Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kyinra
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 2526
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mglista Dolina Płeć:
|
Wysłany: Pon 8:50, 09 Sie 2010 Temat postu: |
|
Wbiegła radosna z brudnym pyszczkiem od jagód i spojrzała na Yumi. - O Yumi wstała! - pisnęła radośnie i usiadła przed nimi patrząc to na jedną to na drugą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Yumi
Latający Tropiciel
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw Płeć:
|
Wysłany: Pon 8:51, 09 Sie 2010 Temat postu: |
|
-Niee... Dziękuję. Nie powinnam. - Odpowiedziała. - To wy to upolowałyście i Wy musicie to zjeść. Ja sobie poradzę, a do tego nie jestem głodna. - Powiedziała z uśmiechem. Na co jak było słychać jej brzuch chciał ją wydać i lekko zaburczał. Zrobiła duże oczy z wrażenia. Jak dawno nie słyszała tego dźwięku. -Hehe... - Zaśmiała się kłopotliwie. - Witaj Kyinra. - Odpowiedziała jak gdyby nigdy nic.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Yumi dnia Pon 8:51, 09 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Heroine
Dorosły
Dołączył: 25 Cze 2010
Posty: 951
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 8:56, 09 Sie 2010 Temat postu: |
|
-Jak chcesz to jedz.- Powiedziała i chwyciła jelenia. Nie zjadła dużo. Została porcja dla Kyinry, chyba, że jest baaardzo głodna. Zbliżyła się do wody i wpatrywała się w falującą H2O w oddali.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kyinra
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 2526
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mglista Dolina Płeć:
|
Wysłany: Pon 8:57, 09 Sie 2010 Temat postu: |
|
Spojrzała podejrzliwie na Yumi. - Czy aby na pewno nie jesteś głodna? - słyszała burczenie w brzuchu i uśmiechnęła się podejrzliwie. Przyglądała się jej uważnie i z powagą. Co w tym przypadku ADHD było rzadkością.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yumi
Latający Tropiciel
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw Płeć:
|
Wysłany: Pon 9:00, 09 Sie 2010 Temat postu: |
|
-Na pewno... - Yumi była twarda. Zje kiedy indziej, one się namęczyły, a ona ma tak po prostu zjeść? O nie.... To nie w jej stylu. - A Ty Kyin... Nauczyłaś się polować, albo chociaż douczylaś? - Teraz na jej pyszczku namalowany był podejrzliwy uśmiech. Który jednak był rzadkością w przeciwieństwie do cwaniackiego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kyinra
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 2526
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mglista Dolina Płeć:
|
Wysłany: Pon 9:03, 09 Sie 2010 Temat postu: |
|
Uśmiech zniknął z jej pyszczka i teraz wytrzeszczyła oczy. -Tak.. trochę się douczyłam.. polować na jagody. - powiedziała a oczy przybrały swój normalny kształt. Teraz się uśmiechnęła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Heroine
Dorosły
Dołączył: 25 Cze 2010
Posty: 951
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 9:08, 09 Sie 2010 Temat postu: |
|
"Można to chyba uznać za swojego rodzaju ripostę..." pomyślała Tsahaylu. Wróciła do wilczyc i powiedziała:
-Co chcecie robić?- Mówiąc to patrzała to na Yu, to na Kyinrę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yumi
Latający Tropiciel
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw Płeć:
|
Wysłany: Pon 9:13, 09 Sie 2010 Temat postu: |
|
-Na jagody? - Na początek nie rozumiała... Po czym zaczęła się śmiać. - Też fajnie... No to mozesz się spodziewać, że pewnego razu ciocia Yu weźmie Cię na polowanie. - Powiedziała przymykając oczy, a kąciki jej pyszczka uniosły się tworząc lekki uśmiech. - Ja nie wiem... Szczerze mówiąc nic mi się nie chce. Najlepiej kogoś by było podenerwować. Ostatnio mam taką potrzebę. Ale kogo?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kyinra
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 2526
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mglista Dolina Płeć:
|
Wysłany: Pon 9:14, 09 Sie 2010 Temat postu: |
|
Zastanowiła się chwilę. - Będziemy nawiedzały Toraka - zaśmiała sie jak psychopatka i ułożyła się na ziemi. - Łuhuu.. kolejne polowanie oł tak Kyinra!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Heroine
Dorosły
Dołączył: 25 Cze 2010
Posty: 951
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 9:15, 09 Sie 2010 Temat postu: |
|
Na początku do głowy przyszedł jej Torak, ale już nie chciała go widzieć. Obserwowała Kyinrę z lekkim uśmiechem. "Może... Nie... Nie opłaci się..." pomyślała. Nie miała pomysłów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yumi
Latający Tropiciel
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw Płeć:
|
Wysłany: Pon 9:23, 09 Sie 2010 Temat postu: |
|
-Szczerze mówiąc w ogole nie mam pomysłów. Wiem, że będę musiała iść do Legowiska ponieważ została tam Ever. A mam nadzieję, że się posłuchała i nie wylatywała pod moją nieobecnością. - Powiedziała z myślicielskim wyrazem twarzy. Zastanawiało ją co dalej będzie z Ever. Jeśli będzie nieposłuszna Yu postanowi ją wypuścić, ale może ptak ją mile zaskoczy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Heroine
Dorosły
Dołączył: 25 Cze 2010
Posty: 951
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 9:25, 09 Sie 2010 Temat postu: |
|
-Aha. Ja też nie mam/- Powiedziała Tsah. Zamknęła oczy i machała powolnie długą kitą. Czekała aż ktoś coś powie. Nie miała o czym rozmawiać...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yumi
Latający Tropiciel
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw Płeć:
|
Wysłany: Pon 9:38, 09 Sie 2010 Temat postu: |
|
-Wiecie co... Ja muszę się przejść. Potem będzie można mnie znaleźć w legowisku. - Powiedziała po czym leniwie podniosła się z siadu. - Do zobaczenia... - Rzekła do jednej i drugiej, po czym powoli udała się w stronę drzew. Kilka chwil później nie było już po niej śladu.
z.t
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kyinra
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 2526
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mglista Dolina Płeć:
|
Wysłany: Pon 9:41, 09 Sie 2010 Temat postu: |
|
-Pa...- powiedziała do Yu. - Zostałyśmy dwie.. I co teraz? - zapytała i spojrzała na Tsah. Zaczęła skrobać pazurem po ziemi. Coś zawsze wyjdzie. Bazgroły albo coś takiego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Heroine
Dorosły
Dołączył: 25 Cze 2010
Posty: 951
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 9:41, 09 Sie 2010 Temat postu: |
|
-Ja też idę. Sama nie wiem gdzie.- Powiedziała zmęczona. Ruszyła w kierunku swojego legowiska. Chwiejnym krokiem odeszła z tej krainy mrucząc coś pod nosem. Nim poszła powiedziała jeszcze:
-Cześć Kyinra.- i już jej tu nie było.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kyinra
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 2526
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mglista Dolina Płeć:
|
Wysłany: Pon 9:52, 09 Sie 2010 Temat postu: |
|
-Cześć... - spuściła głowę i wstała. Każdy idzie w swoja stronę to i ona.. ale gdzie? Tego jeszcze nie wiedziała. Uderzyła ogonem i ruszyła przed siebie.
z/t
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Beherit
Lekarz
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 923
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:01, 10 Wrz 2010 Temat postu: |
|
Na teren gorącego źródła wkroczył rosły wilk o rozłożystych skrzydłach i gęstej blond sierści. Kroczył leniwie w stronę wody, przy tym majtając na boki ogonem i mrucząc coś niezrozumiałego pod nosem. Zapewne narzekał na coś, jak zwykle. Cóż, taki już był, że każda, nawet najmniej istotna bzdura potrafiła zepsuć mu humor. Poza tym Beherit kochał narzekać. Przysiadł przy brzegu i zlustrował otoczenie wzrokiem. Wreszcie sam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yumi
Latający Tropiciel
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:04, 10 Wrz 2010 Temat postu: |
|
Wreszcie sam? No to Yumi Twoją samotność zniszczy. Buahaha xD
Przyszła w to miejsce nie wiadomo czemu. Szła powolnym lecz zgrabnym krokiem dla siebie bardzo dobrze znanym. Pamiętała ile rzeczy tu się stało i jak nie była w stanie pomóc przyjacielowi. Nie umiała, nie wiedziała jak się zachować. Ale teraz nie będzie wracała do przeszłości. Jak na razie nie miała po co. Nagle stanęła jak wryta i zauważyła jakiegoś wilka. Znała go? Możliwe, lecz nie pewne. Teraz bezszelestnymi krokami podeszła bliżej źródełka i usiadła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sou
Dorosły
Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:07, 10 Wrz 2010 Temat postu: |
|
Do przewidzenia było, że samotność wilka kiedyś zostanie przerwana. Szkoda tylko, że tak szybko. Basior mógł usłyszeć lekki szelest trawy, uginającej się pod naciskiem niemalże brutalnych łap, uzbrojonych w ostre pazury. Była to wadera o jadowicie żółtych ślepiach. Sou nigdy nie dbała o swój wygląd także jej sierść była wyliniała, a ogon lekko potargany. Jedynie grzywka wyglądała w miarę normalnie, lekko rozwiewana przez wiatr. Przystanęła tuż przy brzegu źródła i rozejrzała się. Widocznie był tu ktoś jeszcze. Wymamrotała coś pod nosem, co zapewne nie było zbyt grzeczne i posadziła swój wyliniały zadek na ziemi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Beherit
Lekarz
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 923
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:11, 10 Wrz 2010 Temat postu: |
|
Beherit położył się przy źródełku, od którego biło przyjemne ciepło. Rozłożył skrzydła na ziemi i zmrużył leniwie ślepia, kiedy nagle jego spokój zburzył odgłos czyichś kroków. Momentalnie rozchylił powieki, a spojrzenie jego lazurowych oczu spoczęło na szaroburej wilczycy z żółtymi oczami, później na białej waderze z granatową grzywką. No tak. Beherit zapomniał, że w tej krainie nigdzie nie można liczyć na chwilę samotności.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|