Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Karenaj
Wilk Spoza Krainy
Dołączył: 03 Paź 2008
Posty: 2834
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 15:32, 26 Sty 2010 Temat postu: |
|
-Jak to uciekł?-Krzyknęła przerażona zrywając się na równe łapy. Jeśli to prawda, będzie musiała go znaleźć. I to szybko!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Lightning
Dorosły
Dołączył: 22 Paź 2009
Posty: 763
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z leśnego labiryntu Płeć:
|
Wysłany: Wto 17:32, 26 Sty 2010 Temat postu: |
|
Pochyliła łeb,jakby obawiając się spotkać wzrok Karenaj. Po chwili jednak wyprostowała się,po czym rzekła:
-Uciekł...-westchnęła cicho-...Nie wiem dlaczego...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karenaj
Wilk Spoza Krainy
Dołączył: 03 Paź 2008
Posty: 2834
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:50, 26 Sty 2010 Temat postu: |
|
-Znajdę Go!-Powiedziała zaciętym głosem i wzbiła się w powietrze. Jej zacięty wzrok mówił, że ma zamiar go znaleźć. Jednak po chwili przed jej oczami pojawiły się ciemne plamy. Nadal była nad Gorącym Źródłem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lightning
Dorosły
Dołączył: 22 Paź 2009
Posty: 763
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z leśnego labiryntu Płeć:
|
Wysłany: Śro 13:58, 27 Sty 2010 Temat postu: |
|
Szybko wstała,widząc kołującą Karenaj. Warknęła krótko,jednocześnie zła na siebie,jak i na nią...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lightning
Dorosły
Dołączył: 22 Paź 2009
Posty: 763
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z leśnego labiryntu Płeć:
|
Wysłany: Śro 13:58, 27 Sty 2010 Temat postu: |
|
Szybko wstała,widząc kołującą Karenaj. Warknęła krótko,jednocześnie zła na siebie,jak i na nią...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Whitewind
Dorosły
Dołączył: 30 Lis 2009
Posty: 837
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Dalekiej Krainy... Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:49, 27 Sty 2010 Temat postu: |
|
Atrita napisał: | Jej pysk wykrzywił się w lekkim, lecz neutralnym uśmieszku. Obca wilczyca nie zrozumiała przekazu, jaki za sobą niósł ten stwierdzony fakt. Pochyliła łeb ku parującej wodzie.
- Jak cię zwą, Skrzydlata? |
- Whitewind - Uśmiechnęła się szerzej. - A czy ja mogę poznać twe imię? - Zapytała. Odsunęła się troszkę od Dantego i włożyła łapkę do wody, przymykając przy tym oczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atrita
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:53, 27 Sty 2010 Temat postu: |
|
- Atrita - przedstawiła się czarna wilczyca. Skinęła głową Whitewind, po czym zapatrzyła się w ciemne już niebo. Zamachnęła puszystym ogonem, zastrzygła uszami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karenaj
Wilk Spoza Krainy
Dołączył: 03 Paź 2008
Posty: 2834
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:12, 27 Sty 2010 Temat postu: |
|
Przed oczami Karenaj zrobiło się całkiem czarno. Czuła ból głowy, a po chwili runęła do gorących źródeł, nie wiedząc, co się dzieje. Ciężarna wilczyca zaczęła tonąć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Whitewind
Dorosły
Dołączył: 30 Lis 2009
Posty: 837
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Dalekiej Krainy... Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:27, 27 Sty 2010 Temat postu: |
|
Również skinęła jej łbem. Kilka kropelek spadło na jej sierść. Zaczęła się lekko iskrzyć. Wytężyła wzrok, patrząc na gorące źródło. - Karenaj! - Krzyknęła rozpoznając ją. Skoczyła do wody i po kilku minutach wypłynęła ze swoją bethą. Położyła ją obok źródła. - Karenaj, nic Ci nie jest? Słyszysz mnie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karenaj
Wilk Spoza Krainy
Dołączył: 03 Paź 2008
Posty: 2834
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:46, 27 Sty 2010 Temat postu: |
|
Jednak Karenaj nic nie powiedziała. Nie wiedziała bowiem, gdzie jest. Nie wiedziała nawet, co się z nią dzieje. Jej oczy były zamknięte, a z mokrej sierści spływały strugi wody. Była nieprzytomna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atrita
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:47, 27 Sty 2010 Temat postu: |
|
Zastrzygła mocniej uszami, podchodząc wolno do dwóch wilczyc. Spojrzała na tę leżącą, przymrużając ślepia. Przeniosła wzrok na Whitewind.
- Wołając z pewnością jej pomożesz - odezwała się chłodno.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Whitewind
Dorosły
Dołączył: 30 Lis 2009
Posty: 837
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Dalekiej Krainy... Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:59, 27 Sty 2010 Temat postu: |
|
Spojrzała na Atritę z przerażeniem w oczach. - Więc co mam robić?! - Prawie, że krzyknęła. Była podenerwowana i nie umiała zapanować nad sobą. Zwróciła wzrok ku Karenaj, a po jej pyszczku spłynęła mała łezka. Bała się, że jej przyjaciółka zginie, bała się, że już nigdy jej nie zobaczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atrita
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 19:38, 27 Sty 2010 Temat postu: |
|
Zmrużyła bardziej ślepia, przyglądając się panikującej waderze. Fuknęła w duchu z irytacją, bowiem niezbyt lubiła, gdy ktoś tak się zachowywał. Wtem czarna wilczyca zaczęła węszyć, spojrzała na leżącą wilczycę. Pochyliła się nad nią nisko, nadstawiając ucha i uważnie słuchając.
- Jest ciężarna?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Whitewind
Dorosły
Dołączył: 30 Lis 2009
Posty: 837
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Dalekiej Krainy... Płeć:
|
Wysłany: Czw 15:10, 28 Sty 2010 Temat postu: |
|
Spojrzała na nią i zamyśliła się. Przypomniało jej się, że nie dawno jej partner powrócił, więc odpowiedziała już trochę spokojniej. - Możliwe - I znów powróciła wzrokiem na Karenaj. Whitewind była cała mokra, ale teraz o tym nie myślała. Teraz obchodziła ją tylko Karenaj.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atrita
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 16:47, 28 Sty 2010 Temat postu: |
|
Syknęła, tuląc uszy i szczerząc kły.
- Znajdź medyka - warknęła w stronę łaciatej wadery. Sama legła obok Karenaj, wśliznęła się nieco pod nią i przewróciła szybkim, sprawnym ruchem na bok. Zrobiła to, aby woda nie dostała się dalej i nie spowodowała zakrztuszenia, a swobodnie wypłynęła na zewnątrz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karenaj
Wilk Spoza Krainy
Dołączył: 03 Paź 2008
Posty: 2834
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:35, 28 Sty 2010 Temat postu: |
|
Gdy Karenaj leżała już na boku, przez jakiś czas wydawało się, że przewrócenie na bok nic nie dało. Jednak po dłuższej chwili z pyska wilczycy zaczęła spływać wąska stróżka wody, jednak Karenaj nadal leżała na ziemi bez świadomości.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lightning
Dorosły
Dołączył: 22 Paź 2009
Posty: 763
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z leśnego labiryntu Płeć:
|
Wysłany: Czw 19:06, 28 Sty 2010 Temat postu: |
|
Zastygła z pustym wyrazem twarzy,i tak samo pustymi oczami. Nie umiała pomagać,a więc stała tam gdzie stała,swymi ślepiami wpatrując się w Karenaj...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Whitewind
Dorosły
Dołączył: 30 Lis 2009
Posty: 837
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Dalekiej Krainy... Płeć:
|
Wysłany: Czw 19:52, 28 Sty 2010 Temat postu: |
|
- Dobrze, już idę. - Odwróciła się na pięcie. Spojrzała przelotnie na czerwoną wilczycę, zamachnęła ogonem i ruszyła. Najpierw truchtała, ale chwilę później galopowała dziko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atrita
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:24, 28 Sty 2010 Temat postu: |
|
Czarna wilczyca nachyliła się nad Karenaj, sprawdzając, czy ta odzyskała przytomność. Zauważając brak poprawy, szturchnęła ją energicznie, lecz niezbyt mocno, pyskiem. Na dodatek futro wadery nadal było mokre.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Whitewind
Dorosły
Dołączył: 30 Lis 2009
Posty: 837
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Dalekiej Krainy... Płeć:
|
Wysłany: Pią 23:53, 29 Sty 2010 Temat postu: |
|
Przybiegła tutaj już prawie sucha. Podbiegła do nieprzytomnej i schyliła się. - I jak z nią? - Zapytała dysząc. Popatrzyła na Atritę. Usiadła i owinęła się ogonem. - Już zawiadomiłam lekarzy. Mogę jeszcze w czymś pomóc? - Zapytała prawie, że błagającym tonem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|