Polana deszczu

Mack

Właśnie... - powiedział spojrzał na nich - musze coś powiedziec bo nie wytrzymam... Kiedy jesteście razem wyglądacie tak pieknie że można zazdrościć - powiedział szybko i odszedł

Czarny

uśmiechnął się

Donbarlog

patrzyłem na smoka,wydawał mi się znajomy-znam cię?-spytałem się smoka

Czarny

czecha Don - powiedział śmiało

Donbarlog

ooooo,czarny?jak to się stało że jesteś smokiem?-patrzyłem na czarnego-a tak poza tym czecha

Czarny

prychnął mu z uśmieszkiem w pysk
mam ukochaną która jest smokiem - powiedział
ale teraz mam żałobę - powiedział ze smutkiem

Silje volver

Cześć Don! - powiedziała prędko, zaciągnęła go z dala od czanrego - nie pytaj sie o takie rzeczy! No wiesz transformacja młodzieńcza i takie rzeczy.... - zaczęła mu robić wykład xD

Czarny

krążył nad nimi jak mysz pod miotłą był cicho słuchał " wykładu "

Silje volver

Nie podsłuchuj! - zaśmiała się do niego.

Czarny

wylądował wziął Silje w łapę
po pierwsze stałem się smokiem z własnej woli
po drugie mam żałobę bo - nagle urwał

Silje volver

Wiem dlaczego - dokończyła - ale to nie powód by zamieniać się w smoka, bo wiesz...

Czarny

nie dlatego zmieniłem się w smoka - powiedział
dlatego że już miałem dość być wilkiem - powiedział

Donbarlog

ja też wiem...mam znajomości...-powiedziałem patrząc na czarnego-a jak to jest być smokiem?-zmieniłem temat

Silje volver

No cóż - uśmiechnęła się - nie mogłeś się zamienić w mniejszego smoka? xD

Czarny

nie - powiedział chuchnął jej w pyszczek

Silje volver

Wredota - burknęła i wlazła mu na łeb ;D

Donbarlog

powiedziałem pod nosem coś o dziewczynach i o czymś ważnym dla mnie

Czarny

kiedy wlazła jej ogon zwisał ugryzł ja w ogon

Donbarlog

a mnie to już nikt nie widzi!-wrzasnąłem podirytowany zaistniałą sytuacją

Silje volver

Zaczęła mu machać nim przed oczami ;D

- Co mówiłeś Don? - powiedziała do niego.