Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Naomi
Latający Szpieg
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 1331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 10:58, 12 Gru 2010 Temat postu: |
|
Ada nie spodziewała się, że Viktoria może się, aż tak ucieszyć. W końcu nie była, aż tak z nią zżyta. Ada dostrzegła Jaela i zmierzyła go nieprzytomnym wzrokiem. Nie trwało to długo. Po chwili znów odwróciła wzrok. Była nieobecna?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Viktoria
Latający Mag
Dołączył: 03 Paź 2010
Posty: 2761
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 12:04, 12 Gru 2010 Temat postu: |
|
- O, hej Jael! - powiedziała radośnie Viki. Po czym zwróciła się w stronę Ady i znów w stronę Jaela.
- Hm, no Ada nie miała zbyt wesołej przygody. An rzuciła w nią śnieżką. Ale w locie śnieżka zmieniła się w lód i trafiła prosto w pyszczek Adę. Ona zemdlała i się nie ruszała. Więc postanowiliśmy ją rozgrzać i Kartel ją tu przyniósł - opowiadała. Tak chciała pogadać sobie z Jaelem, aby się jakoś zakumplować. Machnęła do niego przyjaźnie łapką na znak, aby poszedł za Viktorią. Viki usiadła pod drzewem z dala od przyjaciół i czekała na Jaela.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Kryptona! Płeć:
|
Wysłany: Nie 12:13, 12 Gru 2010 Temat postu: |
|
- Ojć. - rzekł tylko Jael i spojrzał zatroskanym wzrokiem na Adę. - Ale czujesz się już lepiej, prawda? - spytał. Spojrzał na Leę. - Lea dobrze się tobą zajmie! - zawołał z uśmiechem i zauważył, że Viktoria chce, aby poszedł za nim. Teraz wreszcie miał opatrzoną łapę, więc szybkim, wesołym krokiem potruchtał za nią.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Viktoria
Latający Mag
Dołączył: 03 Paź 2010
Posty: 2761
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 12:28, 12 Gru 2010 Temat postu: |
|
Viki rysowała pazurem po ziemi. Nagle spostrzegła Jaela, który skacze w tę stronę. Wadera schowała pazurka i zamazała łapą swoje rysunki i napisy. Uśmiechnęła się lekko. Nie wiedziała o czym pogadać z Jaelem, aby odbudować ich znajomość.
- Dzięki, że przyszedłeś. Sama nie wiem co tobie powiedzieć. Ja po prostu chciałam odbudować naszą znajomość po tym jak zobaczyłeś jaka jestem krwiożercza - na ostatnie zaśmiała się leciutko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Kryptona! Płeć:
|
Wysłany: Nie 13:32, 12 Gru 2010 Temat postu: |
|
Mina od razu zrzedła Jaelowi. Nie roześmiał się. Spojrzał poważnie na Viktorię i chłodnym głosem rzekł:
- Posłuchaj. Ja ci wybaczam, ale pod warunkiem, że będziesz umiała pokazać, iż się zmieniłaś. Takie zwykłe "przeprosiny" na mnie nie zadziałają. To tylko słowa. A ja nie wierzę w słowa. Wierzę w czyny. Więc, jeśli na prawdę umiesz zapanować nad swoimi emocjami, to ja chcę to zobaczyć. - Jael ponownie się uśmiechnął, a następnie rzekł już lekkim tonem: - a żadne "odnawianie przyjaźni" tu nie zadziała. Jesteśmy zgraną paczką i już! - zawołał i roześmiał się szczerze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seth von Wiegemesser
Dorosły
Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 628
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:50, 12 Gru 2010 Temat postu: |
|
Seth po cichu wymknął się z tego miejsca. Nie chciał przeszkadzać, a zrobiło się tu trochę ciasno. Musiał posiedzieć w odosobnieniu. Bez innych wilków. Oczywiście jakieś niewielkie ilości mu nie przeszkadzały, ale bez przesady.
zt.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Seth von Wiegemesser dnia Nie 19:50, 12 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Viktoria
Latający Mag
Dołączył: 03 Paź 2010
Posty: 2761
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 11:31, 13 Gru 2010 Temat postu: |
|
Na pyszczku Viki pojawił się uśmiech radości i wybaczenia.
- O, dzięki Jael. Dzięki! - zaśmiała się i przytuliła się przyjacielsko do Jaela.
- Obiecuję, że postaram się panować nad moimi emocjami. W szczególności tymi złymi. Nikogo więcej nie zaatakuję i to są szczere słowa! - mówiła wesoło. Puściła w końcu Jael, a łapą odgarnęła grzywkę. Pyszczek Viki był teraz tak rozpromieniony uśmiechem, że trudno było się temu oprzeć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Unai
Dorosły
Dołączył: 21 Lis 2010
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 12:07, 13 Gru 2010 Temat postu: |
|
Basior o hienowatym wyglądzie powolnym, leniwym krokiem przybył w ów miejsce. Zimny wiatr zmieszany z płatkami śniegu przyjemnie rozwiewał jego grzywkę i resztę sierści, która tworzyła linię na grzbiecie prawie do samego ogona. Bystrym spojrzeniem zlustrował obecnych, po czym podszedł do brzegu Gorącego Źródła. Tuż za nim dreptał Orton - śnieżna pantera, który miał nadzwyczaj dobry humor z powodu nadejścia zimy. Unai przysiadł zaraz owijając łapy ogonem. W przeciwieństwie do jego towarzysza nie tolerował zbytnio tej pory roku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Naomi
Latający Szpieg
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 1331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 13:52, 13 Gru 2010 Temat postu: |
|
Ada dostrzegła jakiegoś basiora o hienowatym umaszczeniu. Nigdy wcześniej go tu nie widziała. Spojrzała przyjacielsko na basiora po czym uśmiechnęła się. Czuła się już trochę lepiej. żeby nie powiedzieć, że wręcz jej przeszło. Ciekawe czy to przez te gorące źródła? czy może przez co innego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lea
Lekarz
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 2781
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:04, 13 Gru 2010 Temat postu: |
|
Lea spojrzała na Adę z uśmiechem. Miała nadzieję, że z przyjaciółką już wszystko w porządku. Nie chciała, aby działo się z nią coś złego.
- Proszę cię. - powiedziała cicho się śmiejąc - Tylko mi tu nie umieraj!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dante de Cossa
Hybryda
Dołączył: 17 Wrz 2010
Posty: 1236
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:38, 13 Gru 2010 Temat postu: |
|
Schatt po cichu przyszedł w to miejsce. Już po chwili dostrzegł Leę. Poszedł do niej.
- Możemy porozmawiać? - Spytał cicho. Chciał, żeby nikt im nie przeszkadzał. Była zresztą jedną z niewielu osób, którym nie bał się zaufać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lea
Lekarz
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 2781
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:47, 13 Gru 2010 Temat postu: |
|
Lea poczuła się nieco zaskoczona, ale zgodziła się. Pokiwała głową i spojrzała na Schatta poważnie. Widocznie miał jakiś problem. A że uważała go za przyjaciela, chciała mu pomóc, jeśli tylko mogła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dante de Cossa
Hybryda
Dołączył: 17 Wrz 2010
Posty: 1236
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:57, 13 Gru 2010 Temat postu: |
|
Schatt odszedł na pobocze.
- Podejdziesz? Nie chcę, żeby ktoś nas usłyszał. - Powiedział patrząc jej w oczy, lecz po chwili opuścił wzrok. Czekał, aż Lea podejdzie. Rozejrzał się. Nikt ich raczej nie będzie podsłuchiwał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Unai
Dorosły
Dołączył: 21 Lis 2010
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:27, 13 Gru 2010 Temat postu: |
|
Basior czując na sobie czyjś wzrok ponownie rozejrzał się dookoła. Dostrzegł młodą waderkę o wielkich, zielonych oczach, które akurat wlepiała w niego. Uniósł lekko łeb patrząc cwaniacko na nią jakby z góry mimo, iż znajdował się prawie z drugiej strony owych Gorących Źródeł. Lecz za to tuż obok niego przeszedł jakiś wilk, który wołał swą towarzyszkę do, jak podejrzewał, poważnej rozmowy. Czyżby Unai był nie widzialny? Najwyraźniej tak, gdyż owy wilk stwierdził, że 'na uboczu nikt ich nie będzie słyszał'. Jak to nikt? Zaraz obok nich siedzi basior o hienowatym wyglądzie, którego nie sposób nie zauważyć. Ale cóż... chociaż dowie się ciekawych rzeczy z życia tych młodych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
KokuRai
Demoniczny Szpieg
Dołączył: 24 Wrz 2010
Posty: 1466
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:32, 13 Gru 2010 Temat postu: |
|
Koku przyszła wesoła rozglądając i zauważyła wielu znajomych, a w nich był Jael, który rozmawiała z Viki. Młoda wadera nie chciała im przeszkadzać. Podeszła do jeziora i spojrzała w dół na swoje odbicie, a następnie na wilka, który miał wygląd hieny. Z pyska Koku znikł uśmiech. Samica usiadła i patrzała na swoje odbicie, które znajdowało się w wodzie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez KokuRai dnia Pon 20:34, 13 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Unai
Dorosły
Dołączył: 21 Lis 2010
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:40, 13 Gru 2010 Temat postu: |
|
Samiec spojrzał na przybyłą wilczycę ciekawskim spojrzeniem, jednak jego pysk nadal nie wyrażał żadnych większych emocji. Po chwili zgiął łapy i przeszedł do leżącej pozycji. Przednie kończyny były lekko zamoczone w gorącej wodzie, co dawało pewne ukojenie. Basior nie cierpiał zimy, tych mrozów i tony śniegu dookoła. W przeciwieństwie do jego towarzysza, który wręcz uwielbiał tę porę roku. Cóż, w końcu to śnieżna pantera, więc nic dziwnego. Machnął energicznie przykrótkim ogonem, po czym otulił nim zmarznięte łapy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
KokuRai
Demoniczny Szpieg
Dołączył: 24 Wrz 2010
Posty: 1466
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:02, 13 Gru 2010 Temat postu: |
|
Koku spojrzała na wilka, który wygląda jak hiena, a następnie zamiatała swoim ogonem zimny śnieg. Młoda wadera wstała i powolnym krokiem weszła do gorącej wody, jednak Koku i tam nie czuła się szczęśliwie, po chwili samica wyszła z wody i położyła się przy gorącym źródle.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Naomi
Latający Szpieg
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 1331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 15:18, 14 Gru 2010 Temat postu: |
|
Ada spojrzała z zaciekawieniem na Schatta. Po co on chce rozmawiać z Leą.?
Na myśl o Schacie od razu pomyślała o Shinrze. Dawno jej nie widziała. Czy chciała zobaczyć? Adę dręczyło wiele pytań. Jednak starała się pozbyć tych myśli z głowy i znów wlepiła swe oczy w basiora o dziwnym umaszczeniu.. - Ciekawe jak on się nazywa- zastanawiała się Ada.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Viktoria
Latający Mag
Dołączył: 03 Paź 2010
Posty: 2761
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 16:27, 14 Gru 2010 Temat postu: |
|
Viki wstała i otrzepała się. Spojrzała na Jaela, potem na jakiegoś nowego basiora, a to na Schatta, który poprosił o coś Lee i w końcu zatrzymała się na Koku. Odwróciła głowę z powrotem na Jael.
- Wiesz, Koku chyba nie jest szczęśliwa... Pójdę z nią pogadać. A, czy nie moglibyśmy zapomnieć o tym co było kiedyś? O tym, że byliśmy zakochani i o mojej bójce z Koku - skończyła i wesoło podbiegła do Koku.
- Hejka, Koku - mówiła z uśmiechem - Co tam u ciebie? Czemu jesteś taka smutna? Coś się stało? - dręczyła waderę pytaniami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lea
Lekarz
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 2781
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 16:49, 14 Gru 2010 Temat postu: |
|
Lea poszła za Schattem. Spojrzała wilka o hienowatym wyglądzie, ale chyba jego towarzystwo nie przeszkadzało zbytnio Schattowi. Nadal czuła się skrępowana, gdy byli sam na sam, w związku z tym, co kiedyś do niego czuła. Ale starała się nie okazywać tego.
- Więc o czym chciałbyś porozmawiać? - spytała i wbiła wyczekujące spojrzenie w przyjaciela.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|