Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Enney
Dojrzewający
Dołączył: 29 Sty 2012
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 15:30, 21 Lut 2012 Temat postu: |
|
Waderka zauważyła lekką niechęć Maligne więc stała i zaczęła zbierać drobne patyki i suche liście. Bo zauważyła, że ogień przygasa. - Więc co porobimy? - Rzuciła znużonym głosem w pewnym momencie podeszła do ogniska i rzuciła patyki. - Może pójdziemy nad jezioro? Poślizgamy się trochę. - Roza w tym samym czasie bardziej rozpaliła ognisko. - Zaraz się wypali. - Rzekła cicho Roza. Przecież Enni nawet nie wiedziała, że ona mówi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Clawdeen
Młode
Dołączył: 27 Gru 2011
Posty: 627
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sparx. Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:27, 21 Lut 2012 Temat postu: |
|
Jezioro? Dobry pomysł. Nawet mimo tego, że było tu tak uroczo...
- A jakie konkretnie masz na myśli? - spytała długouchą, uderzając swym ogonem w zaspę twardego śniegu. Perlisty uśmiech przez chwilę błądził po jej pyszczku, w końcu ukazując nie tylko siebie, ale i rządki lśniących kłów ich posiadaczki. A wiadomo któż to nią był.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Clawdeen dnia Wto 18:27, 21 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Enney
Dojrzewający
Dołączył: 29 Sty 2012
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:49, 21 Lut 2012 Temat postu: |
|
- Np. Kryształowe. Lub jakieś inne, Roza odpocznij. - Rzekła ciepłym tonem. Po czym wstała i wytrzepała się z śniegu, który wczepił się w jej futro. - A ty co o tym myślisz? - Zapytawszy Malige rzuciła krótkie spojrzenie na Claw. I uśmiech do burej samiczki. Roza wleciała na Enni... - Chodźmy, chodźmy... - ,,Wrzasła'' takim tonem jak dziecko "Mamo chudźmy" - Poczekaj... - Rzekła ponurym tonem, zachowuj się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maligne
Dojrzewający
Dołączył: 17 Lut 2011
Posty: 408
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z najciemniejszego miejsca na świecie Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:21, 21 Lut 2012 Temat postu: |
|
- Tak, tak. Chodźmy. - rzuciła krótko bez dłuższego namysłu.
A szczurek na jej głowie spał sobie smacznie, skuliwszy się. Dało się zauważyć, jak jego brzuch rytmiczne, aczkolwiek powoli, unosił się do góry, a potem znów na dół.
Mal podniosła się z miejsca i niestety musiała obudzić Artiss'a, choć żal było jej to robić. Lekko go szturchnęła, a ten natychmiastowo przeszedł na jej ramię.
- Spokojnie. Niedługo zajdziemy do jakiegoś sklepu i kupimy ci szalik. - zwróciła się ciepło do gryzonia, o dziwo uśmiechając się blado przy tym.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Clawdeen
Młode
Dołączył: 27 Gru 2011
Posty: 627
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sparx. Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:29, 21 Lut 2012 Temat postu: |
|
- Kryształowe... - powtórzyła w myślach niczym zahipnotyzowana, przez najbliższą chwilę bezczynnie wpatrując się w eter. Dopiero gdy całkowicie przeanalizowała ów propozycję, potrząsnęła łbem z aprobatą, przytakując chicho. - Tak - dodała na wszelki wypadek, jakby towarzyszki nie dostrzegły jej wcześniejszych poczynań. Tak, Kryształowe - brzmi zachęcająco. Nawet bardzo. - Wiesz gdzie to jest? - spytała jeszcze na wszelki wypadek, jednak całkowicie już gotowa, by wyruszyć.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Clawdeen dnia Wto 20:30, 21 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Enney
Dojrzewający
Dołączył: 29 Sty 2012
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:19, 22 Lut 2012 Temat postu: |
|
- Ja, tak trochę się orientuje a po za tym to Roza nas zaprowadzi. - Rzekła zrównoważonym tonem głosu. - Idziemy teraz czy posiedzimy jeszcze? - Odeszła od ogniska i w pewnym momencie usiadła... Była odwrócona tyłem do koleżanek. - A wasza r rr rro. - I stanął jej głos tak jak zaspa śniegu na drodze, w gardle, przypomniała sobie o własnej. - Rodzina jaka była w stosunku do was. -Wadera mówiła to przez z lekką rozpaczą i cichym głosem i z lekkim płaczem choć łzy jej nie leciały. Wadera przetarła oczy łapą i nie było widać po niej niczego tylko humor jej zmizerniał.
Kto zaczyna pisać pierwszy na jeziorze?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Enney dnia Śro 17:19, 22 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Clawdeen
Młode
Dołączył: 27 Gru 2011
Posty: 627
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sparx. Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:33, 22 Lut 2012 Temat postu: |
|
- Potem - odparła niebyt zachwycona nagłą zmianą miejsca pobytu. No oczywiście, oczywiście, z chęcią pójdzie za szlakiem feniksa, ale po prostu nie teraz. Teraz to podeszła do brzegu Gorącego Źródła, zanurzając w nim łapę. Przyjemne ciepło od razu rozprzestrzeniło się po całym zmarzniętym ciele samiczki przynosząc natychmiastową ulgę. Młoda odetchnęła głęboko, przybierając wygodną do leżenia pozycję. Końcówka jej ogona delikatnie kiwała się na boki.
- Nie mam biologicznej rodziny - oznajmiła nieco głośniejszym tonem, by z odległości na jaką się oddaliła mimo wszystko słychać było jej głośny, acz piskliwy głos. - Mam wujka - przybranego. I jest mi z nim dobrze - oznajmiła, dumnie wyprężając pierś. Tak, myśl o znalezieniu własnej osoby do kochania mimo upływu czasu wciąż przyprawiała ją o taki sam radosny odruch. Bo było się z czego cieszyć!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Clawdeen dnia Śro 17:35, 22 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maligne
Dojrzewający
Dołączył: 17 Lut 2011
Posty: 408
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z najciemniejszego miejsca na świecie Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:43, 22 Lut 2012 Temat postu: |
|
- Mhm, potem. - odparła białowłosej waderze.
Chwilę się namyśliła, po czym dodała.
- Ja również nie mam rodziny. Zostałam porzucona, więc nie wiem, jak wyglądali moi rodzice. - odpowiedziała obojętnie.
A po co się smucić z tegoż powodu? Działo się to dawno temu i Mal już zapomniała o tej przykrej stracie.
W tejże chwili, bura samica, zdała sobie sprawę z tego, iż ciągle stoi, a nogi zdążyły jej już zdrętwieć, więc powtórnie usiadła.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Maligne dnia Śro 17:44, 22 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Enney
Dojrzewający
Dołączył: 29 Sty 2012
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:57, 22 Lut 2012 Temat postu: |
|
- No ja nie mam o czym mówić wyrzucili mnie i tyle przez jakieś głupie historyjki rodzeństwa. - Wadera spostrzegła, że Claw. poszła do źródeł i także podreptała do niej zmarzniętymi łapkami. - Maligne choć do źródła będzie ci cieplej. - I Enni powol, ale nie za wolno zaczęła wchodzić do źródła, w pewnej chwili wesoła siedziała przy brzegu.
b.w.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maligne
Dojrzewający
Dołączył: 17 Lut 2011
Posty: 408
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z najciemniejszego miejsca na świecie Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:13, 22 Lut 2012 Temat postu: |
|
- Oj, no tak. Przecież tu jest gorące źródło. - odpowiedziała lekko roztargniona.
Po chwili, jednak, czym prędzej podbiegła nad wodę i jednym, szybkim skokiem, znalazła się w niej. Poczęła relaksować się, niczym kot, siedzący przed kominkiem. Dryfowała powoli na plecach, mrużąc przy tym oczy i wydając z siebie ciche "mrrr".
- Czy... Czy jesteście w kimś zakochane? - spytała nieśmiało, dziwiąc się tym, że pierwsza zaczęła rozmowę.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Maligne dnia Śro 18:13, 22 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Clawdeen
Młode
Dołączył: 27 Gru 2011
Posty: 627
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sparx. Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:28, 22 Lut 2012 Temat postu: |
|
- Zakochane? - powtórzyła z niemałym zdziwieniem. - Nie, ja nie - dodała chwilę potem, by jej wypowiedź nie sprawiła wrażenia przerwanej. Hmm, dziwne pytanie. Nikt wcześniej jej takowego nie zadał. Nigdy, nigdy, nigdy. A czy Clawdeen nad tym już wcześniej myślała? Niet, ani razu. Zakochanie było dla niej czymś odległym, czymś czego nawet nie rozważała. Z resztą - tyle teraz słyszano o tych rozbitych parach, rodzinach... O bólu jaki to przynosi... Jej szczenięce mniemanie dochodziło więc do prostego faktu, iż gdy będzie chciała się zranić, zwyczajnie zrobi użytek z pazurów. Ot co.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Enney
Dojrzewający
Dołączył: 29 Sty 2012
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:06, 22 Lut 2012 Temat postu: |
|
- Ja tym bardziej nie. - Waderka podpłynęła do Maligne. - Bym bardzo chciała by ktoś mnie pokochał, ale wątpię bym miała jakieś szanse. - Gdy to powiedziała to zanurkowała. W pewnym momencie złapała Claw. za łapę/-y i wciągnęła do wody. - Nie denerwuj się na mnie... - Nie dokończywszy zanurzyła się w wodzie... Po pewnym czasie wynurzyła eis i wyszła na brzeg, miała w pysku kawałek kory, który dryfował jak materac na źródle... - Maligne to dla twojego szczurka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maligne
Dojrzewający
Dołączył: 17 Lut 2011
Posty: 408
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z najciemniejszego miejsca na świecie Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:27, 22 Lut 2012 Temat postu: |
|
- Tak, dla mnie zakochanie, to bzdura. - oznajmiła.
Zaraz potem zwróciła się do Enney.
- Och, dziękuję bardzo. - odparła i wzięła mały prezent od młodszej wadery, po czym podarowała go szczurkowi, a ten zaczął się zajadać, chrupiąc przy tym dosyć głośno.
A Mal dalej sobie dryfowała, nie przejmując się niczym.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Enney
Dojrzewający
Dołączył: 29 Sty 2012
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:51, 22 Lut 2012 Temat postu: |
|
- To jest, albo było do pływania, anie do jedzenia. - Po chwili zachichotała i uśmiechnęła się szeroko do szczurka. -Masz następna kłodę tym razem z żaglem, a i ta jest do pływania. - Zaśmiała się wesoło i melodyjnym głosem zawołała Roze. - Roza! Chodź tutaj. - Feniks posłusznie przyleciał. A gdy zobaczył Claw. w wodzie zaśmiał się pod dziobem... - Tak. - Wadera pod płynęła do brzegu i powiedziawszy ptaku coś do ucha, a on odfruną...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Clawdeen
Młode
Dołączył: 27 Gru 2011
Posty: 627
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sparx. Płeć:
|
Wysłany: Czw 7:15, 23 Lut 2012 Temat postu: |
|
Młoda pociągnięta nagle pod wodę, przez chwilę zdezorientowana, dopiero po jakimś czasie wyłoniła łeb spod tafli ciepłego źródła, biorąc przy tym głęboki oddech. Na jej pyszczek powoli wkradł się tajemniczy uśmiech, a ogon zaczął energicznie latać na wszystkie strony, rozchlapując wodę dookoła. - Ach tak... - szepnęła sama do siebie cicho, po czym jednym susem wyskoczyła z wody, uwieszając się centralnie na długiej szyi Enney. I tak oto powoli ciągnęła ją w stronę Gorącego Źródła. Teraz tylko pytanie, czy długoucha zdąży postawić opór...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Enney
Dojrzewający
Dołączył: 29 Sty 2012
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 10:55, 23 Lut 2012 Temat postu: |
|
Wadera zaczęła stawia opór, ale jak widać to nie pomogło. Czuła, ze Claw. ciągnie ją coraz mocniej. - Ej. - Rzekła do białej wilczycy. - Maligne pomóż mi. - Ona mnie ciągnie.
Sorry, ze taki krotki post, ale coś stola się z moją klawiaturą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Morte
Demoniczny Tropiciel
Dołączył: 30 Wrz 2011
Posty: 2102
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z nieznanych Płeć:
|
Wysłany: Czw 11:14, 23 Lut 2012 Temat postu: |
|
Morte przybyła w owe miejsce dość spokojnie. W ogóle, była ostatnio jakaś spokojna. Uśmiechnęła się delikatnie i odprężająco. Po chwili usiadła, jednak dużo dalej od pozostałych wilków. Popatrzyła na nich i westchnęła cicho po czym znów zaczęła się oddalać. Czemu? Nie chciała nikomu wadzić, ni przeszkadzać. Po ostatnich wydarzeniach nie jest sobą.
zt.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Clawdeen
Młode
Dołączył: 27 Gru 2011
Posty: 627
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sparx. Płeć:
|
Wysłany: Czw 12:24, 23 Lut 2012 Temat postu: |
|
A ta zaśmiała się tylko, ciągnąc dalej i dalej... Po drodze z jej mokrego futra spadały liczne krople, powoli roztapiające śnieg, na który spadały. Po czasie białowłosa dociągnęła swą towarzyszkę do wody, z nadzieją, iż uda jej się dokonać tego samego co ów ona przed chwilą. Od tak, dla zabawy. Nie w formie zemsty, co to to nie. A więc była to ostania okazja do ucieczki Enney. Niech więc ją w porę wykorzysta, jeśli zdoła w ogóle...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maligne
Dojrzewający
Dołączył: 17 Lut 2011
Posty: 408
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z najciemniejszego miejsca na świecie Płeć:
|
Wysłany: Czw 13:18, 23 Lut 2012 Temat postu: |
|
A Maligne postawiła szczurka na śniegu, aby mu nie przeszkadzać, sama zaś, jakimś cudem objęła towarzyszki i obie zanurzyła pod wodę bez słowa, a cwaniacki uśmieszek zawitał na jej pyszczek.
Po chwili, jednak poluźniła ucisk i dała waderką wypłynąć na powierzchnie. Również i ona tak uczyniła.
Wydała z siebie krótki śmiech, choć dziwiła się, że zdołała to zrobić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Enney
Dojrzewający
Dołączył: 29 Sty 2012
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 11:26, 24 Lut 2012 Temat postu: |
|
Waderka wypłynęła na powierzchnię. - Nie chodziło mi o to. - Zachichotała pod nosem. - Chodźcie nad jezioro. Poślizgamy się, a potem na gorącą czekoladę lub herbatę. - Wyszła z wody i wytrzepała się. - Wysuszymy się przy ognisku i pójdziemy. - Rzekła to i podbiegła do ogniska i zaczęła się ogrzewać...
b.w.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|