Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Massacre
Władca Świata Zmarłych i Dusz
Dołączył: 07 Mar 2012
Posty: 796
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dGr Płeć:
|
Wysłany: Sob 23:25, 03 Lis 2012 Temat postu: |
|
Wtem między trawą prześlizgnął się mały cień. Wyglądało to jakby jakaś siwa mgiełka pomykała pomiędzy porastającą bujnie trawą.
Nie ujawniał swojej obecności i chyba słusznie. Zauważył bowiem starego znajomego, który to akurat tu znajdował się wraz z synalkiem.
Zbliżył się do nich i zatrzymał się. Hiretsuna nie wyglądał teraz na takiego co by mógł skrzywdzić nawet muchę, czyżby jego "siły" drastycznie spadły?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bLock/images/spacer.gif) |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Hiretsuna Shinigami
Latający Wilk
Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 1964
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Z Piekła Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:03, 04 Lis 2012 Temat postu: |
|
Wilk stracił na chwilę orientację. Zamknął ślepia, nie wpatrywał się teraz w nikogo. Na jego pysk wystąpił psychopatyczny uśmieszek. Zachichotał pod nosem. Mogło to wyglądać, jakby wyczuł obecność Massacre'a, jednak on tylko się tak zachowywał od czasu do czasu. Wilk otworzył swe ślepia, które ponownie były jakby zamglone. I na powrót wyraźnie nie widział.
- Myślisz, że będę wiecznie miły, spokojny i opanowany?! Mylisz się! Hah! - zaśmiał się synowi prosto w pysk. Jednak po chwili złapał się za łeb, skulił uszy i warknął do siebie. Spojrzał ponownie na syna.
- Wybacz synu... Zaburzenia emocjonalne, chyba dają swoje znaki. - mruknął i rozglądnął się po otoczeniu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bLock/images/spacer.gif) |
Massacre
Władca Świata Zmarłych i Dusz
Dołączył: 07 Mar 2012
Posty: 796
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dGr Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:34, 04 Lis 2012 Temat postu: |
|
Zjawa postanowiła, że chwilowo się zrelaksuje w rozmowie z dawnym znajomym, hm!
- Witaj Hiretsuna, pamiętasz mnie jeszcze? - ozwał się basowy głos Władcy w głowie Hiretsuny. Nie ujawniał się, albowiem używał tzw. mowy telepatycznej, więc tylko Hire mógł usłyszeć jego głos.
- Widzę, że nie jest z Tobą za dobrze... Dziwne? A może z innego powodu zachowujesz się teraz niczym wariat? - dodał po chwili grobowej ciszy.
Massacre był zdumiony postawą ów basiora. Niegdyś taki hardy i bojowy i cwany... Teraz wygląda jak rozkładające się psychicznie truchło. Co jest grane?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bLock/images/spacer.gif) |
Akinori
Wojownik
Dołączył: 29 Gru 2011
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:12, 04 Lis 2012 Temat postu: |
|
- Dobra, nic się nie stało.- powiedział i przyjrzał się ojcu. Kurde, z nim na prawdę coś się działo! Przekręcił łeb na bok. Zastanowił się przez chwilę nad jego słowami.. A może to prawda? Może na prawdę tak będzie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bLock/images/spacer.gif) |
Massacre
Władca Świata Zmarłych i Dusz
Dołączył: 07 Mar 2012
Posty: 796
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dGr Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:29, 05 Lis 2012 Temat postu: |
|
Spojrzał na drugiego basiora, którego kojarzył. Czyżby to ten synalek Hiretsuna ? No, no... Skoro ten zamarł, to może pobawi się w psychologa z młodszym?
- No proszę, a kogo tu mamy? Czyżbyś był synem tego samca? Znakomicie. Dzieci mojego wroga są też moimi wrogami, ale co ja mówię... Po co od razu nazywać Was wrogami... Jakiż ja nieroztropny! - zarzucił cynicznie. Spojrzał wnikliwym wzrokiem na Akinori'ego. Ciekaw był jego reakcji. Może do tego czasu zbudzi się userka prowadząca Hire ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bLock/images/spacer.gif) |
Hiretsuna Shinigami
Latający Wilk
Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 1964
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Z Piekła Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:42, 05 Lis 2012 Temat postu: |
|
Ów userka zbudziła się. Hiretsuna na głos w swoim łbie potrząsnął tylko.
- Głos ten rozpoznam wszędzie drogi Massacre. - ozwał się basior swoim głosem niczym papier ścierny, jednak teraz spokojnym i nie głośnym.
- Niczym wariat, to za mało powiedziane drogi znajomku. Może i cię nie widzę, i wiem, że wyglądam jak wariat mówiący do siebie, jednak wiem, że to nie kolejne halucynacje a ty we własnej osobie drogi Mass. - dodał basior i uśmiechnął się psychopatycznie. Spojrzał na syna po czym zamknął swoje ślepia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bLock/images/spacer.gif) |
Akinori
Wojownik
Dołączył: 29 Gru 2011
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:47, 05 Lis 2012 Temat postu: |
|
Aki zmrużył ślepia i skrzywił pysk, po czym mlasnął głucho.
- Kimże jesteś?- spytał z nutką zdziwienia. Nie znał, nie wiedział, któż to mógł być?
- Owszem, to mój ojciec, a co ci do tego?- spytał jadowicie, jednak po chwili się ogarnął. Tfu, on przecież jest ten dobry i potulny!
- Wnioskuję iż jesteś słaby, dlaczego nie ukazujesz swojego lica. Boisz się czegoś?- spytał, już normalnie. Jednak można było uznać, że było to troszkę ironiczne, cóż..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bLock/images/spacer.gif) |
Massacre
Władca Świata Zmarłych i Dusz
Dołączył: 07 Mar 2012
Posty: 796
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dGr Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:57, 05 Lis 2012 Temat postu: |
|
Po chwili mgiełka uformowała się tworząc figurę wilka.
- Ja? Czego miałbym się bać? Może Ciebie chłystku ? - zarechotał cicho, po czym spojrzał na Hire.
- To miłe z Twojej strony, że pamiętasz o starym przyjacielu! - oznajmił z uśmieszkiem na kufie.
A już bał się, że ów basior zapomniał o nim i o tym co mu robił. Teraz karty się odwróciły, ale Mass inaczej chciał to rozegrać.
- Słyszałem, że Mort nie przypadł Ci do gustu... Cóż. Mnie też nie zadowala jego postawa. - rzekł tym razem bardzo poważnie. To co teraz powiedział mogło być sprzeczne z Mass'em bo był jego bratem, ale Mort zmienił się. Zerwał nawet kontakt z bratem. Ta zniewaga krwi wymaga.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bLock/images/spacer.gif) |
Akinori
Wojownik
Dołączył: 29 Gru 2011
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:27, 05 Lis 2012 Temat postu: |
|
Zmrużył ślepia jeszcze bardziej.
- A czy ja coś takiego powiedziałem? Jestem zwykłym śmiertelnikiem, nie mogę się zmierzyć z kimś, kto tak na prawdę nie istnieje.- powiedział po chwili, normalnie, spokojnie. Mort to jego brat? Matko boska..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bLock/images/spacer.gif) |
Massacre
Władca Świata Zmarłych i Dusz
Dołączył: 07 Mar 2012
Posty: 796
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dGr Płeć:
|
Wysłany: Pon 22:37, 05 Lis 2012 Temat postu: |
|
Spojrzał na młodszego od siebie samca. Uśmiechnął się szyderczo.
- Ty nie możesz mi nic zrobić, zaś ja Tobie mogę, jednakże... Nie mam powodów, by używać swej mocy w tak niecnym celu. - odrzekł, a z jego czarnego pyska nie schodził uśmiech.
Zwrócił swe ślepia ku Hire.
- Nie wiem czy nadal jesteś na niego cięty, ale nie przyszedłem po to, by nabijać się z Twojej choroby psychicznej, jestem tu, by Ci pomóc. Mort musi dostać nauczkę... - wypowiedział te słowa dość poważnie. Nie kłamał. To, że Mort był z nim powiązany rodzinnymi więziami to nie znaczyło praktycznie nic dla Massacre'y. Był zły na niego, że nie poszedł w ślady Władcy. Nie chciał posiąść złej energii.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bLock/images/spacer.gif) |
Xaert
Dojrzewający
Dołączył: 17 Cze 2011
Posty: 427
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 23:06, 05 Lis 2012 Temat postu: |
|
I on się tu napatoczył. Niedobrze, zła to chyba pora - spiskują przeciwko Mortowi, który był (w przekonaniu Xaśka) winnym temu, w jakim stanie znalazła się jego przyjaciółka. Dostrzegając Hiretsunę oraz brata Annici, jak wywnioskował po woni, wszakże Akinori sporo urósł od ich ostatniego spotkania w lecznicy, kiedy to ujrzał biedną, niewinną, bezbronną Gwiazdkę, ruszył ku nim wolnym krokiem. Zjawy nie znał, ale kto by się przejął?
- Witaj, Hiretsuno oraz Ty, bracie Anniki. No i Ty, czarny koszmarze. - Mruknął nieszczególnie entuzjastycznie. Tak, nie znał - lub zapomniał - imienia samca, którego widział ostatnio jako jeszcze nastolatka. Usiadł na zadku, obserwując leniwie zajście, oczekując dalszego rozwoju wydarzeń.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bLock/images/spacer.gif) |
Massacre
Władca Świata Zmarłych i Dusz
Dołączył: 07 Mar 2012
Posty: 796
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dGr Płeć:
|
Wysłany: Pon 23:35, 05 Lis 2012 Temat postu: |
|
Massacre nie odpowiedział nowo przybyłemu, rzucił na niego jedynie zimne spojrzenie, po czym kontynuował swoje dzieło.
- Wiem, że zaszkodził Tobie i nie tylko. Zrujnował przyszłość i wiesz co jeszcze? Zapewne położy łapska na Twojej córeczce, która jest uśpiona. Chcesz tego? Wątpię, zwłaszcza, ze Mort spodziewa się dzieci. Pora byś Ty przejął inicjatywę, miej tylko chęci... - rzekł nadal z powagą. Nie sądził tylko, że Akinori zdążył widzieć się z Mort'em i otwarcie nakłaniał przy nim Hiretsuna do złego. Taki był jego cel... Hire musiałby być głupszy niż Zjawa przewiduje... Raczej trafił w czuły punkt bo Annica nie jest chyba mu obojętna?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bLock/images/spacer.gif) |
Xaert
Dojrzewający
Dołączył: 17 Cze 2011
Posty: 427
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 23:42, 05 Lis 2012 Temat postu: |
|
Słysząc słowa ciemnej kreatury, zastrzygł uchem, ożywiwszy się momentalnie. Spojrzał krótko, acz jakby ponaglająco, na baaardzo niedoszłego teścia, podchodząc nieco bliżej Masakry. Zawiesił na nim odważnie spojrzenie swoich żółtych ślepi. A to się zjawił w złym momencie, zdecydowanie. Czy to pora, by uczynić z niego idealnego kandydata na rasowego Rebelianta?
- Masz na myśli Annikę? - Rzucił mu prosto w twarz, bezpardonowo, poważnie. Może nawet zbyt poważnie jak na jedynie przerośnięte nieco szczenię, dla którego odpowiednią karą dla Eleny było nabrudzenie w jej restauracji. Bo chyba tymże było miejsce, do którego przypadkiem trafił i które równie szybko opuścił. Jego oczy nadal trwały ulokowane na facjacie tamtego, a włos mimochodem się zjeżył. Nie powinien ufać nowo poznanej (tak, zbyt to wielkie określenia) istocie. A zwłaszcza istocie o takim wyglądzie i sposobie bycia, ponadto... nie posiadającej ciała. Duch. Ale.. jakiś taki inny? Głupie przeczucia, Xauś, głupie! Widziałeś ty kiedy ducha?! Nie? No, właśnie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bLock/images/spacer.gif) |
Massacre
Władca Świata Zmarłych i Dusz
Dołączył: 07 Mar 2012
Posty: 796
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dGr Płeć:
|
Wysłany: Pon 23:52, 05 Lis 2012 Temat postu: |
|
Stanął naprzeciw kolejnemu dojrzewającemu. Chyba wiedział o kim mowa. Zjawa rozpłynęła się nagle w powietrzu, by pojawić się wprost obok samczyka.
- Widzę, że wiesz o czym mówię, ale nie sądzę, byś został wliczony do grupy, która ma zaszkodzić memu byłemu bratu, oj tak... Mam na myśli tu córkę Hire - Annikę ... - uśmiechnął się jeszcze szerzej.
Cisnął łapą o glebę, zaś z ziemi wydostały się szkieletowe łapska, które chwyciły łapy Xaerta, tak, że nie mógł się ruszyć.
Massacre spojrzał mu prosto w ślepia.
- A teraz powiedz mi. Kim Ty jesteś drogi młodzieńcze... - postanowił zapytać o tożsamość samca. Póki nie wiedział kim jest, mógł go wciągnąć pod ziemię i żywcem zakopać, ale wolał posłuchać wypowiedzi ów basiora.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bLock/images/spacer.gif) |
Xaert
Dojrzewający
Dołączył: 17 Cze 2011
Posty: 427
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 0:08, 06 Lis 2012 Temat postu: |
|
Warknął, kiedy kościste łapska zacisnęły się na jego kończynach, co za pewne powodowało spory dyskomfort zarówno fizyczny, jak także psychiczny. Pewno nikt nie cieszyłby się z faktu, że jakiś umarlak dotyka jego ciała. Jeszcze smyk jakiego grzyba się nabawi, a na co to komu?
- Nie ufam Ci, nie przedstawię Ci się zatem, póki nie zaprzestaniesz tych sztuczek. Ani Ty, ani ja nie mamy z tego żadnych korzyści. Za to zapewne możemy się porozumieć, co obu stronom dostarczy profitów. Nie ważne, kim jestem, istotne jest to, by pomścić tego, kto dostarczył jedynej mej przyjaciółce tyle cierpienia. Wydaje mi się, że chodzi nam o jedną i tę samą osobę. - Odparł jedynie, usiłując wyrwać się z uścisku trupich kostek. Uroczo. Halloween już się skończyło, zombiaki niechże powracają, gdzie ich miejsce, nooo! W tonie głosu samca nie czaiło się nic na kształt błagania o litość, które młody już dawno uznał za zbyt żałosne, zatem nie zamierzał się doń uciekać, co zapewne niejednokrotnie do zbyt roztropnych nie należy czy należeć nie będzie. Poza tym wiedział, że takie istoty jak Massacre wręcz posilają się strachem innych, nie zamierzał więc dostarczać mu tejże satysfakcji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bLock/images/spacer.gif) |
Massacre
Władca Świata Zmarłych i Dusz
Dołączył: 07 Mar 2012
Posty: 796
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dGr Płeć:
|
Wysłany: Wto 9:49, 06 Lis 2012 Temat postu: |
|
- A więc nie jesteś sprzymierzeńcem Mort'a. - odparł, machnąwszy łapą, by koścista uwięź została zwolniona.
Czyżby kolejny osobnik pragnący zemścić się na jego byłym braciszku? No... Robi się coraz ciekawiej.
- Myślę, że dojdziemy do porozumienia, tyle, że ktoś z nas tu obecnych mógłby niestety zdradzić moje słowa... Czuję to. - ozwał się oschle, ale w istocie rzeczy nie wiedział, że Akinori mógłby to zrobić, tym bardziej Hire czy Xaert, o nie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bLock/images/spacer.gif) |
Xaert
Dojrzewający
Dołączył: 17 Cze 2011
Posty: 427
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 13:39, 06 Lis 2012 Temat postu: |
|
Poczuł wielką ulgę, kiedy łapska puściły. W podzięce skłonił niemo łbem w stronę Massacre.
- Xaert. Jestem Xaert. - Powiedział powoli i spokojnie. Obiecał, że kiedy duch zakończy gierki w postaci martwych łap, przedstawi się, prawda? Honor jakiś jeszcze miał, danego słowa dopełnił. Kiedy usłyszał o potencjalnej zdradzie, przemknął spojrzeniem po zebranych tutaj osobnikach. Wiedział z ostatniej rozmowy z Hiretsuną, iż darzył on Morta podobnymi uczuciami, jak i nastolatek. Chyba, iż przez ostatnie tygodnie coś uległo zmianie, co jednakże w przekonaniu młodzieńca było raczej niemożliwe. Akinori. Syn Eleny, brak Anniki. Czy mógłby? Jeśli żyje w przekonaniu, że to właśnie dzięki tej kreaturze jego matka jest szczęśliwą... Może byłby w stanie ostrzec tamtego. Ale co z Anniką... Przecież... Mimochodem warknął, jakby nieco ostrzegawczo. I wreszcie on, Xaert we własnej osobie. Nie, sam siebie wykluczył. Podobno wiemy o sobie tyle, na ile nas sprawdzono, niemniej szczeniak ten był przekonanym, że nie byłby w stanie odwrócić się od tego, który zamierzał zemścić się na Morcie. Nie byłby w stanie puścić tamtemu płazem tego, co przez niego stało się z jego przyjaciółką. Spiorunował niemalże spojrzeniem zjawę.
- Na moją lojalność możesz liczyć w każdej sytuacji, która pomoże mi pomścić Annikę, tym samym skopać zad Mort'owi. Wiem, że mnie nie znasz, przez co mi nie ufasz, ale ja także nie do końca ufam Tobie, więc... siedzimy w tym razem. - Wyjaśnił. Teraz już był przekonanym, że ów stwór nie był jeno zwyczajnym duchem. Byle duszyczka nie jest w stanie zmusić umarlaków, aby przytrzymały żyjącą istotę w każdym momencie, w którym sobie tego zażyczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bLock/images/spacer.gif) |
Massacre
Władca Świata Zmarłych i Dusz
Dołączył: 07 Mar 2012
Posty: 796
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dGr Płeć:
|
Wysłany: Wto 14:21, 06 Lis 2012 Temat postu: |
|
Mass zarechotał głucho, jakby ucieszyły go słowa ów basiora. Skoro on także pragnął w jakikolwiek sposób odegrać się na Morcie, zyskał nieco zaufania względem Władcy.
- Mort był moim bratem, ale nie zasłużył sobie na to miano. Zdradził zarówno mnie jak i siebie... Musi ponieść karę, ale potrzebuję właśnie kogoś takiego jak Ty lub Hire... Jednakże... Mort to nie byle kto, bo znam jego umiejętności, ale też i ... słaby punkt. - odrzekł, a na ostatnie słowa uśmiechnął się szyderczo, jakby miał w głowie już ułożony cały scenariusz jak to się potoczy. Miał sumienie skrzywdzić brata? A gdzie tam... Jego sumienie już dawno odeszło w niepamięć. Liczyło się teraz to, że zemsta nie ma krótkich nóg i dosięgnie każdego, kto sprzeciwi się woli Władcy.
- Zatem niech się stanie to, co nieuniknione! - warknął dość ostro, zaś biedne ptaszyny, które jeszcze nie opuściły krainy przed nadchodzącą zimą - w popłochu pozrywały się z drzew.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bLock/images/spacer.gif) |
Hiretsuna Shinigami
Latający Wilk
Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 1964
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Z Piekła Płeć:
|
Wysłany: Śro 11:06, 07 Lis 2012 Temat postu: |
|
Hiretsuna tylko przysłuchiwał się ów rozmowie. Gdy Xaert przybył skinął mu łbem, po czym przymrużył ślepia i dalej wsłuchiwał się we wszystko. Czy miał ochotę zrobić Mortowi to, co on zrobił Tsunie? O tak, i to z wielką chęcią. Basior uśmiechnął się psychopatycznie.
- Robi się ciekawie. Nie powiem. Massacre, jeśli chcesz nas wykorzystać do własnych celów, to nie uda ci się to. Nie wierze, aby taki parszywy wilk jak ty, chciał od tak sobie nam pomóc. Ale i ja będę miał korzyść z tego, gdy razem z Xaertem chętnie z kopiemy mu ten obślizły zad. - oznajmił i zarechotał niczym psychol. Spojrzał na Xaert'a i uśmiechnął się jednym ze swoich dziwnych uśmiechów.
- Samą przyjemnością będzie odpłacić mu tym, co zrobił nam, wraz z Xaertem. - dodał i spojrzał w niebo. To się szykuje nieźle. Basior nie jadł już nic długo, trochę zaczęło widać u niego żebra, ale głodny nie był. Jednak stracił na siłach. Ciekawe co będzie dalej.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Hiretsuna Shinigami dnia Śro 11:10, 07 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bLock/images/spacer.gif) |
Massacre
Władca Świata Zmarłych i Dusz
Dołączył: 07 Mar 2012
Posty: 796
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dGr Płeć:
|
Wysłany: Śro 11:43, 07 Lis 2012 Temat postu: |
|
- Możesz sobie mówić co chcesz drogi Hire. Ja zrobię to co chcę zrobić i albo dołączysz do tego planu, albo zapomnisz o tej rozmowie, schowasz się do dziury i będziesz żałował, że mnie nie posłuchałeś w tamtej chwili. - rzekł do niego surowym tonem, bo jak miał inaczej? Czarny basior chce wystawić mu jego wroga jak na tacy, a ten jeszcze nazywa go parszywym?
Więc Hire miał teraz wybór. Bez pomocy Massacre'y nie dałby w życiu rady Mort'owi, zwłaszcza, że teraz jest osłabiony.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bLock/images/spacer.gif) |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|