Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg
Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: carlyfornia :3 Płeć:
|
Wysłany: Wto 13:08, 03 Sty 2012 Temat postu: |
|
Carly kiwnęła łbem. - W takim razie.. skoro jesteś jego demonem, jest w tobie cząstka jego, prawda? Czyli żyje.. sz. Tak, tak jakby. Mam świadomość, że nie jesteś taki sam, ale mówiono mi, że przyjaźń trwa dłużej niż jedno życie - uśmiechnęła się znacząco przez łzy. Przyjaźń z demonem? Dlaczego nie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Hiretsuna Shinigami
Latający Wilk
Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 1964
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Z Piekła Płeć:
|
Wysłany: Śro 7:32, 04 Sty 2012 Temat postu: |
|
Basior uśmiechnął się ciepło.
- Możliwe. Jako iż ja jestem przeciwieństwem zwyczajnego demona, i prawdopodobne jest to że żyje we mnie zła cząstka Rav'a. - oznajmił z dalszym uśmiechem.
- Oj Carlyś... - mruknął basior i przytulił ją. No cóż, on należałdo ludzi, tych bardziej odważnych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg
Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: carlyfornia :3 Płeć:
|
Wysłany: Czw 16:00, 05 Sty 2012 Temat postu: |
|
Ależ jej dawno już nikt nie przytulał! Z chęcią wtuliła się w Hiretsunę, uśmiechając się kątem pyska. Ciepło bijące od obcego ciała przyczyniło się do tego, że jej uszy błogo opadły. Tęskno jej było do tego, oj, jak tęskno. - A co z Debrą? - spytała nagle, wbijając błękitne oczy w Hire'a.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hiretsuna Shinigami
Latający Wilk
Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 1964
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Z Piekła Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:10, 05 Sty 2012 Temat postu: |
|
Basior pomyślał chwilkę.
- Debrą? No cóż... Chyba jej psychika troooszke się zmieniła ale cóż począć. Po co mam być z kimś kogo nawet dobrze nie znam? Natomiast Elenę owszem. - oznajmił z uśmiechem dalej przytulając waderę i wpatrując się w jej oczy swoimi białymi, pustymi ślepiami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg
Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: carlyfornia :3 Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:08, 06 Sty 2012 Temat postu: |
|
A więc tak?
- Elena? - poruszyła uchem - Jest dla ciebie przyjaciółką, czy już kimś więcej? - spytała, zerkając na niego przekornie, z uśmiechem. Właściwie, i ona by nie miała nic przeciwko przeciw niemu. Lubiła bardzo, bardzo, bardzo i Toraka, i Ravena, i Hiretsuna jej nie przeszkadza. A on w pierwszym wcieleniu ją kochał, choć ona tego nie wiedziała. I wyznał jej to pod koniec drugiego wcielenia. I ona chyba żywiła do niego pewne uczucie, choć nie na tyle gorące, co do Taharakiego i Waspa. U Waspa prysło to wręcz natychmiast po sprawie z Enary, u Taharakiego, cóż, odszedł. Nadal go kocha, lecz go nie ma. Jej uczucie z każdym dniem się osłabia. A ToRaHi zawsze był przy niej. Zawsze pocieszał. Nigdy nie opuścił. I właściwie, młoda Beta nigdy tak nad tym nie myślała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Clawdeen
Młode
Dołączył: 27 Gru 2011
Posty: 627
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sparx. Płeć:
|
Wysłany: Sob 14:05, 07 Sty 2012 Temat postu: |
|
Młoda samica podeszła w stronę błękitnookiej. Delikatnie pacnęła ja łapą, falując z wolna swym ogonem:
- To chyba nie najlepszy moment na spotkanie. Nie będę pani przeszkadzać. Mam nadzieję, że jeszcze się spotkamy - odparła z perlistym uśmiechem. Zerknęła jeszcze na Hiretsune - Do widzenia - pożegnała demonicznego, odruchowo odwracając się w zachodnią stronę świata. Tamtędy też ruszyła, znikając gdzieś za drzewami w przeciągu następnych kilku sekund...
z.t
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Clawdeen dnia Sob 14:06, 07 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hiretsuna Shinigami
Latający Wilk
Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 1964
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Z Piekła Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:33, 07 Sty 2012 Temat postu: |
|
Basior pomachał łapą do młodej i obdarzył ją ciepłym uśmiechem na dowidzenia.
- Jeśli "kimś więcej" to oznacza że jest moją partnerką i posiadam syna to... Tak, jest kimś więcej. - odpowiedział z uśmiechem. No cóż Torak jak i Raven zawsze chciał dla Carly jak najlepiej. Chciał i lubiał gdy ta była uśmiechnięta oraz gdy mógł jej w czymś pomóc.
- Kto wie... Może Raven narodzi się na powrót w innym wcieleniu zapominając lub nie o całym swoim poprzednim życiu. Ciekawe... - oznajmił i spojrzał w niebo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg
Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: carlyfornia :3 Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:47, 08 Sty 2012 Temat postu: |
|
- Oh, no to gratuluję! - machnęła ogonem usatysfakcjonowana. Fakt. Byli przyjaciółmi przez wiele pokoleń, wiele życ. Aż dziw.. Tak odmienni. A jednak coś ich trzyma ku sobie. - Jak się nazywa? - chodziło jej oczywiście o synka - Mam nadzieję, że kiedyś go poznam!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hiretsuna Shinigami
Latający Wilk
Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 1964
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Z Piekła Płeć:
|
Wysłany: Nie 18:40, 08 Sty 2012 Temat postu: |
|
Basior uśmiechnął się po czym zaśmiał pogodnie.
- Poznać go możesz kiedy tylko chcesz. Nie umieliśmy znaleźć odpowiedniego imienia dla niego jednak Elena wpadła na imie Akinori. Tak więc zostało. Mam tylko nadzieję że ten jedyny nie będzie miał w sobie demona. Mam nadzieję... - oznajmił z delikatnym uśmiechem na pysku.
- Cóż... To teraz opowiadaj co u ciebie! - dodał Hiret z uśmiechem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg
Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: carlyfornia :3 Płeć:
|
Wysłany: Nie 18:54, 08 Sty 2012 Temat postu: |
|
- Umm.. No, nic ciekawego. Żyję z dnia na dzień. Mój ukochany gdzieś wyparował, więc zostałam sama - westchnęła bezgłośnie - Właściwie teraz chcę nadrobic stracony czas z dziecmi i w pełni oddac się watasze - dodała szybko, dośc pogodnie. Fakt prosto w oczy, że Tahi ją zostawił, był dośc bolesny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hiretsuna Shinigami
Latający Wilk
Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 1964
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Z Piekła Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:07, 08 Sty 2012 Temat postu: |
|
Basior gwizdnął przeciągle.
- Zostawił powiadasz? No nie dziwie się w końcu pewnie byłaś zbyt piękna i zbyt dobra dla niego. Pozatym. Dziwie sie że nie ma tutaj kolejki basiorów do twej zacnej osoby. - powiedział z delikatnym uśmiechem.
- Wiesz żyje dośc długo. Nawet byś nie uwierzyła ile. Widziałem wiele rzeczy, w wielu rzeczach pomagałem, widziałem jak świat się zmienia. Jednak jedna rzecz się nie zmieniła. Poprostu charaktery. Powiedz mi... Z jakiego rodu się wywodziłaś? Jeśli wiesz oczywiście. - mruknął z delikatnym uśmiechem. Prawda, basior a raczej czystej postaci Demon którym był żył od sześciu tysięcy lat. Widział praktycznie wszytko i znał się z wiekszoscia wilków.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg
Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: carlyfornia :3 Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:26, 08 Sty 2012 Temat postu: |
|
- Oh, nie przesadzaj - mruknęła przekornie na stwierdzenie przyjaciela - Ja? Ja wywodzę się z rodu Fabiano - rzekła z dumą. Tak, była dumna ze swego rodu. Miał długoletnią tradycję, istniał dzięki niej i Vissemu - cała reszta była wymordowana. Kto wie, czy jeszcze przeżyli. Jej Wataha się odrodziła, ale ród?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hiretsuna Shinigami
Latający Wilk
Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 1964
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Z Piekła Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:36, 08 Sty 2012 Temat postu: |
|
Basior uśmiechnął sie szerzej.
- Ja? Ja przesadzam? Nie narzucaj mi tu o przesadzaniu proszę. Mówie tak jak być powinno. - oznajmił. Kiedy ta powiedziała z jakiego rodu się wywodzi ten otworzył szeroko oczy.
- Fabiano? Dakara, kore wa subarashidesu! - oznajmił z uśmiechem. Taak ród Fabiano żył troche mniej niżeli sam Hiretsuna jednak był to potęzny ród z tego co pamięta.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg
Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: carlyfornia :3 Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:50, 08 Sty 2012 Temat postu: |
|
Słysząc ojczysty język, klasnęła w łapy. - Hai! - rzekła wesoło, machając ogonem na boki - Fabiano to piękny ród, niestety, niemalże wymarł. Wojna potrafi zniszczyc wszystko - rzekła zaraz potem, nieco przygnębiona - Z dawnych osób tego rodu zostali tylko ja i Visse.. Teraz spuściznę po nas odziedziczyły nasze dzieci, lecz z tego co wiem, nie bardzo są usatysfakcjonowane.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hiretsuna Shinigami
Latający Wilk
Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 1964
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Z Piekła Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:58, 08 Sty 2012 Temat postu: |
|
Ten machnął łapą.
- Wojna owszem. Jednak dotkliwiej ranią słowa niżeli Wojna. Bo w końcu od słów wojne trzeba zacząć. - oznajmił. Jakoś tak wyrwało mu się to z pyska, nie wiedząc czemu. Ten spojrzał za siebie, był to tylko królik.
- A dlaczegóż nie są usatysfakcjonowane? Toż to zaszczyt. - dodał i zbiczował powietrze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg
Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: carlyfornia :3 Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:16, 08 Sty 2012 Temat postu: |
|
Wilczyca kiwnęła łbem dwuznacznie, po czym lekko zafalowała włosami, zerkając na niebo. W jej błękitnych oczach obiło się białe niebo, z którego zaczął prószyc delikatny śnieg. Właśnie w takich chwilach brakowało jej kogoś ukochanego u boku najbardziej..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hiretsuna Shinigami
Latający Wilk
Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 1964
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Z Piekła Płeć:
|
Wysłany: Wto 7:32, 10 Sty 2012 Temat postu: |
|
No cóż, basior wyczuł zmianę jaka naszła w zachowaniu wadery. Uśmiechnął się do niej.
- Przepięknie... - mruknął cicho, lecz dosłyszalnie. Oglądał płatki śniegu które sypały się z nieba. Kilka pod wpływem zetknięcia się z jego nosem robiło sekundowe "tsss" wyparowywując ekspresowo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg
Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: carlyfornia :3 Płeć:
|
Wysłany: Wto 12:04, 10 Sty 2012 Temat postu: |
|
- Tak, przepięknie - mruknęła nieobecnym głosem, wpatrując się we wdzięczne baletnice, sypiące się delikatnie i subtelnie z nieba.
Gdzieżeś ty jest, o, mój książe Taharaki? Najukochańszy, sercu najbliższy, jak skarb ukrywany i trzymany na dnie duszy..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hiretsuna Shinigami
Latający Wilk
Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 1964
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Z Piekła Płeć:
|
Wysłany: Wto 12:42, 10 Sty 2012 Temat postu: |
|
A basior dalej obserwował taniec małych, delikatnych istotek. Jednak spojrzał na swój ogon. Był pokryty dużą ilością płatków śniegu. Delikatnie podniósł go, i poprostu bezdusznie niczym nikt inny jak on strzelił śniegiem na Carlyś obsypując jej pyszczek. Zaśmiał się donośnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg
Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: carlyfornia :3 Płeć:
|
Wysłany: Wto 16:20, 10 Sty 2012 Temat postu: |
|
Ale Carlysiny kącik ust tylko drgnął na te zabawy. Strzepnęła bez słowa śnieg z pyszczka, po czym przymknęła oczy, westchnęła głęboko i spuściła łeb, kładąc się na chłodnej kołderce śniegowej. - Przepraszam - wyznała - Nie mam ochoty - dodała, a jej uszy opadły ku dole.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|