Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Azura
Nowy
Dołączył: 16 Lip 2010
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z miejsca, do którego niechciałbyś trafić ;] Płeć:
|
Wysłany: Czw 22:49, 22 Lip 2010 Temat postu: |
|
Zawsze można ukoić twoje cierpienie,bardzo łatwym sposobem.-Azura podniosła łapę i wyciągnęła pazury i spojrzała na nie z takim psychopatycznym wzrokiem, pełnym krwi i zemsty. Po czym zorientowała się gdzie jest i otrząsnęła się chowając pazury i stawiając łapę na ziemi.-W naszym świecie istnieją gryfy i smoki, gotowe rozszarpać nas na strzępy, nie sądzisz?. Wracając do zniszczenia, skieruje się bardziej w stronę psychiczną jeżeli pozwolisz. Co takiego się stało że taka oschła na ból i cierpienie wilczyca, ma skrzywdzoną dusze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Nivera
Nowy
Dołączył: 22 Lip 2010
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 22:53, 22 Lip 2010 Temat postu: |
|
Spojrzała na wilczycę zaciekawionym wzrokiem.
- Nic się nie stało. Taka autodestrukcja.. sama sobie jestem wrogiem.. taki charakter.. do tego rodzina która chciała mnie wychować na bezuczuciowego wojownika, który będzie najlepszą bronią watahy.. nie nauczono mnie być wilczą (w sensie ludzką.. xD) - mruknęła wbijając wzrok w ziemie. Nienawidziła swoich rodziców. Nie zabiła ich z czystego szacunku.. chętnie by im to zrobiła. Czasem tak naprawdę nie wiedziała czemu.
- Gryfy.. smoki? Nie boję się ich.. może dlatego, że nie boję się śmierci? Bardziej boję się końca psychicznego, do którego mi blisko.. - odparła..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Azura
Nowy
Dołączył: 16 Lip 2010
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z miejsca, do którego niechciałbyś trafić ;] Płeć:
|
Wysłany: Czw 23:01, 22 Lip 2010 Temat postu: |
|
-Nie musisz aż tak strasznie użalać się nad sobą Nivero, to nie przystoi tej reszcie wilczyc które jakoś utrzymują poziom i nie zmieniają się w puste i niczego nie świadome księżniczki na ziarnku grochu. A jeżeli masz ochotę się komuś wygadać, proszę Cie bardzo-. Azura dobrze wiedziała co mówi, (nie tylko o tych plastykowych paniusiach ;d) Nivera nie może odpaść, nie wtedy kiedy Azura poczuła że ktoś ją rozumie, może rozumie to zbyt odległe pojęcie, ale w momencie kiedy wilczycy był potrzebny ktoś na kim mogła wesprzeć łeb, nikogo tam nie było, a teraz kiedy może otworzyć do kogoś gębę...- Nivero, musimy wytrzymać, wszelką krytykę i zatrzeć wszelkie ślady po egzystencji, która nigdy nie powinna mieć miejsca.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nivera
Nowy
Dołączył: 22 Lip 2010
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 23:22, 22 Lip 2010 Temat postu: |
|
Spojrzała na nią zdziwiona.
- Użalać? - zapytała nieco zdziwiona. Może i gadała dość specyficznie, wręcz smutno, ale raczej nie użalała się nad sobą. Nie czuła takiej potrzeby. Było, minęło, tak naprawdę pomimo pewnej urazy wymazała z pamięci wszystko.. nikt nie zasługuję na to, aby o nim myślała..
- Niekoniecznie - zaczęła - w sumie nie wszystko należałoby wymazać. Są rzeczy które, nawet pomimo, że dla nas są bolesne, dają nam niezmierzoną ilość doświadczeń.. - podniosła się, wiatr rozwiewał jej włosy, więc usiadła pod innym kontem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Azura
Nowy
Dołączył: 16 Lip 2010
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z miejsca, do którego niechciałbyś trafić ;] Płeć:
|
Wysłany: Czw 23:37, 22 Lip 2010 Temat postu: |
|
-Takich na przykład jak wymordowanie rodziców przez wrogą watahę i pozostawienie szczenięcia na pastwę losu, aby żyło w zemście i gniewie?- Wilczycy zadrżał głos.-To tylko sugestia.-Wstała żeby rozprostować kości.- Gdyby to ode mnie zależało, już wiele wilków po tym świecie by nie chodziło.-Wyciągnęła się i ziewnęła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nivera
Nowy
Dołączył: 22 Lip 2010
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 23:49, 22 Lip 2010 Temat postu: |
|
Przymknęła oczy. Pomimo wszystko mordowanie rodziców czy ogólnie rodziny przez kogokolwiek też ją dotknęło.
- Mogę o coś spytać? - zapytała i spojrzała na Azure. Przeszyła ją wzrokiem, patrząc na jej wyraz twarzy. Ten drżący głos.. czyżby wilczyca miała jakieś niemiłe przeżycia? Czy to jej nie dotyczyło..? Nie oczekując na odpowiedź powróciła do tematu - Czy to nie przypadkiem twoja historia..? Jeżeli tak, mamy coś wspólnego..
Również wstała, ale nie w celu rozciągnięcia się. Zaczęła szukać czegoś do jedzenia. Niestety - ani myszy na polanie, a w brzuchu burczy.. zaczęła krążyć, wąchać, wypatrując jakieś sarny. Wilki powoli ulatniały się z polany, w sumie praktycznie ich tu nie było. Może jakiś jeleń się pojawi?
Wróciła do swojej rozmówczyni. Położyła się wygodnie na trawie, zamiotła ogonem ziemię.
- Każde, nawet te najgorsze doświadczenia traktuję jak lekcje. Dzięki temu stałam się silniejsza. Uodporniłam się na straty. Owszem, bolą, ale nie aż tak.. to wszystko dzięki dzieciństwu. Gdyby nie ono nie byłabym dziś taka.. a nie żałuję.. - odparła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Azura
Nowy
Dołączył: 16 Lip 2010
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z miejsca, do którego niechciałbyś trafić ;] Płeć:
|
Wysłany: Czw 23:57, 22 Lip 2010 Temat postu: |
|
-To nie do końca moja historia, są w niej również moi bracia, zamordowani przez ludzi.A reszta jest prawdą, od wielu lat szukam zabójców moich rodziców, nie tylko dla zemsty, również dla tego żeby im podziękować gdyby nie oni wiodła bym szczęśliwe życie z rodziną i nie była bym w stanie zabić z zimną krwią.- Powiedziała Azura, nie do końca rozumiejąc wypowiedz Nivery :"mamy coś wspólnego".-Cóż Nivero, miło się z tobą rozmawiało ale już pora aby się pożegnać-. Skinęła znacząco głową i wilczyce powędrowały, każda w swoją stronę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sayona
Dojrzewający
Dołączył: 26 Lip 2010
Posty: 299
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 10:02, 28 Lip 2010 Temat postu: |
|
Przybiegła z nikąd i usiadła na polanie.Kilka razy się rozejrzała dookoła.Miała przeczucie że kogoś tu spotka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zira
Dorosły
Dołączył: 22 Lip 2010
Posty: 467
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z mglistej doliny Płeć:
|
Wysłany: Śro 10:05, 28 Lip 2010 Temat postu: |
|
Zira przybyła tu szybko szukając towarzystwa. Kiedy zobaczyła czarno niebieską wilczyce podeszła do niej i się przywitała.
-Witaj Zira jestem a ty?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sayona
Dojrzewający
Dołączył: 26 Lip 2010
Posty: 299
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 10:10, 28 Lip 2010 Temat postu: |
|
-Hej jestem Sayona-Popatrzyła na nią z uśmiechem i po chwili dodała-Ładne imię[/i]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zira
Dorosły
Dołączył: 22 Lip 2010
Posty: 467
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z mglistej doliny Płeć:
|
Wysłany: Śro 10:17, 28 Lip 2010 Temat postu: |
|
/Sayona minimum 15 słów w poście nie licząc "i","w" i innych spójników /
-Twoje też jest ładne-Powiedziała wilczyca.-Skąd przybywasz?-Zapytała.
Zira miała przeczucie że się polubi z Sayona. Zira podeszła do wielkiego kamienia na który wskoczyła i usiadła na nim.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sayona
Dojrzewający
Dołączył: 26 Lip 2010
Posty: 299
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 10:22, 28 Lip 2010 Temat postu: |
|
-Można powiedzieć że wędruje wszędzie-Zbliżyła się do niej-A ty?-Miała nadzieję że zaprzyjaźni się z nią.Otrzepała grzywkę i czekała na odpowiedź od wilczycy.Wciąż nie miała pewności czy dobrze ma ułożoną grzywkę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zira
Dorosły
Dołączył: 22 Lip 2010
Posty: 467
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z mglistej doliny Płeć:
|
Wysłany: Śro 10:26, 28 Lip 2010 Temat postu: |
|
-A ja z mglistej doliny.W dalekim kraju za morzem.-Powiedziała wadera dumnie wypinając pierś.
Widząc że wilczyca ma problem z ułożeniem fryzury. Zbliżyła łapę do swej szyi i od pięła od chusty granatową spinkę i podała ją Sayona.
-Proszę może będą się lepiej trzymać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sayona
Dojrzewający
Dołączył: 26 Lip 2010
Posty: 299
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 10:31, 28 Lip 2010 Temat postu: |
|
-O dziękuje..ale kiedy ci ją oddam-Zapytała z uśmiechem.Patrzyła na nią jak na prawdziwą przyjaciółkę,ale wiedziała że przyjaźń buduje się przez wiele lat.Miała jednak nadzieje że szybciej będą przyjaciółkami
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zira
Dorosły
Dołączył: 22 Lip 2010
Posty: 467
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z mglistej doliny Płeć:
|
Wysłany: Śro 10:37, 28 Lip 2010 Temat postu: |
|
-E tam nie musisz oddawać mi i tak się nie przydaje.-Powiedziała z uśmiechem.
-Hej należysz do jakieś watahy?-Zapytała z ciekawością swoim melodyjnym głosem i zaczęła merdać ogonkiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Satrin
Dorosły
Dołączył: 26 Lip 2010
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 10:40, 28 Lip 2010 Temat postu: |
|
Przyleciał spoglądając na wszystko. Usiadł na jakimś kamieniu. Jego kły zalśniły. Patrzał na wszystko spokojnie. Widząc wilczyce myślał; ,,Bardzo mało jest już smoków".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sayona
Dojrzewający
Dołączył: 26 Lip 2010
Posty: 299
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 10:41, 28 Lip 2010 Temat postu: |
|
-Tak do Watahy Nocy a ty?-Spytała z zaciekawieniem.Też zaczęła machać ogonem.Po chwili dodała-Co do tej spinki może ci się kiedyś przydać-Z uśmiechem patrzyła na nią
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zira
Dorosły
Dołączył: 22 Lip 2010
Posty: 467
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z mglistej doliny Płeć:
|
Wysłany: Śro 10:44, 28 Lip 2010 Temat postu: |
|
-W legowisku mam ich kilka a poza tym mi nie pasuje granatowy.-Powiedziała i teatralnie odrzuciła grzywkę.Po czym zaczęła się śmiać.-Ja do ognia albo nocy.-Powiedziała Zawiązując chustę na szyi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sayona
Dojrzewający
Dołączył: 26 Lip 2010
Posty: 299
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 10:48, 28 Lip 2010 Temat postu: |
|
-To jeszcze nie wiesz?-Zapytała się cały czas się uśmiechając.Po czym zapytała-Masz rodzinę?-Spinka trochę jej pomogła ale nie bardzo.Zaczęła już kombinować może tak na ślinę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zira
Dorosły
Dołączył: 22 Lip 2010
Posty: 467
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z mglistej doliny Płeć:
|
Wysłany: Śro 11:03, 28 Lip 2010 Temat postu: |
|
-Mam rodzinę przybranego synka Bradona i partnera Derina.-Powiedziała uśmiechając się -Poczekaj spróbuj inaczej przypiąć.
Powiedziała zeskoczyła ze skały i podeszła do Sayona.Chwilę majsterkowała przy grzywce po czym odeszła o kilka kroków przekrzywiła łeb i powiedziała -Chyba powinno się trzymać.
Grzywka była upięta w delikatny pióropusz co nadawało jej tajemniczość.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|