Gorące źródło

Atrita · Wysłany: Pon 20:15, 01 Mar 2010 Temat postu:

Czarna wilczyca zmierzyła ją czujnym, badawczym wzrokiem, jakby oceniając smoczycę. Zastrzygła uchem, poruszyła lekko ogonem, lecz nie uczyniła nic, co nieznajoma mogła uznać za nieprzychylny gest.
- Atrita - zwróciła się do niej z nutą chłodu.

Mediv · Wysłany: Pon 20:45, 01 Mar 2010 Temat postu:

Wyrwany z transu spojrzał na smoka. Lekko wystraszony odskoczyłem do tyłu... WTF?-dezorientacja ogarnęła mnie i nie wiedząc co mam robić najprościej w świecie siedziałem w miejscu.

Atrita · Wysłany: Pon 21:02, 01 Mar 2010 Temat postu:

Spojrzała pogardliwie na przestraszonego wilka.
- I to właśnie przykład idealnego wojownika - rzekła z drwiną, mrużąc białe ślepia.

Mediv · Wysłany: Pon 21:08, 01 Mar 2010 Temat postu:

Miejąc amnestie wiedziałabyś najwyżej jak dojść do lasu... A i to nie wiadomo , bo mogłabyś się zgubić...

Atrita · Wysłany: Pon 21:17, 01 Mar 2010 Temat postu:

- Amnestia to załagodzenie kary, a to raczej nie przeszkadza w wędrówkach - odparła wilczyca z uśmieszkiem na pysku, w którym pokazywała swoje dwa przednie kły.

Mediv · Wysłany: Pon 21:22, 01 Mar 2010 Temat postu:

Są różne rodzaje amnestii. Amnestia to także utrata pamięci. A to już jest upierdliwe jak jasna cholera.. Amnestia to także jak mówisz to jest pewien sposób złagodzenia kary w postaci posłania w niepamięć pewnych elementów nieistotnych w stosunku np. do ciebie.-wypluwałem słowo po słowie aż brakło mi tchu.

Atrita · Wysłany: Pon 21:28, 01 Mar 2010 Temat postu:

Roześmiała się na głos, nie potrafiąc się powstrzymać.
- Utrata pamięci to amnezja, nie amnestia, panie wielki wojowniku - powiedziała tonem przepełnionym jadem. - Nie powinieneś wnioskować złudnie - dodała już spokojniej, choć z chłodem.

Mediv · Wysłany: Pon 21:33, 01 Mar 2010 Temat postu:

O kurde...- powiedziałem speszony...- No fakt. Coś mi się walnęło. A to i tak winna amnezji! A poza tym zwał jak zwał!

>byłem święcie przekonany swojej racji.Serio<

Atrita · Wysłany: Pon 21:37, 01 Mar 2010 Temat postu:

- Nie każdy afiszuje się brakiem pamięci, panie wojowniku. - Wilczyca zmierzyła go jasnymi ślepiami. - Czasami powinno się spoglądać poza czubek własnego nosa.

Mediv · Wysłany: Pon 22:15, 01 Mar 2010 Temat postu:

Lecz mi się on podoba.Fajny jest-taki czarny-odpowiedziałem.- I dużo nie przysłania.

Drowsiness · Wysłany: Wto 8:23, 02 Mar 2010 Temat postu:

W spokoju przyglądała się dyskutującym wilkom. Podeszła do źródła i zamoczyła w nim pysk. Woda nie wydawała się tak ciepła, jak można by przypuszczać. Wyprostowała się i zmierzyła wzrokiem każdego wilka po kolei.
-A co jest powodem Twojej amnezji?- zapytała wilka spoglądając na niego przenikliwym wzrokiem.

Mediv · Wysłany: Wto 18:27, 02 Mar 2010 Temat postu:

I oto jest pytanie. Znaczy wiem że byłem na jakiejś wyspie i paradowali tam w takich pomarańczowych togach i tyle... Niezbyt mi się podobało ich towarzystwo więc poszedłem sobie..

Atrita · Wysłany: Wto 18:40, 02 Mar 2010 Temat postu:

Położyła się tuż przy parującej, gorącej wodzie, spoglądając w górę i ignorując już wilka. Przymknęła powieki lekko, delektując się panującym tu przyjemnym ciepłem. Zwróciła się ku smoczycy, przekrzywiając nieco łeb.
- Nie wyglądasz, jakbyś była stąd.

Gość · Wysłany: Wto 19:27, 02 Mar 2010 Temat postu:

Weszłam wolnym krokiem, położyłam sie przy wodzie próbując powoli zamoczyć łape

Mediv · Wysłany: Wto 19:28, 02 Mar 2010 Temat postu:

Trudno się dziwić... W końcu to wilcza dolina. Z tego co wiem oni - wskazałem pyskiem na smoka- nie są tu "od zawsze".

Gość · Wysłany: Wto 19:29, 02 Mar 2010 Temat postu:

Napewno nie, - powiedziałam cicho

Atrita · Wysłany: Wto 19:39, 02 Mar 2010 Temat postu:

/Semi, posty w krainach powinny mieć, według regulaminu, minimum 15 słów./

- Jednakże niektóre ze smoków już się tu urodziły - odparła nad wyraz spokojnie wilczyca, spoglądając cały czas na smoczycę.

Mediv · Wysłany: Wto 19:45, 02 Mar 2010 Temat postu:

Znowu korzystając z informacji z drugiej ręki: jest ich tu mało... Rzadko można , w sumie to jest coś jak spotkasz tu tu urodzonego smoka.

Atrita · Wysłany: Wto 19:52, 02 Mar 2010 Temat postu:

- Osobiście spotkałam jednego z nich: Deę - odpowiedziała czarna wilczyca, strzygąc uchem. Położyła łeb na łapach, patrząc na wilka kątek oka.

Gość · Wysłany: Wto 19:55, 02 Mar 2010 Temat postu:

wstała i wyszła, z bólem w łapie