabym księgę, aby się czegoś pouczyć. Zaczynając od prostszych eliksirów. Słyszałam, że Sammy ma Księgę, a też się nie specjalizuje w eliksirach. A co do tego... Najlepiej żeby gdy komuś się go poda, móc mu coś rozkazać. W granicach rozsądku rzecz jasna. Nie można poprosić, aby się zabił etc. - wyszeptała. Nikt nie mógł tego usłyszeć, prócz wilków oddalonych od niej o 10cm. Fioletowa wadera zastrzygła uchem. Niech no tylko dorwie Shajen'a sam na sam. Czyżby Viktorii znudził się partner? Nie! Na pewno, nie, ale był... hmm... nieznośny.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shajen
Dorosły


Dołączył: 06 Lut 2010
Posty: 512
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Czy to ważne?
Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 8:12, 15 Maj 2011 Temat postu:

-Retes, nauczę Cię. A co do Ciebie Maloe... Nie sądzę aby taka zacna panienka, jak ty chciała walczyć, więc Cię pouczę czegoś innego. Znajdę czas dla waszej dwójki. Więc się nie martw, że tylko Retesa będę szkolił.
Powiedział i się szeroko do niej uśmiechnął, kładąc jej łapę na ramieniu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaji Meyit
Dorosły


Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z doliny snów...
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 9:56, 15 Maj 2011 Temat postu:

Mrugnęła, nie przestając bawić się kosmykami grzywki i wciąż uśmiechając się swym szerokim wyszczerzem. Wokół niej lśniło życie, wokół niej istniały prawdziwe, cielesne istoty wyszarpujące z życia kawałki radości, wyszarpujące szczęście i wesołość. Jak ona to uwielbiała, jak ona kochała obserwować i czerpać tę pozytywną energię, napawać się nią i rechotać głośno, śmiać się do rozpuku. Jej szmaragdowe oczyska zamigotały, kiedy ponownie spojrzała na Viktorię.
- Sammy-kun dostał księgę o prostych eliksirach, ponieważ wiedziałam, iż będzie robił z tego coś dobrego. Wiedziałam, że wykorzysta to odpowiednio - powiedziała entuzjastycznym tonem, zupełnie niepasującym do słów. - A Ty - dźgnęła ją w ramię - nadal wykorzystujesz magię do samolubnych celów, w dalszym ciągu chcesz praktykować ją dla swoich korzyści oraz zachcianek. Tak samo z Eliksirem Kontrolującym Umysły! - wykrzyknęła i klasnęła donośnie. - To nawet nie mieści się w granicach czarnej magii, a czystej złośliwości oraz zła - ciągnęła dalej, machając energicznie puchatym ogonem. - Nawet, jeżeli nie chcesz wyrządzić nikomu krzywdy - tutaj uśmiechnęła się bardziej wrednie, jadowicie, przymrużając ślepiska - to każda ingerencja w cudzą mentalność, czy za pomocą mikstury czy zaklęcia, zalicza się do jednego z najgorszych typów magii*.

*Nie muszę wspominać, że Imperius dla przykładu jest zaklęciem zakazanym? Och! I tego, że zdałam maturę ustną z polskiego na 100% opisując różne rodzaje magii? Mwah, jestem z siebie taka dumna ^.^


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maxime
Upiór


Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 927
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Shajena i Viktorii...
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 11:26, 15 Maj 2011 Temat postu:

- Łiii!
Pisnęła wesoło przytulając ojca ponownie. Traf chciał, że usłyszała poniektóre słowa Kaji skierowane do Viktorii. Maloe z początku wystraszyła się, że i ta wilczyca będzie chciała dopomóc złej Viktorii. Na szczęście nie. Mal rzuciła się na niebieską i zaczęła radośnie popiskiwać.
- Niech jej pani nic nigdy nie da! Ona jest zła!
Piszczała, uczepiając się pleców magiczki.

//Brawo. *klaszcze* :3


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaji Meyit
Dorosły


Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z doliny snów...
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 11:54, 15 Maj 2011 Temat postu:

Zarechotała radośnie, wychylając się w przód i wręcz zlatując z fotela. Rozpłaszczyła się na ziemi, śmiejąc się i śmiejąc, nie mając najmniejszego zamiaru zrzucić z siebie drobnej, młodej istotki. Życie pośród śmierci, życie pośród śmierci - i wesołość, i sympatia, i nieopisana radość. Poderwała się na łapy energicznie, zaczynając skakać z fotela na fotel, aby podarować dzieciakowi odrobinę rozrywki. I sobie również, tak nawiasem. Jej szmaragdowe ślepiska lśniły, kiedy patrzyła przez ramię na uczepioną jej pleców małą waderę i pilnując w tym szaleństwie, aby czasem nie spadła ona i nie zrobiła sobie krzywdy.

/Dzienkować xD/


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Retes
Dorosły


Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 1212
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Viktorii!
Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 15:26, 15 Maj 2011 Temat postu:

Kiedy Retes usłyszał słowa 'kontrolowanie umysłów' odwrócił łeb o 180 stopni. Aha! Więc wiedźma chciała się posunąć do podstępu.
- Teraz miałeś z nią zerwać! - zawołał do Shajena wskazując na Viktorię oskarżycielskim paluchem. Już on jej da czary na... nim! Jak go tata nauczy walczyć, to już nie będzie chciała zadrzeć z Retesem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maxime
Upiór


Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 927
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Shajena i Viktorii...
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 16:26, 15 Maj 2011 Temat postu:

- ŁIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIII!
Piszczała Maloe gdy niebieska przeskakiwała z fotela na fotel. O tak, ta pani też była super. Mal pomachała do Retesa z uśmiechem na pyszczku. Doprawdy świetnie się bawiła.

// Lekki brak weny...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaji Meyit
Dorosły


Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z doliny snów...
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 16:31, 15 Maj 2011 Temat postu:

A Kajinka, skacząc po fotelach, wylądowała na jednym z tych, który blisko były partnera Viktorii i jej szczenięcia. Bez najmniejszych wątpliwości czy jakiegokolwiek wahania, szalona Magiczka chwyciła Retesa za skórę na karku i poderwała w górę, zaraz sadzając go sobie na grzbiecie tuż obok jego siostry. Zaśmiała się głośno, radośnie, wznawiając skakanie z mebla na mebel.
- Tut! Tut! - zawyła niby lokomotywa, po czym zarechotała bez opamiętania.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kaji Meyit dnia Nie 16:32, 15 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Retes
Dorosły


Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 1212
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Viktorii!
Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 16:40, 15 Maj 2011 Temat postu:

Retes wygodnie usadowił się obok siostry i z radosną miną skakał na Kaji po fotelach. I to się nazywa życie! Nawet zapomniał o Viktorii. W pewnym momencie zrobiło mu się niedobrze, jednak zignorował to, nie chcąc psuć sobie takiej zabawy. W końcu czemu miałby to przerywać?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaji Meyit
Dorosły


Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z doliny snów...
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 16:53, 15 Maj 2011 Temat postu:

Kajeczka, dysząc i śmiejąc się jednocześnie, wskoczyła wreszcie na stół, roztrącając na boki puste kubki oraz parę książek. Zarechotała, uginając łapy tak, aby dać dzieciakom łatwy dostęp do drewnianego, wypolerowanego blatu.
- Końcowa stacja, pasażerowie wypad! - zawołała wesoło, radośnie, wachlując energicznie swych puchatym ogonem.
Tak, to się nazywa życie! Jakież by ono było bez tej odrobiny zabawy? Jakież by ono było bez iskry szaleństwa i obłąkania? Puste i nudne! A co!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maxime
Upiór


Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 927
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Shajena i Viktorii...
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 17:00, 15 Maj 2011 Temat postu:

Maloe zeskoczyła z Pani Lokomotywy, i zaczęła czekać na brata. Zanim jednak on zszedł, ta zapytała.
- Jak ma pani na imię? Ja jestem Maloe.
Uśmiech nie schodził z jej pyska. Ha, robić co się chce! To dopiero zabawa! Chodzić po stole, skakać po fotelach! I to bez żadnej kary! Po prostu wolność i swoboda!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Retes
Dorosły


Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 1212
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Viktorii!
Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 17:03, 15 Maj 2011 Temat postu:

Retes trochę się zmartwił, że wycieczka trwała tak krótko, jednak posłusznie opuścił grzbiet wilczycy. Z lekka się zataczał, mimo to był zadowolony.
- Ale fajnie! - zawołał. - Dziękuję bardzo. - zwrócił się do Kaji i uśmiechnął. Chyba kiedyś będzie to trzeba powtórzyć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Viktoria
Latający Mag


Dołączył: 03 Paź 2010
Posty: 2761
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 17:48, 15 Maj 2011 Temat postu:

Viki pokręciła tylko łbem i spojrzała na Mal i Retes'a. Po chwili serce zaczęło bić jej mocniej. Dokładnie słyszała każde uderzenie i zastanawiała się, czy inni też słyszą. Wargi zaczęły jej drgać, a w oczach zakręciły się łzy. Pokręciła łbem.
- N-nie... T-to n-nie może być... - Nie dokończyła. Czyli, że ona i Shaj mają ze sobą skończyć? Przeniosła wzrok na partnera. Nie mogła nic powiedzieć. Była sparaliżowana. Przestraszona pokręciła tylko łbem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Retes
Dorosły


Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 1212
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Viktorii!
Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 18:38, 15 Maj 2011 Temat postu:

Och, czyżby Viktoria zaczynała rozumieć swoje błędy? Czemu dopiero, kiedy jej zachowanie może doprowadzić do rozpadu jej związku? Tak jak terrorysta, który tuż przed wysadzeniem budynku myśli: 'A może w środku siedzi moja żona?'. Hehehe... Jeśli fioletowa wilczyca ma zamiar się rozpłakać, to on chce to zobaczyć. Ciekawe, jakie są jej łzy? Czarne i kwaśne?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Plac handlowy Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 32, 33, 34 ... 80, 81, 82  Następny
Strona 33 z 82


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin