Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Flake
Dorosły
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 2477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 22:13, 22 Lis 2009 Temat postu: |
|
//Po "rzekła" i "dodała" przecinki, bo dalej są imiesłowy.//
Westchnęła i usiadła, owijając wciąż zmarznięte łapy ogonem. - Wilkom z Ognia nigdy to nie będzie obojętne. Uwielbiamy gorące miejsca - odpowiedziała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Cole
Dorosły
Dołączył: 09 Wrz 2009
Posty: 399
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 22:14, 22 Lis 2009 Temat postu: |
|
Przybiegł tutaj żeby odpocząć. Dostrzegł jednak znajomy zapach w powietrzu, skinął łbem Flake lecz nie chodziło o nią. Sune? Podbiegł do wilczycy i nie wierzył, że to Ona. Nie wiedział jak jest pomiędzy nimi po tak długim zniknięciu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sune
Pomocnik Lekarzy
Dołączył: 25 Wrz 2009
Posty: 1076
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 22:27, 22 Lis 2009 Temat postu: |
|
- Ależ tu gorąco... - mruknęła patrząc na źródło. Nagle dotarł do niej zapach, który bardzo dobrze znała. Odwróciła łeb i ujrzała swojego ukochanego - Cole? - zapytała patrząc na niego. Dawno go nie widziała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cole
Dorosły
Dołączył: 09 Wrz 2009
Posty: 399
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 19:42, 25 Lis 2009 Temat postu: |
|
Chciał coś zrobić przytulić ją lub coś innego, ale nie wiedział czy jeszcze może. Nie wiedział czy dalej są razem. - Jak tam? Zdradzasz mnie? - przy pierwszym pytaniu był jeszcze nie swój, ale drugie już było żartem. Nie umiał się nie uśmiechnąć do niej nawet jakby nie byli już ze sobą. Choć on ją kochał nadal.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sune
Pomocnik Lekarzy
Dołączył: 25 Wrz 2009
Posty: 1076
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 19:46, 25 Lis 2009 Temat postu: |
|
Jej błękitne ślepia wciąż wpatrywały się w jego oczy - Oj głuptasie. Oczywiście, że nie - odrzekła spokojnie. Po chwili delikatnie się uśmiechnęła i wtuliła w jego ciepłe ciało. Jej miłości do niego, nic nie mogło stanąć na przeszkodzie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cole
Dorosły
Dołączył: 09 Wrz 2009
Posty: 399
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 19:56, 25 Lis 2009 Temat postu: |
|
Przytulił ją do siebie łapą - Przejdziemy się? - spytał uśmiechając kącikiem pyska. Był szczęśliwy, że nadal jest w jej życiu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sune
Pomocnik Lekarzy
Dołączył: 25 Wrz 2009
Posty: 1076
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 19:58, 25 Lis 2009 Temat postu: |
|
Przystawiła swój pyszczek do jego ucha - Jeśli tylko chcesz - wyszeptała czule. Te kilka dni, w których nie było Jego wydawały się być dla niej wiecznością.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cole
Dorosły
Dołączył: 09 Wrz 2009
Posty: 399
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:01, 25 Lis 2009 Temat postu: |
|
Przeszedł go przyjemny dreszcz gdy mu szeptała do ucha. Uśmiechnął się cwanie i ruszył w kierunku lasu. - Chcę, ale...nie odpowiadam za siebie i swoje czyny. - zaśmiał się i zniknął.
/ Las Śniegu ;] ok? /
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sune
Pomocnik Lekarzy
Dołączył: 25 Wrz 2009
Posty: 1076
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:03, 25 Lis 2009 Temat postu: |
|
/ Ok, nadchodzę. ; )/
Wciąż patrzyła na ukochanego. Chciała powiedzieć mu coś jeszcze, jednak zniknął gdzieś na horyzoncie. Delikatnie się uśmiechnęła i pobiegła za nim.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flake
Dorosły
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 2477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:04, 28 Lis 2009 Temat postu: |
|
- "I znowu sama" - pomyślała. Ziewnęła przeciągle i położyła się tuż przy brzegu wody. Zaczęła machać energicznie ogonem. - "Przynajmniej troszkę spokoju..."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ray
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 06 Gru 2009
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z krainy ChupaChupsa Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:26, 06 Gru 2009 Temat postu: |
|
Pojawił się tutaj wyczerpany, we krwi i z ranami na ciele. Bolała go głowa. Opadł na ziemie przy źródle. Widział przez mgłę więc nie zauważył wilczycy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flake
Dorosły
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 2477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:34, 06 Gru 2009 Temat postu: |
|
Usłyszawszy czyjeś ciężkie kroki, gwałtownie uniosła łeb i spojrzała na wilka, który położył się przy brzegu wody. Zlustrowała go uważnym spojrzeniem, po czym wstała i zrobiła kilka kroków w jego stronę. - Hej, młody, nie powinieneś być teraz w drodze do lecznicy? - spytała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ray
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 06 Gru 2009
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z krainy ChupaChupsa Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:36, 06 Gru 2009 Temat postu: |
|
Postawił gwałtownie uszy gdy usłyszał czyiś głos i odskoczył od niej ukazując kły lecz chwilę potem syknął zwijając się z bólu. - Poradzę sobie jakoś...- nie wiedział nawet, że coś takiego tu jest. Tym bardziej nie wiedział jak tam trafić. Nie miał tyle siły by błądzić po lasach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flake
Dorosły
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 2477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:39, 06 Gru 2009 Temat postu: |
|
Gdy nieznajomy zasyczał niczym wąż, zapewne z bólu, Flake zmarszczyła lekko nos. Wciąż przyglądała się wilkowi uważnym wzrokiem. Miał mnóstwo głębokich ran. - Jakoś mi się nie wydaje... - odrzekła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ray
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 06 Gru 2009
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z krainy ChupaChupsa Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:43, 06 Gru 2009 Temat postu: |
|
Uniósł na nią wzrok choć łba nie podniósł dalej był 'skręcony' z bólu. - Kim jesteś? - zapytał nagle dla swojej indywidualnej wiadomości. Pewnie. Wilk, ranny i leżący na ziemi przyciąga uwagę to było oczywiste.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flake
Dorosły
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 2477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:47, 06 Gru 2009 Temat postu: |
|
Przysiadła, wciąż nie odrywając wzroku od nieznajomego. Już od dawna nie widziała wilka w tak kiepskim stanie. - Nikim - beznamiętnym tonem odpowiedziała zgodnie z prawdą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ray
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 06 Gru 2009
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z krainy ChupaChupsa Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:12, 06 Gru 2009 Temat postu: |
|
- Każdy jest kimś...musisz mieć swoją osobowość, być jednoosobową jednostką. - otworzył tylko powieki. Jedną łapę podwinął pod siebie a drugą miał wyprostowaną na ziemi tak jak i jego pysk. Pod jego ciałem pojawiła się już plama krwi. Ziemia nią nasiąkała w tym miejscu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flake
Dorosły
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 2477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:17, 06 Gru 2009 Temat postu: |
|
- Myślę, że nie czas teraz roztrząsać się nad moją marną osobą - odrzekła. - Za chwilę się wykrwawisz. Pomóc ci dojść do lecznicy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ray
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 06 Gru 2009
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z krainy ChupaChupsa Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:19, 06 Gru 2009 Temat postu: |
|
- Pewnie i tak tam nie ma lekarzy. Naturalny proces gojenia potrwa trochę więc poczekam. - było mu wstyd za swoją porażkę. Odwrócił wzrok w drugą stronę. Pierwsza w życiu walka i przegrana. Tyle, że to była dorosła wilczyca.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Charlie
Dorosły
Dołączył: 26 Lis 2009
Posty: 312
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:21, 06 Gru 2009 Temat postu: |
|
Na polanę wkroczyła Charlie, niosąc bandaże i butelkę wody utlenionej. Miała nadzieję, że spotka tu Ray'a i węch jej nie zawiedzie. Tak też się stało. Zobaczyła go i od razu podbiegła w jego stronę. Ujrzała wielką plamę krwi
- Pozwolisz sobie pomóc? - zapytała patrząc na wilka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|