Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Vane
Nowy
Dołączył: 01 Mar 2011
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:23, 11 Mar 2011 Temat postu: |
|
Wadera przybiegła tu i poczęła się rozglądać. Zrobiła krzywą minę, gdy zauważyła że jeszcze trochę śniegu zostało. Podeszła do przebiśniegów i zerwała jednego, po czym zrobiła z niego i liścia łódkę. Ta mini szalupa popłynęła strumykiem w świat. Vane spojrzała na księżyc. Była pełnia. Ostrożnie podeszła do nory i wyczuła woń nieznajomego wilka. Warknęła lekko, myśląc, że owa postać ją zaakceptuje. Przesunęła się do prawej ściany skały i zaczęła się wspinać. Na górze był świerk i mięciutka trawa, na szczęście bez śniegu. Wilczyca położyła się pod drzewem i marzyła.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Vane dnia Pią 16:30, 11 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Berenika
Latający Wojownik
Dołączył: 19 Gru 2010
Posty: 3140
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Brak danych Płeć:
|
Wysłany: Sob 17:28, 12 Mar 2011 Temat postu: |
|
Shazza jednak wstała po chwili. Był już wtedy dzień. Spojrzała w górę, lecz były tam tylko ołowiane chmury. Na szczęście jeszcze nie zaczęło padać, więc poszła dalej. Nie zwracała uwagi na Vane, zignorowała ją. I tak już czas. Musi wracać, lub się gdzieś przenieść. Powoli opuściła to miejsce. Deszcz zaczął kapać powoli. To jednak Shazzie nie przeszkadzało. Lubiła deszcze. W końcu zniknęła gdzieś w oddali.
zt.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vane
Nowy
Dołączył: 01 Mar 2011
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:15, 12 Mar 2011 Temat postu: |
|
Vane otworzyła jedno oko a potem drugie. Wstała i przeciągnęła się. Słońce przyjemnie świeciło. Wadera widziała z góry, jak nieznajoma opuszcza to miejsce. Wilczyca zeszła z góry i pobiegła w stronę wyjścia.
z.t
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Axella
Dorosły
Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 266
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 17:30, 17 Mar 2011 Temat postu: |
|
Weszła na znaną już wcześniej polankę. Była głodna, złapała trop małych gryzoni, podążała tam gdzie jej kazał nos, znalazła małe puchate króliki, to nie było dla niej żadne wyzwanie. Ganiała za nimi aż w końcu złapała jednego za kark i wbiła w niego swe białe kły. Zjadła swoją zdobycz i to co z tego pozostawało, zabrała. I tak oto zdobyła 10 kości...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Camyon
Dorosły
Dołączył: 10 Mar 2011
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: chyba lub podobno z Rosji Płeć:
|
Wysłany: Czw 17:51, 17 Mar 2011 Temat postu: |
|
Kiedy Camyon zobaczyła polanę, miała nadzieje że duże białe coś to wata cukrowa. Pobiegła cala zachwycona w stronę polany. Niestety nie potrzebnie się zmęczyła, były to tylko białe króliki. Mała różowa wilczyca usiadła niezadowolona na środku polany i zaczęła znowu do siebie gadać, w końcu jak nie znała za dobrze swojej rodziny to od kogo dostanie opieprz? Na pewno nie od siostrzenicy, mimo tego że jest ona starsza.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Axella
Dorosły
Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 266
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:02, 17 Mar 2011 Temat postu: |
|
Po obfitym posiłku, usiadła sobie na ziemię, nie wiedziała na co ma patrzeć. To na swoje łapy to przed siebie to na niebo, przystanęła wzrokiem na młodą wilczycę, odwróciła wzrok.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Camyon
Dorosły
Dołączył: 10 Mar 2011
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: chyba lub podobno z Rosji Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:05, 17 Mar 2011 Temat postu: |
|
Camyon nadal była nieco zdenerwowana że ktoś podmienił watę cukrową z królikami, i mogło to trochę potrwać zanim znowu wróci do swojego normalnego ja. Po chwili przypomniała sobie o swojej wstążce, jakiś czas temu spadła jej z ogona i od tamtego czasu nic z nią nie zrobiła. Teraz jednak wyciągnęła ją i zawiązała na nowo na ogon, no i dalej była zdenerwowana, tylko lepiej trochę wyglądała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Axella
Dorosły
Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 266
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:38, 17 Mar 2011 Temat postu: |
|
Po kilku minutach, wstała, i podeszła do jakiegoś starego spróchniałego drzewa, zbadała znalezisko, przejechała nosem po każdym zakątku drewna, zajrzała do środka, nie było tam tak do końca pusto, wyszedł ze środka skunks. Poszła na to samo miejsce, po czym ciężko westchnęła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Camyon
Dorosły
Dołączył: 10 Mar 2011
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: chyba lub podobno z Rosji Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:42, 17 Mar 2011 Temat postu: |
|
Camyon zaczynało się już tutaj nudzić, nie miała z kim pogadać. Nic. Nuda. Było lepiej wcześniej, wtedy przynajmniej braci ją zaczepiali, a teraz to nawet nie wie jak jej rodzeństwo wygląda. Lekko zdenerwowana wstała i opuściła polane.
z.t.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Crystal
Łowca
Dołączył: 03 Lut 2011
Posty: 1190
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Krainy Dzikich Gór. Płeć:
|
Wysłany: Nie 13:31, 20 Mar 2011 Temat postu: |
|
Crystal wbiegła na Białą Polanę z wesołą miną. Od ostatnich kilku dni miała bardzo dobry humor. Położyła się pod jednym z drzew, zamykając oczy. Był to idealny dla niej moment aby porozmyślać o tym co jest i będzie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Renna
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Nowosybirska Płeć:
|
Wysłany: Nie 13:41, 20 Mar 2011 Temat postu: |
|
Jej niebieskie oczy ponuro rozglądały się po tym miejscu. Z ust wypadały rosyjskie przekleństwa, przeplatane polskimi. Pojawiła się tutaj i usiadła. Zamknęła oczy. Znowu głowa ją bolała. Że też musiała natrafić na białą polanę. Otworzyła jedno oko. Crystal. Była taka jaskrawa. Znów zacisnęła powieki i ziewnęła. Otuliła się ogonem. Nie mogła nawet myśleć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Crystal
Łowca
Dołączył: 03 Lut 2011
Posty: 1190
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Krainy Dzikich Gór. Płeć:
|
Wysłany: Nie 13:53, 20 Mar 2011 Temat postu: |
|
Wilczyca bardzo szybko wyczuła zapach nowo-przybyłej wadery. Otworzyła oczy i rozejrzała się dookoła:
- Hej. Dawno cię nie widziałam. Co u ciebie? - zapytała przyglądając się Rennie. Mimo jej nowego wyglądu, od razu ją poznała. No b jak mogła by ją zapomnieć?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Renna
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Nowosybirska Płeć:
|
Wysłany: Nie 13:57, 20 Mar 2011 Temat postu: |
|
- Kur...de! Masz za piskliwy głos! - jęknęła donośnie i przyłożyła łapy do uszu.
- E, e... Doobrze. Dowiedziałam się, że mam 5 детей - jęknęła cichutko, nie chcąc bardziej samej siebie drażnić.
Ziewnęła. Głowa. Głowa pęka. Otuliła się ogonem i zacisnęła mocniej powieki. Przełknęła ślinę. Czemu tu było tak jasno? Mogła pójść do jakiejś jaskini, a może i odprężyć się pod wodą, na plaży?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Crystal
Łowca
Dołączył: 03 Lut 2011
Posty: 1190
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Krainy Dzikich Gór. Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:46, 20 Mar 2011 Temat postu: |
|
- Piskliwy? - zapytała sama siebie. Może za poważny to on nie jest, ale piskliwy raczej też nie. No ale, jak kto tam uważa. Wilczyca po chwili już nie bardzo entuzjastycznie ponownie się odezwała:
- Dawno zmieniałaś wygląd? - zapytała. Według niej Renna najlepiej wyglądała w tej teraźniejszej, czyli fioletowej wersji. Chociaż ta zielono-czarna też była spoko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Renna
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Nowosybirska Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:49, 20 Mar 2011 Temat postu: |
|
- Kurdeee! NOOO - mruknęła.
Otworzyła oczy. No, już lepiej. Głowa nie bolała. Ziewnęła.
- E...A, to ty, Crystal - jęknęła, patrząc na waderę.
- A ty się nie zmieniłaś - dodała po chwili.
Ziewnęła szeroko i otuliła się ogonem. Nie, nie było jej zimno. Gdzie ona w ogóle była? Biała polana. Aha.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Crystal
Łowca
Dołączył: 03 Lut 2011
Posty: 1190
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Krainy Dzikich Gór. Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:43, 20 Mar 2011 Temat postu: |
|
- Ale planuję. I chyba nawet zrobię to dziś. - oznajmiła i uśmiechnęła się tajemniczo. Przypomniała sobie Rennę w wersji blondynki. Teraz sama miała zamiar być w podobnych kolorach. Nie wiedziała tylko z kim powinna iść nad jezioro zmian. Planowała ze swoim partnerem, ale on raz był, raz go nie było, więc sama już nie wiedziała...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Renna
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Nowosybirska Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:06, 20 Mar 2011 Temat postu: |
|
- Hm... Zapewne idziesz nad jezioro zmian... Powodzenia - powiedziała.
Zmrużyła oczy i wstała.
- Do zobaczenia, Crystal - dodała po chwili.
Cóż. Niech Crystal pójdzie tam sama. Renna musiała gdzieś iść. Już po chwili szła w kierunku południa. Zniknęła w ciemności. Wyszła.
zt.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Crystal
Łowca
Dołączył: 03 Lut 2011
Posty: 1190
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Krainy Dzikich Gór. Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:16, 20 Mar 2011 Temat postu: |
|
- Nara. - rzuciła, wstając z ziemi. Otrzepała się z piasku i też powoli zaczęła się oddalać. Gdzie chciała iść? Zapewne nad jezioro zmian. Tylko z kim? W każdym razie, już jej tu nie było.
z.t
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vanoisy
Dorosły
Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 12:49, 20 Cze 2011 Temat postu: |
|
No i jest. Przyszła wilczyca o białej maści. Tak! Dobrze myślicie. To Vanoisy. Rozejrzała się po całym terenie - Nikogo nima - Pomyślała, a wtem ruszyła w przód i zaraz posadziła zadek na trawce. Z nudów zaczęła wyrywać źdźbła trawy. Ehh... No nic. Pozostało jej tylko czekać na jekieś towarzystwo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Itami
Dojrzewający
Dołączył: 15 Cze 2011
Posty: 502
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 12:57, 20 Cze 2011 Temat postu: |
|
Itami zjawiła się tutaj jak zawsze bardzo zajęta. A czym była tak zajęta? Gonieniem małej polnej myszki, która miała być obiadem. Niestety dorastający szczeniak nie żyje samą czekoladą. A więc młoda wilczyca goniła w wysokiej trawie swoją zdobycz aż tu nagle BUM! Wpadła na coś albo raczej na kogoś. Już drugi raz jej się tak zdarzyło. przeklęty wzrost szczeniaka!
- Ja przepraszam to było niechcący. -Powiedziała Itami patrząc na kogo to wleciała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|