Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Massacre
Władca Świata Zmarłych i Dusz
Dołączył: 07 Mar 2012
Posty: 796
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dGr Płeć:
|
Wysłany: Sob 16:20, 03 Lis 2012 Temat postu: |
|
Mass uśmiechnął się do Seele życzliwie.
- Doskonale. Gdy wypełnisz swoje zadanie, wróć do mnie i przekaż informacje o powodzeniu zadania. - rzekł do duszy, po czym ponownie rozejrzał się po okolicy i całej tej zgrai wilków i nie wilków.
Wydawało mu się jakoby to miejsce traciło na swej wartości... Wyczuwał tym razem mniej energii płynącej z otoczenia. Przynajmniej przez jakiś czas, mógł wchłaniać ją bez oporów.
Co do związku z Seele, nie wiedział co ma jej powiedzieć, a zwłaszcza - jak.
Wiedział co o tym sądzi, ale ubrać to w słowa było wprost nie łatwo, toteż lepiej będzie, gdy spotkają się kiedyś sam na sam, wtedy podejmie się tej rozmowy. Tymczasem miał pewną sprawę do załatwienia. Po chwili zniknął, jakby ulotnił się w powietrzu. Nikt nie mógł się spostrzec, że jego już tu nie było.
z.t
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Massacre dnia Sob 23:27, 03 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Elena
Dorosły
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:27, 03 Lis 2012 Temat postu: |
|
Wilczyca natychmiast się rozpromieniła i gdy przyjaciółka podeszła do niej, ta uścisnęła ją serdecznie i zasiadła znowu na ziemi.
- Witaj kochana Viktorio! - odparła spoglądając na wilczycę ciepło - Ach, sporo rzeczy się nazbierało, nowe obowiązki, wszystko się zmieniło. Ale cudownie jest móc pomagać innym, wcześniej nie miałam aż takich możliwości. No a u mnie samej... chyba wreszcie odnalazłam wilka, który mnie nie opuści i... - pogładziła się lekko po brzuchu dając do zrozumienia przyjaciółce oczywistą rzecz. - A co u ciebie? - zapytała z tą dawną iskierką radości w oczach i owinęła ciało puchatym ogonem tak samo, jak to uczyniła alfa wody.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rosier
Młode
Dołączył: 25 Paź 2012
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 23:56, 03 Lis 2012 Temat postu: |
|
Już miała odpowiedzieć na pytanie wilka gdy.. zauważyła, że nieco się zasiedziała, a on wdał się w dyskusję z drugą duszą, która miała tutaj coś do załatwienia, jak ona mogła przypuszczać. Skakała wzrokiem raz z Massacre na wilczycę i na odwrót. Niczym kot obserwujący latającą w tę i z powrotem włóczkę wełny. Tak, dorośli i ich sprawy, zawsze muszą się nimi zajmować, nawet gdy powinni bawić się we własne święto jakie panowało. Ale cóż poradzić? Tak najwyraźniej miało być. Machnęła łapką, jakoby na pożegnanie do Władcy i rozejrzała się dookoła. Dźwigając się na przykrótkich łapkach, wstała i powolnym radosnym krokiem, żegnając się kiwnięciem główki poszła w siną dal..
zt.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Xerri
Wojownik
Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1441
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 12:45, 04 Lis 2012 Temat postu: |
|
Samica uśmiechnęła się i podeszła do Eleny.
-Witaj mentorko-teściowo!-powiedziała do niej z przyjaznym nastawieniem. Chciała pogadać ze swoją rodziną. Miała tylko Elenę, Akinori'ego i Mort'a. Nikogo więcej...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Morte
Demoniczny Tropiciel
Dołączył: 30 Wrz 2011
Posty: 2102
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z nieznanych Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:56, 05 Lis 2012 Temat postu: |
|
Morte rozglądnęła się dookoła i oblizała suche wargi. Skrzywiła się nieco, bo przez ten cały czas ciszy w której trwała, jej jęzor wysechł, usta zmieniły się w pustynię.. Ślepia obłąkane, szukały jakiejś pomocy, jednak nic.. Nie mogła wydobyć ani jednego dźwięku z pyska, nic. Zastygła w bezruchu a jej łeb zaczął pękać z bólu.
- No moja kochana.. Teraz ja przejmuję kontrolę!- wrzasnęła Edith w jej łbie, a łapy Morte jedynie się ugięły. Cóż to był za ból.
- Cóż chcesz uczynić dziwaczko, hę? Zrobisz mi coś?- prychnęła i potrząsnęła łbem. Starała się nie poddawać całkowicie kontroli tej wrednej dziewczynki, albowiem miała nieugiętego ducha, walki.
- Czyżby?- tajemniczym głosem, zaśpiewała Edith w głowie wilczycy. Ta jedynie skrzywiła pysk i na ponów potrząsnęła łbem.
- Na mnie już czas.- mruknęła i spojrzała na każdego przelotnie.
- Żegnam!- wydusiła ostatkiem sił Morte, po czym rozpłynęła się w powietrzu, nie pozostawiając po sobie śladu.
zt.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elena
Dorosły
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 2:04, 08 Lis 2012 Temat postu: |
|
Elena niestety się zasiedziała, miała przecież tyle na głowie a teraz tak po prostu marnowała czas trwając w tym dziwnym letargu.
- Wybacz Viktorio, muszę lecieć. Trzymaj się! - powiedziała z uśmiechem i pomachawszy łapą wszystkim, zniknęła za krzakami.
[zt]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seele
Duch
Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 905
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Trójkąta Bermudzkiego Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:46, 02 Gru 2012 Temat postu: |
|
Nagle Seele się opamiętała i zwyczajnie zniknęła. Bez pożegnania, bez słowa, po prostu, zniknęła. Miała już dosyć tej krainy, ale nie mogła jej opuścić, albowiem była chyba jeszcze tu potrzebna. O ile nie zapomniał o niej cały świat. A szkoda gadać, to życie pokręcone jest, a może i nie życie?
zt.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|