Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Viy Curay
Shrek
Dołączył: 17 Maj 2011
Posty: 1914
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:36, 20 Maj 2011 Temat postu: |
|
Przyszedł to powoli. No w końcu jakieś porządne miejsce! Przysiadł koło jakiejś belki przyglądając się odchodzącym wilkom. Został tu sam - wcale się nie bał.- Trochę tu nudno.. - pomyślał dalej rozglądając się dookoła, niech w końcu coś się zdaży!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Jennifer
Dorosły
Dołączył: 26 Lis 2010
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:42, 20 Maj 2011 Temat postu: |
|
Catalina wróciła do krainy. Poszukiwania zaginionego brata nie powiodły się. Do domu nie chciała wracać. Ta kraina wydawała jej się przyjazna, kiedy ostatnio wpadła tu na zimę. Może trzeba pomyśleć o nowym domu? Zapewne nadawałaby się... Wilczyca westchnęła cicho. Gdzie trafiła? Nawiedzona Chata. Oczywiście. Nie, ona nie wierzyła w duchy.
- Witam. - odezwała się widząc jakiegoś wilka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Debra
Wojownik
Dołączył: 11 Sty 2011
Posty: 1157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:50, 20 Maj 2011 Temat postu: |
|
Łza spłynęła po policzku Ferine. Było to dla niej okropne, że ten amulet zniknął. Nie był znowu taki zwyczajny. Przyczłapała tu i rozglądnęła się. Nic. Usiadła i czkekała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Viy Curay
Shrek
Dołączył: 17 Maj 2011
Posty: 1914
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:56, 20 Maj 2011 Temat postu: |
|
- Witam - Rzekł do wadery. Nie zwracał uwagi na Fernie, nie zasługiwała...
- Jestem Viy - Dodał, przedstawiając się. Zlustrował wzrokiem waderę, po czym łypnął okiem na Fernie .... gdy się przyjrzeć to są podobne...
//brak weny -.-\\
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jennifer
Dorosły
Dołączył: 26 Lis 2010
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:59, 20 Maj 2011 Temat postu: |
|
Catalina uśmiechnęła się, kiedy stało się w miarę jasne, że wilk nie przepędzi jej od razu.
- Jestem Catalina. - przedstawiła się również i spojrzała w stronę Ferine. - Co się stało? - spytała zaniepokojona. Głos miała melodyjny, delikatny i lekki, łatwo się można było w nim zatracić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Debra
Wojownik
Dołączył: 11 Sty 2011
Posty: 1157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:02, 20 Maj 2011 Temat postu: |
|
Ferine odwróciła się do wilczycy i spojrzała na nią.
-Nie, nic. Ale narazie uświadomiłam sobie, jaka naprawdę jestem i jaka mam być.-powiedziała i szczerze się uśmiechnęła. Ona nie jest niemiła? Co za zmiana!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Viy Curay
Shrek
Dołączył: 17 Maj 2011
Posty: 1914
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:27, 20 Maj 2011 Temat postu: |
|
Basior spojrzał na wadery. Chyba postanowił się zmienić... od czego by tu ... no tak od partnerki! Ale czy na pewno się zmienić? To będzie duże wyzwanie! N trudno, przynajmniej postara się to zrobić...
- Emmno... ten... - Wymamrotał do Cataliny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jennifer
Dorosły
Dołączył: 26 Lis 2010
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:32, 20 Maj 2011 Temat postu: |
|
Catalina uśmiechnęła się.
- No, skoro nic to chyba dobrze. - powiedziała do Ferine, a następnie spojrzała na Viy'a, który chyba chciał coś powiedzieć. - Słucham? - wadera wbiła w niego zaciekawione spojrzenie zielonych oczu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Viy Curay
Shrek
Dołączył: 17 Maj 2011
Posty: 1914
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 19:05, 20 Maj 2011 Temat postu: |
|
- Emm..no nic... - Wyjąkał gapiąc się na waderę. Choć starał się być miły... nie wychodziło mu najlepiej. A może ona zostanie jego partnerką? No cuż warto spróbować...
- Emm... no hej!- Powiedział niepewnie cały czas patrząc na nią.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jennifer
Dorosły
Dołączył: 26 Lis 2010
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 19:10, 20 Maj 2011 Temat postu: |
|
cóż, nie cuż.
Catalina uśmiechnęła się zachęcająco do wilka. Widocznie nie mógł się wysłowić. Może był nieśmiały?
- No hej. - odpowiedziała wesoło patrząc wciąż na basiora z zaciekawieniem. - Coś się stało? - spytała zachęcająco.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Viy Curay
Shrek
Dołączył: 17 Maj 2011
Posty: 1914
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 19:23, 20 Maj 2011 Temat postu: |
|
// a no tak ;3 \\
- Nic... emno ten... - basior tak naprawdę nigdy nie rozmawiał z rzadną samicą, która nie zachowywała się do niego w sposób niemiły...
Spojrzał ponownie na Cat i się uśmiechnął.... Tak ON SIĘ UŚMIECHNĄŁ ;3
// brak weny ... -/-\
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jennifer
Dorosły
Dołączył: 26 Lis 2010
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 19:34, 20 Maj 2011 Temat postu: |
|
Teraz zaś wilczyca nie wiedziała co powiedzieć. Nie rozumiała o co może chodzić wilkowi, więc czuła się nieco zdezorientowana.
- Długo tutaj jesteś? - postanowiła zagadnąć i odwzajemniła uśmiech Viy'a. Może z rozmowy uda jej się więcej dowiedzieć o wilku, bowiem ją zaciekawił.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Viy Curay
Shrek
Dołączył: 17 Maj 2011
Posty: 1914
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 20:36, 20 Maj 2011 Temat postu: |
|
- Nie, około tygodnia - powiedział w końcu. Niezgorsza ta wadera...hmm. Basior przysiadł po czym polożył się na brzuchu. dziwnie czuł się gdy wadera tak nad nim stała. - Może usiądziesz? - Zapytał się, patrząc na nią.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jennifer
Dorosły
Dołączył: 26 Lis 2010
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 20:42, 20 Maj 2011 Temat postu: |
|
- Jasne. - powiedziała wilczyca i usiadła obok Viy'a. - Ja przybyłam tu jako dojrzewająca, w poszukiwaniu brata... Potem odeszłam i teraz wróciłam. Niestety, z moich poszukiwań nic nie wynikło. - rzekła i nieco posmutniała. O tak... Dawno nie widziała brata. I już pewnie nie zobaczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Viy Curay
Shrek
Dołączył: 17 Maj 2011
Posty: 1914
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 20:59, 20 Maj 2011 Temat postu: |
|
- Jak ma na imię? - Zapytał z zaciekawieniem. Jak to możliwe, że przest tą sekundę ją odmienił ... nie to niemożliwe~! A zresztą basior nie wiedział już co myśleć. Ponownie spojrzał na waderę, byli tu sami. Sami w ciemnej,nawiedzonej chcacie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Kryptona! Płeć:
|
Wysłany: Sob 9:05, 21 Maj 2011 Temat postu: |
|
Samuel przyszedł tutaj powoli i zerknął w stronę aktualnie przebywających tutaj wilków. Skrzywił się jednak, kiedy ujrzał Ferine - wilczycę, która oskarżyła go o kłamstwo. Niemniej, czym by był, gdyby nie wrodzona umiejętność natychmiastowego przebaczania? Wilk zbliżył się do białej wadery nieznacznie. Białej? Tak, widocznie ponownie zmieniła kolor umaszczenia.
- Witam. - odezwał się chłodno, acz spokojnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jennifer
Dorosły
Dołączył: 26 Lis 2010
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 9:15, 21 Maj 2011 Temat postu: |
|
Catalina chciała odpowiedzieć, ale imię brata przeciskające się przez jej gardło sprawiło, że ponownie naszła ją fala smutku. Musiała szybko zmienić temat. Miała nadzieję, że Viy zrozumie.
- Może chcesz się gdzieś przejść? - spytała obdarzając wilka czarującym uśmiechem. Dawno nie widziała reszty krainy. Ciekawa była, czy coś się zmieniło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Viy Curay
Shrek
Dołączył: 17 Maj 2011
Posty: 1914
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 9:24, 21 Maj 2011 Temat postu: |
|
- Tak, z chęcią, wybierz gdzie - Powiedział wilk, zdejmując grzywkę z oka. Nie zauważył nawet przybycia Samuela, jego wzrok cały czas spoczywał na Cat. Odwzajemnił uśmiech, po czym w stanął, przeciągając się.
// Rano nie mam weny... \\
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jennifer
Dorosły
Dołączył: 26 Lis 2010
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 9:32, 21 Maj 2011 Temat postu: |
|
- Może Bursztynowy Wodospad? - zaproponowała Catalina. - Dawno tam nie byłam, a dobrze wspominam tamto miejsce. - dodała z uśmiechem i spojrzała pytająco na Viy'a. - Co ty na to? - ciekawe czy się zgodzi. Chyba tam właśnie bawiła się jeszcze jako szczeniak ze swoimi rówieśnikami. Ciekawe, czy są tu jeszcze i ją pamiętają?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Viy Curay
Shrek
Dołączył: 17 Maj 2011
Posty: 1914
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 11:14, 21 Maj 2011 Temat postu: |
|
- Świetnie, nigdy tam nie byłem. - Rzekł samiec i ochoczo ruszył w stronę wyjścia. Przez jego głowę przetaczały się miliony myśli, połowa była dość - dziwna...
Szedł powoli i majestatycznie, po chwili zniknął za drzewami.
z.t > pisz pierwsza ;3
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|