Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Czikita
Młode
Dołączył: 01 Mar 2010
Posty: 412
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z fabryki Czekolaaady lub z reklamu Gerbera (Czy wyglądam, jakbym miał niedobór magnezu?) Płeć:
|
Wysłany: Sob 11:09, 26 Lut 2011 Temat postu: |
|
Pełzła polami i ryczała, bo jej Arbuz, a więc kolejna żona i kochanka opuściła jej lokal; po długiej chwili drapania się za uchem (ale zaśnieżyło) sama ruszyła swój chwalebny, tęczowy rzyć i idąc tropem panny chwalebnej trafiła tu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Viktoria
Latający Mag
Dołączył: 03 Paź 2010
Posty: 2761
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 11:11, 26 Lut 2011 Temat postu: |
|
Viki chcąc poznać nowe rejony Krainy dotarła aż tutaj. Do Nawiedzonej Czaty... Zauważyła przed sobą jakąś kolorową wilczycę. Zaczęła się jej uważnie przyglądać. Może już ją gdzieś widziała?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Czikita
Młode
Dołączył: 01 Mar 2010
Posty: 412
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z fabryki Czekolaaady lub z reklamu Gerbera (Czy wyglądam, jakbym miał niedobór magnezu?) Płeć:
|
Wysłany: Sob 11:16, 26 Lut 2011 Temat postu: |
|
Spojrzała na przybyłą. Podbiegła do niej i z miną godną ragemana obaliła Viktorię i zrobiła jej kizimizimizi po grzywce. Jak Arbuz nie chce to nie. Poducha i tak miała już kilka kochanek.
- Bry. Szczędź Boże. Kim jesteś i czy jesteś bi? - Zapiszczała kizimiziając ją nadal.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Viktoria
Latający Mag
Dołączył: 03 Paź 2010
Posty: 2761
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 13:33, 26 Lut 2011 Temat postu: |
|
Viki podniosła kololową wilczycę do góry i dokładnie jej się przyjrzała. Po chwili odstawiła ją na bok.
- Bry. Wilkiem jestem, a co nie widać? Na razie zwykłym wilkiem, a może już niedługo Betą Wody. A bi... no jestem - powiedziała spokojnie, układając sobie grzywkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Genieße
Dorosły
Dołączył: 29 Gru 2010
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: od Gracjana Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:04, 26 Lut 2011 Temat postu: |
|
Do chatki wprosiła się Genie. Skinęła głową na powitanie Viktorii i podeszła do jednego z okien. Było dość ciemno, a ona bała się ciemności.
-Dżemik.-uśmiechnęła się do wilczycy z tęczą na głowie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jeanine
Dorosły
Dołączył: 05 Wrz 2010
Posty: 383
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z odchłani nicości Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:10, 26 Lut 2011 Temat postu: |
|
Na polane przydreptała Jeanine, szła całkiem powoli - nigdzie jej się nie spieszyło. Od dawna nie wydarzyło się nic specjalnego w jej życiu, a jej mniemanie o tym że wszyscy ją lubią zaczęło zanikać, chciała prawdziwego przyjaciela. Biała wilczyca zatrzymała się przed chatką i się jej przyjrzała, nigdy wcześniej takiej nie widziała, mimo tego że widziała wiele ludzkich domów. Po chwili weszła do chatki, na początku nic nie widziała - wszystko było za ciemne, lecz jej oczy szybko się przyzwyczaiły do ciemności. Rozejrzała się, i machnęła kila razy ogonem. ~ Z kim by pogadać? ~ pomyślała zmierzając wszystkich obecnych wzrokiem. Po chwili zobaczyła brązową wilczyce siedzącą przy oknie. Podeszła powoli do niej - Witam! - powiedziała wesoło i usiadła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Viktoria
Latający Mag
Dołączył: 03 Paź 2010
Posty: 2761
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:38, 26 Lut 2011 Temat postu: |
|
Viki skinęła łbem do Genie i spojrzała na inną białą wilczycę. Nie, teraz niema czasu na zwykłe wilki. Teraz jest czas na kolorową wilczycę.
- Jak-się-masz? - powiedziała spokojnie i przeciągle, z uśmiechem na twarzy. Tak, ta stara wilczyca też musi się czasem powygłupiać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Wheat
Beta Ognia, Artysta Malarz
Dołączył: 15 Wrz 2010
Posty: 4304
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z probówki. Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:47, 26 Lut 2011 Temat postu: |
|
Genie podeszła do Viktorii i wtuliła się w jej futro. Była dorosła, starsza od Genie... Uśmiechnęła się do niej i liznęła w nos. Oparła się o nią i wyjęła z plecaka ósmą część Harrego Pottera.
Dżyzes, zapomniałam się przylogować!!!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Wheat dnia Sob 19:50, 26 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Viktoria
Latający Mag
Dołączył: 03 Paź 2010
Posty: 2761
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:10, 26 Lut 2011 Temat postu: |
|
Viki spojrzała na Genie kątem oka i też ją liznęła. No i widać było, że Viki jest bi. Spojrzała na kololową wilczycę. I schyliła się ku niej.
- A ty kim jesteś? Diabłem czy może jednorożcem? - powiedziała złośliwie, acz z lekkim uśmiechem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jeanine
Dorosły
Dołączył: 05 Wrz 2010
Posty: 383
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z odchłani nicości Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:16, 26 Lut 2011 Temat postu: |
|
Jeanine syknęła cicho na Gienie i trzepnęła ją lekko w tył głowy - Ej! Ja do ciebie gadam! - powiedziała oburzona, a pioruny zaczęła strzelać w Gienie z oczu Jeanine. Naprawdę nie lubiła jak ktoś ją ignorował - nienawidziła tego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Czikita
Młode
Dołączył: 01 Mar 2010
Posty: 412
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z fabryki Czekolaaady lub z reklamu Gerbera (Czy wyglądam, jakbym miał niedobór magnezu?) Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:32, 26 Lut 2011 Temat postu: |
|
- Ohm, to dobrze bo moje popędy seksualne są niczym z Ajaksa. Nie do powalenia! - Zapiszczała ignorując innych i z dzikim wrzaskiem wbiegając do nawiedzonej chaty. Rozwaliła kilka krzeseł i wróciła.
- To na czym my..?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Viktoria
Latający Mag
Dołączył: 03 Paź 2010
Posty: 2761
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:38, 26 Lut 2011 Temat postu: |
|
Viki wciąż się śmiała.
~ No i zaczynają się" Dzikie Jazdy" ~ - pomyślała. Spojrzała na Tęczynkę i powiedziała:
- No właśnie... Na czym skończyłyśmy? - powiedziała z szerokim uśmiechem na twarzy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Genieße
Dorosły
Dołączył: 29 Gru 2010
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: od Gracjana Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:23, 27 Lut 2011 Temat postu: |
|
*nie łapię się w postach, gdzie wypowiedzi są nie oddzielone od reszty posta.
Genie pisnęła i pomasowała tył głowy. Obróciła się i spojrzała na biało-czarną wilczycę z lekkim wyrzutem.
-Co, o co chodzi?-spytała, lekko zdezorientowana. Co takiego zrobiła, że musiała oberwać w potylicę? Obróciła się całym ciałem i stanęła przed wilczycą w całej okazałości.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jeanine
Dorosły
Dołączył: 05 Wrz 2010
Posty: 383
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z odchłani nicości Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:27, 27 Lut 2011 Temat postu: |
|
- Ignorujesz mnie! A ja tego nie lubie! - powiedziała oburzona i syknęła. Po chwili wzięła głęboki oddech - Jam być Jeanine. - powiedziała spokojnie, starając się opanować. Rozejrzała się, tylko jedna rzecz ją tutaj zdziwiła - wilczyca z tęczową czupryną.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Genieße
Dorosły
Dołączył: 29 Gru 2010
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: od Gracjana Płeć:
|
Wysłany: Pon 12:20, 28 Lut 2011 Temat postu: |
|
Przestała masować się po głowie i wyciągnęła ku wilczycy łapę.
-Geniebe. Ale mów mi Genie.
Zerknęła na resztę wilczyc. Hym... cóż za temat do rozmów miała ta Viktoria, no proszę, proszę. Przewróciła oczami i znów spojrzała na białaskę.
Popełniłaś właśnie po raz kolejny karygodny błąd.
Jedna uwaga, która ciśnie mnie, odkąd tylko dostrzegłam ów błąd: jeżeli nie wie się, jakie brzmienie i znaczenie posiadają obce znaki, nie używa ich się. Ty w nicku masz niemieckie scharfes S - czyli ß, więc coś, co wygląda jak litera B, lecz w rzeczywistości jest podwójnym S - ss - i tak też się je czyta. Więc brzmienie Twojego nicku to nie Geniebe, lecz Geniesse.
Jeśli jeszcze raz zobaczę ten błąd, to chyba trafi mnie szlag >.<
Waspuś
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Viktoria
Latający Mag
Dołączył: 03 Paź 2010
Posty: 2761
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 16:20, 28 Lut 2011 Temat postu: |
|
//A od kiedy Viki jest przyszywaną siostrą Genie?!
Viki spojrzała ze zdziwieniem na Genie. Wariatka... ale kochana wariatka... Spojrzała na teraz na... Jeanine jak na idiotkę. Ach, jednak charakterek taki sam jak Viki. Odwróciła się i powiedziała do Tęczowej.
- Zasnęłaś, Tęcza, czy może powiesz coś o sobie? - zapytała spokojnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Genieße
Dorosły
Dołączył: 29 Gru 2010
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: od Gracjana Płeć:
|
Wysłany: Wto 12:24, 01 Mar 2011 Temat postu: |
|
Genieße napisał: | Przestała masować się po głowie i wyciągnęła ku wilczycy łapę.
-Geniebe. Ale mów mi Genie.
Zerknęła na resztę wilczyc. Hym... cóż za temat do rozmów miała ta Viktoria, no proszę, proszę. Przewróciła oczami i znów spojrzała na białaskę.
Popełniłaś właśnie po raz kolejny karygodny błąd.
Jedna uwaga, która ciśnie mnie, odkąd tylko dostrzegłam ów błąd: jeżeli nie wie się, jakie brzmienie i znaczenie posiadają obce znaki, nie używa ich się. Ty w nicku masz niemieckie scharfes S - czyli ß, więc coś, co wygląda jak litera B, lecz w rzeczywistości jest podwójnym S - ss - i tak też się je czyta. Więc brzmienie Twojego nicku to nie Geniebe, lecz Geniesse.
Jeśli jeszcze raz zobaczę ten błąd, to chyba trafi mnie szlag >.<
Waspuś |
Drogi Waspie, wiem, że popełniłam błąd, ale korzystałam z mojego, nie bibliotecznego kompa, a na moim nie ma tablicy znaków. Muszę coś z tym zrobić.
Genie Przygładziła włosy i wyjęła ze swojego plecaka szalik. Oplotła nim szyję. Spojrzała na Viktorię.
-nudzi mi się.-zaskomlała.
Westchnęła i spojrzała przez okno. Nie było nic do roboty. Odwróciła się na pięcie i wyszła.
z/t
/na lekcje! ZNOWU!/
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Genieße dnia Pią 8:39, 04 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jeanine
Dorosły
Dołączył: 05 Wrz 2010
Posty: 383
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z odchłani nicości Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:17, 05 Mar 2011 Temat postu: |
|
Kiedy potencjalna ofiara jej pytań zniknęła stąd, uznała że nie ma większego sensu przebywania tu. Wilczyca machnęła mocno ogonem, niby na pożegnanie i powoli ruszyła w stronę wyjścia z chatki. Jednak zanim wyszła kopnęła mocniej w ścianę która lekko zatrzeszczała, a deska w którą Jea kopnęła złamała się na pół i wypadła. Białą wilczyca ruszyła dalej, cała zadowolona z szerokim uśmiechem na pysku.
zt.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selja Faust
Dorosły
Dołączył: 19 Lut 2011
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:02, 09 Mar 2011 Temat postu: |
|
Przypełzła tu zamyślona i jakby czegoś niepewna. Czy tutaj każdy pyta cię o imię? Czy każdy robi to tak... Bezpośrednio? Pokręciła głową i zbliżyła się do chaty. Wchodzić...? Wchodzić. - przemknęło jej przez myśl. Pietrasz? - skomentował głos w jej głowie. Ona zmarszczyła nos i ułożyła się w cieniu chaty.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lauri Iloinen
Dorosły
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 361
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:07, 09 Mar 2011 Temat postu: |
|
I Lauri przywędrował do tego ponurego miejsca. Kiedy w oddali spostrzegł opuszczoną, zaniedbana budowlę, musiał obejrzeć ją z bliska. Nie potrafił poskromić swej ciekawości. Biało-czarny samiec pojawił się więc na terenie starej chaty odgrodzonym od reszty łąki kolczastym drutem. przystając nieopodal niej. Przekrzywił łeb, przyglądając się temu nieprzyjemnemu miejscu. Fe, ludzka robota.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Lauri Iloinen dnia Śro 21:08, 09 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|