Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Gorące źródło

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Polany
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Wasp
Dorosły


Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 21:21, 24 Wrz 2012 Temat postu:

- Oczywiście, że ją znam. Moja szanowna Pani Alfa - odrzekł i znów uśmiechnął się, tym razem nie do rozmówczyni, lecz do własnych myśli, a konkretnie wspomnienia Eleny, których obraz przywołał teraz z pamięci. Świetnie pamiętał tę wilczycę, choć spotkał ją zaledwie kilka razy. Zapamiętał Elenę jako bezwarunkowo oddaną Watasze wojowniczkę, niezwykle waleczną, dla której honor i dobro innych liczyło się najbardziej. O tak, ta wadera miała w sobie ogrom empatii i altruizmu, ciężko o drugą taką na świecie. Wybranie jej na Alfę stada wydawało się Waspowi najlepszą polityczną decyzją watahy, jaką podjęła od lat. Ostatni rządzący nie byli zbyt kompetentni, niestety. Wasp doskonale pamiętał wybitnie denerwującego, wiecznie znudzonego i patrzącego na innych z góry Phobsa, Wheat, która była absolutną porażką... cóż. To były błędy, lecz na szczęście tych dwoje to zamierzchła przeszłość Ognia. Popatrzył na muszelki i zaśmiał się. - Masz rację. Są piękne.
Odwzajemnił spojrzenie Shenzy, a jego pysk rozjaśnił kolejny szczery uśmiech. Ta wilczyca kojarzyła mu się z Carly. Z tą młodą Carly sprzed lat - wesołą, beztroską, pobudliwą i trochę szaloną, ale zdecydowanie w pozytywnym tego słowa znaczeniu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shenzy
Duch


Dołączył: 22 Wrz 2012
Posty: 377
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 19:57, 25 Wrz 2012 Temat postu:

Shenzy lekko się uśmiechnęła i wyskoczyła z wody. Otrząchnęła się z wody i zaczęła ogrzewać na słoneczku. Zerwała parę jagód i przetaczała je z jednej na drugą stronę. Shenzy Położyła się w słońcu, rozłożyła łapy i położyła na nie pyszczek. Polubiła Wapsa, ma nadzieję, że się zaprzyjaźnią...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wasp
Dorosły


Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 20:25, 25 Wrz 2012 Temat postu:

Czy zaprzyjaźnią się? Cóż, całkiem możliwe - Shenzy zrobiła na Waspie bardzo pozytywne wrażenie, polubił ją, zresztą jak każdą wesołą osobę. Ten, kto roztacza słońce, tryska radością, w każdej sytuacji powitany zostanie ze szczerym uśmiechem.
- Wspominałaś, że chcesz dodać coś od siebie, o ile mnie pamięć nie myli - zagadnął, uśmiechając się kątem pyska. Nie poszedł w ślady wilczycy, pozostał w wodzie. Podpłynąwszy do brzegu, wsparł się o niego łapami, chcąc przyjąć wygodną pozycję.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shenzy
Duch


Dołączył: 22 Wrz 2012
Posty: 377
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 20:35, 25 Wrz 2012 Temat postu:

Wadera spojrzała na samca i podeszła do brzegu. Powiedziała - Przecież właśnie to powiedziałam głuptasie. - I szeroko się uśmiechnęła. Po chwili, że nie chciała na tym lądzie siedzieć sama jak kołek, rozgrzana nie tylko słońcem wskoczyła z powrotem do wody. Odpychając się o kamień skoczyła nad wodą jak delfin i zrobiła fikołka.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wasp
Dorosły


Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 20:45, 25 Wrz 2012 Temat postu:

- Szczerze powiedziawszy, spodziewałem się usłyszeć, hm, więcej? - powiedział z uśmiechem. Nie, nie więcej, być może wyraził się nieprecyzyjnie, ale takie sformułowanie odpowiedzi było najbezpieczniejsze. Obojętność, beztroska, z jaką wilczyca powiedziała o sobie te kilka krótkich zdań go zaskoczyły - w końcu opowiadała o własnych przeżyciach, wydarzeniach z przeszłości... Wasp nie potrafił zdystansować się nawet do wydarzeń z dzieciństwa, zaś ona uczyniła to wyjątkowo dobrze. Spodziewał się usłyszeć chociaż jakiś komentarz do suchych faktów, które podała. A tu zaskoczenie - nic z tych rzeczy!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shenzy
Duch


Dołączył: 22 Wrz 2012
Posty: 377
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 20:56, 25 Wrz 2012 Temat postu:

Wolę nie wspominać tych zdarzeń, nie zbyt to lubię... Po za tym nikt mnie dobrze nie traktował, tylko ojciec, ale po polowaniu to się zmieniło... A więc nie masz kontaktu ze swymi dziećmi? - Zmieniła temat wadera. Nie lubiła tego opowiadać, nie było to dla niej miłe... No cóż, ale trochę opowiedziała. W końcu i tak tylko tu jest możliwość, aby mieć jakiegoś przyjaciela.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wasp
Dorosły


Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 21:02, 25 Wrz 2012 Temat postu:

Skinął nieznacznie głową, odwracając się pyskiem do towarzyszki. Oparł się grzbietem o brzeg, by wygodniej mu było w wodzie i popatrzył na wilczycę z namysłem. Oczywiście ani myślał naciskać, zmuszanie do wyjawiania przykrych tajemnic nie jest w jego stylu. Być może Waspowi często brakowało taktu przez jego wielką szczerość, zdarzało się, że mówił to, czego powiedzieć nie powinien... ale natura nie wyposażyła go w nadmierną ciekawość i jeśli ktoś nie chciał poruszać jakiegoś tematu, on odpuszczał.
- Cóż... niestety nie - odrzekł, a na jego dotychczas roześmianym pysku zagościła ponura powaga.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Wasp dnia Wto 21:04, 25 Wrz 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shenzy
Duch


Dołączył: 22 Wrz 2012
Posty: 377
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 19:29, 26 Wrz 2012 Temat postu:

Przykro mi... - Powiedziała ze smutkiem. Było jej na prawdę przykro... - Wiesz... Ja sama chcę mieć dzieci, tylko jest jeden problem... Nie mam partnera. Znam tylko dwie wadery i ciebie. Kocham dzieci. Nie tylko dzieci ale niektórych samców także... - Patrząc na Samca zaczął ją boleć brzuch...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wasp
Dorosły


Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 19:38, 26 Wrz 2012 Temat postu:

Nie mógł wiedzieć, że Shenzy zaczęła niespodziewanie odczuwać jakiś ból - wilczyca nie dała tego po sobie poznać.
- Przykro... cóż, mnie też jest przykro. Ale co mogę począć? Taka jest kolej rzeczy, droga Shenzy. Dzieci wyfruwają z gniazda, szukają własnego szczęścia. Nie można ich zatrzymać - powiedział i uśmiechnął się gorzko. To prawda, stracił kontakt z Amiją i Virve, ale zawsze będzie wierzył całym sercem, że ukochane córki ułożyły sobie życie tak, jak to sobie wymarzyły. - A ty masz jeszcze wiele czasu na poznanie tego jedynego, z którym założysz rodzinę. Jesteś młodziutka... całe życie przed tobą.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shenzy
Duch


Dołączył: 22 Wrz 2012
Posty: 377
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 19:45, 26 Wrz 2012 Temat postu:

Wiem, wiem. No ale cóż... - Shenzy czuła sie jakby wpuściła motyle do brzucha! - Ała... - Nie wiedziała co się z nią dzieje...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wasp
Dorosły


Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 19:51, 26 Wrz 2012 Temat postu:

W zaskoczeniu uniósł jedna brew, obserwując wilczycę badawczym wzrokiem. Nie miał pojęcia, jaki może być powód jej nagłego napadu jąkania się i zapewne nie domyśli się, dopóki Shenzy nie wydusi tego z siebie.
- Ale co? - spytał, podchwytując temat. Patrzył na samicę z uwagą, na jej krótkie, lecz wymowne "ała" trochę się zaniepokoił. Coś z nią nie tak? Cóż, nie spodziewałby się takiej reakcji na słynne "motylki w brzuchu", z własnego doświadczenia wiedział, że jest to zdecydowanie przyjemnie uczucie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shenzy
Duch


Dołączył: 22 Wrz 2012
Posty: 377
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 19:56, 26 Wrz 2012 Temat postu:

Nie, nic... - Powiedziała nie pewnie. Nigdy nie odczuwała tego czegoś... Może dlatego ją bolało?? Może wcale ją nie boli? Nic nie wiadomo...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wasp
Dorosły


Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 20:02, 26 Wrz 2012 Temat postu:

Niepewność w głosie wilczycy kazała mu nie wierzyć w zapewnienia, że wszystko jest w porządku. Wasp nie wyglądał na przekonanego jej odpowiedzią, przeciwnie - popatrzył na wilczycę z lekką podejrzliwością. Co mogło dziać się Shenzy, że chciała trzymać to w tajemnicy?
- Na pewno? - zapytał. - Wydaje mi się, że jednak coś jest nie tak.
Skrzydlatemu nie przyszło na myśl, co takiego jest nie tak. Zapewne gdyby się dowiedział, uznały, że jest coś bardzo nie tak. Bardzo, bardzo nie tak. Bo jeżeli uczucie Shenzy wywołane zostało jego osobą, czeka waderę rozczarowanie. Wasp też nieraz odczuwał radosne motylki w brzuchu, ale nie na widok Shenzy. Jego serce należało do Lei i chociaż nie widział jej tak długo, miał nadzieję, że ukochana nie zapomniała o nim.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shenzy
Duch


Dołączył: 22 Wrz 2012
Posty: 377
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 20:09, 26 Wrz 2012 Temat postu:

No dobrze, brzuch mnie boli. Ale tak mocno, mocno. - Shenzy też zaczęła się niepokoić. Nie, nic nie czuła do Wapsa lecz może coś jej jest, Może powinna iść z tym do lecznicy? Nic nie wiadomo na tym wielkim świecie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wasp
Dorosły


Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 20:14, 26 Wrz 2012 Temat postu:

- Mocno, mocno? - wyskoczył z wody i otrzepał się energicznie, po czym przyjrzał się wilczycy bardzo uważnie. Nie wyglądała jakoś niewyraźnie, ale być może rzeczywiście było z nią coś nie w porządku. - W jaki sposób? Jakbyś zjadła coś nieświeżego czy inaczej?
Nie spuszczał z wilczycy uważnego, odrobinę zaniepokojonego wzroku. Nie ma się czego obawiać - Wasp posiada skrzydła, potrafi przemieszczać się bardzo szybko. W razie potrzeby w mgnieniu oka dostaną się do lecznicy. A w lecznicy... a niech to, w lecznicy będzie Lea.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shenzy
Duch


Dołączył: 22 Wrz 2012
Posty: 377
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 20:23, 26 Wrz 2012 Temat postu:

No nie wiem, jakoś tak, jakby mi tam konie galopowały. - Z własnych sił zachichotała. No cóż, może na prawdę trzeba lecieć do lecznicy? O własnych siłach próbowała wyjść z wody, ale nie udawało jej się.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wasp
Dorosły


Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 20:32, 26 Wrz 2012 Temat postu:

Otrzepał się z wody. Chrząknął, maskując rozbawienie, jakie wywołało wyjaśnienie wilczycy.
- Niewiele mi to mówi - powiedział. Spoważniał w jednej chwili - gdy zobaczył, że Shenzy nie może o własnych siłach wydostać się ze źródełka. Delikatnie chwycił ją przednimi łapami pod boki i podniósł, po czym postawił na suchym lądzie. Wciąż patrzył na nią tak samo uważnie, z narastającym niepokojem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shenzy
Duch


Dołączył: 22 Wrz 2012
Posty: 377
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 20:38, 26 Wrz 2012 Temat postu:

Shenzy próbowała si e otrząchnąć z wody. Parę kropel spadło, ale i tak była mokra. Spojrzała na Wapsa. Zaczęło jej się kręcić w głowie. Bam! Zemdlała.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wasp
Dorosły


Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 20:46, 26 Wrz 2012 Temat postu:

Westchnął ciężko. A jednak nie obejdzie się bez wizyty w lecznicy - to ciekawe, że Wasp tak wiele razy nosił inne wilki na grzbiecie i jeszcze nie zdarzyło się, by niósł je w inne miejsce niż do lecznicy - nie licząc jednej sytuacji z Carly, ale to do końca się nie liczy, bo była partnerka była wtedy w kiepskim stanie i przenosił ją do legowiska z lekkimi obrażeniami. Czyli w pewnym sensie też transportował wtedy chorą.
Wygodniej by było, gdybyś była przytomna, pomyślał, mocno obejmując wilczycę łapami, weszłabyś mi na grzbiet, mocno chwyciła, a tak co? Muszę dźwigać cię w łapach. Teoretycznie mógłby ułożyć ją sobie na grzbiecie, ale to by było bardzo niebezpieczne - jeden gwałtowniejszy ruch i Shenzy spadłaby z wysokości. Dlatego gdy Wasp wzbijał się w powietrze, w łapach trzymał bezwładne ciałko wadery. Poleciał do lecznicy.

zt oboje


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Xerri
Wojownik


Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1441
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 14:46, 08 Paź 2012 Temat postu:

Wilczyca przybiegła tutaj zdyszana. Łapy strasznie ją bolały. Bandaże wcale nie pomagały. Dziwnie się czuła. Trochę kręciło jej się w głowie. Nie była w dobrym nastroju. Jak chcesz pogadać, to lepiej zaczynaj rozmowę z przynajmniej 6 metrów. A jeśli chcesz bójki to Xerri chętna! Nawet z bandażami. Wadera położyła się niedaleko źródła i zamknęła oczy. W końcu odpoczywała.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Polany Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 103, 104, 105 ... 113, 114, 115  Następny
Strona 104 z 115


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin