Polana pełna kwiatów!

Daria

no nie ładnie- mruknęla Daria wybuchła smoiiechem i odbiegła na bok .

Trinite

Oj, kochane. Nie ładnie, to jest się narażać lepszym. - Nadała akcent słowie "lepszym". - Bardzo... - i tutaj wyskoczyła z zębiskami na Kaję. Przygniotła ją lekko do ziemi.

Kaja

-Mogłabyś ze mnie zejść???warknęła.

Trinite

Nie. - odszczeknęła się. Wstała mimowolniem, posyłając wściekłe spojrzenie Darii. - Pilnuj się. Następnym razem nie skończy się to dobrze.

Kaja

-Dobra,ale pierw mi powiedz kim jesteś... zadała pytanie złowieszczo.

Trinite

Zignorowała pytanie. Prychnęła, i odeszła od wilczycy. Skierowała się do Waspa. To jak?

Blooshya

Przyszła powoli na polanę.
-Lepszym? Przepraszam, że się wtracę, ale wydaje mi się ze jestescie w podobnym wieku.. - powiedziała.

Kaja

Nie podobało jej się zachowanie tajemniczej wilczycy w myślach mówiła Ciekawe kto to jest...

Trinite

Co wiek ma do rzeczy? Ona może być staruszkiem, a ja młodiaszkiem. Głupie pytanie. - warknęła.

Kaja

-Blooshya ma rację,to dlaczego się na mnie rzuciłaś???? zadałam pytanie.

Wasp

Obserwował całą sytuację próbując powstrzymać kolejny wybuch śmiechu. Powiedział do Trinite:
- Nie wiem jak Wardress, ale ja głodny nie jestem. Smacznego, Trinite.

Trinite

Ponownie zignorowała głupi komentarz wilczycy. Odwróciła łeb do B. - Bo jest mała i wredna. Za wysoko się unosi. - odwróciła się ponownie do Kai z zadziornym uśmieszkiem.

Kyuubi · Gość

Między kwiatami i krzakami. Skradała się. Mała. Szara. Podreptała prosto pod krzak i spojrzała na wilki, marszcząc nos. Nagle nadepła na gałązkę. Szlak warkneła w myślach, położyła uszy po sobie patrząc na reakcję wilków.

Trinite

Zerknęła tylko na nowo przybyłego wilka, po czym powróciłam do znęcania się nad Kają i jej koleżanką.

Kyuubi · Gość

//Trinite czytaj moje posty. oO//

Warkneła pod nosem. Kilka kropel krwi uderzyło o ziemię, krew z pyska.

Blooshya

Odeszła z polany.
- Nie znam Kaji, nie jestem jej koleżanką - rzucila do Trinite, odchodzac. - Ja tylko bronie slabszych!

Kaja

Popatrzała na wilczycę i powiedziałam.
-odczep się od Darii i ode mnie.po czym poszła w głęboki las...

Wasp

Odwrócił łeb od Trinite i młodych wilczyc, które obrała sobie za "ofiary" i spojrzał w stronę krzaków, z których dobiegł jakiś cichy dźwięk. Wilczyca? Niewielka, szara... niczym się nie wyróżniała. Oparł łeb na przednich łapach.

Trinite

Poprostu mnie wnerwiły ! - powiedziała oskarżycielsko.

Kyuubi · Gość

Zmarszczyła nos i podpełzła lekko do wilków.
Była wręcz wielkości lisa, wybryk natury?
Zastrzygła uszami.