Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ohme
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 28 Gru 2010
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z fabryki żelek! Płeć:
|
Wysłany: Sob 9:36, 11 Cze 2011 Temat postu: |
|
Ohme spojrzała swymi radosnymi oczkami na Shire. Wypił to, wypił! Niestety - musiała się tu pojawić ta Renna. Zdecydowanym ruchem, i pomocą kota oraz dziwnej, fioletowej kulki, przepchnęła samicę.
- Shiruś! Już mnie pamiętasz?! Pamiętasz rodzinę?! Odpowiedz proszę! - krzyknęła wesoło i zaczęła skakać na brata. Teraz jeszcze trzeba podać ten eliksir Heliosowi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Stella
Dorosły
Dołączył: 14 Maj 2011
Posty: 587
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 10:20, 11 Cze 2011 Temat postu: |
|
Stella spojrzała oskarżycielsko na mamę zrobiła minę, która mówiła ,,Mnie nie nauczyłaś, to go nawet nie myśl żeby uczyć!". Wpatrywała się w nią.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Maxime
Upiór
Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Shajena i Viktorii... Płeć:
|
Wysłany: Sob 13:20, 11 Cze 2011 Temat postu: |
|
- Moja skromna osoba, chciałaby skosztować tutejszej pieczeni.
Oznajmiła wszystkim chętnym zrobienia jej obiadu. Czyli Viktorii i Kajince. Chcąc też nawiązać kontkat z innym szczenięciem, piszącym coś o ciastkach, podeszła i spytała przekrzywiając łebek niczym za nadto grzeczne szczenię.
- Zwą mnie Maloe. Czy Wasz szlachetny żołądek lubi mięso tak jak mój?
Spytała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Retes
Dorosły
Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 1212
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Viktorii! Płeć:
|
Wysłany: Sob 13:38, 11 Cze 2011 Temat postu: |
|
Retes dostrzegł dziwny wzrok Stelli.
- Uspokój swoje piękne oczy, cna niewiasto. - powiedział z pełną powagą szczenięcego głosu. - Uuu... Pieczeń brzmi doprawdy zachęcająco. - rzekł młody i oparł się lekko o siostrę. - Doprawdy, Mal, twe pomysły są zdumiewająco dobre.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kaji Meyit
Dorosły
Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z doliny snów... Płeć:
|
Wysłany: Sob 13:45, 11 Cze 2011 Temat postu: |
|
Zarechotała, machając na pożegnanie Becie Wiatru, który poczochrał jej granatową grzywę. Ha! Nikt jeszcze tego nie odważył się zrobić i Kajeczka była wniebowzięta! Chichocząc więc pod nosem podeszła do szczeniaków i przytuliła je mocno - ale nie aż tak, aby dech im zabrać.
- Pieczeń, tak? - Mrugnęła do nich figlarnie, zaraz skacząc do drzwi prowadzących do krematorium. Na korytarzu na dół były jeszcze jedne, tym razem prowadzące do chłodni, gdzie Magiczka trzymała zapasy. Ona w końcu też coś musi jeść! Un!
Wzięła stamtąd soczysty kawał mięcha i wróciła do głównego pomieszczenia, gdzie zaraz podeszła do kuchenki i zaczęła, nucąc naturalnie, przygotowywać obiadek. Użyła kilka rzadkich przypraw - i tak mało kiedy je stosuje, wiec żalu nie było. Na dodatek klientom należy się jak najlepsze danie, a co! - doprawiając pieczeń, po czym przykrywała garnek pokrywką. Klasnęła donośnie, szczerząc się od ucha do ucha - niemal dosłownie wręcz - i zwróciła się do dwóch głodomorów.
- Za chwilkę będzie gotowe - zakomunikowała wesoło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Renna
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Nowosybirska Płeć:
|
Wysłany: Sob 13:45, 11 Cze 2011 Temat postu: |
|
Wadera westchnęła, widząc Ohme. Ten bachor zawsze musi wszystko psuć? Dobra, da temu czemuś chwilę z bratem. Sama odeszła na kilka metrów, podążała w kierunku swego pokoju. Usiadła tam na legowisku i ziewnęła.
- PIęknie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Maxime
Upiór
Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Shajena i Viktorii... Płeć:
|
Wysłany: Sob 13:49, 11 Cze 2011 Temat postu: |
|
- Dziękuję zacna właścicielko owej karczmy.
Rzekła do magiczki zadowolona i zaraz odpowiedziała Retesowi.
- A jakież ma osoba ma mieć pomysły, jak nie dobre?
Spytała obserwując czarną samiczkę w ich wieku. Coś się nie odzywała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Retes
Dorosły
Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 1212
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Viktorii! Płeć:
|
Wysłany: Sob 13:50, 11 Cze 2011 Temat postu: |
|
- Mhhmm... - szczeniakowi aż ślinka pociekła na myśl o nadchodzącym żarciu. Zdziwił się nieco, kiedy Kaji go przytuliła, ale że lubił być przytulany niezależnie przez kogo zaraz uczucie zdziwienia zostało zastąpione przez ciepełko w sercu młodego wilka. Retes usiadł grzecznie przy ladzie, łapki zaś złożył na blacie, wyprostował plecy i oczekiwał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alliance
Demon
Dołączył: 18 Gru 2009
Posty: 2198
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: XXX wiek, Kryształowe Tokio Płeć:
|
Wysłany: Sob 13:53, 11 Cze 2011 Temat postu: |
|
Wtem do pokoju Renny wparowała ciemna mgła o czerwonych ślepiach. Zmaterializowała się z łatwością i usiadła, wpatrując się krwistoczerwonymi szparkami zamiast oczu w Artystkę. - Hej - odezwał się ten odmieniony, kobiecy głos. Długi ogon szurał po podłodze w falistych ruchach, a ciemne kosmyki raz po raz przysłaniały pysk.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kaji Meyit
Dorosły
Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z doliny snów... Płeć:
|
Wysłany: Sob 13:55, 11 Cze 2011 Temat postu: |
|
Zarechotała - jak zwykle, zresztą - i uchyliła ostrożnie pokrywkę. Aromatyczny zapach rozniósł się po całym pomieszczeniu i Kajeczka, zadowolona oraz maksymalnie szczęśliwa, zdjęła garnek z ognia. Nie zajęło jej długo pokrojenie przygotowanego mięsa i przeniesienie go na okrągły, spory talerz. Wzięła jeszcze kilka innych, mniejszych talerzy i postawiła je na ladzie, tak samo potrawę.
- Częstujcie się! - krzyknęła wesoło, samej nakładając sobie kawałek i zaczynając entuzjastycznie go konsumować.
Miała tylko nadzieję, że nie pomyliła się i wzięła z chłodni mięso jelenia, nie wilka... Żart, oczywiście.
Zaśmiała się pomiędzy jednym kęsem a drugim.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Retes
Dorosły
Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 1212
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Viktorii! Płeć:
|
Wysłany: Sob 13:59, 11 Cze 2011 Temat postu: |
|
Szczenię wywaliło różowy jęzor na znak tego, iż jest pod wielkim wrażeniem, po czym zabrało się za konsumpcję owego mięcha. Żołądek Retesa odebrał mięcho bardzo pozytywnie, a nawet zaburczał z radości i wdzięczności, tak dawno młody wilczek nic nie jadł. Było tyle atrakcji i zmian w jego żywocie, że jakoś nie było czasu na tak ważną rzecz jak spożywanie pełnowartościowych potraw, których szczeniak w takim wieku potrzebował szczególnie do wzrostu tkanki mięśniowej i odpowiedniego rozwijania się. Bo cóż innego może działać na rozwój bicepsów, jak nie odpowiednio przygotowane, świeże mięso?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Maxime
Upiór
Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Shajena i Viktorii... Płeć:
|
Wysłany: Sob 14:02, 11 Cze 2011 Temat postu: |
|
Maloe także nałożyła sobie kawałek mięsa. Zjadała je w zawrotnym tempie mimo, iż robiła to bardzo dystyngowanie. Na sam koniec odłożyła talerzyk i padła jak placek na ziemię dodając.
- To mięsiwo jest przepyszne...
To mówiąc leżała na ziemi, leniwie machając końcówką ogona.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Retes
Dorosły
Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 1212
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Viktorii! Płeć:
|
Wysłany: Sob 14:07, 11 Cze 2011 Temat postu: |
|
Retes również zakończył posiłek i oparł się bezwładnie o blat.
- Jestem... taki... niegłodny... Chyba... pęknę... - powiedział słabo, ale uśmiech, który wypłynął na pyszczek szczeniaka mówił, że jedzenie było jego zdaniem przepyszne. - Mam już matkę, więc chyba muszę się z panią ożenić... - powiedział całkiem szczerze spoglądając na Kaji Meyit.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Renna
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Nowosybirska Płeć:
|
Wysłany: Sob 14:16, 11 Cze 2011 Temat postu: |
|
A ta to kto?
- Hej - przywitała się, mrużąc oczy.
Demon.
- Jestem Renna - przedstawiła się spokojnie.
Gdzieś już ją widziała...Wszystkich już gdzieś widziała. Ale nie miała pojęcia, gdzie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Elena
Dorosły
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 14:16, 11 Cze 2011 Temat postu: |
|
Zaśmiała się pogodnie i poczochrała grzywkę Retesowi
- Tak, jestem wojowniczką ale proszę, nie mów do mnie pani. Nie jestem aż taka stara. - puściła do niego oko. - Hmm... tak sobie myślę... - w tym momencie napotkała wzrok córki i uśmiechnęła się dobrodusznie.
- Wiesz co? Mam pomysł. Niedawno obiecałam Stelli, że zacznę z nią treningi by ją przygotować do zawodu wojowniczki... ale obiecałam też, że ten pierwszy raz będziemy trenować we dwie. Jeśli Stella się zgodzi, to może dołączysz do nas jak będziesz chciał po jej pierwszych treningach? Albo przyjdziemy po ciebie co? - zapytała i puściła ukradkiem oko do córki. - Chyba, że Stella zgodzi się byście trenowali razem? - tak tylko rzuciła, choć wiedziała, że Stella prędzej czy później ją za to udusi.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Elena dnia Sob 14:17, 11 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Maxime
Upiór
Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Shajena i Viktorii... Płeć:
|
Wysłany: Sob 14:19, 11 Cze 2011 Temat postu: |
|
- Idę z bratem! Nie pozwolę go skrzywdzić!...
Krzyknęła słabo próbując wstać. Na nic. Upadła znowu na ziemię... Czuła się taka pełna... Jak nigdy. I chyba nigdy się tak samo nie poczuje.
- Chyba, że mi nie pozwolicie.
Zwróciła się cicho do wojowniczki robiąc wielkie, smutne oczy. To musi zadziałać!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Retes
Dorosły
Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 1212
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Viktorii! Płeć:
|
Wysłany: Sob 14:21, 11 Cze 2011 Temat postu: |
|
- Eee... To ja nie będę przeszkadzał... - powiedział Retes z wysiłkiem spoglądając na Evanę. Aktualnie był zbyt pełny, co za tym szło leniwy, by zrobił cokolwiek. - Chyba mi cukier skoczył po tym obiadku. - dodał w celu wyjaśnienia i zsunął się na podłogę. - Dlaczego ty nie możesz mi tak gotować? - spytał z wyrzutem siostrę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Maxime
Upiór
Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Shajena i Viktorii... Płeć:
|
Wysłany: Sob 14:25, 11 Cze 2011 Temat postu: |
|
- Nie gotuję ci bo... Bo... Bo... Bo nie umiem.
Mruknęła obruszona. No jak on może? Żeby tak ją poniżyć i żeby musiała się publicznie przyznawać, że czegoś nie umie? Niedorzeczność!
- Nauczy mnie pani tak gotować?
Spytała niebieskiej, wiecznie radosnej samicy. Oby tak, oby tak, oby tak... Maloe zaczynała uczyć się wymuszania tego czego chce od innych... I szczerze mówiąc... Podobało jej się to.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Retes
Dorosły
Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 1212
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Viktorii! Płeć:
|
Wysłany: Sob 14:30, 11 Cze 2011 Temat postu: |
|
- Wyjdzie pani za mnie? - spytał Retes. Wymagałoby chyba uklęknąć, ale akurat mu się nie chciało. Ta podłoga była taka... Miękka i ciepła, choć twarda i zimna, że szczeniak nie umiał jej tak po prostu opuścić. Przydałaby się teraz Activia, która ponoć reguluje uczucie wzdęcia bakteriami actiregularis. Fajna nazwa, tak właściwie. Ale Retes znał fajniejszą. Była to nazwa pewnego dopalacza na t. TSMPP? Jakoś tak... Nieważne, zaczynam bredzić...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alliance
Demon
Dołączył: 18 Gru 2009
Posty: 2198
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: XXX wiek, Kryształowe Tokio Płeć:
|
Wysłany: Sob 14:37, 11 Cze 2011 Temat postu: |
|
Nadal jej nie pamięta.. ? - Tak, wiem - odparła chłodno - Nie pamiętasz mnie? - dodała. Nie ma co, Renna była dla niej jak rodzina. A teraz o niej zapomniała.. Jakim cudem? Samica ściągnęła brwi w niezadowoleniu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|