Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Itami
Dojrzewający
Dołączył: 15 Cze 2011
Posty: 502
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:45, 21 Cze 2011 Temat postu: |
|
A Itami dalej z myszką w pyszczku oparła się przednimi łapkami o ścianę dołu. Wyjrzała z niego. Schowała się po czym wzięła mały rozbieg i HOP. Samiczka wyskoczyła i podeszła dumnie trzymając martwej już zwierzątko w pyszczku po czym podeszła do Van.
- Mahahahahu mówiłam że ja złapię. -Zaśmiała się wypuszczając mysz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Vanoisy
Dorosły
Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:53, 21 Cze 2011 Temat postu: |
|
Wilczyca spojrzała na zdobycz. Hm... Fajna przekąska tylko, niestety Van się nie skusi - No to Szmaj - Rzekła. Ponownie rozejrzała się po okolicy. Brak żywej duszy. Tylko Itami oraz Vanoisy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Itami
Dojrzewający
Dołączył: 15 Cze 2011
Posty: 502
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:59, 21 Cze 2011 Temat postu: |
|
Itami zjadła całą myszkę. Całą? Nie nie całą. Zostawiła ogonek. Ogonek który poleciał w powietrzu i został gdzieś wyrzucony.
- Lubie myszki. -Stwierdziła mała samiczka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vanoisy
Dorosły
Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:18, 21 Cze 2011 Temat postu: |
|
- Właśnie widzę - Stwierdziła przyglądając się poczynaniom małej. Według Van Dobrze sobie radziła z łowiectwem, jak na szczeniaka, lecz każdy musi jakoś o siebie dbać. Ineczej to klapa. Wadera wstała i wyszła z cienia ponieważ ciepła, ognista kula zachodziła i zapanowała idealna atmosfera. Usiadła i podziwiała chowające się słońce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Itami
Dojrzewający
Dołączył: 15 Cze 2011
Posty: 502
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:35, 21 Cze 2011 Temat postu: |
|
Itami w tym czasie zabrała się za lizanie swojej łapy która się trochę ubrudziła. A potem za oblizywanie pyszczka i nosa z resztek myszki. Która nawiasem mówiąc była całkiem całkiem smaczna.
- ładnie prawda? -Zapytała się .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vanoisy
Dorosły
Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:17, 21 Cze 2011 Temat postu: |
|
- Nom... - Rzekła cicho wpatrując się, rozmarzonym okiem. Tak, uwielbiała takie widoki. Mogła by tak całe dnie lecz słońce coraz mniej było widoczne, a promienie traciły moc światła. Westchnęła ciężko. Stanąwszy odwróciła się, a zarazem podeszła do młodej wilczycy - Będę zbierać zadek. Cześć - Szła w stronę swojej watahy, lecz zaraz spytała - Idziesz? - Po chwili można było ujrzejć oddalającą się sylwetkę owej wadery. Gdy wychodziła przypomniała, że zostawiła pewną Helmi samą, a na Itami zaczekała. Bardzo było jej przykro z tego powodu, lecz czasu nie cofnie...
z.t
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Itami
Dojrzewający
Dołączył: 15 Cze 2011
Posty: 502
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:21, 21 Cze 2011 Temat postu: |
|
Itami odprowadziła ją wzrokiem. Młoda samiczka została tutaj jeszcze trochę buszując w trawie i kwiatkach. Po chwili dopiero puściła się biegiem prze łąkę i las oddalając się stąd
z/t
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rüell
Dorosły
Dołączył: 20 Kwi 2011
Posty: 219
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 12:00, 28 Lip 2011 Temat postu: |
|
W te tereny udał się słynny albańczyk. Nucąc jedną z ludowych piosenek tegoż kraju, przysiadł na środku polanki rozglądając się ze spokojem. Położył obok swój słownik, którego postanowił pilnować, ażeby nikt go przypadkiem nie ukradł. W końcu zauważył, że jest tu sam. Uśmiechnął się przelotnie. Niech nie przychodzą, samotność jest błoga, wspaniała... Niweczy smutki i sprawia, że Ell może być sobą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shawr
Duch
Dołączył: 29 Maj 2011
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 12:05, 28 Lip 2011 Temat postu: |
|
I tak się dziwnie złożyło, że Shawrek, który słynie z wścibskości i zachowywania się jak bachor też musiał tutaj przyleźć w celach wypoczynkowych. Nagle spostrzegł Albańczyka, który swoją obecnością zadziwił go niesamowicie!
- Dzień dobry, nie-zacny ka-bracie - rzekł wesoło, jakby napił się wcześniej ciut za dużo winka, którego ofiarowała mu siostra.
Wiem, piszę jak pijany zając, ale brat puścił mi na złość Biebera. -.-
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rüell
Dorosły
Dołączył: 20 Kwi 2011
Posty: 219
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 12:08, 28 Lip 2011 Temat postu: |
|
- Uluni në heshtje, të pushojnë për të. (Siedź cicho, relaksuję się)
Syknął w stronę osoby, która w jego mniemaniu przybyła zakłócić tę ciszę, tą nicość i brak osób, które nie powinny tu być. A znając swoje szczęście, ten zapewne sprowadzi masę innych wilków, tamte z kolei innych i tak wkółko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shawr
Duch
Dołączył: 29 Maj 2011
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 12:17, 28 Lip 2011 Temat postu: |
|
Wilk łypnął pytająco na Rüell'a.
- What?! - było to chyba jedyne słowo, które umiał powiedzieć z Angielskiego, gdyż właściwie urodził się na Sycylii, nieopodal wulkanu jednak zaraz po narodzinach został przeniesiony do Rosji, a stamtąd trafił do krainy. A userka tyle ględzi, i ględzi a biedny Shawrek musząc wysłuchiwać tej paplaniny klapnął sobie pod drzewem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rüell
Dorosły
Dołączył: 20 Kwi 2011
Posty: 219
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 12:19, 28 Lip 2011 Temat postu: |
|
A ten z Anglii? No cóż, Ell się nie spodziewał. Mimo wszystko jego pakiet obsługiwał tylko Albański i trochę Polskiego, a no warto dodać, że jak wszystkie Xythusiowe postacie umiał 'salut' po francusku. Ale mniejsza.
- Po prostu daj mi spokój.
Odpowiedział na jego angielskie pytanie. Ha, podszkolił się trochę jeśli chodzi o polski?! Ale zapomnijcie, że będzie tak do końca rozmowy. Nie, nie... Tak mógł mówić jedynie z Effy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shawr
Duch
Dołączył: 29 Maj 2011
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 12:32, 28 Lip 2011 Temat postu: |
|
W tym momencie userka zapewne powiedziałaby: Nie ma mowy! Nigdy Ci nie dam spokoju! A następnie z jej ust wydobyłby się demoniczny śmiech, jednak patrząc na to, że brat userki powiedział, że Shawr nie ma się zachowywać jak ona...
- A niby dlaczego miałbym Ci dać spokój?! - ...więc po prostu powiedział to... - Po za tym, przecież daję Tobie spokój, więc nie marudź. - ...ale nie mogło zabraknąć wścibskości.
Ale mniejsza o to, wilk był tak uradowany tym, że albańczyk mówi po polsku i nie musi wynajdywać niestworzonych słów z Angielskiego, że był w stanie skoczyć do chmur i krzyknąć: ON MÓWI PO POLSKU! Co zapewne uczyniłby brat userki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rüell
Dorosły
Dołączył: 20 Kwi 2011
Posty: 219
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 12:37, 28 Lip 2011 Temat postu: |
|
- Unë vetëm mezi kuptoj se çfarë ju... Vetëm rri në heshtje. (I tak ledwo co Cię rozumiem... Po prostu siedź cicho.)
Mruknął poprawiając grzywkę. Nie lubił gdy ktoś próbował mu wmawiać rzeczy, które w istocie nie miał miejsca.
- Nie odzywaj się.
Dodając to siadł i ziewnął. I gdzie ten zgiełk? Gdzie biegnące wilki, chętne by pomówić z kimś takim? Na szczęście obyło się bez tego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shawr
Duch
Dołączył: 29 Maj 2011
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 12:50, 28 Lip 2011 Temat postu: |
|
Nagle Shawrowa radość zgasła, niczym płomień zdmuchnięty z urodzinowej świeczki. Zmrużył oczy i spojrzał z pogardą na Albańczyka.
- No jak mam się z tobą dogadać jak mówisz po języku, którego nie znam... NO JAK!?!!?!?! - wrzasnął, niby zdenerwowany, chociaż właściwie to można go było określić jako poirytowanego.
Kiedy nagle ku jego uszom trafiły polskie słowa. Lekko przestraszony wyszczerzył się mając nadzieję, że wilk mu nic nie zrobi za jego dzikie wrzaski.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rüell
Dorosły
Dołączył: 20 Kwi 2011
Posty: 219
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 13:02, 28 Lip 2011 Temat postu: |
|
Ell sfacepalm'ował się i rzucił obcemu słownik tak, by trafić prosto w pysk.
- Tak się ze mną dogadasz.
Mruknął z niezadowoleniem, że musi komuś praktycznie obcemu, pożyczać swój zacny słownik polsko-albański. Niech lepiej go dobrze wykorzysta, bo inaczej...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shawr
Duch
Dołączył: 29 Maj 2011
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 13:15, 28 Lip 2011 Temat postu: |
|
Wilk oberwał słownikiem. Już chciał krzyknąć: AŁA! CO TY ZROBIŁEŚ!? Jednak pomyślał, że lepiej będzie to powiedzieć po języku, którym posługiwał się nieznajomy. Pochwycił słownik i zaczął szukać odpowiednich wyrazów.
- Ouch! Çfarë ke bërë?! - rzekł podnosząc lekko głos, przyjmując następnie obrażony wyraz twarzy.
Jednak zaraz jego sfochana buźka, przemieniła się w wesoły uśmiech. Ponownie wziął do łap leksykon i zaczął wertować jego kartki.
- Dhe në të gjitha: Unë jam Shawr, dhe ju? (A w ogóle: jestem Shawr, a ty?)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rüell
Dorosły
Dołączył: 20 Kwi 2011
Posty: 219
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 13:28, 28 Lip 2011 Temat postu: |
|
- Thirrje mua Rüell, ose Ell. Kjo varet. (Zwą mnie Rüell, albo Ell. Jak wolisz.)
Odpowiedział znudzonym głosem. No nic, przynajmniej ten Shawr obok miał zaciesz iż może pomówić z tak niezwykłą personą. No bo w końcu, Ell był niezwykły, nie? I w dodatku był tu jedynym Albańczykiem, ha! To niezwykły powód do dumy!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shawr
Duch
Dołączył: 29 Maj 2011
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 13:48, 28 Lip 2011 Temat postu: |
|
Wilk pozostając w uśmiechu odłożył słownik i można powiedzieć, że zaczął się z lekka nudzić.
- keni vëllezërit e motrat? - zapytał z nudów.
No cóż, Shawr nie należał do najbardziej pomysłowych i wiedzących o czym rozmawiać wilków.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rüell
Dorosły
Dołączył: 20 Kwi 2011
Posty: 219
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:38, 31 Lip 2011 Temat postu: |
|
Ell zastrzygł uchem słysząc dość osobliwe pytanie... Hmm... Zapewne jakieś rodzeństwo miał ale... No właśnie - ale. Czy ono żyje? A jak tak to gdzie teraz jest? Ech... Takie pytania są męczące, więc Rüell odpowiedział na nie krótko i w jego wypadku - raczej zrozumiale. - Nuk e di... (Nie wiem) -mruknął w stronę Shawr'a z niechęcią. Co go obchodzi jego rodzeństwo? A może znał kogoś z Albanii, żyjącego w owej krainie? Któż wie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|