Polana śniegu

Bella

spojżałam na ciemnego wilka z większą ufnością niż przedtem

Mack

Bym o wiele był przystojniejszy z takimi wąsiskami - powiedział roześmiany. Spojrzał na Belle.

Bella

można zawsze sprubować xD zachichotałam wyjmując z skrytki zrobionej w w futerku jasną kredkę xD

Mack

Yyyy... - zaciął się na widok kredy. Powoli zaczął się odsówać od Belli i jej nieśmiertelnej kredy! xD

Bella

no jak tam chcesz xD żuciłam mu krede xD

Mack

/rzuciłam xD/

Nie złapał jej... Westchnął głęboko z ulgą patrząc na Belle. - A tak w ogóle jak Cię zwą? - zapytał.

Bella

/przepraszam jestem dyslektyczką wieć zdażają mi sie błędy xD /

-jestem Bella xD a ty ??

Mack

Mack czyli pan Memleć xD - powiedział żartobliwie patrząc na nią. Zaczął niuchać - Niuch, niuch xDD

Bella

Fajne imie xD można wymyślić duuużo ksywek xD

Kaja

Przyszła cała spocona ze łzami w oczach,z kulejącą nogą i śladem pazur na pysku była we krwi mówiła.
-Pomocy!!!!!!! niech ktoś mi pomoże...-.zrobiła jej to bestia która zabiła jej rodzinę.

Mack

No to od teraz możesz wymyślać tylko, żeby były składne xD - powiedział do niej rozbawiony.

Bella

-już się biore do roboty xD

Kaja

-Ratunku!!!.wołałam dalej.-niech ktoś mi pomoże... wołałam z strachem i bólem w głosie,białe futro całe we krwi,ślady pazur na pysku nie umiałam wytrzymać z bólu...

Bella

zerwałam się na równe nogi słysząc głos wilczycy pełen bólu

Kyuubi · Gość

Przyszła, strzygąc uszami. Spojrzała na krwistą wilczycę.
Zmarszczyła nos.
Krew...krew znów dzikie rządze zaczeły nią miotać.
Podeszła do wilczycy ze spokojem.

Bella

poszłam za śladem Ky i podeszłam o wilczycy

Kaja

-Pomóż mi proszę... traciłam już nadzieje na uratowanie i czekałam na śmierć.

Bella

jak mam ci pomóc ??

Kyuubi · Gość

Prychneła pod nosem.
Siłą położyła wilczycę, wysypując jej na rany jakiś proszek.
Łapę usztywniła kawałkiem drewna oraz szmatką.

Bella

patrzyłam na Ky ze zdumieniem ,po chwili stwierdziłam że nie jestem potrzebna i wróciłam spowrotem do Macka