Gorące źródło

Alliance · Wysłany: Pon 19:07, 22 Mar 2010 Temat postu:

Podniosła łapką czapkę z jednego oka. Zielone niczym wydarte od kota oczęta zabłysły. Podniosła się, jednym ruchem ściągając słuchawki z uszek.
- Helmii~! - puchate coś pisnęło.
Zaczęła machać energicznie ogonem. Również zaczęła biec w jej stronę. Złapała ją za szyję i zaczęła tarmosić.
- Ty mój Helmucie~! - piszczała wciąż.

Sasori · Wysłany: Pon 19:16, 22 Mar 2010 Temat postu:

-Cóż za wyjątkowo niesmaczne towarzystwo.. - skwitował wrednie gdy do jego uszy doszły irytujące piski szczeniaków. Nie był zbyt zachwycony ale cóż.. strasznie mu się nudziło. Dlatego też został w tym iejscu gdzie wcześniej, lustrując tylko szyderczym wzrokiem młode wilki.

Helmi · Wysłany: Pon 19:32, 22 Mar 2010 Temat postu:

Helmi była zbyt zajęta przyjaciółką, żeby usłyszeć słowa wilka. - Kiedy my się ostatnio widziałyśmy... - powiedziała, poddając się tarmoszeniom Yuki. Spojrzała na jej nakrycie głowy. - Jaka fajna czapucha!

Sasori · Wysłany: Pon 19:38, 22 Mar 2010 Temat postu:

"Otacza mnie banda dzieciaków, jest mi nie wygodnie, wieje nudą i na dodatek jestem głodny.." - wciąż narzekał w myslach. Skierował wzrok w górę na pochmurne leeko niebo. Gałęź była coraz niżej ziemi, uginając się pod ciężarem samca.

Atrita · Wysłany: Pon 19:56, 22 Mar 2010 Temat postu:

Spojrzała na Helmi, a widząc, iż ta jest ze znajomą, postanowiła im nie przeszkadzać. Skierowała wzrok białych ślepi na ciągle siedzącego na gałęzi osobnika. Podniosła się leniwie, przeciągnęła niespiesznie.
- Tak bardzo zależy ci na spotkaniu z Matką Ziemią? - zapytała samca.

Sasori · Wysłany: Pon 20:03, 22 Mar 2010 Temat postu:

-Eeee..? - mruknął tylko kątem oka zwracając uwagę na wilczycę.
-Czy ja wiem.. - dodał kapryśnie. Gałąź tylko cicho trzaskała pod ciężarem niemałego wilka, choć wyglądała dość solidnie.
-Tak Cię to intryguje? - dodał arogancko, wciąż mierząc nieznajomą wzrokiem. Na pysku widniał zaczepny uśmieszek.. O tak, chętnie przerwałby nudę.

Atrita · Wysłany: Pon 20:10, 22 Mar 2010 Temat postu:

- Niezwykłości przyciągają uwagę - odparła neutralnie, przysiadając niedaleko wilka. Na zaserwowany jej przez samca zaczepny grymas odparła jedynie chłodnym uśmieszkiem.

Sasori · Wysłany: Pon 20:25, 22 Mar 2010 Temat postu:

Prychnął tylko arogancko.
-Ah tak.. - mruknął i z cwanym wyrazem pyska przyglądał się wilczycy z gółry na dół, jakby chciał się czegoś doszukać. Oczy zostawił sobie na sam koniec.

Atrita · Wysłany: Pon 20:33, 22 Mar 2010 Temat postu:

Zniosła bez najmniejszego problemu lustrujące spojrzenie, samej badając wzrokiem nieznanego osobnika. Przymrużyła powieki, skrywając pod nimi część czystej bieli.

Alliance · Wysłany: Wto 14:54, 23 Mar 2010 Temat postu:

Widząc zaciekawienie czapką, złapała ją w łapkę. Nałożyła ją kumpeli.
- Do pyszczka Ciii - zaśmiała się.
Strzepnęła uszkami, spoglądając na wilka, siedzącego na gałęzi. Zmarszczyła jedynie nosek. Machnęła ogonem na boki.

Getsu · Wysłany: Śro 9:32, 24 Mar 2010 Temat postu:

Getsu przybiegł. Zobaczył czarną wilczycę. - Hejka, jestem Getsu, a ty - usiadł i czekał na odpowiedź.

Sasori · Wysłany: Śro 17:39, 24 Mar 2010 Temat postu:

Zmierzył tylko chłodnym wzrokiem nowoprzybyłego. Cóż.. jakoś nudno mu było i wogóle.. Wrócił wzrokiem do mrocznej, po dłuższym zastanowieniu. Bez zachamowań patrzył z arogancją w jej nadzwyczajne oczy.

Atrita · Wysłany: Śro 17:41, 24 Mar 2010 Temat postu:

- Cóż takiego widzisz, Demoniczny? - odezwała się głosem, w którym pobrzmiewały chłodne tony. Ona nie odwróciła wzroku od masywnego osobnika, trwała dalej na swym miejscu, lustrując go uważnie.

Sasori · Wysłany: Śro 17:48, 24 Mar 2010 Temat postu:

-Coś ciekawego.. - mruknął z cwanym uśmieszkiem na psyku.. jak to on, był zawsze pewny siebie. Założył łapę na łapę i wciąż trwał w białych ślepiach nieznajomej. Miała w sobie to coś.. To co lubił. Nie potrafił jednak określić co takiego przyciąga go do owej postaci.. może mroczna osoba.. tajemniczośc.

Atrita · Wysłany: Śro 17:53, 24 Mar 2010 Temat postu:

Na jej pysku pojawił się uśmieszek spowodowany odpowiedzią Demonicznego - jak zaczęła go określać.
- Ciekawość prowadzi do płomieni, choć tobie one raczej niestraszne - odezwała się, zadzierając nieco nos w górę. Zmrużyła jasne ślepia, zamachnęła leniwie ogonem.

Sasori · Wysłany: Śro 18:24, 24 Mar 2010 Temat postu:

-Cóż... jak widać.. - dodał przyznając rację iż nie straszne mu dążenie do zaspokojenia ciekawości. Wciąż nie spuszczał wzroku z głębi jej tajemniczych oczu. Na pysku wciąż jawił się arogancki uśmieszek. Końcówką ogona zaczął lekko achac na boki.

Atrita · Wysłany: Śro 18:31, 24 Mar 2010 Temat postu:

- Zawsze jednak możesz trafić na coś, czego nie zdołasz przetrwać. - Nie speszyła się, sama wrecz spoglądała wprost w pysk Demonicznego. Nie przerażały jej nienaturalnie długie pazury oraz ostre zębiska. Nie odczuwała trwogi rozmawiając z tym osobnikiem, a nawet gdzieś w umyśle zalśniło zadowolenie z ich wymiany zdań.

Sasori · Wysłany: Śro 18:37, 24 Mar 2010 Temat postu:

-Nie sądze.. choć jeśli nawet masz rację, to nie dopuszczam do siebie takiej myśli.. - mruknął pewny siebie, nie poruszyły go słowa wilczycy, a wręcz jeszcze bardziej go intrygowała. Widział, że ostra z niej babka. Tak spokojnie się zachowywała w jego obecności.. więc i on nie stwarzał problemów w konwersacji. Był opanowany.

Atrita · Wysłany: Śro 18:42, 24 Mar 2010 Temat postu:

- Dopuścisz dopiero wtedy, gdy padniesz, Demoniczny? - zapytała z przekorą, pokazując w ironicznym uśmieszku dłuższe przednie kły. Zastrzygła lewym uchem, wyłapując szum szalejącego wiatru. Jej wzrok zaś odwrócił się od wilka i skierował na ciemne niebo.

Sasori · Wysłany: Śro 18:45, 24 Mar 2010 Temat postu:

-Nawet wtedy.. nie sądze.. - dodał nie dając się zahipnotyzować dziwnemu urokowi wilczycy.
-Straszysz mnie? - odparł uśmiechając się szyderczo kątem pyska. Oczy mu zabłysneły, a widać w nich było czyste szaleństwo. Wilk jednak opanował się po chwili i spojrzał tylko nieznacznie na kły samicy. Jego reakcje i ruchy często były mimowolne.. niekontrolowane.