Polanka

Alliance

Popatrzyłam wręcz złotymi oczyma na wilka.
- Witaj - powiedziałam, a ogon znów stał się ruchliwy.
Jak dobrze spotkać rówieśników, ah dobrze.

Helmi

Usłyszawszy czyjeś kroki trzeszczące na śniegu, odwróciła łebek i widziała całą wywrotkę nieznajomego. Wybuchła niekontrolowanym śmiechem. - Witaj - wyjąkała, uspokajając się trochę.

Steria

Przyszła. Ujrzawszy towarzystwo dla siebie przycupnęła i grzecznie miauknęła -Cześć

Alliance

Teraz obudziła się we mnie bomba szaleństwa. Uszy uniosły się, a na pysku pojawił się banan. Tak dużo nas, oł je! xD Ogonek stał się bardziej ruchliwy, a kolczyki na uszach zadzwoniły jak dzwoneczki Św. Mikołaja.

Helmi

Skrzywiła się leciutko. Za dużo towarzystwa, nie czuła się w takim najlepiej. Jednak uśmiechnęła się do niebieskiej i odpowiedziała. - Czeeść!

Steria

Spojrzała odrobinę zdziwiona na zachowanie towarzyszki. Uniosła brwi i wyszeptała - Co ci?

Ray

Podniósł się szybko lekko czerwony i strzepnął śnieg z futra. - Witajcie. Jestem Ray. - przedstawił się krótko już z normalnym wyrazem pyska. Usiadł na białym śniegu obserwując wszystkich.

Alliance

Usiadłam, starając się uspokoić. Co jak co, ale towarzystwo Yukiś lubi baaardzo. Wyjęłam lizaka i zaczęłam go lizać i pogryzać, chcąc uspokoić radość, która pojawiała się skutkiem tej pięknej pogody, rówieśników i towarzystwa.

Popatrzyłam na Raya i zaśmiałam się.
- Yuuki - przedłużyłam swe imię, wyjmując lizak z buzi.

Helmi

Widząc, że niebieska zainteresowała się Yuki, ona zwróciła się do Raya, przedstawiając się. - Jestem Helmi.

Ray

- Miło poznać. - uśmiechnął się do obu i zamachał ogonem strzepując śnieg za sobą na boki. Był teraz w doskonałym humorze. Jego fioletowe ślepia zabłyszczały.

Helmi

- Mnie również - odpowiedziała Ray'owi. Zaczęło jej się nudzić, więc pognała gdzieś przed siebie w poszukiwaniu kolejnej śnieżnej zaspy.

Sky

Przyleciała, klasycznie z nikąd. Już w pierwszym momencie doznała uczucia osłupienia, widząc to, co od początku swojego istnienia chciała zobaczyć. Otarła łzę wzruszenia xD.
- Ja... Nie myślałam, że tego dożyję~! - dramatycznie przyłożyła łapę do serca, nie wiedząc co więcej powiedzieć. Niahahahaha, trzeba zdominować świat dorosłych >D.

Steria

Odwróciła się w stronę nowo przybyłej. - Czy to Ty nazywasz się Sky? - zapytała cieńkim, delikatnym i melodyjnym głosikiem. - Ja to Steria. - powiedziała jednocześnie do wszystkich. Krótko i konkretnie.

Sky

Ukłoniła się przed nią archaicznie, uśmiechając się szeroko.
- Owszem, to ja. Miło mi Cię poznać. - wydukała jednym tchem. Jeszcze raz zlustrowała wszystkich i każdego z osobna. Nice, nice.

Boozer

Przyleciał nucąc sobie pod nosem jakąś pioseneczkę. Przeleciał przez Sky, zupełnie jej nie zauważając. Po czym obrócił się na plecy i ze "ślizgiem" wylądował na śniegu

Thief

Wskoczył dwoma susami na polane patrząc na przybyłe wilki.Usiadł i krzykną
-Witam!

Steria

Ray

Pozbierał się lekko zmęczony i spojrzał po wilkach kładąc się na śniegu. Ziewnął przeciągle i położył pysk na łapach z jego nosa wydobywała się tylko charakterystyczna para przy wydechu co oznaczało, że jest zimno.

Boozer

Otworzył oczy. Zobaczył zgraję bachorów w tym jedną znaną twarzyczkę...
- Oh! Skaaaaj... Tutaj jestem! Juuu-huu! - krzyczał do Sky machając łapą xD

Sky

Nie miała pojęcia, jaki jest powód gwałtownej reakcji Sterii, jednak postanowiła się przyłączyć do jej entuzjastycznego podejścia xD.
- Steria! - odkrzyknęła, również ją obejmując. Słysząc głosy z tyłu, po prostu je zignorowała, uznając za wytwory swojej jakże bujnej wyobraźni.