Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mediv
Wojownik
Dołączył: 10 Lut 2010
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:58, 03 Mar 2010 Temat postu: |
|
To w sumie kim ja jestem?- spytałem mając nadzieje. W końcu ona ponoć umiera ostatnia...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Wasp
Dorosły
Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:01, 03 Mar 2010 Temat postu: |
|
To przedziwne pytanie niemal zwaliło go z łap. Usiadł, przyglądając się nieznajomemu. Nikogo on mu nie przypominał, przynajmniej z wyglądu. - Skąd mi to wiedzieć? - spytał. Skoro ten wilk zadał takie pytanie, zapewne cierpiał na jakąś amnezję albo coś. - Ale może twoje imię coś mi powie. Znasz je?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jaina
Duch
Dołączył: 13 Cze 2007
Posty: 6497
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ashenvale Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:01, 03 Mar 2010 Temat postu: |
|
Przyszła wolnym, dostojnym krokiem. Brzuch miała już bardzo zaokrąglony, z każdym dniem bliżej do porodu. Zasapana usiadła blisko wilków, nasłuchując o czym zawzięcie rozmawiają.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mediv
Wojownik
Dołączył: 10 Lut 2010
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:05, 03 Mar 2010 Temat postu: |
|
Mediv.- Ponoć już tu byłem. Wiem to od innych a raczej innej- niejakiej Kiry.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wasp
Dorosły
Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:13, 03 Mar 2010 Temat postu: |
|
Znów zmarszczył nos, główkując zawzięcie. Mediv, Mediv... na pewno takie imię obiło mu się kiedyś o uszy. Był też pewien, że nigdy nie znał osobiście wilka o takim imieniu. - Nie mam pewności. Wydaje mi się jednak, że kiedyś wilk z takim imieniem należał do Watahy Ognia.
Spojrzał na przybyłą wilczycę, na chwilę zatrzymując wzrok na jej wielkim jak betoniarka brzuchu. Jaina?!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mediv
Wojownik
Dołączył: 10 Lut 2010
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:16, 03 Mar 2010 Temat postu: |
|
Trochę sposępniałem. A ona?- spojrzałem na ciężarną zwaną Jainą
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jaina
Duch
Dołączył: 13 Cze 2007
Posty: 6497
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ashenvale Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:23, 03 Mar 2010 Temat postu: |
|
- Jaina. - kiwnęła łbem, uśmiechając się od ucha do ucha. Miło było spotkać Waspa. Przecież tak dawno go nie widziała! Ułożyła się w wygodnej pozycji, żeby ich lepiej widzieć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mediv
Wojownik
Dołączył: 10 Lut 2010
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:26, 03 Mar 2010 Temat postu: |
|
Nie będąc pewnym czy to do mnie trochę pod nosem odpowiedziałem: Mediv...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jaina
Duch
Dołączył: 13 Cze 2007
Posty: 6497
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ashenvale Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:29, 03 Mar 2010 Temat postu: |
|
- Miło mi Cię poznać. - odpowiedziała, przymykając ślepia. Westchnęła czując mocne kopnięcie. Była strasznie ciekawa, ile będzie maluchów w miocie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mediv
Wojownik
Dołączył: 10 Lut 2010
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:36, 03 Mar 2010 Temat postu: |
|
//Dobra ja spadam. Coś się Waspowi nie chce pisać...//
Achh. Czyli nic mi nie powiesz.-mruknąłem.-Mi też miło Cię poznać. Wgl. Jak się czujesz?- spytałem przechodząc na ty bez uprzedniego pozwolenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kyinra
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 2526
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mglista Dolina Płeć:
|
Wysłany: Czw 12:24, 04 Mar 2010 Temat postu: |
|
Wilczyca przyszła i położyła się na polanie rozmyślając nad swoim przyjacielem-Hej jestem Lija-powiedziała i się uśmiechnęła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jaina
Duch
Dołączył: 13 Cze 2007
Posty: 6497
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ashenvale Płeć:
|
Wysłany: Czw 16:53, 04 Mar 2010 Temat postu: |
|
- Czuję się dobrze, ale niestety strasznie kopią. To boli, jednakże wytrwam, bo są one dla mnie całym światem. - odparła nie przejmując się tym, że zaczął jej mówić na 'ty'. - Witaj. - powiedziała do nowo przybyłej wilczycy imieniem Lija.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wasp
Dorosły
Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 17:24, 04 Mar 2010 Temat postu: |
|
Wstał i leniwym krokiem podszedł do Jainy. - No patrz... tyle czasu się nie widzieliśmy - powiedział, przyglądając jej się z zaciekawieniem w czerwonych ślepiach. Wilczyca w ciąży to był w tej krainie dość egzotyczny widok, przynajmniej dla Waspa. Dodał. - A ty piękna jak zwykle.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jaina
Duch
Dołączył: 13 Cze 2007
Posty: 6497
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ashenvale Płeć:
|
Wysłany: Czw 17:36, 04 Mar 2010 Temat postu: |
|
- Piękna? - wzdrygnęła się. - Przesadzasz. - dopowiedziała szybko. Nie uważała się za ładną wilczycę, bo wokół było wiele innych mających to, czego ona nie ma - młodość. Przewróciła tylko oczami, zapominając o tych słowach. - Dawno się nie widzieliśmy, to prawda. - przytaknęła łbem na znak potwierdzenia. - Co tam u Ciebie? - zagadnęła ni z gruchy ni z pietruchy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wasp
Dorosły
Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 17:43, 04 Mar 2010 Temat postu: |
|
On również przewrócił oczami. Przecież każda wilczyca była piękna! Przynajmniej w jego oczach. - Długo by opowiadać - odrzekł. - Nie wiem, czy cię tą moją opowieścią nie zanudzę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jaina
Duch
Dołączył: 13 Cze 2007
Posty: 6497
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ashenvale Płeć:
|
Wysłany: Czw 17:46, 04 Mar 2010 Temat postu: |
|
- Nie zanudzisz. Mów śmiało, chętnie cię wysłucham. - nadstawiła uszu, by dokładnie słyszeć każde słowo wypowiedziane z jego pyska. Uśmiechnęła się bardzo delikatnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wasp
Dorosły
Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 17:52, 04 Mar 2010 Temat postu: |
|
Przez chwilę milczał, zastanawiając się nad przebiegiem jego ostatniego spotkania z Jainą. Już nawet nie pamiętał, kiedy to było. Co się wydarzyło od tamtego czasu? - Hm... rodzina mi się powiększyła o partnerkę, dzieci, za to uszczupliła o matkę... to tak pokrótce - powiedział.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jaina
Duch
Dołączył: 13 Cze 2007
Posty: 6497
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ashenvale Płeć:
|
Wysłany: Czw 17:55, 04 Mar 2010 Temat postu: |
|
- No to gratuluję. Musisz być szczęśliwy. - odparła wbijając wzrok w ziemię. - Ale współczuję Ci straty matki. - mówiła ze szczerego serca, kłamstwa byłu u niej rzadkością.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wasp
Dorosły
Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:00, 04 Mar 2010 Temat postu: |
|
Skrzywił się nieco. Tia, bardzo szczęśliwy. Nie znosił szczeniąt. Małe, paskudne, upierdliwe... a teraz musiał znosić tę małą Arianę, o której nie mógł nawet powiedzieć, że jest jego prawdziwym dzieckiem. - A co u ciebie? - zapytał, by zmienić temat. Spojrzał na jej porządnie zaokrąglony brzuch, dodając. - Kto jest tym szczęśliwcem?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jaina
Duch
Dołączył: 13 Cze 2007
Posty: 6497
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ashenvale Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:09, 04 Mar 2010 Temat postu: |
|
- Przywódca watahy wody, Desmond. - rzekła również kierując wzrok na brzuch. Poczuła kolejne kopnięcie, tym razem o wiele mocniejsze. Skrzywiła się z grymasem na pysku. Po kilku minutach znów skurczyła się pod wpływem skurczy. Czy to poród? Jai miała na dzieję, że jeszcze nie. Zacisnęła zęby.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|