Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
closer
Młode
Dołączył: 20 Gru 2009
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z wielkich gór skalistych ... Płeć:
|
Wysłany: Sob 9:52, 06 Lut 2010 Temat postu: |
|
Closer powoli podszedł do matki. Wolno, głośno i wyraźnie powiedział. - Mamo, to ja Closer, słyszysz mnie ?. Powiedź coś mamo ! - Widząc że to nic nie pomaga, usiadł obok Niej i czekał ... .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kyinra
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 2526
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mglista Dolina Płeć:
|
Wysłany: Sob 10:24, 06 Lut 2010 Temat postu: |
|
Siedziała nad gorącym źródłem obserwowała Closer'a po chwili zmoczyła łapkę w wodzie-Auć parzy!-krzyknęła i wyjeła łape.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Whitewind
Dorosły
Dołączył: 30 Lis 2009
Posty: 837
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Dalekiej Krainy... Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:34, 06 Lut 2010 Temat postu: |
|
Siedziała obok Karenaj z ogonem podłożonym pod jej głowę i obserwowała resztę. Cieszyła się, że już się ocknęła, ale nadal przepełniał ją strach. Chciała zapytać czy wszystko w porządku, ale zamiast tego popatrzyła pytająco na Atritę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atrita
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:49, 06 Lut 2010 Temat postu: |
|
Czarna wilczyca, zauważając pytające spojrzenie Whitewind, pochyliła nieco łeb.
- Poczekaj, aż się ocknie - powiedziała beznamiętnie, owijając łapy puszystym ogonem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Whitewind
Dorosły
Dołączył: 30 Lis 2009
Posty: 837
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Dalekiej Krainy... Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:59, 06 Lut 2010 Temat postu: |
|
Skinęła tylko łbem w odpowiedzi. Przeniosła wzrok na Karenaj. Na zewnątrz wyglądała spokojnie, jednak w środku toczyła walkę z samą sobą, żeby nie wybuchnąć i nie zacząć panikować. Próbowała zachować spokój, i jak na razie wychodziło jej to całkiem dobrze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atrita
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:08, 06 Lut 2010 Temat postu: |
|
Przyglądała się łaciatej waderze uważnie, wręcz wyczuwając jej wewnętrzną walkę.
- Wulkan nie zawsze musi wybuchnąć - powiedziała po chwili, strzygąc jednym uchem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Whitewind
Dorosły
Dołączył: 30 Lis 2009
Posty: 837
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Dalekiej Krainy... Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:13, 06 Lut 2010 Temat postu: |
|
Popatrzyła na Atritę zdziwiona. W końcu zrozumiała o co jej chodzi. - Wolę nie ryzykować... - Mruknęła prawie, że szeptem. Nie miała zamiaru poddać się i pozwolić by panika nią zawładnęła. Nie była zbyt mądrą wilczycą i często się myliła, ale tego była pewna: Nie podda się!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karenaj
Wilk Spoza Krainy
Dołączył: 03 Paź 2008
Posty: 2834
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:19, 06 Lut 2010 Temat postu: |
|
Po dłuższej chwili obraz przed oczami wilczycy zaczął się wyostrzać. Ujrzał Closer'a, White i inne wilki.-Clos?-Wyszeptała. Nagle poczuła okropny skurcz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atrita
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:31, 06 Lut 2010 Temat postu: |
|
Tym razem zastrzygła obojgiem uszu, nie zwracając uwagi na targający jej futrem wiatr. Spojrzała na skrzydlatą wilczycę, nie odzywając się do nikogo ani słowem. Nie skomentowała również wcześniejszej wypowiedzi Whitewind.
- Sprawdź, co ze Skrzydlatą - zwróciła się wtem do łaciatej wilczycy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Whitewind
Dorosły
Dołączył: 30 Lis 2009
Posty: 837
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Dalekiej Krainy... Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:41, 06 Lut 2010 Temat postu: |
|
Skinęła szybko łbem i nachyliła się nad Karenaj. - Karenaj. Co się stało? - Zapytała wolno i wyraźnie. Nie czekając na odpowiedź przytuliła ucho do jej klatki piersiowej. Usłyszała tylko przyśpieszone bicie serca. Znów zwróciła się do przyjaciółki. - Jeśli Cię zaboli to daj znać. - Zaczęła łapką lekką naciskać jej brzuch, w różnych miejscach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karenaj
Wilk Spoza Krainy
Dołączył: 03 Paź 2008
Posty: 2834
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:03, 06 Lut 2010 Temat postu: |
|
I nagle zabolało. Jednak nie od dotknięcia, a od skurczu. Bolało jak cholera cenzura. Wróciła ostrość widzenia, węch i słuch.-Nie wiem, co się stało.-Jęknęła z cicha wadera.-Po prostu spadłam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atrita
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:48, 06 Lut 2010 Temat postu: |
|
- Nie pomyślałaś, prawda? - odezwała się Atrita neutralnym głosem. Nie było w nim nagany czy troski. Jego barwa była taka, jak podczas mówienia o pogodzie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Atrita dnia Sob 21:49, 06 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karenaj
Wilk Spoza Krainy
Dołączył: 03 Paź 2008
Posty: 2834
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 0:12, 07 Lut 2010 Temat postu: |
|
-Co?-Wymamrotała niezrozumiale. O co chodzi tej obcej, czarnej wilczycy? Czego nie pomyślała, Karenaj nie miała pojęcia ani siły, aby się nad tym zastanawiać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alerth
Dorosły
Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 300
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Srebrzysta Dolina Płeć:
|
Wysłany: Nie 10:07, 07 Lut 2010 Temat postu: |
|
Usiadła obserwując siske lecz zauważyła krew.Podeszła do niej-Lija co Ci się stało?-I usiadła obok.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kyinra
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 2526
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mglista Dolina Płeć:
|
Wysłany: Nie 10:15, 07 Lut 2010 Temat postu: |
|
-Mała sprzeczka hehe.-I znowu się położyła ale tym razem myślała o Shajenie.I jadła żele tak jak zwykle.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atrita
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:15, 07 Lut 2010 Temat postu: |
|
- O szczeniętach - sprecyzowała Atrita, zeskakując z głazu i podchodząc do skrzydlatej wadery. Stała nad nią, spoglądając nań uważnie białymi ślepiami.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Atrita dnia Nie 14:16, 07 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karenaj
Wilk Spoza Krainy
Dołączył: 03 Paź 2008
Posty: 2834
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:33, 07 Lut 2010 Temat postu: |
|
-Poprzednio nie było kłopotów. Też latałam.-Stwierdziła. Być może samo latanie nie miało za dużo wspólnego z upadkiem, a raczej powód, dla którego leciała?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atrita
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 16:50, 08 Lut 2010 Temat postu: |
|
- Drugim wyjściem jest stres - odparła na to Atrita, mierząc leżącą sylwetkę wilczycy. Usiadła obok niej, przekrzywiając nieco łeb.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karenaj
Wilk Spoza Krainy
Dołączył: 03 Paź 2008
Posty: 2834
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:25, 08 Lut 2010 Temat postu: |
|
-To by było nawet prawdopodobne.-Wystękała wilczyca i poczuła silny skurcz. Znów. Zamknęła oczy, a z jej ciała spływała woda.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atrita
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:14, 09 Lut 2010 Temat postu: |
|
Wilczyca prychnęła cicho.
- To nie najlepsza opcja, Skrzydlata. Stres mógł zaszkodzić twoim szczeniakom, lot podczas niego mógł cię zabić - powiedziała z nutą chłodu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|