Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Gorące źródło

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Polany
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Sou
Dorosły


Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 17:44, 10 Wrz 2010 Temat postu:

Zaśmiała się w duchu na myśl o Helmi. Tak, to właśnie ona jej przeszkodziła przy pierwszym odpoczynku. Z drugiej strony ta mała kulka nie była taka zła, gdyby nie to, że uczepiła się jej jak rzep psiego ogona i jak na złość próbowała przekonać, że przyjaźń nie jest taka zła. Jest zła i koniec, kropka. Sou nie zamierzała się poddać. Zerknęła na Beherita cwanie. - A pan zamierza tak leżeć przez całą wieczność? - Zapytała, nie bardzo przejmując się tym, że pewnie przeszkodziła mu w rozmyślaniach.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Beherit
Lekarz


Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 923
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 17:49, 10 Wrz 2010 Temat postu:

Uchylił powiekę i zerknął na sou jednym okiem. Zmierzył ją pobieżnym spojrzeniem. Wystarczyło, by zauważyć, że wadera przestała przypominać zużytą ścierkę do podłogi.
- Tak - odpowiedział.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yumi
Latający Tropiciel


Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 17:52, 10 Wrz 2010 Temat postu:

-No to ciekawe zajęcie sobie Pan wybrał. - Dodała Yumi. Ona chyba by tak nie mogła. Albo musiała gadać, albo myśleć, albo się ruszać. I to był powód, pzez który nigdy nie umiała udawać martwej. ADHD ? Niee... Ona po prostu była wilkiem ruchliwym i w brew pozorom pełnym energii. - Podziwiam, podziwiam... - Powiedziała cicho i spokojnie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sou
Dorosły


Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 17:53, 10 Wrz 2010 Temat postu:

Stłumiła chichot cichym kaszlnięciem. Zastrzygła lekko uchem i przekrzywiła łeb zadziornie. - Więc nie będę przeszkadzać. - Rzekła, niechętnie zostawiając go w spokoju. Chociaż ten jeden jedyny raz powstrzyma się od drażnienia. Tak, odpoczynek dobrze jej zrobi.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Beherit
Lekarz


Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 923
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 17:59, 10 Wrz 2010 Temat postu:

Zamknął oko z powrotem i wyciągnął przed siebie łapy, a koniec jego ogona wreszcie przestał się poruszać. Opuścił nieco uszy, które po usłyszeniu pytania wadery stanęły na sztorc. Na białą wilczycę nawet nie zwrócił uwagi.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yumi
Latający Tropiciel


Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 18:03, 10 Wrz 2010 Temat postu:

"No to mówi się trudno." Pomyślała i zanurzyła się bardziej w wodzie, która teraz sięgała jej do szyi. Błogi spokój i relaks, który niedługo pewnie będzie musiała zakończyć i udać się gdzieś indziej. Musi kogoś znaleźć i z tym kimś porozmawiać. Ma nadzieje, ze jej się to uda... Ale tylko jeszcze troszkę odpoczynku.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sou
Dorosły


Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 18:05, 10 Wrz 2010 Temat postu:

Pokręciła głową z dezaprobatą. Widać wilk ten musiał być bardzo leniwy. Sou też taka była, ale bez przesady! Lubiła leżeć, siedzieć, lenić się, ale zdawała sobie sprawę, że nie może tego robić przez cały czas. Nagle ja oświeciło. A gdyby tak...? Najwidoczniej dzisiaj jednak się trochę podrażni. Spojrzała znacząco na Yumi.
Co stało się później? Otóż, szara wadera wykonała parę nieskomplikowanych ruchów i posłała w kierunku zamyślonego wilka mnóstwo kropel wody. Powtórzyła tą czynność parę razy, sprawiając, że wilk zrobił się nieco mokry. Uśmiechnęła się cwanie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Beherit
Lekarz


Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 923
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 18:08, 10 Wrz 2010 Temat postu:

Zerwał się i otrzepał, gromiąc wilczycę lodowatym wzrokiem. Pewnie każdy normalny wilk w takiej chwili odwróciłby się na pięcie i odszedł stąd w poszukiwaniu jakiegoś spokojniejszego miejsca, ale nie on! Beherit ponownie się położył, przykrywając się przy tym skrzydłem. Krople wody na opierzonych kończynach przeszkadzały mu mniej niż na grzbiecie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sou
Dorosły


Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 18:18, 10 Wrz 2010 Temat postu:

Wydęła policzki na widok zdenerwowanego Beherita. Po chwili wypuściła powietrze, zanosząc się od śmiechu, który przecież był taki przyjemny dla ucha. Brzmiał jak małe dzwoneczki, poruszane przez wiatr. Gdy w końcu przywołała się do porządku podeszła do basiora. - Gdyby widział pan swoja minę! - Powiedziała cwanie. A tak, robiła to specjalnie. I tak wiedziała, że by się z nim nie dogadała. Od samego początku. A czemu? Bo był basiorem, mężczyzną, płcią przeciwną.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Beherit
Lekarz


Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 923
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 18:22, 10 Wrz 2010 Temat postu:

- Niestety, nie widziałem - odpowiedział leniwym tonem. Znowu uniósł łeb, żeby spojrzeć na Sou. Taka duża, a zachowuje się jak szczeniak, kto by pomyślał! Przemknęło mu przez myśl, że może jest niedorozwinięta umysłowo, ale szybko odrzucił ten pomysł. Przypomniał sobie Darię, która swego czasu męczyła tutejsze wilki - po niej było widać upośledzenie. Ta wadera zaś wyglądała całkiem normalnie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sou
Dorosły


Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 18:27, 10 Wrz 2010 Temat postu:

Westchnęła głęboko. Tak dawno nie miała okazji do zabawy, a chociażby podroczenia się z kimś, że rzeczywiście zaczynała zachowywać się jak szczeniak. Nie było już po niej widać, że przed chwilą się śmiała. Znów założyła swoją kamienną maskę. - Ok, ok, rozumiem. Denerwuję cię, uważasz mnie za kretynkę i idiotkę. Masz mnie dosyć i chcesz, żebym już się odczepiła. - Wymieniła wszystko, co niegdyś powtarzały jej wilki. Co najdziwniejsze - wszystkie mówiły to samo. No cóż, była przyzwyczajona do takiego odrzucenia. - O czymś zapomniałam? - Dodała, zastanawiając się czy aby nie zapomniała wymienić jakiegoś wyzwiska, czy coś.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Beherit
Lekarz


Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 923
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 18:33, 10 Wrz 2010 Temat postu:

Ściągnął brwi w grymasie lekkiego zaskoczenia, ale jego pysk rozciągnął delikatny uśmiech. Bardzo zaciekawiło go zachowanie tej wilczycy. Z wyglądu i stylu wypowiadania się sprawiała wrażenie całkiem zrównoważonej psychicznie, ale jej czyny normalności przeczyły. Dokucznica?
- Nie przypominam sobie, żebym coś takiego powiedział - odrzekł.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sou
Dorosły


Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 18:38, 10 Wrz 2010 Temat postu:

Powoli zaczęła oddalać się od wilka, wychodząc na ląd. Tam położyła się i obserwowała taflę źródła, która powoli zaczynała się uspokajać po jej opuszczeniu. W jej głowie pojawiały się kolejne wilki, powtarzające jej w kółko to samo. Wyzwiska, a nawet przekleństwa wciąż powracały, tylko, że wydobywały się z coraz to innych pysków. - Za to ja pamiętam, żebym to słyszała. Nie pierwszy i nie ostatni raz. - Mruknęła, przenosząc na niego pusty wzrok. Jej myśli i emocje trwały tylko i wyłącznie w jej wnętrzu. Utrzymywanie ich w swoim środku opanowała już do perfekcji. Nikt by się na niej nie poznał, oj tak.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Beherit
Lekarz


Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 923
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 18:42, 10 Wrz 2010 Temat postu:

- Ale nie ode mnie - mruknął cicho w odpowiedzi i znowu wygodnie się usadowił na wysokiej, miękkiej trawie. Położył pysk na ziemi, ale nie zamknął oczu. Z braku ciekawszego zajęcia obserwował Sou. Nie była ona najciekawszy obiektem obserwacji, ale z pewnością lepszym niż uginające się na wietrze źdźbła trawy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sou
Dorosły


Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 18:52, 10 Wrz 2010 Temat postu:

Skrzywiła się nieco na jego odpowiedź. - Prędzej czy później ty też zechcesz nazwać mnie kretynką lub też szmatą. - Powiedziała, jakby słowa przez nią wypowiedziane w ogóle nie brzmiały tak... nieodpowiednio. No cóż, skoro inni ją tak nazywali to czemu ona nie mogła tak mówić? Z resztą, to i tak nikogo pewnie nie będzie obchodzić. - Każdy mówił, że nie. Że wcale nie jestem taka zła... A potem.... Zostawiali mnie. Odrzucali od siebie każdą myśl związaną z moim towarzystwem. Myślisz, że dlaczego zawędrowałam aż tak daleko? - I się zaczęło. Mimo, że Sou na ogół była cichą osobą czasem potrafiła się rozgadać.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Beherit
Lekarz


Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 923
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 18:21, 12 Wrz 2010 Temat postu:

Przewrócił oczami. Jakoś nie bawiła go perspektywa wysłuchiwania żali nieznajomej wilczycy.
- Właściwie to ja już w tej chwili mógłbym nazwać cię kretynką - powiedział. - Jak durnym trzeba być, by od razu sobie zakładać, że znajomość z nowo poznanym wilkiem skończy się tak, jak poprzednie! Jeśli do wszystkich znajomych podchodziłaś święcie przekonana, że będą cię mieli dość i ciągle raczyłaś ich tymi swoimi przewidywaniami, to rzeczywiście, wcale im się nie dziwię.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sou
Dorosły


Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 18:35, 13 Wrz 2010 Temat postu:

Zaśmiała się cicho i zmrużyła ślepia z satysfakcją. - Ale, jak pewnie zauważyłeś, moje... jak to ująłeś? - Zamilkła na chwilę, by udać, że się zastanawia. - Ah, tak, 'przewidywanie'... - Zmarszczyła lekko czoło. - ...okazało się być słuszne. - Cwaniacki błysk w oku, poprzedził oblizanie pyska. Robiła to w swój własny sposób. Delikatnie i zmysłowo, ale też... tak jakby, zadziornie i cwaniacko. Śmiała się w duchu ze swojego postępowania. Od kiedy to stała się taką towarzyszką do rozmów? Aj, czasem sama się w tym wszystkim gubi, zapominając, co jest fikcją, a co prawdą.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Beherit
Lekarz


Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 923
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 18:43, 13 Wrz 2010 Temat postu:

Uśmiechnął się kątem pyska. Dokładnie takiej odpowiedzi się spodziewał.
- Coś ci się pomyliło - odrzekł z nieukrywanym rozbawieniem w głosie. - Nie możesz powiedzieć, że twe przewidywania się sprawdziły, opacznie zrozumiałaś moje słowa. A może raczej nie opacznie, a tak, jak chciałaś zrozumieć, mijając się przy tym z ich sensem. Nie nazwałem cię kretynką, powiedziałem tylko, iż mógłbym cię nią nazwać. To wielka różnica.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sou
Dorosły


Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 18:58, 13 Wrz 2010 Temat postu:

Prychnęła w odpowiedzi. Oto on, wielki basior o blond grzywie i tych pięknych błękitnych oczach, w których się teraz zatopiła... Nie, nie, zaraz! Spokojnie, nie rozczulajmy się tak! Zastrzygła uchem, jak najszybciej odwracając wzrok. ...podważał jej słowa! Tego się nie spodziewała. - Skoro możesz to czemu tego nie zrobisz? - Spytała sucho, starając się na niego nie patrzeć. - Nie odpowiadaj. Mniej - więcej wiem o co ci chodzi. - Dorzuciła pospiesznie. Fiu, jeszcze trochę i znów powiedziałby coś, co nie przypadłoby jej do gustu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Beherit
Lekarz


Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 923
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 19:05, 13 Wrz 2010 Temat postu:

- Taaak? - zagadnął, a w jego głosie wciąż brzmiała nutka rozbawienia. Postawa Sou go śmieszyła i wcale nie zamierzał tego kryć. Wstał i leniwie podszedł do wadery. - To może powiesz mi dlaczego, hm?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Polany Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 53, 54, 55 ... 113, 114, 115  Następny
Strona 54 z 115


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin