Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dermanotta
Tropiciel
Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 944
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 19:49, 10 Gru 2010 Temat postu: |
|
Demi zaczeła to robić. Nawet dobrze jej wychodziło. Szandia jest dobrą nauczycielką. Jutro rano napewno już się nauczy pływać i spełni swoje marzenie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Szandia
Dorosły
Dołączył: 01 Gru 2010
Posty: 760
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 20:01, 10 Gru 2010 Temat postu: |
|
- Bardzo dobrze. Jak tylko będziesz pewna to puść się korzenia i w tym samym tempie poruszaj łapami tak jak żaba. - powiedziała. Szandia była w pełnej gotowości.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dermanotta
Tropiciel
Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 944
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 20:05, 10 Gru 2010 Temat postu: |
|
Demi puściła się. Szło jej wspaniale. Problem tkwił w tym że mając głowę zanurzoną nie zauważyła że płynie... Płynie na głębine. To mogło się źle skończyć...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szandia
Dorosły
Dołączył: 01 Gru 2010
Posty: 760
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 20:07, 10 Gru 2010 Temat postu: |
|
Szandia szybko dogoniła przyjaciółkę i ją zatrzymała. Pomogła jej wstać. - Przepraszam, zapomniałam ci jednej rzeczy powiedzieć. Zawsze jak płyniesz to głowa do góry. - powiedziała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dermanotta
Tropiciel
Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 944
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 20:08, 10 Gru 2010 Temat postu: |
|
-Popłynełam tak daleko!!!-krzyczała szczęśliwa.Wskoczyła do wody i popłyneła tam znowu tylko z głową do góry. Bardzo się cieszyła tym faktem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szandia
Dorosły
Dołączył: 01 Gru 2010
Posty: 760
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 20:22, 10 Gru 2010 Temat postu: |
|
- Świetnie. Umiesz. - uradowała się. Po chwili zaczęła pływać do okoła. Po jakiś paru minutach wyszła z wody i się otrzepała. - Co za dużo to nie zdrowo. - powiedziała i usiadła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dermanotta
Tropiciel
Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 944
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 20:25, 10 Gru 2010 Temat postu: |
|
-Wybacz mi ale musze już iść. Jeśli przyjdzie tu Beherit przeproś go odemnie i powiedz iż nie mogłam dłużej zostać.Acha i dziękuje za wszystko!-powiedziała po czym znikneła w krzakach...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szandia
Dorosły
Dołączył: 01 Gru 2010
Posty: 760
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 20:34, 10 Gru 2010 Temat postu: |
|
- Dobrze. - powiedziała. Zdziwiło ją zachowanie jej przyjaciółki. Usiadła na brzegu i wpatrywała się w przestrzeń. Po chwili położyła się. Czuła na sobie zimny powiew.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Naomi
Latający Szpieg
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 1331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 9:03, 11 Gru 2010 Temat postu: |
|
Ada nagle się ocknęła. Może to dzięki zapachom nowych znanych jej wilków. Otworzyła szeroko oczy i uśmiechnęła się. Miała siłę by to zrobić. Może polepszyło się jej. Może nie. Ada miała nadzieje, że nigdy więcej nic takiego się nie wydarzy. - Siemka co tam? - powiedziała cicho starała się zachować wesoły ton.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ines
Szpieg
Dołączył: 23 Paź 2010
Posty: 1603
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 9:51, 11 Gru 2010 Temat postu: |
|
-Hmm.... cześć! A nic, nic.. a u ciebie?- zapytała wesoło i machnęła ogonem. Dobrze, że nic więcej się jej nie stało, i to bardzo dobrze. Uśmiechnęła się i wsadziła ogon do wody, sprawdzając jak bardzo jest ciepła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szandia
Dorosły
Dołączył: 01 Gru 2010
Posty: 760
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 11:55, 11 Gru 2010 Temat postu: |
|
Szandii się nudziło. Ciekawe dlaczego jej przyjaciółka nagle wiała? Hmmm, może miała coś ważniejszego do zrobienia. Wilczyca przez chwili obserwowała swoje odbicie w wodzie, a potem zaczęła iść w stronę wyjścia.
z/t
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shire
Upiór
Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 12:55, 11 Gru 2010 Temat postu: |
|
Shire wypalił papierosa do końca i spojrzał na młodą wilczycę. Chyba już lepiej się poczuła. Ale czy to dobrze, żeby szczeniaki chodziły po tej krainie zupełnie bez opieki. Wilk wyrzucił peta i rozejrzał się dookoła. On w każdym razie nie miał zamiaru zostawać niańką dla bandy dzieciaków. Niech się nimi przejmują ich rodzice.
- No więc, co tu robicie? Sami? - spytał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ines
Szpieg
Dołączył: 23 Paź 2010
Posty: 1603
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 13:02, 11 Gru 2010 Temat postu: |
|
-Ja... zawsze byłam sama, i taka będę.- odpowiedziała i spojrzała na wilka. Nic więcej mu nie powie, bo na co mu to wiedzieć? Chyba, że się zapyta, to ona może i odpowie. Jak będzie jej się chciało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shire
Upiór
Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 13:11, 11 Gru 2010 Temat postu: |
|
Ach, więc ta wilczyca nie ma nikogo. Podobnie jak on. Chyba. Możliwe, że gdzieś tam, jego rodzina czeka na powrót Shire'a. Byłoby ciekawie. Ale jeżeli on też nie ma żadnej rodziny? To co? Wolał zostać tutaj. I tak nikogo nie pamiętał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ines
Szpieg
Dołączył: 23 Paź 2010
Posty: 1603
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 13:21, 11 Gru 2010 Temat postu: |
|
Odeszła kawałek dalej i położyła się na śniegu pod drzewem, dokładnie.. w jaskini ze śniegu. Ciekawe ile czasu ona tu stoi, komuś się nudziło, albo nie mógł trafić do domu, albo... ona już za dużo myśli o takich rzeczach. Machała spokojnie ogonem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tenshi
Dorosły
Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 235
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 13:50, 11 Gru 2010 Temat postu: |
|
Gryfica ostatnio latała z miejsca na miejsce. Dla niektórych mogło to w ogóle nie mieć sensu... Ale ona obserwowała nieznajomych, ich zachowania i czyny. Powiedzmy, że wyznaczyła sobie pewne zadanie. Może były to swojego rodzaju badania? Tak, można to tak nazwać. Po chwili z cwanym uśmiechem się podniosła, wzbiła w powietrze i odleciała...
zt.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miyu
Dorosły
Dołączył: 07 Paź 2010
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 13:57, 11 Gru 2010 Temat postu: |
|
Czarna wilczyca o smukłej sylwetce przyszła w to miejsce. Jej chód był koci, wyjątkowo zgrabny. Obserwowała wszystko z pod przymrużonych powiek. Rozejrzała się dookoła i zlustrowała spojrzeniem wszystkich tu obecnych. Było tu parę szczeniaków, które kojarzyła. Łącznie z Viktorią, och tak... O ile pamięta ta ja kocha. (Ale nie tak mocno jak ja sarkazmy xd) Podeszła do jednego z ciepłych źródeł i usiadła.
______________________
Po dłuższym czasie jak gdyby nigdy nic wybiegła. Po co jej było tu siedzieć ?
zt.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Miyu dnia Nie 13:54, 19 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Assire
Dorosły
Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 16:44, 11 Gru 2010 Temat postu: |
|
Assire spojrzał na grupę wilków i podbiegł do nich. - Co się stało - rzekł zaciekawiony, a następnie spojrzał na Idalię. Wilk nie uśmiechał się, ponieważ myśli że coś jest nie tak, a może ktoś umiera? Assire nie wiedział co się dzieje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Viktoria
Latający Mag
Dołączył: 03 Paź 2010
Posty: 2761
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:01, 11 Gru 2010 Temat postu: |
|
- Och, Ada! Nic Ci nie jest!!! - krzyknęła Viki i z całej siły przytuliła się do wilczycy. Spojrzała na An. Ona chyba była jeszcze szczęśliwsza od Viki. No bo to przez An, Ada zemdlała. Viki puściła Adę. Przyjrzała się dorosłemu wilkowi, który coś palił.
- Hm, cześć. Jesteśmy tu sami. I tylko po to aby uratować biedną Adę. Jak widzisz udało się - mówiła z uśmiechem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Kryptona! Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:35, 11 Gru 2010 Temat postu: |
|
Jael powolnym krokiem przyszedł za zapachem przyjaciół. Ucieszył się, gdy ich zauważył. Długo się nie wiedzieli.
- Cześć wszystkim! - zawołał wesoło i podbiegł do grupki. Nie zauważył tu Schatta. Pewnie lata za tą swoją... Szarą? Shinrą? To smutne, że przekłada dziewczynę nad przyjaciół. Ale cóż. Każdy jest inny, a on nie zna takiego uczucia jak miłość. - Co straciłem? - spytał. Łapa powoli przestawała go boleć, gdy nie naciskał, ale z opatrunkiem niewygodnie mu się chodziło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|