Polana pełna kwiatów!

Dyzman

-nazywam się Dyzman. - Odpowiedział dumnie.
- a Ty? jak się nazywasz ? spytał i czekał na odpowiedź.

Kihe

Przyszedł i położył się. Zamknął oczy i wsłuchiwał,się sam nie wiedział w co. Nagle usiadł i siedział sobie dobrą chwilkę.

Helmi

Siedziała przy Visse i czekała, aż ten raczy jej w końcu odpowiedzieć. Znudziło jej się w końcu to czekanie, więc zaczęła się rozglądać w poszukiwaniu kogoś innego, z kim mogłaby pogadać lub się pobawić.

Kihe

Siedział i ignorował inne wilki. Był zamyślony. Po chwilii się położył i odpoczywał, gdyż nie było nikogo znajomego w pobliżu i nie miał co robić.

Fedorra

Przyszła .
Usiadła gdzieś na boku , nie widziała nikogo znajomego więc położyła się .
Nagle zobaczyła Kihe , uśmiechnęła się do niego i położyła łeb na łapach .
Po chwili nudy , wstała , otrzepała się i poszła nad wodospad .

Katara

-Nazywam się Katara-odpowiedziała uśmiechając się wesoło.
Przybliżyłam się usiadłam koło niego i patrzałam mu prosto w oczy.
I czekałam, aż coś powie

Lilia

Plątała się tutaj a zauważywszy wilczycę zagadnęła ją:
-Jestem Lilia pisnęła mała

Katara

-Cześć nazywam się Katara co porabiasz-zapytała patrząc na wilczycę.

Lilia

-Nic ciekawego chcesz być moja przyjaciółką?-odpowiedziała mała

Katara

-Jasne, że tak-odpowiedziała z wielką radością na pysku i spojrzała jej prosto w oczy.

Lilia

-To fajnie Kataro i pobiegła w stronę jeziora

Katara

Zobaczyłam, że Lilia pobiegła w stronę wodospadu więc pobiegłam za nią i próbowałam ją prześcignąć.

Visse

Nie wiedział, co ma jej powiedzieć. Ale sumienie mówiło mu, że musi porządnie wziąć się za siebie. Za bardzo się mazgaił z byle powodów. Westchnął cicho, przez chwilę patrząc na Helmi. Wstał, strzepując z sierści brud, głównie ziemię. Wolnym kroczkiem kierował się ku wyjściu, rozglądając się na boki.
z/t

Katara

Zatrzymałam się na chwilę i zobaczyłam wilka patrzałam się na niego z kilka minut.I ruszyłam dalej w stronę wodospadu.

Mika Cullen

Mika przyglądała się z boku na przybywające wilki.Mało ją interesowało o czym mówią najważniejsze dla niej było teraz być blisko Shaja.

Katara

Zobaczyłam wilczycę zaczęłam jej się uważnie przyglądać.
Usiadłam podniosłam uszy i przyglądałam jej się bez wytchnienia.

Mika Cullen

Mika poczuła na sobie czyjeś spojrzenie.Odwróciła głowę.Spojrzała na wilczycę.
-Mogę Ci w czymś pomóc?

dyzio101

Garadiel weszła na polanę i usiadła wśród kwiatów. Rozglądała się w około i nudząc się wyrywała zębami płatki kwiatów.

Jednak po chwili wyszła po kryjomu udając się dalej.

Katara

Zobaczyłam białą wilczycę przyglądałam się jej cały czas, i w końcu odważyłam się.I podeszłam do wilczycy.
-Cześć-powiedziałam, i czekałam, aż odpowie.

Mika Cullen

-Cześć.Czy mogę Ci w czymś pomóc?-Mika powtórzyła wcześniej zadane pytanie.Nie odrywała wzroku od wilczycy.