Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zoe
Dorosły
Dołączył: 17 Gru 2010
Posty: 767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 16:45, 27 Cze 2011 Temat postu: |
|
Zoe wyszła na zaplecze. W sumie drugie drzwi od zaplecza, wychodzące na ogród były otwarte. Wpatrywała się, jak wszystkie zwierzęta bawią się na świeżym powietrzu. Bez klatek. Wolne. Zoe podeszła do wspaniałego feniksa, ktory usiadł jej na ramieniu.-Pora na ciebie.-szepnęła mu do ucha. Ptak zaćwierkał i pomachał skrzydłami. Zoe przyszła i dała Vanoisy ptaka.-Proszę, a dodatkowo pół kilo karmy. Gratis.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Vanoisy
Dorosły
Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:40, 27 Cze 2011 Temat postu: |
|
- Dziękuję - Rzekła, po czym dosunęła kośći do sprzedawczyni. Feniks wskoczył z jednego ramienia na drugi, czyli Van. Pogłaskała go po głowie i powiedziała, z uśmiechem idąc w stronę wyjścia - Aleś ty ładny -
- Dowidzenia - Dodała po czym wyszła.
z.t
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zoe
Dorosły
Dołączył: 17 Gru 2010
Posty: 767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 8:50, 28 Cze 2011 Temat postu: |
|
Zoe uśmiechnęła się i pomachała łapką wychodzącej klientce. Wsadziła kości do kasy i poszła do kuchni. Zrobiła sobie koktajl truskawkowy i nasypała krowek do miski. Wróciła do głównego pomieszczenia i usiadła na jedenj z puf.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Akeli
Dorosły
Dołączył: 10 Lut 2010
Posty: 1660
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:28, 29 Cze 2011 Temat postu: |
|
No i tak się składa, że do tego magicznego sklepu wróciła zacna Szamanka, od eliksirów miłosnych. Weszła do sklepu i się szeroko uśmiechnęła.
-Dzień Dobry, Zoe.
Powiedziała, machając ogonem i stawiając delikatnie łapę za łapką. Poprawiła grzywkę i usiadła przed blatem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zoe
Dorosły
Dołączył: 17 Gru 2010
Posty: 767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:29, 29 Cze 2011 Temat postu: |
|
Zoe uśmiechnęła się szeroko do Akeli.
-Witam zacną Szamankę. Czy nie widzi pani Akeli, że coś się we mnie zmieniło?-spytała, podnosząc czajniczek, jakby chciała coś pokazać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Akeli
Dorosły
Dołączył: 10 Lut 2010
Posty: 1660
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:33, 29 Cze 2011 Temat postu: |
|
Przyjrzała się uważnie Zoe.
- Ano, owszem. Po pierwsze... jesteś dorosła, masz ciało, nie jesteś już duchem i.. No cóż, ładnie Ci w tych kolorach.
Powiedziała zadowolona i machnęła ogonem. Naprawdę się zmieniła, ba... Bardzo zmieniła. No i nazwa sklepu również się zmieniła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zoe
Dorosły
Dołączył: 17 Gru 2010
Posty: 767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:37, 29 Cze 2011 Temat postu: |
|
Zoe zaśmiała się i uśmiechnęła do Akeli.
-Głównie chodziło mi, że nie jestem duchem. Bo widzisz, wtedy zapadłam we śpiączke i moja dusza przeszła na drugą stronę, ale Dermanotta uratowała mi życie, niosąc mnie do lekarza. I żyję. A słyszałaś, że Demi startuje na latającego wilka w wietrze? Choć jestem pewna, że wygra Assire i Siomha.-powiedziała, nalewając wody do imbryka.-Herbatki?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Akeli
Dorosły
Dołączył: 10 Lut 2010
Posty: 1660
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:43, 29 Cze 2011 Temat postu: |
|
-Naprawdę? O... I wiem o tym, ja natomiast jestem w Radzie Starszych. Zastanawiam się nad zdawaniem na Betę. Ale trzeba zaczekać, aż ktoś postanowi zająć miejsce alfy, bo w końcu.. Trzy bety w jednej watasze? Bez sensu. I owszem, chętnie napiję się herbatki.
Powiedziała z uśmiechem, opierając się przednimi łapkami o blat. Ależ ona dawno Zoe nie widziała, normalnie, normalnie... Uch, nie do opisania, no!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zoe
Dorosły
Dołączył: 17 Gru 2010
Posty: 767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:45, 29 Cze 2011 Temat postu: |
|
Zoe chwilę zajęło parzenie herbatki. Wyciągnęła z szafeczki dwie filiżanki, nalewając do nich herbaty.
-Proszę.-podała Akeli filiżankę-Naprawdę? Karenaj ma zostać Alfą, wtedy ty będziesz świetą Betą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Akeli
Dorosły
Dołączył: 10 Lut 2010
Posty: 1660
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:50, 29 Cze 2011 Temat postu: |
|
-Dziękuję.
Powiedziała i wzięła filiżankę do łapek i podmuchała herbatę, upijając mały łyczek.
-No tak. Gdy Karenaj zajmie tą posadę, ja się postaram o zostanie Betą. Mhm, mam nadzieję, że test nie będzie wcale zły. A właśnie... Co u Ciebie słychać, tak prócz ciała?
Zapytała, nie spuszczając z Niej oczu. Tylko co jakiś czas zerkała na herbatę.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Akeli dnia Śro 16:50, 29 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zoe
Dorosły
Dołączył: 17 Gru 2010
Posty: 767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:53, 29 Cze 2011 Temat postu: |
|
Zoe na chwilę wstała i wróciła z tacką, na której były ciastka. Czekoladowe, z kawałkami czekolady, waniliowe, owsiane, muffiny.-Częstuj się.-zaproponowała, dajac tacę obok nich.
-U mnie? Raczej nic. Postanawiam zdawać na Maga, a jednocześnie pomagam mojej kuzynce. Chce zdawać na Szamana. Ale słabo się na tym znam.-powiedziała spokojnie biorąc jedno ciasteczko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Akeli
Dorosły
Dołączył: 10 Lut 2010
Posty: 1660
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:56, 29 Cze 2011 Temat postu: |
|
Oczywiście, że się ciasteczkiem poczęstowała. Ona by odmówiła? Niedoczekanie. Zjadła jedno i się uśmiechnęła.
- Doobre. A ten, jak Ci idzie przygotowywanie się do testu na Maga? I, która z Twoich kuzynek zdaje na Szamana? Powiem szczerze, że jest to naprawdę łatwe. Trzeba znać się głównie na duchach.
Powiedziała i znów upiła łyk herbatki.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Akeli dnia Śro 16:57, 29 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zoe
Dorosły
Dołączył: 17 Gru 2010
Posty: 767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:58, 29 Cze 2011 Temat postu: |
|
-Na Maga? Uczy mnie zacny Samuel, teraz Mag i Alfa Ognia, jeśli się nie myle. A chodzi o Ferine. Ale teraz chyba musi przerwać naukę na Szamana, bo urodził jej się syn. Tylko ja pozostaje samotna.-powiedziała, łapiąc czekoladową muffinkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Akeli
Dorosły
Dołączył: 10 Lut 2010
Posty: 1660
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:11, 29 Cze 2011 Temat postu: |
|
-No, to masz interesującego nauczyciela. A, no to pogratuluj Ferine synka. Zresztą... Nie tylko Ty jesteś samotna. Ja też nie mam partnera.
Powiedziała i również wzięła muffinkę. No, pominęła fakt, że miała trzech partnerów, lecz o żadnego z Nich, że się tak wyrażę nie dbała. To znaczy.... Odchodzili z krainy, po prostu.[/i]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zoe
Dorosły
Dołączył: 17 Gru 2010
Posty: 767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 9:46, 30 Cze 2011 Temat postu: |
|
-Ja prawie już miałam partnera. Gdy byłam duchem. On także nim był. Ale teraz, gdy jestem żywa, ta miłość już mało znaczy. Nie możemy się nawet dotknąć. Dlatego każde nasze spotkanie jest bardzo przytłaczające.-powiedziała, mieszając herbatkę łyżeczką.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
James
Dorosły
Dołączył: 21 Kwi 2011
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 11:10, 30 Cze 2011 Temat postu: |
|
James wbiegł do sklepu. Zupełnie zapomniał o Zoe. Był zły na siebie z tego powodu. Wpadł przez drzwi, które same się za nim zamknęły. Zatrzymał się ostro przed ukochaną. - Witaj, kochanie. Naprawdę przepraszam, że mnie tak długo nie było. - Powiedział, strasznie smutny. Dosłyszał jej ostatnie słowa dobrze. Jego oszy strzeliły w tył. Był przepełniony wielką goryczą. Te słowa go zabolały mocno. Czyżby Zoe chciała go opuścić. Ten tylko zacisnął zęby i się wpatrywał w Zoe. Jego ślepia zadawały jej nieme pytanie. Co to ma znaczyć? Czy naprawdę James będzie musiał słyszeć te słowa? Czuł, że tak. Nie miał po co tu siedzieć. Wściekły na siebie wybiegł prędko ze sklepu. Przeczuwał, że to już koniec.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez James dnia Czw 20:53, 30 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zoe
Dorosły
Dołączył: 17 Gru 2010
Posty: 767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 12:20, 04 Lip 2011 Temat postu: |
|
Zoe wpatrywała się chwilę w odbiegającego Jamesa, po czym znowu przeniosła swój wzrok na Akeli. Wzięła jedną muffinkę i zjadła kawałek.
-Akeli, a czy trudno jest być członkiem starszyzny?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Akeli
Dorosły
Dołączył: 10 Lut 2010
Posty: 1660
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:10, 06 Lip 2011 Temat postu: |
|
-Czy trudno? Nie, bardzo trudno nie jest, lecz trzeba podejmować decyzję, na przykład dotyczące nowe alfy i takie tam. Również przydaje się do tego umiejętność współpracy w grupie..
Powiedziała, uśmiechając się do Zoe. Machnęła wesoło ogonem. Westchnęła jednak po chwili.
-Wybacz, Zoe. Ja się zbieram, obowiązki wzywają.. Dziękuje za herbatkę i ciasteczka. Paa!
Powiedziała, po czym wyszła ze sklepu.
z/t
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Akeli dnia Śro 16:19, 06 Lip 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zoe
Dorosły
Dołączył: 17 Gru 2010
Posty: 767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:58, 11 Lip 2011 Temat postu: |
|
-Pa.-odezwała się spokojnie Zoe, spoglądając na srebrną, dwu piętrową paterę. Była pusta. Przydałoby się coś, by umilić klientom czas. Zoe poszła do kuchni i zaczęła gotować. Wbiła to miski parę jajek, nalała mleka, nasypała szklankę mąki. Zamieszała porządnie. Dorzuciła jeszcze parę rzeczy. Wszystko rozlała do foremek. Znowu i znowu, aż zrobiła około 30 muffinek o różnych smakach. Niektóre ozdobiła owocami, inne czekoladą. Wyłożyła je na paterę, ozdabiając przy tym listkami i kwiatami. Na samym czubku postawiła karteczkę z napisek ,,Muffinka- dla każdego klienta. Proszę się częstować".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eskarina
Dorosły
Dołączył: 04 Wrz 2011
Posty: 807
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:23, 03 Gru 2011 Temat postu: |
|
Eskarina weszła do sklepu. Powolnie, z ogromną godnością. Ziewnęła i spojrzała na artykuły.
- Poproszę sokoła. - rzuciła.
Położyła 9 kości na ladzie. Wtem spostrzegła muffinki, no... Nawet magiczka skusi się na jednego. Chwyciła babeczkę i zaczęła się nią rozkoszować. Sprzedawczyni jakby zastygła więc chwyciła ptaka i postanowiła wyjść. Nim jednak to zrobiła, zostawiła kartkę: "Witaj, kupiłam sokoła. Nie chciałam ci przeszkadzać bo jakby "zastygłaś" w bez ruchu. Zostawiam tu należne 9 kości i idę. Dowiedzenia. Jeżeli chce pani coś wiedzieć odnajdzie mnie na terenach Nocy.
Podpisano: Mag Eskarina." Po czym wyszła, no bo po cóż miałaby tu stać?
z.t
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|